vulcan750 Opublikowano 25 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2007 Witam. Problem z moim vulcanem 750 polega na nie trzymaniu wolnych obrotów. Oczywiście podkręcenie obrotów na głównej śrubie nic nie daje bo wtedy z kolei po wejściu na obroty silnik nie schodzi z obrotów. Synchronizacja również wiele nie pomaga. Dodatkowo założyłem gaźniki od innego vulcana ale to na nic. Być może problem leży gdieś "głębiej" i nie polega zaledwie na regulacji gaźników, czy zmianie filtrów powietrza. Dodam że króćce dolotowe są szczelne. Próbowałem zdejmować filtry powietrza też bez efektu. Nie sprawdzałem stopnia kompresji mogę tylko napisać że motocykl jak na 750'tkę dysponuje dobrą mocą. Ponadto mierzyłem średnicę cylindów i zurzycie pierścionków-wszystko w porządku. Sprawdzałem również modół zapłonu ale opory na stykach są zgodne z tymi w manualu. Co jeszcze...silnik trochę rzęźi ale czy zużyte napinacze rozrządu czy łańcuchy, maję wpływ na obroty? Nie przychodzi mi nic nowego do głowy dlatyego proszę o pomoc.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 25 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2007 Przed jakakolwiek regulacja czy synchronizacja gaznikow warto je oczyscic i dokladnie sprawdzic czy wszystkie przeloty wolnych obrotow sa drozne.Potem dopiero mozna myslec o jakiejs regulacji, synchronizacja jest ostatnim etapem pracy przy gaznikach, tymczasem mam wrazenie ze to jedyne co wam w tych gaznikach robia.W mojej opinii problem na podstawie twego opisu to zatkany uklad wolnych w jednym lub obu gaznikach. Moze rowniez byc to brak regulacji tego ukladu. Jezeli to wersja US bez dostepu do srub skladu mieszanki to trzeba wyjac najpierw zaslepki, aby sie do nich dostac. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2007 Sprawdzałeś tłoki i pierścienie?Prawdopodobnie coś źle poskładałeś w rozrządzie a w tym silniku to już wyższa szkoła.W tych silnikach często luzują się napinacze i trzeba je wymienić bo żadna naprawa nie pomaga.Dopiero wtedy będziesz mógł ustawić gaźniki. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 25 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2007 Witam >> jedyne co mi przychodzi do głowy to to ze zaworki iglicowe zamykające dopływ paliwa do komory pływakowej sa juz zużyte i puszczaja paliwo i to powoduje zalewanie świec . Miałem dokładnie taką samą sytuację w moim moto raz były obroty za moment prawie gasł a nawet przestawał pracować na jednym cyl. Problem ustąpił po wymianie zaworków >> koszt jednego 75 zł << drogie jak diabli ale nic się nie dało zrobić ze starymi ( zadnej reanimacji >> bo stożki zaworków są gumowe i z czasem się ugniatają a wtedy dupa i trzeba wymienić ) . Pozdro...... PS >> Napewno napinacze rozrządu nie mają wpływu na wolne obroty ( nie daj się bajerować ). Owszem szum bywa upierdliwy i wypadałoby je wymienić ale to nie jest przyczyna twojego problemu z obrotami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2007 Witam >> jedyne co mi przychodzi do głowy to to ze zaworki iglicowe zamykające dopływ paliwa do komory pływakowej sa juz zużyte i puszczaja paliwo i to powoduje zalewanie świec . Miałem dokładnie taką samą sytuację w moim moto raz były obroty za moment prawie gasł a nawet przestawał pracować na jednym cyl. Problem ustąpił po wymianie zaworków >> koszt jednego 75 zł << drogie jak diabli ale nic się nie dało zrobić ze starymi ( zadnej reanimacji >> bo stożki zaworków są gumowe i z czasem się ugniatają a wtedy dupa i trzeba wymienić ) . Pozdro...... PS >> Napewno napinacze rozrządu nie mają wpływu na wolne obroty ( nie daj się bajerować ). Owszem szum bywa upierdliwy i wypadałoby je wymienić ale to nie jest przyczyna twojego problemu z obrotami . A dałbyś sobie za takie stwierdzenie rękę obciąć?puszczające napinacze w/g Ciebie nie mają wpływu na wolne obroty?A przy poluzowanych łańcuchach to komputer wyrównuje równobieg silnika?Dla Ciebie przestawiający się wałek o kilka stopni może pozostać i jesteś w stanie wyregulować gaźniki?wystarczy pytań do laika i tak nie odpowie. