Skocz do zawartości

Czy musze placic zalegle ubezpieczenie


Cutin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam pytanko jezeli kupuje motocykl bez ubezpieczenia ktore skonczylo sie dobre 5 lat temu czy musze zaplacic wszystko do tylu . Czy moze normalnie wbijam sie do ubezpieczalni pokazuje kwit ze byl juz kiedys ubezpieczony i bezproblemowo mi sprzedaj polise ??

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to się ma do tego, że ubezpieczenie powinno być, nie zależnie od tego czy pojazd stoi czy jeździ na co dzień. Kiedyś Weiss zajmował się nawet taką sprawą, że trzeba mieć OC nawet jak sprzęt stoi tylko w garażu. Poza tym ważna jest historia poprzedniego właściciela. Ostatnio pisałem jak przyszło mi do zapłaty za ubezpieczenie poprzedniego właściciela bo facet "zapomniał" zapłacić OC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to się ma do tego, że ubezpieczenie powinno być, nie zależnie od tego czy pojazd stoi czy jeździ na co dzień.

Nijak się ma. Mówiąc w uproszczeniu ubezpieczenie muszą mieć wszystkie pojazdy zerejestrowane bądź niezarejestrowane lecz podlegające rejestrowaniu. Niezależnie od tego czy jeżdżą, czy stoją, teoretycznie sam dowód rejestracyjny ze śrubką ;) już podlega obowiązkowi ubezp. OC.

 

Ostatnio pisałem jak przyszło mi do zapłaty za ubezpieczenie poprzedniego właściciela bo facet "zapomniał" zapłacić OC.

 

Pewnie przyszło Ci płacić bo nie wypowiedziałeś jego polisy (a mogłeś) więc ją przejąłeś wraz z zobowiązaniami.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie przyszło Ci płacić bo nie wypowiedziałeś jego polisy (a mogłeś) więc ją przejąłeś wraz z zobowiązaniami.

 

Tak się składa, że umowę wypowiedziałem przed datą jej zakończenia. Nie ma to jednak znaczenia bo zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych (art. 32 ust. 3 ) zbywca, wraz nabywcą ponoszą wspólną odpowiedzialność za zapłatę składki. dlatego też nie wystarczy wypowiedzieć umowę i cieszyć się, że wszystko jest ok. Trzeba sprawdzić czy koleś rzeczywiście rozliczył się z ubezpieczalnią. :banghead: :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że umowę wypowiedziałem przed datą jej zakończenia. Nie ma to jednak znaczenia bo zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych (art. 32 ust. 3 ) zbywca, wraz nabywcą ponoszą wspólną odpowiedzialność za zapłatę składki. dlatego też nie wystarczy wypowiedzieć umowę i cieszyć się, że wszystko jest ok. Trzeba sprawdzić czy koleś rzeczywiście rozliczył się z ubezpieczalnią. :) :)

 

W tym przypadku kupujący i sprzedający ponoszą solidarnie obowiązki wynikające z polisy. Ale tylko tej aktualnej polisy bo jeżeli klient nie opłacił w całości poprzedniej polisy (np. drugiej raty) to wtedy polisa nie przechodzi automatycznie na następny rok tylko wygasa.

Więc mogłeś zapłacić tylko za tą polisę którą przejąłeś od kupującego.

Po raz kolejny potwierdza się, że lepiej do razu po kupnie pojazdu wypowiedzieć OC i wykupić nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzwonilem do tego goscia ,od ktorego kupilem motora mówil ,ze wypowiedzial ubezpieczenie i zglosil do Urzedu ze sprzedany - czyli wszystko OK.

 

Ale dalej panowie nie wiem czy placic zalegle czy nie ?

 

Te przepisy z tym ubezpieczeniem sa tak zagmatwane, ze jak ktos to ma w jednym palcu to na bank mozna go znależć w wariatkowie :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt są wyjątkowo popieprzone. Wynika to dążenia do maksymalnej ochrony ewentualnych poszkodowanych, ustawodawca skonstruował prawo które przewiduje dublowanie się polis OC ale zarazem trudności z ich wypowiadaniem.

 

Żeby odpowiedzieć Ci precyzyjnie musiałbyś podać daty starych polis, ustalić czy były opłacone, datę kupna itd.

 

Generalnie jeżeli kupujesz pojazd który był zarejestrowany ale aktualnie nie ma ważnego ANI WZNOWIONEGO OC to kupujesz ubezpieczenie najpóźniej w dniu zakupu pojazdu i już.

 

Jeżeli w dniu sprzedaży istniała wznowiona umowa ubezpieczenia to będziesz musiał pokryć jej koszty solidarnie ze sprzedającym.

 

Jeżeli faktycznie nikt nie opłacał OC od 5 lat to wznowienia już nie ma.

 

Wznowione OC to taka dziwna umowa ubezpieczenia która powstaje samoistnie w określonych warunkach, często bez wiedzy kupującego, i nawet nie wymaga wystawienia polisy :buttrock:

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tak Ubezpieczenie OC bylo zawarte na okres 03.08.2000 - 02.08.2001 zawarl ja gosciu, ktory sprzedal motor 04.05.2001 innemu pacjentowi i na tym gosciu ubezpieczenie wygaslo . Ja odkupilem moto od niego dopiero 11.09.2006 w tej chwili od tego czasu minelo 11 m-cy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem wszystko wskazuje na to że nic się nie wznowiło, i byłeś zobowiązany kupić polisę 11-9-2006, ważną do 10-9-2007. I tyle.

 

PS zmniejsz zdjęcie w podpisie, szczegóły w regulaminie.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...