Skocz do zawartości

Tłucze, wali, grzmoci przód w CBF500


Bialy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

chyba ze masz stopke centralna wtedy wystarczy podłozyc cegłe pod stopke i juz mozesz wyjac zawieche;)

No nie mam niestety, bo ta 500 to bieda kompletna i oprócz silnika nic fajnego nie ma :) Nie no, żartuję :)

 

Ale jeszcze mnie z tymi bieżniami upewnijcie - wymiana samych łożysk bez bieżni jest bezsensowna, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zdjąłem górną półkę, odkręciłem nakrętkę łożyska, oblookałem je (nie było tragiczne, ale przebieg mam ponad 15 tys., więc zamówię nowe łożysko tak czy siak), włożyłem, dokręciłem (nie wiem, czy nie lekko zbyt mocno :|).

 

Jeśli nie masz klucza dynamometrycznego, albo nie masz do niego odpowiedniej końcówki to jest pewien sposób, który pozwala upewnić się czy dobrze dokręciłeś tą nakrętkę...

 

Kupujesz wagę wędkarską (ważne żeby była w miarę dokładna). Dokręcasz nakrętkę łożyska na oko, następnie zakładasz półkę i przykręcasz ją śrubą z taką siłą jak jest podana w serwisówce (jeśli nie masz klucza dynamometrycznego to robisz to na oko. Założenie i dokręcenie półki jest ważne, bo wtedy jeszcze bardziej kasujesz luz na łożyskach.

 

Następnie wiążesz kawałek sznurka, kabla na ladze poniżej półki .. zaczepiasz za to wagę , ustawiasz koło na wprost i delikatnie ciągniesz patrząc jaka jest potrzebna siła do obrócenia zawieszenia. Nie wiem jak w Twoim motocyklu ale w Afryce ta wartość powinna wynosić 1,1 do 1,6 kg ... Aha tą czynność wykonujesz oczywiście z podniesionym przednim kołem. Jeśli wychodzi Ci nieprawidłowy wynik to odkręcasz półkę i luzujesz albo dokręcasz nakrętkę łożyska ...

 

Tak to mniej więcej wygląda obrazowo:

 

http://img517.imageshack.us/img517/9536/steeringts0.jpg

 

A tak w ogóle to radziłbym kupić klucz dynamometryczny jeśli nie masz ...

Edytowane przez hubert_afri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hubert, dzięki za sugestię. Może gdzieś w domu mam jakiś 'siłomierz', którym bym mógł to w sumie sprawdzić.

 

A co do bieżni: jedyne łożyska w główce, jakie wymieniałem, były w rowerze i skuterze Gilera Runner, ale w żadnym z tych wypadków łożyska chyba nie nawiązywały do tych motocyklowych :icon_razz:

 

Pytam się o te bieżnie dlatego, że ktoś mi wcześniej doradził, że jest szansa iż znajdę je w zwykłym sklepie z takimi rzeczami. Tylko czy tam będą mieli właśnie ten sam środek, czy odpowiednie bieżnie również, bo to drugie wydaje mi się mało realne... :banghead:

 

W Hondzie powiedzieli mi, że nowy komplet łożysk do mojego moto kosztuje ok. 320 zł...

 

Wszystkie te pytania o wygląd całego tego grajdołka zadaję dlatego, że nigdy w motocyklu łożysk nie wymieniałem i nie wiem, jak wyglądają, gdzie są te bieżnie, itd. :lalag:

 

Dziękuję za waszą cierpliwość i proszę o jeszcze! :icon_twisted:

 

PS. Jeszcze jedna sprawa! Byłem w dwóch sklepach 'metalowych' w moim mieście i nigdzie nie mają klucza, który by pasował do tych specyficznych nakrętek. Gdzie coś takiego można znaleźć i czy jest to kur. drogie?

