Piotr88

Byłem ostanio oglądać GPX 600 97r z małym przebiegiem. Lakier był w tak dobrym stanie, że az sie niechce wieżyć, że orginalny. Po plastikach nie widać śladów pęknieć,spawania i tp. tylko naklejki były bezpośrednio naklejone na lakier i niczym nie zabezpieczone. To najtańsza w pełni obudowana 600 z lat 90 i zastanawiam się czy w ramach oszczędności tak to było w orginale? Na naklejce w wylotach powietrza za silnika były bomble jakby powstały z przegrzania. Czy wszystkie orginalne GPX tak mają? Technicznie moto wygląda jakby miało faktyczny przebieg, jedyne do czego mogłem się przyczepić to spocona laga. Myslałem o kupnie tego moto jako drugie, na leniwe niedzielne przejażdzki rodem z lat 80:) na codzień jeżdżę CBR 900 RR.

Witam, kilkanaście lat temu mój brat kupił Wske 175 z myślą by ja wyremontować. Wska była w dobrym stanie,w dużym stopniu zachowana w oryginale( tak wygladała gdy ją kupilismy http://img139.imageshack.us/img139/8301/1000976.jpg ), jedyny poblem to nie zawsze wskakujący 2 bieg, ale bez obaw można nią było jeździć. Zapał bratu minęło i kilka lat stała, w miedzy czasie rozebrany został silnik i włozony inny automat zmiany biegów. Znów pojawił sie problem ze skrzynia, tym razem nieźle trzeba sie było natrudzić by wskoczyła jedynka. Dwa lata temu zabralem sie za dokończenie remontu. Pomalowałem, stare chromy zastąpiłem nowymi, kilka elementów wymieniłem na inne, jak lampe plastikową zmieniłem na metalowa z modelu M06, kierownice i tłumik od Shl M11, zbiornik paliwa pochodzi z M21W2S2. Może ktoś powiedzieć, ze popełniłem świętokractwo, ale dzieki tym zmiana Wska wyglada duzo lepiej, stare czesci posiadam, nawet bak pomalowany pod kolor całego motocykla i powrót do orginalu nie zajmie wiecej niż 15 minut, w trakcie remontu wygladała tak : http://img233.imageshack.us/img233/9660/dsc01223y.jpg ; http://img197.imageshack.us/img197/991/dsc01229l.jpg ; http://img197.imageshack.us/img197/8685/dsc01231k.jpg . Na koniec położyłem nowa instalacje elektryczna zgodnie z schematem i jeszcze raz zabralem sie za silnik. Mając dwa automaty zmiany biegów w ręce, sprawdzając ewentualne luzy, czy zuzycie (oby dwa wyglądały na całkiem sprawne) wybrałem, ten ktory wygladał na maniej zużyty, wszystko jeszcze raz sprawdziłem, poskrecałem i nadeszła chwila rozruchu. Silnik zaskoczył od razu, mała regulacja, ładnie wkrecał sie na obroty. Wszytsko zapowiadało sie obiecująco, az do przejażdżki, teraz 2 bieg praktycznie wcale nie wskakuje... Mam trochę czasu i chce to naprawić, tylko powiedzcie mi co mam zrobić...troche z góry założyłem, ze winy za wszytko jest automat zmiany biegów, patrzyłem w necie i nowego juz nie dostane, może ma ktoś pomysł jak uleczyć moja wske? Za wszystkie rady serdecznie dziekuje, pozdrawiam.

Najezdzajcie na mnie do woli:) moze to jedyna metoda bym sie czegos nauczyl:)racja do serwisu suzuki nie dzwonilem, poniewaz mechanik powiedzial mi wprost, ze tych sprezynek nie dostane w serwisie, a ja mu po prostu uwierzylem. Dostalem jeden numer, zadzwonie w poniedzialek, napisze jak rozwinie sie akcja ;) Jak nie wyjdzie, to przejde sie osobiscie do salonu suzuki :icon_mrgreen: pozdrawiam wszytkich, czesc :crossy:

