CBR 600 - nuda?

[zajc]

ja może byłbym zainteresowany... ale ile jesteś w stanie dopłacić, żeby to coś od Ciebie zabrać :icon_mrgreen:

No nie no-nastepny cfffaniak sie odezwal :icon_mrgreen:

[Fat]

Wanna race??? :icon_mrgreen:

Kamon kamon! ;)

 

Jak chcesz kupic zajebisty motocykl, to dobrze trafiles-jest na sprzedaz :wink:

Jak będe przechodził na emeryturę, to może się nad taką cebulą zastanowię :icon_mrgreen:

[kierownikF2]

Iiii tam, lepsza nudna Honda niz padaka-kawasaka ;)

:P Kawasaki j....nij w kaszaki :biggrin: Mi tam moja Honda sie nie nudzi.Moze i brakuje mocy ale tylko na prostych.W winklach jest OK

[zakwas]

Ja mam cbr f4 i kawę z1000 i zdecydowanie z1000 zwycięża pod kazdym względem ,szczególnie jeżdżąc po mieście a u mnie to 90%

[Kirek]

... może spróbuj sv650 :icon_eek: - jedno jest pewne - nudno nie będzie :P

[Tuzmen]

A ja sie z wami nie zgodze. Sa japonskie motocykle uniwersalne. Nazywa sie to Hornet. Silnik od CeBRy wiec jak trzeba to daje czadu i glowa wykreca sie do tylu. Chcesz pojechac 300km na mala wyprawde? Spoko, pyrkasz sobie za czoperkiem 110 na 6tym biegu i gitara gra. Rece Cie nie bola, plecy wyprostowane, "wiater dyma" na czaszke i jest pieknie. :P

 

Hornet rzeczywiście ma tą zaletę że ma ten sam silnik co cbr ale w innym opakowaniu, które wydaje sie bardziej mi odpowiada. Jednak 16l w baku to za mało przy tym apetycie na paliwo. Przy dalszych wojażach strasznie mnie irytuje 17l w baku w cbr i z zazdroscią spoglądam na vfr kolegi i jego 22litrowy zbiornik. Mój znajomy na hornecie od rezerwy do rezerwy robi 150km, straszne!

 

Analizując potrzeby i przeglądając allegro stwierdzam że potrzeba mi motocykla w dwóch cylindrach. TDM, SV i oczywiście BMW R1100S, cudo. To naprawdę dynamiczne motocykle, które posiadają ciekawą charakterystykę silnika. Po mimo nie wygórowanej mocy, duży moment daje frajdę z jazdy. Za to kochałem cebulke.

 

Jednak będzie żal sprzedawać cebre, naprawdę jest w świetnym stanie o który trudno w tej klasie motocykli.

Edytowane 5 Października 2007 przez Tuzmen

[kiler]

Ja mam cbr f4 i kawę z1000 i zdecydowanie z1000 zwycięża pod kazdym względem ,szczególnie jeżdżąc po mieście a u mnie to 90%

 

Wow coś nowego litr zwycięża szejsetke bardzo ciekawe i odkrywcze :P jestem ciekaw które kawasaki wytrzyma tyle co każda CBR . Znam przypadek 636 które miało coś koło 5000 km i już w nim padł silnik to chyba dobrze świadczy o trwałości moto z tej firmy . A pokażcie mi ile jeździ kawasaki np zx6r np z lat dziewięćdziesiątych a ile jeździ CBR z tych lat . :icon_eek:

[zajc]

Hornet rzeczywiście ma tą zaletę że ma ten sam silnik co cbr ale w innym opakowaniu, które wydaje sie bardziej mi odpowiada. Jednak 16l w baku to za mało przy tym apetycie na paliwo. Przy dalszych wojażach strasznie mnie irytuje 17l w baku w cbr i z zazdroscią spoglądam na vfr kolegi i jego 22litrowy zbiornik. Mój znajomy na hornecie od rezerwy do rezerwy robi 150km, straszne!

 

Analizując potrzeby i przeglądając allegro stwierdzam że potrzeba mi motocykla w dwóch cylindrach. TDM, SV i oczywiście BMW R1100S, cudo. To naprawdę dynamiczne motocykle, które posiadają ciekawą charakterystykę silnika. Po mimo nie wygórowanej mocy, duży moment daje frajdę z jazdy. Za to kochałem cebulke.

 

Jednak będzie żal sprzedawać cebre, naprawdę jest w świetnym stanie o który trudno w tej klasie motocykli.

