Hayabusa gsx1300r vs cbr1100xx Blackbird

[Demus2]

Witam. Przymierzam się do zakupu jakiegoś sport-turysty. Mój wybór padł na XX-a ale po przeglądnięciu Allegro stwierdziłem że za 23 tys mozna wyrwać Hayabusę. Zastanawiam się jak trwałe są te dwa motocykle. Których z nich lepiej wypada. Jeżeli chodzi o osiągi to pewnikiem Suzuki góruje nad Hondą tylko jak wyglada sprawa długowieczności. Może ktoś śmiga którymś z tych sprzęętów ze słusznym przebiegiem i mógłby się podzielić spostrzeżeniami? Pozdrawiam

[Super stunter piter]

wiadomo że hayabusa jest sporo mocniejsza i szybsza i to SUZUKI, nie wiem jak z trwałością, mój wujek miał XX- bardzo ładny motorek:) bardziej sportowa jest suza no i dla mnie ładniejsza...

[LENAR]

wiadomo że hayabusa jest sporo mocniejsza i szybsza i to SUZUKI, nie wiem jak z trwałością, mój wujek miał XX- bardzo ładny motorek:) bardziej sportowa jest suza no i dla mnie ładniejsza...

 

skoro nie wiesz jak jest z trwałością w tych motocyklach to po chu.. w ogóle coś piszesz :crossy: skoro właśnie o trwałość pyta założyciel tematu, naprawde mu chłopie pomogłeś pisząc ze wg Ciebie haya jest ładniejsza, mocniejsza i szybsza :icon_twisted:

[MłodyWilk22]

Tak naprawdę to oba sprzęty są bardzo udane i raczej tak duże pojemności ciężko zajeździć przy normalnej eksploatacji...

 

Gorzej wygląda sprawa gdy się zaczyna wariować... łańcuch, sprzęgło przy wykorzystywaniu non-stop pełnej mocy szybo wysiadają. A od latania na gumie takimi ciężkimi sprzętami szybko trzeba zaglądać do łożysk główki ramy...

 

Jeśli kupisz motocykl normalnie eksploatowany i zadbany - bez power comanderów i innych pierdół podnoszących i tak sporą juz moc to gwarantuje Ci, ze jednostki napędowe w obu motocyklach powinny wytrzymać spokojnie 100kkm, a wsród mechaników dają im nawet i 200kkm :icon_twisted:

 

Nie ważne czy kupisz XX-a czy Buse... Ważne to kupić motocykl w super stanie. Wtedy bedziesz sie nim cieszył przez wiele lat...

 

Od Busy nie wymagaj cichutkiej pracy silniczka jak w przypadku XX-a, a od XX-a nie wymagaj osiągów Busy :icon_razz:

 

Ale w takich turystach naprawde to nei chodzi o moc tylko dobry moment :bigrazz: Bo pełną moc i tak ciężko wykorzystać na trasie...

 

XX ponoć jest troszkę wygodniejszy...

 

Który model byś nie kupił to jak dobrze trafisz to bedziesz zadowolony :icon_mrgreen:

 

Każdy z tych motocykli ma swój charakterek...

Popatrz także na wygląd, bo dla mnie też jest to wazne...

 

Wiec powodzenia w zakupach :crossy:

[Tuzmen]

Niedawno czytałem w którymś temacie, że lepiej kupić coś w cenie 22tys zł gdy średnio stoi po 20 niż kupić coś za 22 gdy normalnie chodzi po 25tys zł. Generalnie wszystko zależy od stanu konkretnego egzęplaża. Na temat XX czytałem sporo, i za 22tys można kupić funkiel nówkę prawie nie śmiganą, haja jest napweno droższa, więc trudniej. Co do awaryjności Suzuki, ostatnio rozmawiałem z człowiekiem który uważał ze Suzuki robi silniki nie do zaje.. i ja tez uważam że i kawasaki będzie śmigać jeśli się je odpowiednio szanuje.

Więc kupuj to co ci sie podoba, jest wygodne bo z awaryjnością te oba motocykle nie mają problemów.

[MłodyWilk22]

Co do awaryjności Suzuki, ostatnio rozmawiałem z człowiekiem który uważał ze Suzuki robi silniki nie do zaje.. i ja tez uważam że i kawasaki będzie śmigać jeśli się je odpowiednio szanuje.

Więc kupuj to co ci sie podoba, jest wygodne bo z awaryjnością te oba motocykle nie mają problemów.

 

Jak sie o maszyne dba to naparwde służy... Ostatnio widziałem w serwisie Buse... Gośc przyprowadził bo coś mu zaczeło stukać... Oczywiście z tym stukaniem przyjechał...

Do poziomu min. oleju w okienku brakowało 0,75l :banghead: Oczywście złapała na panewkach...

 

Tak jak Ryży Koń napisał - z jakim nastawienie szukasz motocykla ;)

 

Obydwa motocykle niby sportowo-turystyczne, ale Busa wybiega bardziej w kierunku sportu a XX jest bardziej stworzony do turystyki.

