Koledzy POMOCY!!! mam 5 tys. zł. i chce kupic motor w dobrym(sprawny) stanie, pomóżcie, prosze..

[Piotr88]

Pamietam jak dzis.... miałem 11 lat dostałem od rodziców Romet, pierwszy raz sam jechałem 40 km/h, co to była za predkosc....... ;) Nastepnego roku dostałem od brata WSK 3, oczywiscie nie na chodzie, dłubałem przy niej cala zime...... zdazało sie ze rak nie czulem od zimna, ale w koncu ozyła :) . Pamietam jak w parku pierwszy raz przeciągłem ją na dwujce, ale to była moc..... Kolejnej zimy wyremontowałem ją, rozebrałem cala na czesci pierwsze, poprzerabiałem, pozmieniałem i w koncu mialem ukochanege choppera samo siedzenie szylem do niej 9 godzin.... Po tem byla WSK M21W2,podczciwa 4, kolejna zima, czesci pierwsze i była, 110 jechałem ;) Kumpel dostał w tym czasie NSR'ke, pierwszy sprzet w miare przyspieszajacy którym jechałem, 30 koni mowi samo za siebie :cool: Później inny kumpel kupił sobie XS 400, pierwszy prawdziwy motocykl, nie zapomne tego......

 

Nie ma chwil w których nie myslałbym o motorach, co roku palnuje wraz z nadchodzacymi wakacjami kupno..... ale zawsze stanie cos na przeszkodzie, przewaznie sa to fundusze :( Jednak w tym roku, po maturze zabrałem sie ostro do pracy! najdłuzsze wakacje w zyciu, a ja ciagle pracuje.... Ale udalo się! mam! 5 tys. zł, własciwie bede mial w pazdzierniku, po wypłacie :) Poczatkowo planowałem kupic motor w lutym, spadna z ceny i takie tam, ale jestem studentem, nie wiem czy rodzice nie powiedza: "Masz swoje pieniadze, wiec płac sobie za studia" a jak nie rodzice, to zapewne bede chciał gdzies z dziweczyną w piatek wyskoczyc i wszystko strace, rozleca sie marzenia a tak kupie w pazdzierniku i bedzie :)

 

Fundusze mam ograniczone...... chcialbym kupic motor sportowy z poczatku lat 90, myslałem o motocyklu Yamaha FZR 600, model z lampą w krztalcie trapezu, ale gdzies na forum spotkalem sie z opinia ze sa awaryjne... troche sie przstraszyłem, wiec prosze posiadaczy o opinie, albo konkretne propozycje kupna. Wszyscy mówia, kup Honde sa bezawaryjne, ale za 5 kafli to moge co najwyzej f1, a to "nie wyglada"po prostu jest stara, zostaje wiec jeszcze Suzuki GSX-f ale tez uroda nie grzeszy....... Na aukcjach internetowych widziałem z "nowszych" motocykli Suzuki RF i Kawasaki ZZR do 5 tys, ale mam wrazenie, że te motocykle przeszły już swoje...... Najlepsza propozycja pozostaje FZR, chociaz troche przypomina nowsze motory i ceny sa atrakcyje......

 

Moze być po obdzierany, z peknietymi owiewkami, byle by silnik był zdrowy. Nie chce usłyszec od rodziców "A nie mówilismy, kupiłes gó*** i nie chodzi" Po prostu chce kupic taki motor w który przy normalnej eksploatacji nie rozleci sie silnik, a ze bedzie po obdzierany...... z tym jakos sobie poradze, byleby silnik chodził...... Prosze wiec Was, Motocyklistów o pomoc, opinie na temat modeli, czy w koncu oferty sprzedaży, bede bardzo wdzieczny za jaka kolwiek pomoc, dziekuje, czesc.

