Skocz do zawartości

Opolscy motocykliści


Piotrek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A czy to nie za wcześnie na bociany? ;)

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby cos to ja nie spie, smigam, co prawda zabytkowym komarem, ale zawsze dwa koła:)

 

Ważne że na dwóch kołach :lalag: . Zima dobry czas na polerowanie chromów i dobijanie terenowca. Kawałki czarnego asfaltu pojawiły sie w okolicy to i może cruiserka przewietrzę :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leśne i błotne ludki cały czas śmigaja :crossy: , u mnie po wiosce i lasach to prawie zakończenia sezonu nie czuć to i początek juz był.

Pewnie na opolezone podany zostanie termin topienia marzanny, a co do jajeczka to po ostatnim razie, organizator zastanawia sie nad tym jak to opanowac. W tatmtym roku jeszcze na placu był jakoś planowo, natomiast przejazd to była mała klapa.

Jest nas coraz więcej i coraz mniej mozna liczyc na spontana. W innym wątku pisałem juz i nie tylko ja, że w Częstochowie tez juz nie daja organizacyjnie rady.

Może i dobrze że temat juz odpalił bo można coś spisać i zorganizować, tylko jak zapanować nad takim spontanicznym ruchem jakim jest ruch motocyklowy.

Żaden klubowe podejście nie jest wyjściem, chyba że chcemy pobawić sie w harcerzyków i musztre paradną :icon_evil: , ale to mi przypomina komunę którą przeżyłem i nie chce do niej wracać.

 

Może po prostu trzeba będzie się zjechać, pogadać i spotykać na trasach, a reszta dla harcerzy :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jak Opole nie wypali to sobie sami zrobimy rozpoczęcie , gdzieś w Turawie(przereklamowane) choćby nawet . Każdy kogoś zna, kto śmiga na moto ,spikniemy się, zjemy coś ,pojeździmy ot taki wypadzik jednodniowy (za zimno na więcej dni)? A może ja bredzę ... :biggrin: :bigrazz:

 

Zawsze można się odszukać na placu i śmignąc według uznania :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czysta formalność ;) można pojechać na patelnie :icon_question:

Taa formalność :biggrin: No na patelnie to chętnie - wstaniemy o 5 rano ,przyszykujemy się do wyjazdu , ze 3 godziny drogi , pojeździmy po tych patelniach tam i z powrotem z godzinkę(może zachaczymy o Zakopane) i wrócimy do domu kolejne 3 godziny ,a to wszystko w marcu i przy temperaturach rano i wieczorem bliskich zeru :banghead: Tak Olo następnym razem się zastanów dwa razy :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...