Z sprezynkami az tak mi sie nie spieszy, obecna pogoda nie zacheca do jazdy, pewnie nawine jeszcze kilka kilometrow i odstawie rumaka do garazu.Z membranami mam wszytsko ok, jedyny problem to te sprezynki i ukrecone srubki od synchronizacji, ale z nimi poradzil sobie moj mechanik :) Kupno nowych gaznikow, chcac nie chcac, znowu bedzie sie wiazalo z synchronizacja, wiec zaplaca 200 (100 jesli dogam sie z Kojot Raiderem :biggrin: ) i jeszcze 150 na dostrojenie. Kupno sprezynek bardziej sie oplaca, dzieki wszytkim za rady, pozdrawiam :crossy:

Jeszcze raz prosze o pomoc :biggrin: nie wierze, ze nikt nie ma pojedynczych czesci, w koncu jak ktos kupuje nowe gazniki, to posiada czesci od starych :)z gory dziekuje :biggrin:

Jest to najlepszy (jedyny:)) mechanik w okolicy, odprowadzilem do niego moto od razu po zakupie, watpie by on je zgubił, ale nie moge wykluczyc, mowil tez o jakiejs kombinacji z tymi sprężynkami, że są zalożone na krzyz...inna sprawa byla taka, ze ktoś przed tem juz majstrowal przy gaznikach. Dwie śruby od synchronizacji były ukrcone i zaklejone. Co kolwiek nie zrobił, czy zrobił mechanik, nie zmienia to faktu, ze potrzebuje tych dwóch sprezynek:( Zadziwiające, motor mimo takiej kombinacji dobrze wkreca sie na obroty, czasem mam wrazenie, ze wolno schodzi z obrotów, ale tylko czasem i nieznacznie, rowniez z wolnymi obrotami nie jest tak,że za kazdym razem ma podwyzszone, wiec przejezdzilem tak caly sezon.

Poszukuje dwóch sprężynek zamykających przepustnice do suzuki gsx 600f, gaźniki firmy mikuni, mechanik powiedział, ze maja w przybliżeniu średnice palca i są długie na około 10 cm. Podczas regulacji okazało się, ze zamiast 4 sprężyn mam tylko3 :banghead: jedna mam przecięta na pół i włożoną do dwóch komór?! Czasem, przez to skaczą mi obroty do 2 tys, jest to denerwujące najbardziej w mieście, gdzie często stoi się na światłach. Na allegro znalazłem cale gaźniki za 200 zl, ale przecież nie kupie gaźników, dla dwóch sprężynek! Zwracam się do wszystkich posiadających części do gaźnika, z prośba o odsprzedanie:) z góry dziękuje:)

Jestem studentem wydziału Mechaniki i Budowy Maszyn na Politechnice Poznańskiej, profesorowie z wieloletnim starzę, którzy udzielają porad technicznych, takim firmom jak volkswagen, uczą nas (studentów), ze technologia wykorzystywana do produkcji współczesnych silników spalinowych, dorównują tym stosowanym w promach kosmicznych! Rewolucji zadnej nie było, ale dokładnosc wykonywania elementow stoi na bardzo wysokim poziomie. Mam gsx-f rocznik 93 z przebiegiem 87 tys. w tym sezonie(głownie z braku funduszow na paliwo:( )przejechalem 2 tys km i dolalem około 200 ml oleju! Ps olej w nim jest:P

Suzuki gsx 600 f 93 rok, w trybie mieszanym pali około 6 l na 100 km.

Rowiez byłbym zainteresowany serwisowka do gsx-f :) z gory dziekuje

Cesc, jednak jak nad tym wszystkim mysle to macie racje, kupujac sciga prawie 20 letniego moge sie wpakowac w niezła kabane, lepiej kupic sprzet pokroju xj i miec swiety spokuj przez kilka lat. pozdrawiam, czesc

Dzieki, ale do piero w pazdzierniku, to odezwe sie jak beziesz dostepny, na razie.

