Skocz do zawartości

Jak długo udało Ci się jeździć bez gleby?


Mar_Cin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

przez dwa miesiące 12 tysi??? :biggrin:

Tyłek Ci nie zdrętwiał? :flesje:

 

co ja poradze, ja to lubie :crossy: , a wracając do gleb to parkingówka i szlif jednego dnia, baaaardzo daleko od domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAHAHA, a ja bez gleby przejechałem jakies 15 min. Kupiłem moto na Ursynowie, jechałem spokojnie (ok.60km/h), jade Wisłostradą, nagle gość zajeżdża mi droge i ostro hamuje, bo chce sobie zaparkować, ostro zahamowałem i... buh na glebę. Od tamtej pory zero wywrotek. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare miesiecy, 8000km :icon_mrgreen: W tym samym dniu paciak. Z chlodnicy rzygal olej i cala lewa polowe ciala mialem naoliwiona. Pech cial, ze noga zeslignela mi sie z centralnej stopki przy probie postawienie moto. dodatkowo rekawice mialem w oleju i xjta wyslizgnela mi sie. zlamalem klamke :icon_mrgreen:

 

Duzo szczecia przy glebie i dobra nauczka. Do tej pory nie doszedlem psychicznie do siebie i jezdze bardzo lajtowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało sie :/ wczoraj wyjechałem z domu jeszcze było sucho. Pojechałem sobie pojezdzic troche, i byłem w takim swoim miejscu gdzie zawsze lubie kilka zakretów brac posliozgiem-taki mały drift Pozniej pojechałem gdzie inedziej i zaczeło padac. Jak wracałem to sobie tak mysle, a zachacze jeszcze raz o te zakrety, tylko zapomniałem ze to droga pod elektrownia i zawsze po deszczu nawet na piechote idzie tam wyrżnac, a juz nie mowie o moto. I tak powoli wjezdzam w ten zakret, wystawiam noge i lekutko za gaz. I w tym momencie juz na dawno puszczonym gazie wyprzedziła mnie dupa :) no i gleba. gdyby dało sie dobrze noga podeprzec to bym moze nie walnał, ale tak slisko tam było ze w ogole podparcia nie było. Straty to złąmana rączka, pekniete lusterko i lekko skrzywiona kierownica.

Ja jestem cały, bez zadrasniecia - tu dzieki dobrej kurtce z porzadnymi ochraniaczami. oczywiscie kurtka tez cała, tylko małe ryski na ochraniaczu :icon_biggrin:

 

Tak oto przerwałem moja trwającą przeszło poł roku dobra passę bez gleby. Pierwszy raz musi być :flesje: zycze bezpieczej jazdy i bez szaleństw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dwa sezony, prawie 10000 km, absolutnie zadnej gleby. raz nie utrzymalem przy zawracaniu na parkingu, ale ledwie sie motocykl na gmolu oparl, wiec sie nie liczy,

pozdrawiam

 

16 lat bez gleby jak narazie (2 na bombie na zlocie nie licze)

 

HD i CBR1000

 

Caniggia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza z 4 lata temu gdzieś po 2 mies jazdy; na etz251 jechałem z kolesiem przez las po deszczu, najechałem przednim kołem na kamień przykryty liśćmi i fruu :(

 

Druga w zeszłym roku na zakręcie był rozlany olej, ja z pasażerem; przednie koło straciło przyczepność i szlif bokiem. DObrze, że prędkość mała, bo za nami samochód jechał. Straty: biegałka wygięta, i ja cały pozdzierany, bo to lato i bez skóraka jechałem do lombardu a to niby rzut beretem :) Koleś o dziwo i na szczęście bez żadnego uszczerbku :(

 

Trzecia w deszczu, światło się zmieniło na pomarańczowe, ja hamując przyblokowałem przednie koło (motocykl już prawie stał, gdzies 10/15 km/h). Przetopiły mi się spodnie i zbił kierunek.

 

Ostatnia jak na razie jakies dwa tygodnie temu, przy zawracaniu zblokował mi się gaz i wyszedł niechciany bączek, moto odjechało tyłem i zgięta kierownica.

Edytowane przez Saltus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...