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 25 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2007 No i mamy 3 rozne odpowiedzi od 3 roznych ludzi zajmujacych sie mniej lub bardziej mechanika motocyklowa ;).W takiej sytuacji radze zaczac od porzadnego przeczyszczenia gaznikow, raz ze latwiej niz brac sie za rozrzad, dwa ze bedziesz mial okazje sprawdzic sugestie Daro na temat zaworkow plywakowych.Jezeli to nic nie da to zabierzesz sie za rozrzad, czyli ew wymiane napinaczy i jego ponowne ustawienie.Zwracam uwage ze przy sprawdzaniu przeplywu mieszanki przez kanaly i dysze ukladu wolnych obrotow warto strzelic carb cleanerem w spray`u zarowno od strony dyszy wolnych, jak od strony sruby regulacyjnej - rozpylony cleaner powinien pokazac sie zarowno w otworku wolnych polozonym w gardzieli przed przepustnica uchylna, jak i w otworku odpowiedzialnym za przejscie na wyzsze obroty ulokowanym za ta przepustnica. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 26 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 (edytowane) A dałbyś sobie za takie stwierdzenie rękę obciąć?puszczające napinacze w/g Ciebie nie mają wpływu na wolne obroty?A przy poluzowanych łańcuchach to komputer wyrównuje równobieg silnika?Dla Ciebie przestawiający się wałek o kilka stopni może pozostać i jesteś w stanie wyregulować gaźniki?wystarczy pytań do laika i tak nie odpowie. Witam >>> Piotrek zastanów się co piszesz !!!! Jaki komputer???Czy modulik z dwoma tyrystorami nazywasz komputerem i Czy Ty widziałeś lub naprawiałeś kiedyś VN750??? A co do napinaczy to jeśli kiedykolwiek robiłes ten silnik to powinieneś wiedzieć ze szumi tylko i wyłącznie ślizgacz a nie napinacz (z tego co piszesz to chyba mylisz napinacz ze slizgiem górnym i jego feralną sprężynką ) natomiast napinacz jest z drugiej stony i jest to element niezawodny o bardzo duzym zakresie regulacji. Gdybyś nie wiedział to ślizg ten nijak się ma do napięcia łańcuszków rozrzadu a często bywa przyczyną szumu kojażonego ze zużytymi łańcuchami. Jedyną metodą jest pomiar odległości pomiedzy ogniwkami łańcuszków ( tak jak demonstruje to serwisówka ) . Wiem że uderzyłeś natychmiast w stronę rozrzadu bo samo sprawdzenie wymaga wymontowania silnika z ramy a to kosztowny i czasochłonny zabieg >> TAK SIĘ NAPĘDZA KLIENTÓW << PS >> Twoje madrości czasem mnie przerażają . Mam VN750 i znam jego anatomie oraz niedomagania lepiej niż tobie podobni "panowie mechanicy" teoretycy. POZDRAWIAM PIOTRZE I ŻYCZĘ DALSZYCH SUKCESÓW W PRACY ZAWODOWEJ I OBY MÓJ MOTOCYKL NIGDY NIE TRAFIŁ DO TWOJEGO WARSZTATU !!!!! Edytowane 26 Września 2007 przez Daro36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vulcan750 Opublikowano 26 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 Witam >>> Piotrek zastanów się co piszesz !!!! Jaki komputer???Czy modulik z dwoma tyrystorami nazywasz komputerem i Czy Ty widziałeś lub naprawiałeś kiedyś VN750??? A co do napinaczy to jeśli kiedykolwiek robiłes ten silnik to powinieneś wiedzieć ze szumi tylko i wyłącznie ślizgacz a nie napinacz (z tego co piszesz to chyba mylisz napinacz ze slizgiem górnym i jego feralną sprężynką ) natomiast napinacz jest z drugiej stony i jest to element niezawodny o bardzo duzym zakresie regulacji. Gdybyś nie wiedział to ślizg ten nijak się ma do napięcia łańcuszków rozrzadu a często bywa przyczyną szumu kojażonego ze zużytymi łańcuchami. Jedyną metodą jest pomiar odległości pomiedzy ogniwkami łańcuszków ( tak jak demonstruje to serwisówka ) . Wiem że uderzyłeś natychmiast w stronę rozrzadu bo samo sprawdzenie wymaga wymontowania silnika z ramy a to kosztowny i czasochłonny zabieg >> TAK SIĘ NAPĘDZA KLIENTÓW << PS >> Twoje madrości czasem mnie przerażają . Mam VN750 i znam jego anatomie oraz niedomagania lepiej niż tobie podobni "panowie mechanicy" teoretycy. POZDRAWIAM PIOTRZE I ŻYCZĘ DALSZYCH SUKCESÓW W PRACY ZAWODOWEJ I OBY MÓJ MOTOCYKL NIGDY NIE TRAFIŁ DO TWOJEGO WARSZTATU !!!!!Z tego co czytałem w serwisówce to chyba nie można w vulcanie (jak pewnie w wielu innych japończykach)regulować zapłonu, czy mam rację? Tak doczepiłem się prądów bo z gaźnikami to chyba robiłem już wszystko co można było. W tym były czyszczone:( Jeszcze ewentualnie sprawdzę iglice pływaków. Wiem tylko że powietrza nie puszczały. A być może paliwo je rozszczelnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 Nie mozna regulowac, chyba ze zrobisz "fasolki" zamiast otworow w plytce z impulsatorami.Co nazywasz robieniem "wszystkiego" z gaznikami ?Czy