Z wymiana płynów, klocków czy lozysk raczej sobie poradze gozej jest z regulacjami, orjentujecie sie ile kosztuje regulacja gazników i zaworów w rzedowej 4, a jak w dwu cylindrowcu?, pozdrawiam

Panowie nie klóćcie sie,nie o to u chodzi. Dzieki Pieciu, fzr nie jest najpiekniejsza, rama delabox udajaca aluminową, kanciasty zadupek. Ma swoje wady, bierze duzo oleju i tp. ale najbardziej mi sie osobiscie podoba (biorac pod uwage moje fundusze)slyszałem ze same silniki ma wytrzymale, jak na razie wasze opinie( opinie uzytkowników Babyy i Piecia) tego dowodza. Babyy skarżył sie na nie równa prace silnika, ale pewnie bylo to spowodowane brakiem regulacji (kolejne inwestycje jak to nazwal). Do powazniejszego brania pod uwage tego modelu przy zakupie, sklania mnie fakt, ze ceny wachaja sie od 3 do 6 tys. Drozej nie widzialem, a jak sa to pojedyńcze sztuki (po generalnym remoncie, lakier, silnik) Prawda jest taka ze od 6tys. zaczynaja sie ceny Fzr600r (model kocie oczy)Za 5 tys. powinienem chyba dostac taką co chodzi :bigrazz:, ale jak na razie decyzji jeszcze nie podjolem, tyle motorów jeżdzi po siwiecie, ktorys na pewno bedzie mój :icon_razz: pewnie sie do Ciebie odezwe Pieciu, na razie, pozdrawiam.

Dzieki Panowie za rady, z kupnem sprzetu tak, czy tak musze poczekac do pazdziernika, teraz sie rozgladam i szukam opini uzytkowników na temat danych modeli. Został mi miesiac (albo tylko miesiac?) na podjecie decyzji, zapewne wiele razy zmienia sie jeszcze moje upodobania. Tak w ogóle, to zakochany jestem w chopperach(nie mam tu na mysli Virago, czy Ls, dla mnie chopper to motro zbudowany własno recznie, a nie kupiony ze sklepu), ale raczej nie ma szanas bym cos kupil, zrobil do 5 tys. :( kupujac sciaga chcialem sobie troche zmniejszyc straty moralne :icon_twisted: 100 koników dostepnych za jednym ruchem reki podniosloby mnie na duch :icon_razz: Stylizacja lat 80 nie bardzo mi pasuje, co prawda wyglad motoru mam gdzies, kupuje go dla frajdy z jazdy, a nie dla szpanu. Motorem nawet krótka przejazdzka moze stac sie nie zapomnianym przezyciem, przynajmniej, tak Ja to czuje. jeszcze raz seredznie dziekuje za wszystkie odpowiedzi, duzo daly mi do myslenia, pozdrawiam. Ktos wspominał o CBR'ce F2 ze niby silniki sa super, jakos w tym przypadku bym sie zastanawial ;) a moze koles poprostu oszalal i taaaaaaki dobry motor sprzedaje za taka cene? :biggrin: http://moto.allegro.pl/item231181684_honda...mala_kase_.html pozdrawiam Gosc chyba na prawde oszalal :clap: czy mi sie tylko wydaje, czy tu jest ten sam motor wystawiony? :) http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M492121

Masz racje, nie bede oszukiwal, chcialem cos wiekszego, ale macie racje, lepiej jezdzic czyms miejszym niz stac, co powiecie na temat Kawasaki Er 500? Silnik ma taki sam jak w gpz, tylko nie udaje jakiegoś sciga, jest poprostu naked'em, wyglad bardziej przypadł mi do gustu niz Gs.Przykladowa oferta: http://moto.allegro.pl/item226949519__kawa...dzo_ladne_.html http://moto.allegro.pl/item229849633_kawas...5_gs_cb_xj.html Dzieki za przywrocenie do pionu, na co mi sprzet którym nie pojeżdze, a tak chociaz posmigam. Taki jeden koles caly czas pod oknem lata mi Gpz 500, nawet w miare sie zbiera, pozdrawiam na razie

Czesc, ładnie Babyy zrobiles swoja FZR-ke, pewnie wiekszosc z tych 2 tys. poszla w wyglad. Jako ze byles uzytkownikiem tego moto może podzielisz sie z zemna informacjami, na co mam zwrocic szczególna uwage przy zakupie, albo jakas wada, która sprawila Ci najwiecej klopotów. Przegladałem stare forum poswiecone Fzr-ce i najczesciej psuły sie przy nich sprzegła, skrzynie(drugi bieg) i regulatory napiecia(patent z wiatraczkiem niby pomagal). Mowiac kolejne inwestycje, co miales na mysli?dzieki na razie.

Na razie pozostaje mi tylko chodzic do pracy, tyrac, a moze moje wysilki zostana wynagrodzone, czesc.