Edytowane przez Bialy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klucza raczej nie znajdziesz, moze uda sie dopasowac od regulacji tylnego amora, ale srednica moze byc rozna.

To sa typowe lozyska stozkowe skladajace sie z biezni gornej i dolnej oraz walkow z koszykiem i lozysko jako sztuka, oznaczona numerem to caly komplet. Po zdjeciu przodu mozesz odczytac numer i kupic lozyska, ale nie w sklepie "metalowym" tylko w specjalistycznym sklepie z lozyskami.

Beda kosztowaly znacznie taniej niz kupione z Hondy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Hondzie powiedzieli mi, że nowy komplet łożysk do mojego moto kosztuje ok. 320 zł...

 

Sprawdzałem w sklepie internetowym Larssona i wydaje mi sie że mają łożyska do Twojego motocykla. Przecież to chyba jest bardzo popularny model ???

 

Wszystkie te pytania o wygląd całego tego grajdołka zadaję dlatego, że nigdy w motocyklu łożysk nie wymieniałem i nie wiem, jak wyglądają, gdzie są te bieżnie, itd. :biggrin:

 

Nie chcę Cię zniechęcać bo wiem że warto się nauczyć grzebać samemu przy własnym motocyklu, ale może pierwszy raz zrobiłbyś to pod okiem kogoś kto ma już jakieś doświadczenie. Stare bieżnie z główki ramy oraz ze sztycy można usunąć bez ściągaczy ale można np wybijając bieżnię z główki uszkodzić gniazdo łożyska ... Poza tym trzeba być ostrożnym przy zakładaniu nowych bieżni żeby ich nie uszkodzić ... Zdecydowanie lepiej jest je wciskać niż wbijać. Zrób sobie takie urządzenie jak na poniższym rysunku:

 

http://img515.imageshack.us/img515/6647/drawboltmb6.jpg

 

 

PS. Jeszcze jedna sprawa! Byłem w dwóch sklepach 'metalowych' w moim mieście i nigdzie nie mają klucza, który by pasował do tych specyficznych nakrętek. Gdzie coś takiego można znaleźć i czy jest to kur. drogie?

 

Do dokręcania na oko służy Ci klucz pazurkowy. Natomiast mimo usilnych poszukiwań nigdzie nie znalazłem takiej nasadki, którą można by założyć na klucz dynamometryczny...

 

Aha jeśli chcesz to prześlę Ci skan Honda Common Service Manual ... Jeśli znasz w miarę angielski to przyda Ci się z pewnością ...

Edytowane przez hubert_afri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem w sklepie internetowym Larssona i wydaje mi sie że mają łożyska do Twojego motocykla. Przecież to chyba jest bardzo popularny model ???

 

Niby popularny, ale pisałem do nich maila i nie mają. Znalazłem za 130 stożkowe zamienniki w jakimś sklepie KLASA, który mi na preclu ktoś polecił.

 

Zrób sobie takie urządzenie jak na poniższym rysunku:

 

http://img515.imageshack.us/img515/6647/drawboltmb6.jpg

 

Już byłem w sklepie i zaplanowałem sobie skonstruowanie czegoś takiego - bardzo zmyślne urządzonko :P

 

Aha jeśli chcesz to prześlę Ci skan Honda Common Service Manual ... Jeśli znasz w miarę angielski to przyda Ci się z pewnością ...

Hm, na PW da radę to wysłać? Byłbym wdzięczny :)

 

 

A teraz nowe fakty ode mnie.

 

Moto udało mi się stabilnie postawić na lewarku samochodowym i podnośniku pod wahacz. Dodatkowo podparłem pieńkami :P Udało mi się rozmontować cały przód bez większych problemów i oczom moim ukazał się widok nieco dziwny, ale genialnie ukazujący przyczynę luzów. Mianowicie pęknięta była górna bieżnia górnego łożyska... Porobiłem zdjęcia (link niżej), więc chętni niech sobie przejrzą, o co chodzi.