[Ziele90]

mi przychodzi do głowy Kawasaki GPZ, poszperaj troche może coś ci podpasuje

[le chiffre]

Jestem w podobnej sytuacji, sprzedalem swoja cb450s i mam 5000, ale z tego co przegladam o akurat w tej cenie moze trafic sie jednie dobra okazja. Poczkam do przyszlego seznu, dozbieram 2000 i pomysle o Kawasaki ZZR 600, albo vfr 750 rc36

[Lysy5g1]

a ja właśnie stawiam na gsx-f :flesje: wiadomo.. muszę bronić swego :buttrock:

i nie wiem kolego czy tak strasznie nowocześnie wyglądają te fzr.. ten tyłek ogromny z małą lampką raczej archaiczny... aluminiowa rama to nie wszystko :P

 

tutaj link do innego forum, gdzie napisałem mniej więcej co zauważyłem po kilku miesiącach jezdy gsx-f:

 

http://www.mojesuzuki.pl/viewtopic.php?t=1...er=asc&start=15

 

i foto: http://www.hot.jpg.pl/38000-suzuki_gsx_600f_lysy5g1

 

co do zzr wątpię, żeby w tej cenie znaleźć dobrą sztukę... trzymają się w cenie skubane kawki :biggrin:

gpz wydaje się być dobrym pomysłem.. albo i gpx...

pozdrawiam i życzę powodzenia przy zakupie :flesje:

Edytowane 27 Sierpnia 2007 przez Lysy5g1

[sylikat]

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M519768

moge ci na gg opisac wszystka

tylko mozebyc za ciezka :buttrock:

Edytowane 27 Sierpnia 2007 przez sylikat

[Dziki_YZF]

Witam!

Mając takie fundusze ja na twoim miejscu bym szukał CBR 600 F2 po lekkich przejściach. Silniki nie do zabicia a i części sporo. Zawsze możesz kupić coś po szlifie i zrobić sobie streeta narazie a później skompletować resztę plastików. Za 5 tys uważam że to będzie jedno z rozsądniejszych wyjść.

 

pozdro

[sylikat]

Witam!

Mając takie fundusze ja na twoim miejscu bym szukał CBR 600 F2 po lekkich przejściach. Silniki nie do zabicia a i części sporo. Zawsze możesz kupić coś po szlifie i zrobić sobie streeta narazie a później skompletować resztę plastików. Za 5 tys uważam że to będzie jedno z rozsądniejszych wyjść.

 

pozdro

tu sie zgodze-silniki hond sa zajebiste

[na koło]

GSX600F :lalag:

[Piotr88]

Dziekuje koledzy za pomoc :icon_biggrin:, nie spodziewalem sie, ze tak zainteresuje Was mój los :crossy: chciałbym z góry równiez przeprosic, umiescilem drugi taki sam temat w dziale "kupie", nie wiedzialem, gdzie znajde jakiekolwiek zainteresowanie, jestem nowym uzytkonikiem tego forum, przepraszam :icon_mrgreen: ale teraz wiem, że moge na Was liczyć :icon_mrgreen:

 

Równiez myslałem nad kupnem Hondy, ale mam tylko 5 tys. i ani troche wiecej, wiec watpie bym zanlazł, nawet po przejsciach :biggrin: na Allegro widzialem jedna za 5400, wiec moze jakimś cudem w pazdzierniku :buttrock:, ale jak wspominalem, watpie..... :(zreszta bez owiewek wyglada dosc, jakby to powiedziec, skromnie......

A co do GSX-f, ewentualnie uwazam ze mogłby to gyć dobry wybór, ale w głowie chodzi mi 750, nie bierzcie mnie za szalenca, osiagi 600 na pewno by mi wystarczyły, ale jesli sa w podobnej cenie :buttrock:

FZR nie jest najmłodszym motorem, wyglada, jak wyglada, ale najbardziej przypadł mi do gustu, moze mam skopany:) tutaj pare ciekawych ofert co zanlazłem na Allegro:

http://moto.allegro.pl/item228240613_yamaha_fzr_600.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M517920 chyba troche by zszedł z ceny :buttrock:

http://moto.allegro.pl/item228870444_yamah...wszystkim_.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M521103

