Long way around - ktoś ma po polsku?

[Bratek]

Witam,

szukam polskiej wersji filmu o przygodach dwóch kumpli Evana McGregora i Charliego Boormana, którzy wybrali się na GSach dookoła świata. Czytałem książke, którą chyba strawiłem w niecały tydzień, super pozycja!!

Jeśli ktoś posiada namiary gdzie można nabyć to z góry wielkie dzięki :crossy:

 

p.s.

mam nadzieję, że dobry dział wybrałem, w końcu to dział o podróżach :bigrazz:

[Misiu]

Siemka

Po przeczytaniu Twojego postu, zaciekawila mnie ta ksiazka i chcialem kupic. Sprawdzilem na merlin.pl, ale widze, ze czytelnicy nie za ciekawie komentuja ta ksiazke.

 

http://www.merlin.com.pl/frontend/browse/p...9.html#fullinfo

 

Moze ktos jeszcze czytal ta ksiazke i moze sie wypowiedziec ?

[krasnal]

Moze ktos jeszcze czytal ta ksiazke i moze sie wypowiedziec ?

Czytałem. Lekka, łatwa i.... za szybko się kończy :D W sam raz na podróż autobusem czy pociągiem, nawet nie będziesz wiedział kiedy będziesz na miejscu :P

[dubey]

Czytałem. Lekka, łatwa i.... za szybko się kończy :icon_mrgreen: W sam raz na podróż autobusem czy pociągiem, nawet nie będziesz wiedział kiedy będziesz na miejscu :icon_mrgreen:

Potwierdzam, choć to będzie dosyć długa podróż, taka Ustrzyki-Szczecin, bo i księga w miarę gruba...

Nie jest to wielka literatura, chyba film lepszy (naprawdę to napisałem???;)

pozdro

dub

[Lukass102]

Szczerze to książka nie jest taka rewelacyjna. Tak jak w jakiejśc recenzji ktoś napisał: "Jadą na wyprawę dookoła świata. We dwóch. Tylko że obok nich jedzie jeszcze kamerzysta na motocyklu i dwa samochody "techniczne". Nie realizują swojego założenia (na Syberii jadą kilkaset km ciężarówką, bo jest za ciężko dla motocykli) i w miesiąc później krzyczą przed kamerą "Zrobiliśmy to!" czy też "Podróżni mieli prawie wszystko za darmo i jeszcze narzekają, że ktoś z nimi wywiad robi, że nie są incognito. Cóż nie można mieć wszystkiego. Albo sława, albo święty spokój." I to jest prawda. Do tego kilka tekstów typu "drogi szutrowe to najgorsza rzecz dla wszystkich motocyklistów". Czyżby w anglii nie było offroad-owców? Tekst z okazji narzekania, że jadą po szutrze w Azji :biggrin: Słownictwo czy styl wypowiedzi czasem powalał mnie na kolana. Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać :)

Ale tak ogólnie to jest ok, można se poczytać.

Chętnie zobaczę film z tej wyprawy, może być ciekawy :)

Edytowane 5 Października 2007 przez Lukass102

[artusz]

Zdecydowanie film jest lepszy - chociaż pokazuje jedynie jazdę na motocyklu - o samochodach technicznych, czy też podróżą ciężarówką nie ma wzmianki.

 

Książka nie powala na kolana ale też do najgorszych nie należy - jednym słowem łatwa, w miarę przyjemna - chodź do 100% literatury podróżniczej bym jej nie zaliczył. Na chłodne i coraz wcześniejsze wieczory jest ok.

[dubey]

Zdecydowanie film jest lepszy - chociaż pokazuje jedynie jazdę na motocyklu - o samochodach technicznych, czy też podróżą ciężarówką nie ma wzmianki.

Jak nie ma, jak jest?

Może obejrzałeś tylko skrót na stronie? :biggrin:

pozdro

dub

[Marek_spectra]

Hej! wystopujcie nieco krytycy... Najpierw sam czegos dokonaj, pokaż że potrafisz... Do pasji doprowadza mnie krytyka tych co z browarkiem w reku.... ech...

Chyle czoła przed wszystkimi którzy chca i to robia... tak jak chociażby Krasnal . A ON nie narzekal.

 

Napewno trzeba najpierw przeczytać ksiżkę, zobaczysz mentalnosc ludzi zachodu w zderzeniu ze swiatem mieszkanców byłych "demoludów" . Zobaczysz jak bardzo my sami zmienilismy sie , jak blisko nam było do mentalnosci mieszkanców Ukrainy, czy kierowcy Kraza z tajgi... i jak szybko nam teraz do wysłania motorka w paczce do domu bo...popsul sie ABS

Dla mnie to swietna ksiazka, chcieli i zrobili, bali sie Rosji, a mimo to pojechali...

 

Ilu z nas zna mentalnosc rosjan, ilu z nas zna ich jezyk, ilu z nas ma kase... I ILU Z NAS POJECHAŁO NA TEN KONIEC SWIATA ?!!

 

I kto tu jest KOZAK ?!

 

PS Najpierw ksiażka, pózniej film. nie odwrotnie, Ostatno kupiłem w Media Markt ten film ale bez napisówi czy lektora) na wyprzedaży za pare złotych,(mimo że miam przegrywane wczesniej płytki) w koncu upłyneło już troche czasu...