 

Tylko nie pisać mi tu zaraz, że Busa na torze dostaje od zwinnej 600-stki wiec jaki z niego sport :wink: Bo to akurat wiem :)

Ale w porównaniu z XX-em to jest tak jak napisałem wyżej...

 

FJR1300 :icon_razz: To już taki typowy turystk - pięknie sie nim jedzie i nie czuć dziur - miałem kiedyś okazje jazdy próbnej...

 

Ale koledze chyba chodzi o to żeby czasami też w szybkich winklach sie poskładac :) Wiec szuka czegoś z zacieciem sportowym...

[ks-rider]

Siemka

 

W 2004 mialem ten sam problem. Na moje szczescie konkurencja wypuscila cos innego he,he. Osobiscie wybral bym XX. jest moim zdanien bardziej poreczny. Co do awaryjnosci to z tego co slyszalem od dwoch znajomych z PL ktorzy mieli hayki to wystapily u nich problemy z wtryskiem.

 

Co do FJR to jako tusystyk jest naprawde OK brakuje w nim tylko VI - biegu. ABS z wynikiem 7,5 m/s2 tez jakos z nog nie powala ale jest.

 

:bigrazz:

[nowak]

jakbys sie zdecydowal na Haye to moj znajomy ma na sprzedanie , duzo dodatkow w przyzwoitej cenie. moto dbane i serwisowane, jak chcesz wiecej info to odezwij sie na priv

[Gość SirAdam]

A ja uwazam ze zalozyciel tematu powinien sie przedewszystkim postarac o jazdy probne, no obydwoch modelach.Jazda probna , to nie jest 5 km, lecz najlepiej tak pol dnia , albo jeszcze lepiej caly dzien.

Wtedy osadzic na ktorej maszynie "czuje sie lepiej"

Technika to nie wszystko.Co mu da lepszy technicznie motor, jak nie bedzie sie na nim czul dobrze.

Co do sprawy technicznej, to akurat przy tych dwoch egzemplarzach, jest naprawde drugorzedna sprawa - obydwie maszyny sa naprawde dobre, i wielkich roznic nie znajdziesz.Produkowane sa juz od lat, i "choroby wieku dzieciecego" sa juz dawno "wyleczone"

Zycze udanych jazd probnych i trafnego wyboru.

 

 

 

Adam

[Demus2]

Świetny pomysł SirAdamie. Chętnie bym polatał jednym i drugim, tylko skąd wziąć te motocykle do prób? Bardziej pasuje mi Busa, ale jak trafię fajnego Iksa to nie pogardzę. Pewnikiem każdy z nich wywoła uśmiech na mojej twarzy. Przesiadam się z pełnoletniej 1000F więc na pewno bedzie lepiej.

[Rof]

w łodzi stoi funkiel nówka Busa za 29 koła w salonie na włókniarzy :bigrazz: więc jeśli miałbym mieć za 23 koła używkę i zastanawiać się kiedy co może paść, to wolałbym chyba nówkę :)

Edytowane 5 Września 2007 przez Rof

[nowak]

PS: haya juz na allegro

 

Power Comander, pelen wydech, amor skretu, tyly amor penske, i kilka innych gadzetow, mysle ze w dobrej cenie biorac pod uwage wszystkie dodatki ktore tanie nie sa.

 

http://www.allegro.pl/item242041656_suzuki...o_dodatkow.html

[bart_b]

PS: haya juz na allegro

 

Power Comander, pelen wydech, amor skretu, tyly amor penske, i kilka innych gadzetow, mysle ze w dobrej cenie biorac pod uwage wszystkie dodatki ktore tanie nie sa.

 

http://www.allegro.pl/item242041656_suzuki...o_dodatkow.html

 

troche sie kolega buja z tym motocyklem

 

co do moich wrazen to wyglada to tak:

 

zawieszenie + haya

hamulce = maly +haya

pozycja w trasach +XX

elastycznosc + haya

kultura pracy +XX

ochrona przed wiatrem =

zwrotnosc porecznosc +haya

 

mialem okazje posmigac troche xxem i to bardzo porównywalny motocykl z hayabusa. ma minimalnie wyzsze spalanie i jest troche starszej konstrukcji ale to geniakna maszyna. kup to co trafisz w lepszym stanie. czy wezmiesz hayabuse czy ixa to bedzie podobnie.

[nowak]

dobry sprzet to sie nie spieszy, ale jak znajdzie sie kupic to pewnie ja pusci

 

pzdr

[k.w.]

Dobry Wieczór - Muszę przyznac że przez dwa lata miałem podobny dylemat w zależności od przecztanego czasopisma raz chcia lem miec XX to znowu hayabuzę - poruwnywalny sprzęt - ale jest przysłowie gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta i od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem BMW K 1200 S i na razie sądze że to jest dopiro cacko i to chyba pod każdym względem. :)