 

Byłem już w sklepie z łożyskami i poniedziałek mam się jeszcze zgłosić ze wszystkim, bo dzisiaj nie dałem rady dwóch bieżni z ramy wyciągnąć, więc poszedłem z dwoma tylko i z dwoma łożyskami. Koszt łącznie wyjdzie mi jakieś chyba 100-130 zł, więc mniej więcej tyle, co w sklepie. Łożyska mają niby być markowe, japońskie, dość trwałe. Dolne facet mi dobierze najpewniej stożkowe, natomiast górne na 100% będzie miał kulkowe, ale może się uda dobrać jakieś stożki również.

 

I teraz mam kolejne do was pytania:

 

1. Dolną bieżnię górnego łożyska da się jakoś delikatnie 'wypukać' od spodu, bo jaki taki dostęp jest (wymyśliłem nawet na to pewien patent, ale o tym za chwilę), natomiast za cholerę nie wiem, jak ściągnąć bieżnię ze sztycy tak, aby nie uszkodzić osłony przeciwpyłowej i totalnie nie mam pojęcia, jak wyjąć tą bieżnię, która jest na dole główki - przecież tam w ogóle nie ma dostępu! :)

2. Zauważyłem, że na lagach w miejscu mocowania dolnej półki mam na ich 'tylnej' części jakby dwa małe wgniecenia. Czy to normalne? Lagi są proste - sprawdzałem poziomicą i jest ok, ale jest na nich taki 'rowek'.

3. Czy mogę górne łożysko zostawić kulkowe? Wyczytałem na forum, że odgrywa ono mniejszą rolę i przenosi mniejsze przeciążenia...

4. Czy jeśli nowe łożysko będzie np. 1mm niższe/wyższe od dotychczasowego, to będzie to znaczna różnica o odczuwalnych konsekwencjach, czy jest jakaś tolerancja? Naturalnie mam nadzieję, że uda mi się dobrać idealnie takie same łożyska.

 

Zdjęcia pękniętej bieżni: http://speedzone.home.pl/lozyska/ . Moto nie miał dzwona, a tylko lekki szlif na lewą stronę, od którego chyba nie mogło się coś takiego zdarzyć. Ogólnie lekko się zdumiałem, ale najwidoczniej to było przyczyną owych stuków. Mam nadzieję, że po wymianie wszystkiego stuki ustaną :)

 

Będę wdzięczny za dalszą pomoc. Wiem, że jestem już trochę męczący, ale liczę na to, że jeszcze trochę wytrzymacie :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, na PW da radę to wysłać? Byłbym wdzięczny :icon_question:

 

Mam w pracy na notebooku, więc jeśli nie zapomnę to wyślę Ci w poniedziałek.

 

 

1. Dolną bieżnię górnego łożyska da się jakoś delikatnie 'wypukać' od spodu, bo jaki taki dostęp jest (wymyśliłem nawet na to pewien patent, ale o tym za chwilę), natomiast za cholerę nie wiem, jak ściągnąć bieżnię ze sztycy tak, aby nie uszkodzić osłony przeciwpyłowej i totalnie nie mam pojęcia, jak wyjąć tą bieżnię, która jest na dole główki - przecież tam w ogóle nie ma dostępu! :icon_question:

Dolną bieżnię wybijasz od góry posługując się młotkiem i jakimś długim wybijakiem. Górną bieżnię w ten sam sposób tylko od dołu. Wązne żeby to robić delikatnie tak żeby łożysko wychodziło równolegle - tzn obstukiwać po trochu dookoła ...

 

Raczej nie wyobrażam sobie żeby ściągnąć bieżnię ze sztycy nie uszkadzając osłony przeciwpyłowej ale może się mylę. Łożyska np z Larssona mają tą zaletę że osłonę mają w komplecie i po kłopocie ...