 

Tych dwóch GOSCI ma mój szacunek.

 

Jesli kogos uraziłem to sorki,

Edytowane 5 Października 2007 przez Marek_spectra

[mistrz]

Książkę mam, czytałem, polecam. Chętnie bym zobaczył to jeszcze na dvd. Niedawno goście pojechali dookoła Afryki i też z tego będzie relacja, więc szykuje się kolejna fajna książka.

A to, że mieli mega zaplecze techniczne i pełne bezpieczeństwo to nie umniejsza faktu, że goście odwalili kawał niezłej roboty i za to należy się im szacunek. :cool:

[Enduroman]

Panowie ja ten film oglądałem 13 razy ale dopiero po przeczytaniu książki wiedziałem o co tak naprawdę chodzi. Dużo rzeczy co niema w filmie opisane są w książce. Filmu po Polsku niestety niema ale był emitowany kiedyś w kinie z polskimi napisami. Teraz Ewan i Charley pojechali do Afryki do Cape Town i będzie nowa edycja LONG WAY DOWN. CZEKAMY !!

[dubey]

Hej! wystopujcie nieco krytycy... Najpierw sam czegos dokonaj, pokaż że potrafisz... Do pasji doprowadza mnie krytyka tych co z browarkiem w reku.... ech...

CIACH

Tych dwóch GOSCI ma mój szacunek.

 

Jesli kogos uraziłem to sorki,

Hej - chyba rozmawiamy na nieco innych poziomach semantycznych, że się tak wyrażę. My tu nie o wyczynach, tylko o literaturze. Czy ktoś tu neguje świetną robotę Ewana i Charleya? Ja nie, szacun!

Mówimy o książce, która jest po prostu słabo, moim zdaniem, napisana. Ale to zapewne kwestia przyjętej techniki - chłopaki coś opowiadali do mikrofonu, a potem ten wywiad-rzekę ktoś przelał na papier, zredagował i wydrukował. Coś, co dobrze brzmi w filmie, traci jednak bez obrazków... Czytałem fajniejsze książki o podróżach moto, choćby "Jupiter's Travels" Teda Simona.

Wszyscy mają chyba prawo do krytyki, także ci, którzy niewiele dokonali w danej dziedzinie, prawda? Ile razy zdarzyło Ci się wstać od telewizora ze słowami "ale beznadziejny film"? A ile filmów nakręciłeś w życiu? Pewnie żadnego... Witam w klubie;)

Pozdrowienia,

dub

[Marek_spectra]

Rzeczywiscie patrzac z tej strony trudno sie spierać, niewatpliwie nie jest to "KAMIEN MILOWY BELETRYSTYKI AWANTURNICZO -PODRÓŻNICZEJ " :icon_mrgreen: bo i w koncu nikt tego nie oczekuje, (ja napewno)

Szukałem tam tresci, przekazu tego co widzieli, co przeżyli, ich reakcji, obaw, oczekiwan i tego czy i w jaki sposób, TA podróż zmieni ich samych, ich zycie...

Motor... jazda na motocyklu to cos absolutnie fascynujacego , nie umiem tego ubrac w słowa... Ja w tym czuje, i pewnie wiekszosc z nas odnajduje w tym jakąs...no nie wiem... mistyke ?!

 

Nieważne, może troche było tam jakis "błedów warsztatowych" rzeczywiscie nie znam sie na tym i szczerze wcale mnie to nie obchodzi... dzieki tej ksiazce dostałem mase emocji, motywacji, poczucia bycia razem z nimi, przezywania tego samego i mimo że nic nie zastapi takiej wyprawy ,to daje taka ksiażka choć namiastke czegos szczególnego, czegos wspaniałego...

 

Masz racje warsztatowo nie jest mistrzostwem swiata... ale jej przekaz - TAK !

 

przynajmniej dla mnie.

[lukas 78]

Książkę mam, czytałem, polecam. Chętnie bym zobaczył to jeszcze na dvd. Niedawno goście pojechali dookoła Afryki i też z tego będzie relacja, więc szykuje się kolejna fajna książka.

A to, że mieli mega zaplecze techniczne i pełne bezpieczeństwo to nie umniejsza faktu, że goście odwalili kawał niezłej roboty i za to należy się im szacunek. :icon_question:

 

nie ma sprawy mam ten film zajmuje parę płytek i jest niestety w wersji english

jakby co wal na pw skopiuję i wyślę :(

 

ps. jednym z aut technicznych to niezłego orła wywinęli

[borys_moto]

Z Pół ROKU TEMU W TELEWIZJI EMITOWALI WSZYSTKIE ODCINKI LONG WAY ROUND W POLSKIEJ WERSJI JęZYKOWEJ W NECIE NIESTETY Są JEDYNIE WERSJE ANGLOJęZYCZNE. FILMIK OSOBISCIE BARDZO LUBIę OGLąDAC KSIAZKI NIE MIALEM W REKU.

[krasnal]

Od niedawna dostępne są materiały o Long Way Down :icon_twisted:

 

http://www.longwaydown.com/

http://www.bbc.co.uk/longwaydown/