tabela z cenami motocykli uzywanych

[mmatteuszz]

Witam! wiem ze kiedys cos takiego bylo chyba w Świecie Motocykli. potrzebowal bym to w miare szybko... za pomoc z gory dziekuje :lapad: :biggrin:

[Pompka]

www.google.pl www. otomoto.pl www.allegro.pl

[Magda]

Myślę, że mało jest takich wśród nas, którzy by takiej tabeli nie potrzebowali :icon_biggrin:

[Dc-Lx-Vi]

Ja akurat cenami z allegro to bym się nie sugerował, bo co niektórzy to równo tam przeginają żeby tyle chcieć za jakieś parchy... No chyba, że chodzi o cenę zakup+naprawa to wtedy cennik z allegro jak najbardziej jest realny w większości wypadków ;]

 

Sam szukałem takiego cennika i nie znalazłem :/ Dla samochodów są ogólnodostępne w gazetach i internecie, a dla motocykli nie ma nic praktycznie.

A przecież skarbówka jakoś chyba wylicza, czy aby na pewno nie zaniżaliśmy wartości motocykla przy płaceniu podatku? Chociaż i tak mają pewnie najpopularniejsze modele w wykazie tylko.

 

Pozdrawiam!

Łukasz

[MariuszJ]

a mowi sie ze przez internet taniej

a tu allegro to drozyzna :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

[MYCIOR]

ja mam taka czarodziejską ksiązeczke (od kogoś z forum) z roku 2006.według niej wyceniaja moto ubezpieczyciele.Jak ci cos konkretnego trzeba podaj model i rok i ci powiem jak stało w 2006 roku :icon_mrgreen:

 

pzdr

[jeszua]

A przecież skarbówka jakoś chyba wylicza, czy aby na pewno nie zaniżaliśmy wartości motocykla przy płaceniu podatku? Chociaż i tak mają pewnie najpopularniejsze modele w wykazie tylko.

 

jeszcze raz, bo backup zjadł mi posta :icon_mrgreen:

skarbówka korzysta z katalogów np eurotaxu, gdzie teoretycznie jest wszystko. w praktyce osoba nieobeznana może nic nie znaleźć, bo np moja xj600 figurowała tam jako bodajże 4brn, czyli po numerze ramy, a nie fabrycznej nazwie modelu

po drugie katalogi te zawierają wartości uśredniane i liczone wg jakichś teoretycznych wskaźników utraty wartości, bo kupowałem 3 motocykle i w każdym przypadku wartość katalogowa była zaniżona w stosunku do cen z ogłoszeń, czyli powiedzmy - rynkowych. różnica była od 10 do 40%

 

natomiast co do allegro: bywa, że są wyraźnie tańsze. tak jest np z niektórymi sprzętami jeśli porówna się ceny w niemczech: moja rs-ka kosztowała tam ca 4tys ojro w ub roku, czyli prawie 16kzeta; na allegro w ogłoszeniach 11-13kzeta. tyle, że wszystkie te z ogłoszeń były w stanie od złego do tragicznego... tak więc dla orientacji warto zaglądnąć na mobile.de: jeśli cena znacznie odbiega od tego, co płacą niemcy - coś jest nie w porządku ze sprzętem (a już można mieć taką pewność, jeśli moto jest świeżo przywiezione)

jsz

[kenji]

jeszua, z twojego rozumowania wywnioskowałem, że moto z niemczech są droższe kiedy są w niemczech. Kiedy już przyjadą do Polski (te świeżo przywiezione) dziwnym trafem tanieją :bigrazz:

 

wiem czepiam się ale chcę dodać do twojej wypowiedzi jedną myśl, nie należy się twardo sugerować cenami na mobile.de ew motoscout.de. Zawsze trzeba trzeźwo myśleć i odsiewać ogłoszenia o np. R1 2004r za 2000e.

[jeszua]

jeszua, z twojego rozumowania wywnioskowałem, że moto z niemczech są droższe kiedy są w niemczech. Kiedy już przyjadą do Polski (te świeżo przywiezione) dziwnym trafem tanieją ;)

 

wiem czepiam się ale chcę dodać do twojej wypowiedzi jedną myśl, nie należy się twardo sugerować cenami na mobile.de ew motoscout.de. Zawsze trzeba trzeźwo myśleć i odsiewać ogłoszenia o np. R1 2004r za 2000e.

 

ad. 1. często tak się dzieje, bo do nas przywożone są motocykle w kiepskim stanie/ powypadkowe do napraw. wszystko po to, żeby taniej zaoferować poszukiwaczom tzw. okazji :buttrock: po prostu porównywać nam przychodzi motocykl (w niemczech) w dobrym stanie, udokumentowaną przeszłością - który jest droższy, do motocykla (w polsce) w kiepskim stanie, często powypadkową i ukrywaną przez sprzedawcę przeszłością. coraz więcej ludzi jest jednak gotowych zapłacić więcej za dobry stan sprzętu, tak więc wytwarza się powoli i u nas ten nurt rynku, który dominuje w bogatszych krajach

sytuacja analogiczna do znacząco niższych przebiegów w sprzętach sprzedawanych u nas: dziwnie tracą na ilości cyferek w liczniku po przekroczeniu granicy :banghead:

BTW popatrz sobie na ogłoszenia np w niemcowie, takie z zapisem, że do sprzedania tylko dla firmy, i to na eksport. to są właśnie sprzęty powypadkowe, których sprzedawca nie chce odpowiadać rękojmią zgodnie z przepisami ue (te przepisy dotyczą odpowiedzialności za wady ukryte przy sprzedaży osobom fizycznym). ceny miewają faktycznie niższe, niż przeciętna z normalnych ogłoszeń :P

 

ad. 2. co do motoscout: powtórzę po raz kolejny, że to portal znany z oszustw przy sprzedażach nieistniejących pojazdów! takie niskie ceny na 99,99% oznaczają oszustwo!