Wszystko wiaze sie z ryzykiem, nie jest powiedziane, ze kupie dobra 500, kupowanie uzywanego sprzetu to jak loteria, albo trfisz na dobry, albo nie :) duzo osób doradzało gsx-f, ma jakies powazne wady?

Czesc, dziekuje za wszystkie rady. Duzo myslałem nad kupnem mniejszego sprzetu, ale jesli pomysle, ze nastepna wieksza sumke(nawet, gdy w wakacje pójde do pracy, to nie uzbieram wiecej niz 2 tys. a sprzedajac motor nie odzyskam calej sumy, wiec stałbym w miejscu) moge uzbierac za 5 lat, dopiero po studiach, to perspektywa jazdy przez kolejnych pare lat na 500 nie wyglada zbyt obiecujaco, prawda jest taka, ze sport z lat 90 moze w ogóle tyle nie przezyc :). Dlatego chcialbym kupic cos nawet po delikatnym szlifie, ale dobrym silnikiem, ciezkie zadannie przed demna :) Wiem ze utrzymanie motoru duzo kosztuje i, ze sprzet który kupie bedzie potrzebował dopieszczenia, przerabialem to juz wiele razy, wszytskie motory, co miałem remontowałem dokladnie (jak ktos chce moge przesłac zdjecia mailem), wszystko uzbierałem z nedznego kieszonkowego. Łatwiej sie zbiera jak widzi sie nagrode w garazu :). W pazdzierniku pogoda raczej nie sprzyja jazdzie na motorze, nie powiem, jak kupie przejade sie pare razy, ale bede miał cała zime na przygotowanie sprzetu. Zdaje sobe sprawe ze musze kupic pozadny kask i kurtke, wiec chce sprzedac skuterka, którego nie wliczma do srodków na motor, kask musi być! a kurtke tak z wlasnych upodobań :) Co Wy byscie zrobili na moim miejscu? kupili 500 i meczyli sie przez kolejne 5 lat, czy jednak sprobowali zanlezsc motor, który choc troche Was zaspokoi? pozdrawiam, czesc........

Dziekuje koledzy za pomoc :icon_biggrin:, nie spodziewalem sie, ze tak zainteresuje Was mój los :crossy: chciałbym z góry równiez przeprosic, umiescilem drugi taki sam temat w dziale "kupie", nie wiedzialem, gdzie znajde jakiekolwiek zainteresowanie, jestem nowym uzytkonikiem tego forum, przepraszam :icon_mrgreen: ale teraz wiem, że moge na Was liczyć :icon_mrgreen: Równiez myslałem nad kupnem Hondy, ale mam tylko 5 tys. i ani troche wiecej, wiec watpie bym zanlazł, nawet po przejsciach :biggrin: na Allegro widzialem jedna za 5400, wiec moze jakimś cudem w pazdzierniku :buttrock:, ale jak wspominalem, watpie..... :(zreszta bez owiewek wyglada dosc, jakby to powiedziec, skromnie...... A co do GSX-f, ewentualnie uwazam ze mogłby to gyć dobry wybór, ale w głowie chodzi mi 750, nie bierzcie mnie za szalenca, osiagi 600 na pewno by mi wystarczyły, ale jesli sa w podobnej cenie :buttrock: FZR nie jest najmłodszym motorem, wyglada, jak wyglada, ale najbardziej przypadł mi do gustu, moze mam skopany:) tutaj pare ciekawych ofert co zanlazłem na Allegro: http://moto.allegro.pl/item228240613_yamaha_fzr_600.html http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M517920 chyba troche by zszedł z ceny :buttrock: http://moto.allegro.pl/item228870444_yamah...wszystkim_.html http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M521103 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M522577 ale zreszta nawet nie ma co teraz patrzec, do pazdziernika moze już ich nie byc, lub stan moze ulec zmianie, ale gdybyscie mieli jakies konkretne sprawdzone propozycje jak Sylikat, dziekuje:) rozwaze Twoją propozycje, ale rodzice mogliby zrobic mi mala wojne, oni silnik o pojemnosci 1 litra maja w samochodzie:) ale na pewno by mi sie nie znudzil i zawsze to nie smiertelna Honda :buttrock:. Moze macie jakies informacje o awaryjnosci, lub czego szukac ( jakich usterek) w danym modelu, co jest normalne, a co nie, bede za wszystko bardzo wdzieczny, dziekuje pzdrawiam wszystkich.