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M522577

 

ale zreszta nawet nie ma co teraz patrzec, do pazdziernika moze już ich nie byc, lub stan moze ulec zmianie, ale gdybyscie mieli jakies konkretne sprawdzone propozycje jak Sylikat, dziekuje:) rozwaze Twoją propozycje, ale rodzice mogliby zrobic mi mala wojne, oni silnik o pojemnosci 1 litra maja w samochodzie:) ale na pewno by mi sie nie znudzil i zawsze to nie smiertelna Honda :buttrock:. Moze macie jakies informacje o awaryjnosci, lub czego szukac ( jakich usterek) w danym modelu, co jest normalne, a co nie, bede za wszystko bardzo wdzieczny, dziekuje pzdrawiam wszystkich.

[karol1001]

Odpuść sobie kupowanie zeszmaconej FZRy. Lepiej kupić słabszy motocykl, ale taki który dłużej pojeździ. Ja bym z takim budżetem szukał CB500 albo GPZta, a sportowe ambicje odłożył na później. Nie wierze, że FZR z początku lat 90 "nie wymaga wkładu finansowego" jak to na wszystkich aukcjach piszą. Wpakujesz się w niezłą skarbonkę.

[sylikat]

Odpuść sobie kupowanie zeszmaconej FZRy. Lepiej kupić słabszy motocykl, ale taki który dłużej pojeździ. Ja bym z takim budżetem szukał CB500 albo GPZta, a sportowe ambicje odłożył na później. Nie wierze, że FZR z początku lat 90 "nie wymaga wkładu finansowego" jak to na wszystkich aukcjach piszą. Wpakujesz się w niezłą skarbonkę.

 

no tez slyszalem ze fzr ciezo dobra kupic i ze skrzynie czesto sa zdewastowan(ale ja nie wiem) co do hond to naprawde piece maja zaje....np jak mechanik zobaczyl zawory w mojej to stwierdzil ze za chu...nie miala prawa odpalic a ona ladnie odpalala,

Ps. to fakt "nie wymaga wkładu finansowego"-tak to moze pisac na motorze jak z fabryki wychodzi

[kuba3ma]

Ja z czystym sumieniem mogę polecić Ci GPZ 500:)Za te pieniądze dostaniesz już całkiem zadbany egzemplarz z roku 91-94.Ja za swojego dałem 5000zł.Myślę że można również rozejrzeć sie za jakim większym GPZ jako że to konstrukcje bardzo udane(wg.opini użytkowników).

[krzysiek8104]

Kup coś mniejszego, i niech ci troszke zostanie kasy. Będziesz musiał przecież zarejestrować, po kupnie zawsze coś wyjdzie i trzeba troszkę dołożyć, a i jeszcze musi zostać na paliwo. Lepiej jeździć słabszym sprzętem, niż kupić mocniejsze i niech stoi bo kasy na wachę nie ma.

[LYsY]

Witam ;)

 

Parę spraw:

 

1. Zakup moto to nie wszystko. Ubezpieczenie to 100zł, rejestracja - 200zł. Mówisz o motocyklach, których moc to dobrze ponad 50KM, więc musisz mieć ciuchy i dobry kask - 1000zł jak nic. Kupisz motocykl i z całą pewnością na samym wstępie będziesz musiał wymienić opony, pewnie napęd też. Filtry, olej, uszczelniacze, to wszystko może Cię też czekać. A to wszystko kasa! Moim zdaniem, kupując moto za 4kPLN, musisz się liczyć z wydatkami do 6kPLN żeby w miarę bezpiecznie i normalnie jeździć.

