Skocz do zawartości

Zamulony Suzuki ts 50


Psikus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

W nowo zakupionym suzuki ts 50(1992) dzieje się coś nie dobrego,prędkość maksymalna wynosi 35km/h,maksymalna ilość obrotów=6tys,dosyć słabo wkręca się na obroty.Kompresja niby jest,wydech pusty,gaźnik w porządku,gardziel paliwowy ok.Wydaje mi się że została tylko blokada na module zapłonowym.

 

Czy to możliwe że taka blokada została zainstalowana w tak starym motorku?

 

Potrzebuję specjalisty do zdjęcia takiej blokady?

 

Czy ktoś z posiadaczy suzuki ts wie gdzie jeszcze mogą być blokady?

 

Jest to mój pierwszy post /wątek więc proszę o wyrozumiałość.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę cię zmartwić ale to nie jest blokada na module zapłonowym. Twój motorek nie ma mocy bo albo coś jest zatkane w gaźniku, albo jest źle wyregulowany...albo tez coś z impulsatorem lub świecą....możliwe też ze mimo iż niby ma kompresje jest generalnie skopany silnik. pierścionki tudzież jakaś nieszczelność, na karterach, pod głowicą, coś w tym stylu. ja bym najpierw ściągnął głowice i sprawdził co tam się dzieje... może być nic ale na początek bym to zrobił... a potem bym wyregulował gaźnik kompletnie, i spojrzał w zapłon.. może na kole coś się przesunęło, może jest zerwany klin magneta? nie wiem jak to tam wygląda. ale pewny jestem ze nie jest to wina modułu żeby Ci ograniczał prędkość do 35km/h.

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o to ci ładnie popie**la ;) Jak ja kiedyś sprowadziłem TS 50 1994 z niemiec za 80euro to zasuwała prawie 25 :D:D:D Tazke nie jest tak źle. Proponuje tak jak ja opierdzielić ja na częsci. wezmiesz za nią z 3 tysiace na czesci:) pozdro

Edytowane przez Musti_RS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...

odkopie co mi tam szkoda....

 

jak kompresja jest to przyczyny bym poszukał w filtrze powietrza, miałem identyczny objaw mam chyba nieoryginalny filtr nie mam puszki tylko taki kruciec jakby zakreca o 90 stopni i gąbka i jakiś kmiot wrzucił 2 gąbki i nie mógł silnik zassać tlenu wywaliłem i śmiga miodzio :) jak nie to to simeringi na wale jak by klina ścieło to by wogole nie odpalił i przez złą regulacje paliwo powietrze też by tak sie az nie działo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motorek już sprzedany:D

 

To chyba była wina cylindra.Kompresję mierzyłem manometrem dociskanym do głowicy.Dlatego pomiar był niedokładny.Po zmianie cylindra na 70ccm(dołączonego wraz z motorem) ts'ka dostała buta.Pewnie coś jeszcze było zdławione bo jechała około 65km/h

 

 

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...