Ja tez grzalem sie na R1100S jak sw. Mikolaj na choinke ,ale do czasu jak takowa zobaczylem na zywo...Na zdjeciach-cud,mniód ,malina. Ideal i spelnienie marzen.W koncu mala kto taka ma-nie bede taki jak wszyscy. Wyobrazalem sobie jak chodza te wydechy pod dupskiem, moje skojarzenia jednoglosnie wedrowaly w strone legendarnej Duci 916...I pewnego wrzesniowego dnia zobaczylem takowa w tlumie motocykli. W oczy rzucila sie straszna waskosc tego moto, i wystajace komicznie na boki cylindry boksera. W zadnym innym modelu BMW z tym silnikiem nie wyglada to tak komicznie jak w tym przypadku. Nawet tylne opona 180 ginie jakos na tle tych garow i wyglada jak oponka rowerowa. Owiewka -no comment, skojarzenia z niemieckim emerytem to pierwsze co mi do lba przychodzi. "Moze choc ten wydech mna zatrzesie"-se pomyslalem. Po kilkunastu minutach podszedl pan w brazowej kurteczce a la Jon wayne i odpalil toto. Jedyne co mi zostalo ,to oddalic sie stamtad jak najszybciej. Chod silnika, pomimo wiele obiecujacego wygladu tlumikow , przypomina raczej Seicento 900 a nie Duce 916. A tez bylem pewien ,ze to bedzie moje nastepne moto :P

[JERY]

Przy dalszych wojażach strasznie mnie irytuje 17l w baku w cbr i z zazdroscią spoglądam na vfr kolegi i jego 22litrowy zbiornik. Mój znajomy na hornecie od rezerwy do rezerwy robi 150km, straszne!

 

Eeeee tam. No chyba ze nie schodzi ponizej 10000 nonstop. Max spalanie to 8 litrow przy agresywnej jezdzie. W trasie pyrkajac za czoperkiem 90-110 na 6tym biegu wzial 4,5 litra.

[KLAUDIUSZ]

Ja ma 19L i przy 130-160 km/h ostatnio przejechałem 327 km :biggrin:

.

.

.

.

.

no ale przy 180-200 km/h około 270 km :) ...................... ale z trzema kuframi.............. i żoną :clap:

[zajc]

 

no ale przy 180-200 km/h około 270 km :) ...................... ale z trzema kuframi.............. i żoną :clap:

Ze siebie chcesz zabic, to rozumiem. Ale czemu sa winne zony i kufry?? :biggrin:

[KLAUDIUSZ]

Ze siebie chcesz zabic, to rozumiem. Ale czemu sa winne zony i kufry?? :biggrin:

A jak myślisz gdzie tak leciałem? Przecież nie na Gdaśkiej!??! :clap: :)

[zajc]

A jak myślisz gdzie tak leciałem? Przecież nie na Gdaśkiej!??! :biggrin: :clap:

Mow mi tak dalej ,i tak nie wiem gdzie to jest :)

[KLAUDIUSZ]

Mow mi tak dalej ,i tak nie wiem gdzie to jest ;)

No dobra...... :clap: Warszafa-Gdańsk ............ ale po asfalcie, to Gdańska :biggrin:

 

p.s. A ja leciałem Dziwnów-Berlin-Rothenburg-Reims :)

[Tuzmen]

Ja ma 19L i przy 130-160 km/h ostatnio przejechałem 327 km :banghead:

.

.

.

.

.

no ale przy 180-200 km/h około 270 km :flesje: ...................... ale z trzema kuframi.............. i żoną :banghead:

 

 

Zacny sprzęt ten bandzior, ale niestety za ciężki, za mocny. Nie mam jeszzcze w planach litrowych pojemności. Ale spalanie zaskakuje na plus. Czy w starszych modelach bandita tez jest tak dobrze?

 

Ja tez grzalem sie na R1100S jak sw. Mikolaj na choinke ,ale do czasu jak takowa zobaczylem na zywo..."

 

Ja też widziałem na żywo, może nie z bliska ale w ruchu jak pewien rajder toczył sie po wiosce. Według mnie bardzo ładnie brzmi, tak coś z naszego 126p ale basowo. Nie mniej jednak wogule nie znam tej marki więc sie nie będę wygłupiał.

 

Dam jeszcze jedną szanse mojej hondzinie, na wiosnę zobaczymy czy nasz związek przetrwa kryzys.

Edytowane 6 Października 2007 przez Tuzmen