Don Precel Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Witam wszystkich forumowiczów mam taki problem w mojej Hondzie CR 250 z roku 96 że na jednej świecy jeżdze około 3-4 dni :clap: nie wiem co jest próbowałem różnych świec ostatnio spaliłem NGK BR8EG motor działa super przez jakies 3 dni a potem poprostu gaśnie i jak wykrecam świece to okazuje sie ze iskry nie ma :/ co to może być? i tak jade do mechanika z tym ale napiszcie jak wiecie co to może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MACIAS1989 Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Z tego co wiem to świece ngk są wrażliwe na zalania. Możliwe, że świeca się zalewa i dostaje przebicia.Jaki kolor ma świeca po wykręceniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Mam podobny problem w crossówce. U mnie jest to wina zasyfiania świecy poprzez jazdę na zbyt niskich obrotach.Świece NGK są na to szczególnie podatne. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Don Precel Opublikowano 11 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 noo motor kilka razy mi sie zalał to prawda a w sumie na niskich obrotach tez jeździłem czasem ;/ no ale chyba z taka częstotlioscią te swiece nie powinny mi sie tak sypac ja mam motor od niespełna chyba 4tygodni a spaliłem juz chyba 5 świec :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 spróbuj założyć odpowiednik Denso.wiadomo że tej firmy świeczki są o niebo wytrzymalsze od NGK :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 http://forum.motocyklistow.pl/padaj-wiece-...-56-t80306.html Przeczytaj ten temat. Powinien wyjaśnić wszystkie problemy. Do mechanika z taka bzdurą nie ma po co jechać.Mam nadzieje, że serwisówke posiadasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 (edytowane) masz zły skład mieszaniki Paliwo-Powietrze. Załóż działającą świece odpal motor, zagrzej go i przejedzi sie nim normalnie przez kilka minut (tylko nie zamulaj tak zeby sie zalewał tylko daj mu w palnik). Zatrzymaj sie, poczekaj aż deczko silnik wystygnie, wykręć świece i zobacz jaki ma kolor. Jak jest sucha z białawo-szarawym nalotem to oznacza ze jest za dużo powietrza w stosunku do paliwa i wytwarza sie za duża temperatura co jest zabójcze dla świec. Jeżeli swieca bedize czarna i osmolona to znaczy ze go zalewa i ma za dużo paliwa. Prawidłowy kolor świecy jest brunatny. Ma być sucha i jasno brązowiutka :icon_evil: NGK to światowy lider w dziedzinie świec zapłonowych więc nie piszcie nie jest najlepszy... :icon_evil: Edytowane 11 Września 2007 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endurowiec Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Ja miałem podobnie w ktm-ie. Na oryginalnej ngk b10eg chodził 1 dzień i zalewało ją, po przeczyszczeniu znowu 1 dzień i koniec. Doszedłem do wniosku, że ta świeca jest taka, że żeby jeździć to cały czas na manetce do końca, a jak trochę sie popyrka to już koniec. znalazłem w necie( to znaczy sie dokładnie forumowicz kwas) świece o tej samej ciepłocie co ta ngk i jest to champion od matiza. Cena tej świecy to 6.99zl i jeżdzę na niej cały rok. Czasami tylko muszę ją przeczyścić i wszystko gra. Poszukaj innej świecy o takiej ciepłocie jaka jest zalecana do twojej cr-ki i kup i będziesz zadowolony:) Możesz jeszcze spróbować wypalić na kuchence tą ngk. chwycić w kombinerki i potrzymać aż nabierze koloru, czyli około 15min. Potem motocykl będzie chodzić trochę dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Don Precel Opublikowano 11 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 masz zły skład mieszaniki Paliwo-Powietrze. Załóż działającą świece odpal motor, zagrzej go i przejedzi sie nim normalnie przez kilka minut (tylko nie zamulaj tak zeby sie zalewał tylko daj mu w palnik). Zatrzymaj sie, poczekaj aż deczko silnik wystygnie, wykręć świece i zobacz jaki ma kolor. Jak jest sucha z białawo-szarawym nalotem to oznacza ze jest za dużo powietrza w stosunku do paliwa i wytwarza sie za duża temperatura co jest zabójcze dla świec. Jeżeli swieca bedize czarna i osmolona to znaczy ze go zalewa i ma za dużo paliwa. Prawidłowy kolor świecy jest brunatny. Ma być sucha i jasno brązowiutka :icon_twisted: NGK to światowy lider w dziedzinie świec zapłonowych więc nie piszcie nie jest najlepszy... :D a jak go zalewa to znaczy ze co? mam wyregulować odpowiednio gaźnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wi(L)ku Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Kolega miał bardzo podobny problem. Motor dostawał za dużo powietrza w stosunku do paliwa, a po odpowiedniej regulacji wszystko śmigało dalej. :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 a jak go zalewa to znaczy ze co? mam wyregulować odpowiednio gaźnik?szczerze mówiąc od zalewania raczej swece nie padają tylko ewentualnie nadają sie do wyczyszczenia szczotką drucianą. Tak musisz wtedy wyrególować gaźnik. Jeśli nie pomoże kręcenie śrubą od mieszanki należałoby odkręcić górną częsc gaźnika i wyciągnąć razem z przepustnbicą i przestawić iglice o ząbek niżej tak zeby wczesniej zamykała paliwo. Cięzko jest to wytłumaczyc ale jak rozbierzesz to zobaczysz co i jak.Jak dla mnei masz jednak za dużo powietrza a nie paliwa. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robbiak Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Wiem że polowa z was popuka sie po glowie jak przeczyta to co mam do przekazania:Mialem crossowke honde CR125 i mialem taki sam problem ze swiecami:Uzywalem na poczatku NGK BR9EG potem BR9EG az kumpel porazim mi BR9EIX (irydowa)okaala sie dobrym wyborem bo na tamtych max 3h dalo sie jezdzic a na irydowej jezdzilem 10h ale i jej czas nadszedł :biggrin: niestety bylo to jakies 3 km od domu i ani widu i ani słychu nieczego co porsza sie na kołach wiec dzwonie do kumpla czy nie pomógł by mi z ta swieca. Powiedział ze ok i ze cos poszuka. Po 15 min przyjezdza i mowi mi ze ma ale to swieca od motorynki. Tak tak od motorynki , Rometa. pomyslałem sobie zae nawet nie odpale go na takim czyms bo ma krotki gwint. Dobra nie wazne zmieniamy i pierwszy kop.... Zaskoczył od połowy kopniecia. ale przejde do rzeczy. Na tej swiecy przejedziłem od marca do konca czerwca. i sprzedalem mojego crossika z ta swieca i moze jeszcze ktos sobie na niej jezdi i cieszy sie ze mu swiece nie padaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 NGK to światowy lider w dziedzinie świec zapłonowych więc nie piszcie nie jest najlepszy... :icon_twisted: mylisz się kolego, albo mnie nie zrozumiałeś...owszem, NGS to dobre świece itd... firma i jej renoma robi swoje.ale ja napisałem że Denso są wytzrymalsze i każdy na tym forum Ci chyba potwierdzi, że NGK czasami wystarczy raz zalać i padają a Denso są pod tym względem o niebo wytrzymalsze :Pceny porównywalne, a na NGK się sporo razy zawiodłem, więc nigdy więcej nie zastanawiałem tylko kupowałem denso :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 Wiem że polowa z was popuka sie po glowie jak przeczyta to co mam do przekazania:Mialem crossowke honde CR125 i mialem taki sam problem ze swiecami:Uzywalem na poczatku NGK BR9EG potem BR9EG az kumpel porazim mi BR9EIX (irydowa)okaala sie dobrym wyborem bo na tamtych max 3h dalo sie jezdzic a na irydowej jezdzilem 10h ale i jej czas nadszedł :crossy: niestety bylo to jakies 3 km od domu i ani widu i ani słychu nieczego co porsza sie na kołach wiec dzwonie do kumpla czy nie pomógł by mi z ta swieca. Powiedział ze ok i ze cos poszuka. Po 15 min przyjezdza i mowi mi ze ma ale to swieca od motorynki. Tak tak od motorynki , Rometa. pomyslałem sobie zae nawet nie odpale go na takim czyms bo ma krotki gwint. Dobra nie wazne zmieniamy i pierwszy kop.... Zaskoczył od połowy kopniecia. ale przejde do rzeczy. Na tej swiecy przejedziłem od marca do konca czerwca. i sprzedalem mojego crossika z ta swieca i moze jeszcze ktos sobie na niej jezdi i cieszy sie ze mu swiece nie padaja Czyli założyłeś Iskrę F100 albo maluchowa F95 (bo na takich też motoryny jeździły) :biggrin: stara iskra robiła dobre świeczki :bigrazz: Ja też stałem się częstym gosciem w sklepie ze świecami zapłonowymi :bigrazz: ale zauwazyłęm ze oryginalne Japońskie świece NGK wytrzymują wiecej niż np te produkowane we Francji (bo miałem okazje jeździć na jednych i drugich) zatem francuzy siadały po jakiś 500km, na japończyku teraz przejechałem już 800km i nic się nie dzieje pali zawsze... :biggrin: grunt to dobre rozgrzanie swiecy po założeniu, ja stosuje metode ze rozgrzewam silnik na odcinku jakiś 25km po czym zmienam swiece i robie te 25km spowrotem :wink: wtedy siweca napewno się dobrze wygrzewa i jest OK :wink: Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 Wiem że polowa z was popuka sie po glowie Nikt po głowie sie pukać nie bedize :flesje:Nie od dziś wiadomo ze lepsza od nowej świecy jest stara i przegrzana. Ja z koleji jak miałem taki problem w poprzednim motorze to zanim doszedłem do przyczyny upalania świec to załozyłem mega starą świece 3 elektrodową od audi mojego taty. I jezdziłem na niej bezproblemowo przez rok a potem go z nią sprzedałem. Tyle ze przy starej świecy moze stać sie to co stało sie znajomemu w KDX a mianowicie świeca była już tak wykończona ze poprostu elektroda sie ukruszyła i spadła między tłoka a cylinder siejąc zniszczenie. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.