zatosowales moj sposob z badaniem przelotowosci ukladu wolnych obrotow ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 Witam >>> Piotrek zastanów się co piszesz !!!! Jaki komputer???Czy modulik z dwoma tyrystorami nazywasz komputerem i Czy Ty widziałeś lub naprawiałeś kiedyś VN750??? A co do napinaczy to jeśli kiedykolwiek robiłes ten silnik to powinieneś wiedzieć ze szumi tylko i wyłącznie ślizgacz a nie napinacz (z tego co piszesz to chyba mylisz napinacz ze slizgiem górnym i jego feralną sprężynką ) natomiast napinacz jest z drugiej stony i jest to element niezawodny o bardzo duzym zakresie regulacji. Gdybyś nie wiedział to ślizg ten nijak się ma do napięcia łańcuszków rozrzadu a często bywa przyczyną szumu kojażonego ze zużytymi łańcuchami. Jedyną metodą jest pomiar odległości pomiedzy ogniwkami łańcuszków ( tak jak demonstruje to serwisówka ) . Wiem że uderzyłeś natychmiast w stronę rozrzadu bo samo sprawdzenie wymaga wymontowania silnika z ramy a to kosztowny i czasochłonny zabieg >> TAK SIĘ NAPĘDZA KLIENTÓW << PS >> Twoje madrości czasem mnie przerażają . Mam VN750 i znam jego anatomie oraz niedomagania lepiej niż tobie podobni "panowie mechanicy" teoretycy. POZDRAWIAM PIOTRZE I ŻYCZĘ DALSZYCH SUKCESÓW W PRACY ZAWODOWEJ I OBY MÓJ MOTOCYKL NIGDY NIE TRAFIŁ DO TWOJEGO WARSZTATU !!!!! Poczytaj uważnie kilka razy mój tekst a potem odpowiadaj.A Vulkana to znasz tylko z serwisówki bo na naszym terenie w tym roku kilka razy wymieniałem napinacze w VN750 i teraz silniki pracują spokojnie.Za wymianę napinaczy biorę 20 zeta ale Twojego motocykla nie będę robił NAPEWNO.Dosyć mam lokalnych teoretyków i bez Ciebie. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 26 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 Poczytaj uważnie kilka razy mój tekst a potem odpowiadaj.A Vulkana to znasz tylko z serwisówki bo na naszym terenie w tym roku kilka razy wymieniałem napinacze w VN750 i teraz silniki pracują spokojnie.Za wymianę napinaczy biorę 20 zeta ale Twojego motocykla nie będę robił NAPEWNO.Dosyć mam lokalnych teoretyków i bez Ciebie. PIOTR !!!! Co nazywasz napinaczem ????? Bo wymiana napinacza zajmuje 5 min a my chyba rozmawiamy o czymś zupełnie innym !!! Gubisz się dziadku w tym co piszesz i wg. ciebie to ślizg górny jest napinaczem. Tak między nami to awaria napinacza to chyba są twoje wymysły przynajmniej jeśli chodzi o VN750 (bo się nie psują) . Widzę że jak zaczyna Ci brakować argumentów to zaczynasz odwracać kot ogonem i usiłujesz obrażać >> ale to typowe zachowanie " wszystkowiedzących "starszych ludzi. Ponadto przypominam Ci że to dzięki twojej błędnej diagnozie kupiłem mój motocykl od człowieka z Jaworzna ( pomylić padniety rozrusznik z panewką to nie świadczy dobrze o twojej fachowości) . Reasumując to wszystko powiem tylko że nie myli się tylko ten co nic nie robi>>> myl się bracie częściej to może znowu skorzystam<< POZDRAWIAM I ŻYCZĘ DALSZYCH SUKCESÓW ZAWODOWYCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Chcesz sprowokować kłótnię ze mną na 4um ?Za cienki jesteś przyjacielu mojej kozy.Drugi raz zwracam Ci uwagę abyś czytał uważnie tekst a dopiero potem odpowiadał.Powtórzyłeś swój błąd dwukrotnie bo po przeczytaniu trzeba jeszcze trochę pomyśleć ale widocznie u Ciebie objawia się to silnym bólem głowy.Zwróć tylko uwagę w jakim kontekście pisałem o komputerze. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Panowie, dajcie sobie spokuj z przepychankami i wezcie sie za jakies konkretne dzialanie przynoszace troche pozytku na forum.Piotrek, w zwiazku z tym ze o wiele wiecej wiesz o 2 suwach niz ja wiec mianuje cie swoim glownym pomocnikiem od Mechaniki 2T - przegladaj tamte posty i koryguj pomylki, oczywiscie w miare posiadanego wolnego czasu, jak robota przycisnie to trudno.Daro w jednym z watkow prosilem cie o napisanie rodzaju instrukcji rozbiorki i skladania silnika 2 suwowego do przyklejenia w Mechanice 2T, ale zadnej reakcji nie dostalem - co ty na to ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Nie widzę problemu ale tak jak napisałeś w miarę wolnego czasu. Odpowiadam na każde PW z tym że czasami po kilku dniach.Postaram się tam zaglądać. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 Dziekuje. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.