Nie tylko na motocyklu :( PRZESTROGA!!!!

[Seba]

Jeden dzisiaj wyszedł ze szpitala, drugi ma dzisiaj pogrzeb. Jak widać - skuterem też można.

[malina]

Wyrazy współczucia ale jak to się stało? Oba wypadki z winy kierujących motorowerem czy z winy innych użytkowników drogi? Jakby nie patrzeć zabić się można na wszystkim z odrobiną "szczęścia" nawet na wrotkach czy jedząc lizaka.

 

Pozdrowienia. malina

[ukasz]

Jeden dzisiaj wyszedł ze szpitala' date=' drugi ma dzisiaj pogrzeb. Jak widać - skuterem też można.[/quote']

 

Nie wiem czy mowa o tym samym wypadku, w każdym razie faktem jest, że pomorscy skuterowcy niedawno pożegnali swojego kolegę, jednak Jego śmierć nie miała nic wspólnego z jednośladami - razem ze swoją dziewczyną (która także jeździ na skuterze) mieli wypadek samochodem, niedaleko Tczewa. Zjechali z drogi i uderzyli w drzewo, On zginął na miejscu, ona trafiła do szpitala). Nie znałem Go, jednak na pewno nieraz mijaliśmy się gdzieś na tarsie i na cotygodniowych spotkaniach pomorskich motocyklistów. :cry:

[`]

 

Nie wiem, Seba, czy mówisz o tym samym wypadku, jednak są pewne podobieństwa w opisie, dlatego postanowiłem w razie czego sprostować.

A zabić się można na wszystkim, nawet na rowerze :cry:

[m16]

ukasz - ten skuterzysta to Miboy a jego dziewczyna Gaga - z tego co wiem to ona jeszcze nie wyszla ze szpitala ale moge sie mylic

[Seba]

Nie znam szczegółów. Wiem tylko, że miało to miejsce w Olsztynie lub okolicach i brała w tym udział także jakaś ciężarówka. Nie wiem czyja wina, nie wiem kto to był, nic więcej jak na razie nie wiem.

 

Malina > to był jeden wypadek w którym ucierpiały dwie osoby.

 

Jakby nie patrzeć zabić się można na wszystkim z odrobiną "szczęścia" nawet na wrotkach czy jedząc lizaka.

A zabić się można na wszystkim' date=' nawet na rowerze [/quote']

Można, ale nie zawsze trzeba. Faktem jest, że to właśnie skuterowca jest najtrudniej spotkać ubranego.

[ukasz]

ukasz - ten skuterzysta to Miboy a jego dziewczyna Gaga - z tego co wiem to ona jeszcze nie wyszla ze szpitala ale moge sie mylic

 

Tak, wiem, dokładnie o nich mi chodziło. Już dzień czy dwa po wypadku słyszałem coś, że ktoś z 3miasta zginął, nie wiedziałem jednak o kogo chodzi - dopiero przedwczoraj Jag znalazł na 4um skuterowców informację, niestety było już za późno żeby chociażby wybrać się na pogrzeb :cry:

Oby przynajmniej w tym sezonie nie było już żadnych wypadków... oby...

[Słabek]

Niestety... :P słyszałem o tym Miboyu... :cry: jest mi z tego powodu bardzo przykro, ale muszę powiedziec, że skoro sam sie zabił, a jego dziewczyna leży w szpitalu to nie powinien wsiadać do samochodu z dziewczyną. Nie raz proponowałem mojej dziewczynie przejażdzkę, ale w normalnych warunkach i przy normalnej prędkości. Jeśli coś by sie jej stało nigdy bym sobie tego nie darował i już nigdy nie wsiadłbym na motocykl. Dla mnie dziewczyna i jej uczucie to coś bezcennego i zawsze będę to szanować i o to dbać.

Zanim się kogoś wiezie to trzeba wziąźć odpowiedzialność za ewentualne negatywne skutki wypadku. :cry:

Pokój wieczny Miboy`u :cry:

[m16]

Slabek - to Gaga prowadzila