KTM LC4 NIE ODPALA

[damek0007]

hej

mam taki problem, moj ktm nie chce odpalic;/ iskra jest ale nie dostaje benzyny bo świeca jest sucha...a jak juz jakims cudem odpali to na zimnym chodzi super a jak juz sie troche rozgrzeje to łądnie jedzie jak nie odkreci sie manetki ponad połowe...jak to zrobie to motor wogole nie przyspiesza tylko strzela, dusi sie i wogole wydaje dziwne dzwieki z tłumika;/ i jak motor jest rozgrzany to nie chodzi na wolnych tylko gaśnie i juz nie ma szans zeby go odpalic :biggrin: trzeba czekac kilka godzin az wystygnie do konca i wtedy mooooze odpali;/ co to moze byc?

[rajdowiec]

zapewne gaznik jest do przeczyszczenia oraz regulacji i dodatkowo sprawdz jaki jest poziom paliwa i czy iglica puszcza paliwo,pozdro :biggrin: (wyglada na to ze za mało paliwa dostaje)

[Nitomen]

a zawory paczales ?

[loko]

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=72541&hl=

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=72861&hl=

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=78734&hl=

 

Cały czas masz podobny problem jak nie dajesz rady z tym gaźnikiem to oddaj moto do kogoś kto się zna :wink: …

 

pzdro

[BartekJ]

Czemu wszyscy chcą od razu przestawiać poziom paliwa w gaźniku?? To jest wartość, której zmieniać się nie powinno. Sam z siebie poziom się nie przestawia. Chyba że jest wywalony zaworek iglicowy i wtedy jest kłopot z przylewaniem sprzętu.

Zdejmij i wyczyść gaźnik, obejrzyj wszystkie gumowe uszczelnienia. Pomyśl o zmianie dyszy. Jest chłodno i potrzeba więcej paliwa.

 

Powodzenia :icon_twisted:

[jarek s]

Dokładnie. Rózne miałem i ja, i Bartek cyrki z tym gaźnikiem. Nigdy nie przestawiałem poziomu paliwa-bo niby od czego miałby się przestawić. Po prostu-zestaw 3 dysz w kieszeni, na różne pogody, zmienialem tylko dysze&ustawienie iglicy. Nie ma bata żeby motocykl nie odpalił.

Brat jest mi swiadkiem ze ostatnio wyciagnąlem dla niego (kupował) przykurzoną LC4 której nie odpalałem około pół roku-zagadała za 1 kopnięciem. A jak z dyszą nie trafilem w pogodę, w porę roku-po prostu nagle przychodzi dzień w którym silnik za żadne skarby nie chce gadać, choćby poprzedniego dnia jeździł bez zarzutu. Na tym polegają chimery Dell`orto, z tego co wiem to nie w każdym egzemplarzu tego gaźnika są takie cyrki, nie wiem od czego to zależy. Ale można się nauczyć z Dell`Orto rozmawiac, silnik ma na nim fajną charakterystykę.

Edytowane 12 Września 2007 przez jarek s

[damek0007]

w poniedziałek zawioze motor do lidzbarka na regulacje gaźnika bo myśle ze tam najlepiej mi zrobią, zajmuje sie tym Jacek Olszewski