Skocz do zawartości

egzamin A, pytania


geo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

trzeba wtedy włączyć kierunku i zjechać najbliżej prawej krawędzi jezdni?

 

Zapewne masz na myśli:

Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu

- zadanie 9 z karty przebiegu egz.

 

Zrób sobie szkolenie uzupełniające przed egzaminem w jakiejś dobrej szkole jazdy.

Pozdrawiam, Daniel Piecychna
Szkolenia motocyklowe w Lublinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamowanie wykonywane w sytuacjach awaryjnych.

 


  1.  
  2. obowiązkowo w zakresie kategorii A1 i A prawa jazdy, w przypadku pozostałych kategorii nieobowiązkowe,
  3. w przypadku kategorii A1 i A prawa jazdy hamowanie awaryjne musi być wykonane przy prędkości minimum 50 km/h przy użyciu przedniego i tylnego hamulca motocykla,
  4. manewr może być wykonany na placu manewrowym ośrodka egzaminowania.

 

Przed rozpoczęciem egzaminu egzaminator informuje kursanta, że w ruchu miejskim będzie wykonywany manewr hamowania awaryjnego i ustala sygnał (słowo hamuj, stop lub inne), na który osoba egzaminowana wykona manewr.

 

Jak widać w moim WORD zawsze mają "sytuacje awaryjne" akurat na placu ;), ale tak czy inaczej wątpie żeby obowiązkiem było wrzucenie prawego kierunku. Bo niby jaka by była ku temu podstawa? Masz się jak najszybciej zatrzymać, to tak jak by coś wskoczyło przed koła Twojego motocykla, albo pojazd przed Tobą gwałtownie by zmniejszył prędkość.

 

@edit:

Jeszcze coś:

 

Osoba egzaminowana po usłyszeniu sygnału HAMUJ, STOP lub inne wybrane do wykonania manewru hamowania awaryjnego powinna:

 

a. energicznie nacisnąć na pedał hamulca

b. kontynuować manewr aż do zatrzymania pojazdu w możliwie najkrótszym czasie

c. w ostatniej fazie hamowania, w razie możliwości, wcisnąć sprzęgło w celu nie dopuszczenia do unieruchomienia silnika,

d. po zatrzymaniu, upewnić się o możliwości jazdy i kontynuować jazdę.

Edytowane przez Abdulan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może to zależy od miasta ale u mnie też było na placu. W każdym bądź razie hamowanie awaryjne to hamowanie awaryjne, masz jak najszybciej zatrzymać pojazd, nawet silnik może ci zgasnąć, więc na pewno nie będą się czepiać o kierunkowskaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie instruktor uczył, że od 1cm do 3cm luzu w obie strony. Tylko, że w tym przypadku naprawdę różnie jest. Na swoim egzaminie musiałem sprawdzić naciąg łańcucha i jego smarowanie nic nie mówiąc. Sprawdziłem czy ma smar, powiedziałem, że nasmarowany, później pomachałem nim w góre i w dół, potwierdziłem poprawne naciągnięcie łańcucha i tyle. Niektórzy egzaminatorzy wymagają opisania procedury, a inni jej wykonania więc ciężko trafić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też było na placu.

 

I tak to powinno się zawsze odbywać. Trochę odbiegnę od tematu, ale w Lublinie, hamowanie awaryjne pomimo tego, że jest to zadanie obowiązkowe, jest wykonywane "od święta". Dziwię się egzaminatorom, którzy wyjeżdżają na miasto w "ciemno" z osobą egzaminowaną tj. zupełnie nie mają pojęcia o jej umiejętnościach hamowania. Ile wiedzą? Tyle, że abiturient potrafi zrobić prosty slalom, 5 ósemek, ruszyć na wzniesieniu... A czy poradzi sobie z sytuacją awaryjną w ruchu drogowym. Już na placu manewrowym można byłoby się o tym przekonać.

Później życie weryfikuje, czy dany motocyklista ma dobre podstawy, aby bezpiecznie prowadzić swój pojazd. W praktyce, wygląda to tak, że szkoły idąc tropem WORDu nie realizują treningu hamowania, bo skoro na egzaminie nie ma, to po co(?).

Pozdrawiam, Daniel Piecychna
Szkolenia motocyklowe w Lublinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie, a pewnie tu będziesz zdawał, hamowanie awaryjne robi się na mieście na hasło stop. I musisz się trzymać prawej strony drogi. Oblewają za to.

Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa.

icon2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na odlewniczej jest tak że egzaminator powie żebyś przygotował się do hamowania awaryjnego: jedziesz jakieś 2-3 min i Ci kryzcyz do suchawki STOP!!!!

Wciskasz heble ile masz odwagi bez żadnych kierunkowskazów itp. Może nawet zgasnąć.

 

Hamowanie w wyznaczonym miejscu wygląda tak samo: egzaminator mówi że będzie za chwilke hamowanie w wyznaczonym miejscu i Ci mówi zatrzymanie przy najbliższym znaku pionowym, zatrzymanie przy czerwonej ciężarówce etc. Moja rada: nie szukaj tych punktów jakoś daleko, praktycznie od razu musisz wciskać heble i robić redukcje. W tym wypadku nie może zgasnąć.

 

 

Sprawdzenie łańcucha jest obowiązkowe i egzaminator mówi wylosowane zostały olej oraz światła drogowe. Pokazujesz te 2 rzeczy+łańcuch mimo że nie prosił. Jeżeli nie wiesz ile powiedzieć w wypadku łańcucha powiedz 1-3cm sprawdzamy w środkowej części 'chyba że producent zaleca inaczej'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ósemki to ja pamiętam, że dodatkowo kazał mi się jakoś tak oglądać za siebie w momencie gdy byłem na górnym i dolnym łuku. Tak jakbym chciał zobaczyć kogoś po drugiej stronie ósemki. Nie wiem czy to było normalne. Trochę się zdziwiłem, bo nie wiedziałem, że tak będzie.

Po to jest ten element egzaminu. Na kursie nie ćwiczysz jazdy w kółko, tylko wyrabiasz nawyk oglądania się przed zakrętem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Law, właśnie o taką odpowiedź mi chodziło!

 

A jeszcze jedno - w którym momencie światła pozycyjne się włączają? Bo ktoś mówił, że trzeba przekręcić kluczyk na pozycję "P" ale ja tutaj takiej nie widzę :D

 

http://www.expert-szkola.pl/Upload/images/prawo%20jazdy%20yamaha%20ybr%20250%20stacyjka.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kluczyk na literce 'P' to światła postojowe, pozycyjne to w prawej manetce raz przesuwasz ten suwak(dwa razy to mijania) ale ja egz zdawałem na suzuki gn 250, w Warszawie widzę inne sprzęty macie, więc obsługa może się nieco różnić

 

tak to wygląda na suzuki

racjl0.jpg

S-pozycyjne

ON-mijania

 

a tu masz stacyjke i te 'P' o które mi chodziło, czyli postojowe

11uktwm.jpg

Edytowane przez hayato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zdawałeś na innym motorze, ja będę jeździł na YBR 250 i tam tego P nie ma.

 

Oke, już wiem, tak dla potomnych. W motocyklach Yamaha YBR światła pozycyjne włączają się po przekręceniu kluczyka, natomiast mijania po włączeniu silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...