 

2. Stare plastiki, które oglądasz, to zwykle opasłe kur...motocykle :) które prowadzi się wcale nie tak łatwo, jak motocykle nowsze. Licz się więc z masą i tym, że możesz zaliczyć glebę - spawanie plastików kosztuje... A poza tym - 100 KM na pierwsze moto? :P Pewien jesteś? :P

 

3. Stare plastiki są kupowane przez młodych ludzi, którzy chcą sobie pozapierdalać :icon_biggrin: Ponieważ kupują je ludzie, którzy podobnie jak Ty - mają krótki budżet, zwykle dużą pokusą jest dla nich "oszczędzenie" 100zł na wymianie oleju itp. Ogółem obstawiam, że na 100 motocykli sportowych do 5 000 zł pewnie z 3 mają silniki w dobrym stanie ;)

 

4. Ze względu na pkt 3 - odpuść sobie jeżdżenie po moto dalej niż 100km. Stracisz czas i kasę

 

5. Ja bym na Twoim miejscu kupił GS500. Moto wyglada ciągle nieźle, jeździ fajnie, nadaje się nawet do turystyki (vide: strona mojego brata o wyprawie do Skandynawii na GS500e), części do niego rosną na drzewach, pali mało, jeździ nawet 180kmh i przyspiesza lepiej niż 95% pojazdów na polskich drogach (do setki w jakieś 6 sek).

 

6. Jeśli już musi być sport i to mocny, to może to?

http://allegro.pl/item230516206_honda_vfr_750.html

 

pozdr

LYsY

[sylikat]

Witam :clap:

 

Parę spraw:

 

1. Zakup moto to nie wszystko. Ubezpieczenie to 100zł, rejestracja - 200zł. Mówisz o motocyklach, których moc to dobrze ponad 50KM, więc musisz mieć ciuchy i dobry kask - 1000zł jak nic. Kupisz motocykl i z całą pewnością na samym wstępie będziesz musiał wymienić opony, pewnie napęd też. Filtry, olej, uszczelniacze, to wszystko może Cię też czekać. A to wszystko kasa! Moim zdaniem, kupując moto za 4kPLN, musisz się liczyć z wydatkami do 6kPLN żeby w miarę bezpiecznie i normalnie jeździć.

 

2. Stare plastiki, które oglądasz, to zwykle opasłe kur...motocykle :buttrock: które prowadzi się wcale nie tak łatwo, jak motocykle nowsze. Licz się więc z masą i tym, że możesz zaliczyć glebę - spawanie plastików kosztuje... A poza tym - 100 KM na pierwsze moto? :flesje: Pewien jesteś? :wink:

 

3. Stare plastiki są kupowane przez młodych ludzi, którzy chcą sobie pozapierdalać :crossy: Ponieważ kupują je ludzie, którzy podobnie jak Ty - mają krótki budżet, zwykle dużą pokusą jest dla nich "oszczędzenie" 100zł na wymianie oleju itp. Ogółem obstawiam, że na 100 motocykli sportowych do 5 000 zł pewnie z 3 mają silniki w dobrym stanie :flesje:

 

4. Ze względu na pkt 3 - odpuść sobie jeżdżenie po moto dalej niż 100km. Stracisz czas i kasę

 

5. Ja bym na Twoim miejscu kupił GS500. Moto wyglada ciągle nieźle, jeździ fajnie, nadaje się nawet do turystyki (vide: strona mojego brata o wyprawie do Skandynawii na GS500e), części do niego rosną na drzewach, pali mało, jeździ nawet 180kmh i przyspiesza lepiej niż 95% pojazdów na polskich drogach (do setki w jakieś 6 sek).

 

6. Jeśli już musi być sport i to mocny, to może to?

http://allegro.pl/item230516206_honda_vfr_750.html

 

pozdr

LYsY

 

powiem tak-dobrze tu ktos kiedys napisal co do ciuchow ze kazdy jezdzi w tym co ma,kask jasne musi byc w miare dobry,ale nie kazdego stac odrazu na kurtke i spodnie,a przez to nie jezdzic na motorze?

 

zgodze sie ze trudno kupic stary sportowy motor w dobrymstanie,ze sa ciezkie i trudne w prowadzeniu,ale takiego gs tez trzeba uwazac gdyz wielu mlodych go dosiada i widzac ze juz sobie z nim radza zaczynaja myslec o nowy moto i dochodza do wniosku ze w tego nie warto juz pakowac zl bo i tak idzie na handel