 

3. Czy mogę górne łożysko zostawić kulkowe? Wyczytałem na forum, że odgrywa ono mniejszą rolę i przenosi mniejsze przeciążenia...

 

No cóż ja kiedyś tak zrobiłem bo musiałem dolne łożysko wymienić na stożkowe a że niedawno wymieniałem łożyska więc stwierdziłem że górnego mi sie nie chce wymieniać. Tak więc dolne było stożkowe a górne kulkowe. Niestety za cholerę nie mogłem tego zestawu wyregulować. Jak skręciłem za słabo to był luz, jak skręciłem tak żeby nie było luzu to znowu za ciasno wszystko chodziło.

 

Zdjęcia pękniętej bieżni: http://speedzone.home.pl/lozyska/ . Moto nie miał dzwona, a tylko lekki szlif na lewą stronę, od którego chyba nie mogło się coś takiego zdarzyć. Ogólnie lekko się zdumiałem, ale najwidoczniej to było przyczyną owych stuków. Mam nadzieję, że po wymianie wszystkiego stuki ustaną :icon_question:

 

Jesteś pierwszym właścicielem tego motocykla ?? Jesteś pewny że to był tylko lekki szlif ??

 

I jakoś tak dziwnie podrdzewiała ta bieżnia. Może smaru tam nie było ??

 

Będę wdzięczny za dalszą pomoc. Wiem, że jestem już trochę męczący, ale liczę na to, że jeszcze trochę wytrzymacie :>

 

Spoko, kto pyta ten nie błądzi :icon_question:

Edytowane przez hubert_afri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolną bieżnię wybijasz od góry posługując się młotkiem i jakimś długim wybijakiem. Górną bieżnię w ten sam sposób tylko od dołu. Wązne żeby to robić delikatnie tak żeby łożysko wychodziło równolegle - tzn obstukiwać po trochu dookoła ...

Hm, z górną spoko - da radę, jednak dolna jest w takim kołnierzu, więc w ogóle patrząc od góry nie widać żadnej jej krawędzi i nie mam o co oprzeć np. śrubokrętu.

 

Raczej nie wyobrażam sobie żeby ściągnąć bieżnię ze sztycy nie uszkadzając osłony przeciwpyłowej ale może się mylę. Łożyska np z Larssona mają tą zaletę że osłonę mają w komplecie i po kłopocie ...

W tym sklepie KLASA (http://www.sklepmotocyklowy.pl/) też są z tymi osłonami, tylko nie wiem jakiej firmy są łożyska. Myślisz, że lepiej wziąć komplet z tego sklepu, niż bawić się w takie dobieranie? Tych osłon w miarę profesjonalnie na własną rękę nie zrobię, nie ? :icon_biggrin:

 

Jesteś pierwszym właścicielem tego motocykla ?? Jesteś pewny że to był tylko lekki szlif ??

Jestem w sumie trzecim. Najpierw był we Włoszech, potem w PL jeździła dziewczyna, która wleciała do rowu. Przy zakupie byłem z doświadczonym motocyklistą i dwoma kolegami. Moto rozebraliśmy z owiewek i wszystko dokładnie oglądaliśmy, poluzowaliśmy lagi, itd. i nic nie wskazywało na to, ze miał coś więcej z przeżyć, oprócz szlifa na lewą stronę (dekiel, bak, błotnik, owiewka, lewa rączka, kiera, lusterko, liczniki)

 

I jakoś tak dziwnie podrdzewiała ta bieżnia. Może smaru tam nie było ??

To nie rdza, tylko właśnie resztki smaru ;) Smaru było tyle, ile pianki w dobrym Cappucino ;)

 

Najbardziej nurtuje mnie ta bieżnia na dole główki - nie mam tam żadnego punktu zaczepienia :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, z górną spoko - da radę, jednak dolna jest w takim kołnierzu, więc w ogóle patrząc od góry nie widać żadnej jej krawędzi i nie mam o co oprzeć np. śrubokrętu.