Czesc, również jestem zainteresowany kupnem FZR-ki, mam (bede mial w pazdzierniku) 5tys zł, chciałbym kupic model 3HE z trapezowa przednia lampa, co powiecie na temat konkretnie tych motocykli? http://moto.allegro.pl/item228265573_fzr_600_3he_91_rok.html http://moto.allegro.pl/item225956902_yamah...wypadkowy_.html http://moto.allegro.pl/item228240613_yamaha_fzr_600.html ten ostatni jest zblokowany, wydaje mi sie ze, 27 koni nie nadwyrezylo silnika:)

Pamietam jak dzis.... miałem 11 lat dostałem od rodziców Romet, pierwszy raz sam jechałem 40 km/h, co to była za predkosc....... ;) Nastepnego roku dostałem od brata WSK 3, oczywiscie nie na chodzie, dłubałem przy niej cala zime...... zdazało sie ze rak nie czulem od zimna, ale w koncu ozyła :) . Pamietam jak w parku pierwszy raz przeciągłem ją na dwujce, ale to była moc..... Kolejnej zimy wyremontowałem ją, rozebrałem cala na czesci pierwsze, poprzerabiałem, pozmieniałem i w koncu mialem ukochanege choppera samo siedzenie szylem do niej 9 godzin.... Po tem byla WSK M21W2,podczciwa 4, kolejna zima, czesci pierwsze i była, 110 jechałem ;) Kumpel dostał w tym czasie NSR'ke, pierwszy sprzet w miare przyspieszajacy którym jechałem, 30 koni mowi samo za siebie :cool: Później inny kumpel kupił sobie XS 400, pierwszy prawdziwy motocykl, nie zapomne tego...... Nie ma chwil w których nie myslałbym o motorach, co roku palnuje wraz z nadchodzacymi wakacjami kupno..... ale zawsze stanie cos na przeszkodzie, przewaznie sa to fundusze :( Jednak w tym roku, po maturze zabrałem sie ostro do pracy! najdłuzsze wakacje w zyciu, a ja ciagle pracuje.... Ale udalo się! mam! 5 tys. zł, własciwie bede mial w pazdzierniku, po wypłacie :) Poczatkowo planowałem kupic motor w lutym, spadna z ceny i takie tam, ale jestem studentem, nie wiem czy rodzice nie powiedza: "Masz swoje pieniadze, wiec płac sobie za studia" a jak nie rodzice, to zapewne bede chciał gdzies z dziweczyną w piatek wyskoczyc i wszystko strace, rozleca sie marzenia a tak kupie w pazdzierniku i bedzie :) Fundusze mam ograniczone...... chcialbym kupic motor sportowy z poczatku lat 90, myslałem o motocyklu Yamaha FZR 600, model z lampą w krztalcie trapezu, ale gdzies na forum spotkalem sie z opinia ze sa awaryjne... troche sie przstraszyłem, wiec prosze posiadaczy o opinie, albo konkretne propozycje kupna. Wszyscy mówia, kup Honde sa bezawaryjne, ale za 5 kafli to moge co najwyzej f1, a to "nie wyglada"po prostu jest stara, zostaje wiec jeszcze Suzuki GSX-f ale tez uroda nie grzeszy....... Na aukcjach internetowych widziałem z "nowszych" motocykli Suzuki RF i Kawasaki ZZR do 5 tys, ale mam wrazenie, że te motocykle przeszły już swoje...... Najlepsza propozycja pozostaje FZR, chociaz troche przypomina nowsze motory i ceny sa atrakcyje...... Moze być po obdzierany, z peknietymi owiewkami, byle by silnik był zdrowy. Nie chce usłyszec od rodziców "A nie mówilismy, kupiłes gó*** i nie chodzi" Po prostu chce kupic taki motor w który przy normalnej eksploatacji nie rozleci sie silnik, a ze bedzie po obdzierany...... z tym jakos sobie poradze, byleby silnik chodził...... Prosze wiec Was, Motocyklistów o pomoc, opinie na temat modeli, czy w koncu oferty sprzedaży, bede bardzo wdzieczny za jaka kolwiek pomoc, dziekuje, czesc.