 

Nie wiem jak to u Ciebie wygląda. U mnie obie bieżnie trochę wystają, ale dosłownie o 1 mm więc tez nie jest lekko, ale daje radę.

 

W tym sklepie KLASA (http://www.sklepmotocyklowy.pl/) też są z tymi osłonami, tylko nie wiem jakiej firmy są łożyska. Myślisz, że lepiej wziąć komplet z tego sklepu, niż bawić się w takie dobieranie? Tych osłon w miarę profesjonalnie na własną rękę nie zrobię, nie ? :)

 

Myślę że tak, nie przypuszczam żeby KLASA sprzedawała jakieś badziewie a zawsze możesz zapytać jakiej firmy są te łożyska. Z dorobieniem tych osłon na własną rękę może być problem...

 

Jestem w sumie trzecim. Najpierw był we Włoszech, potem w PL jeździła dziewczyna, która wleciała do rowu. Przy zakupie byłem z doświadczonym motocyklistą i dwoma kolegami. Moto rozebraliśmy z owiewek i wszystko dokładnie oglądaliśmy, poluzowaliśmy lagi, itd. i nic nie wskazywało na to, ze miał coś więcej z przeżyć, oprócz szlifa na lewą stronę (dekiel, bak, błotnik, owiewka, lewa rączka, kiera, lusterko, liczniki)

 

I wracając do tego:

 

Zauważyłem, że na lagach w miejscu mocowania dolnej półki mam na ich 'tylnej' części jakby dwa małe wgniecenia. Czy to normalne? Lagi są proste - sprawdzałem poziomicą i jest ok, ale jest na nich taki 'rowek'.

 

Może lagi po były prostowane przez kogoś ?? Szczerze mówiąc po tym co odkryłem ostatnio w moim skuterze to już chyba nic mnie nie zdziwi ...

 

To nie rdza, tylko właśnie resztki smaru :banghead: Smaru było tyle, ile pianki w dobrym Cappucino :flesje:

 

A to sorry wydawało mi się że to rdza bo siakiś taki pomarańczowy ten smar ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to trwało, ale dostałem nowe łożyska (stożek na górze i stożek na dole) i dzisiaj poskładałem sprzęt do kupy, jednak problem nie zniknął :flesje: Nie wiem, co teraz zrobić, ale tradycyjnie mam kilka hipotez.

 

Sprzęt złożyłem tak, że zainstalowałem ostrożnie bieżnie w główce ramy, potem dolne łożysko na sztycę, sztyca w górę, górne łożysko, śruba, druga śruba i ok. Półki skręciłem śrubą na górze, szarpałem, trząsłem, podnosiłem góra-dół i nic - nie wykazywały żadnego luzu. Włożyłem lagi, dokręciłem, szarpałem i nadal nic - luzu nie było. Przykręciłem koło, złożyłem wszystko i ok. Pojechałem się przejechać, hamuję, spoko, nic się nie dzieje, ale po pewnym czasie lekki luz jakby znowu się pojawił, a do tego to stukanie na dziurach (wydaje mi się, że to górna półka!). Luz lekki wykryłem na zacisku - porusza się on 'po tarczy' o jakiś milimetr, ale mój kolega w całkiem nowym CBFie z salonu ma taki sam luz, więc tak chyba musi być.

 

Czy ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, gdzie szukać powodów luzu i stukania? Śrubę na górnej półce dokręciłem do oporu - więcej się bałem, bo gwintu już tam wiele nie mam po ostatniej przygodzie (zerwałem na sztycy), lagi są również moim zdaniem do oporu dokręcone, zacisk tak samo. Czyżby faktycznie wszystko się musiało chwilę poukładać i podokręcać te łożyska np. po 100 km, czy jak?

 

Eh, jestem bezsilny :| Tyle się kur. napracowałem, a efekt taki sobie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...