Yamaha V-max (vmax) - straciłem głowę ;)

[MOC]

Witamy wsrod Vmaxowiczow i gratuluje slusznego wyboru :flesje:

Zapraszam tez na forum poswiecone temu motocyklowi na:

http://vmaxpolska.republika.pl/

Ten zbiorniczek to zapewne wyrownawczy plynu chlodzaacego :wink: Przycisk fuel sluzy do przelaczania ze stanu normalnego na rezerwe kiedy zapali sie kontrolka "wrzuc monete" :bigrazz:

Nie wiem o jakiej kontrolce piszesz na jakiej tablicy :icon_rolleyes: Zapodaj jaka fotke. Poza tym pochwal sie co za rocznik, jaka wersja etc...

:icon_mrgreen:

[jardom]

Witam wszystkich,

przymierzam się do zakupu Yamahy V-max z lat 90-tych. Czy ktoś może zna ten motocykl? Proszę o wszelkie opinie na temat tej maszyny.

z góry dziękuję za każdą informację,

Pozdrawiam.

Edytowane 25 Stycznia 2010 przez jardom

[MOC]

Czlowieku, ktora maszyne :icon_eek: Lata 90-te to dosc szerko wachlarz motocykli, poczatek lat 90-tych, koncowka :icon_rolleyes: Nie bardzo tez wiem co za informacje potrzebujesz i odnosnie jakiego motocykla? Chcesz kupic wersje otwarta czy kastrata? Troche wiecej konkretow...

:icon_mrgreen:

[Barnaby]

no, to ja też się przyłączę, bo zaczynam chodzić koło tematu.

co z tymi kastratami - jak rozpoznać czy ma VBoosta czy nie?

[MOC]

Po przekreceniu kluczyka i wlaczenia zaplonu uslyszec powinienes charakterystyczny glos silniczka Vboosta (takie tyrkanie).

:icon_mrgreen:

[thobeta]

Pozwoliłem sobie otworzyć nowy temat dotyczący jednego z najbardziej kultowych motocykli.

Wbrew pozorom nie jest szybko znaleźć łatwe i przyjazne materiały dotyczące wszelakich przeróbek.

Zachęcam wszystkich do kompletowania w tym miejscu wszystkiego co może pomóc użytkownikom tych motocykli.

 

Posiadam komplet serwisówek gdyby ktoś potrzebował.

 

Chciałbym uzyskać łatwe do przyswojenia informację oraz opinie poparte własnymi doświadczeniami.

Od kilku miesięcy borykam się z tym co setki początkujących użytkowników VMX na całym świecie :

 

1. Przeróbka przedniego zawieszenia na upsa

2. Przeróbka przedniego hamulca

3. Przeróbka tylnego zawieszenia (wymiana amortyzatorów, sensowność tego zabiegu)

4. Wydech. Mam seryjny który bardzo mi się podoba z wyglądu. Chciałbym by dźwięk V4 był żywszy

5. Usztywnienie ramy poprzeczką (temat prosty nie wymaga dywagacji tylko zakupu łapy)

 

 

Co zdołałem ustalić :

 

Ad. 1

Ponoć zawieszenia montowane są min. od GSXR 1300 czy R1

Nie wiem czy jest możliwe by górna półka pozostała seryjna. w tym przypadku półka wydaje się być idealnie dobrana. Od jakiego motocykla jest to zawieszenie ? (Zacisk chyba tokico).Czy zawieszenie montujemy wraz z oryginalnym kołem i zaciskami. Jeśli tak to co z pompą hamulcową ? (W vmaxie mamy aluminiowe zbiorniczki które w mniejszy lub większy sposób wpływają na estetykę motocykla) Czy ma ktoś informację o przeszczepieniu innych zawieszeń ? Czy lagi/zawieszenie powinienem dopasowywać od motocykla o podobnej masie ?

 

Ad. 2

Łatwa i stosunkowo tania przeróbka hamulca polega na zamontowaniu zacisków od R1 oraz pompy od XJR1300. Ponoć działa rewelacyjnie koniecznie z klockami o symbolu. Szczegółowe informację tutaj

Osobiście nie satysfakcjonuje mnie to gdyż zawieszenie w tym momencie mam stare.

 

Ad. 3

Zamiast seryjnych sprężyn montowane są standardowe zawieszenia gazowe np. XJR1300 bądź z ZRX1200.

Mam wrażenie że tylne zawieszenie w VMAXach jest zdecydowanie zbyt miękkie. Nie chciał bym jednak wydawać ponad1000zł by przekonać się iż było to warte funt kłaków. Pytanie czy zabieg ten w jakiś znaczny sposób jest wstanie poprawić trakcję ?

 

Ad. 4

Rozmawiałem z EDHAUSTem jednak najlepszym sposobem byłoby wysłanie wydechu do niego. (z powodu gabarytów całego układu nie wchodzi to w tym momencie w rachubę). Do tego wydech nie jest z nierdzewki. Spawanie bezpowrotnie uszkodzi chrom. Czy roznitowanie dekli pozwala na wysunięcie przegród ? Ma ktoś jakieś spostrzeżenia ?

Edytowane 7 Listopada 2010 przez thobeta

[Adam M.]

Ze swoich doswiadczen wiem ze najlatwiej przeszczepic caly przod z kolem i hamulcami od czegos co naprawde dziala :)

Oczywiscie estetyka zaczyna byc wowczas problemem.

Jesli chodzi o sama pompe hamulcowa to mysle ze mozna ja zostawic, jako ze wszystkie tradycyjne pompy malo roznia sie od siebie.

Jesli chodzi o tyl to w wypadku starego VMaxa z lat 80 tych amory moga byc po prostu zuzyte i zakup nowych moze poprawic sprawe.

Druga droga to przerabianie starych zawieszen - trudne i kosztowne.

[rozek]

Oglądałem dziś Maxa z 96 roku i mimo przeczytania tego tematu ( i nie tylko ) mam pytania:

 

-według sprzedającego jest to wersja 100KM, ale po przekręceniu kluczyka słychać było jakieś silniczki w okolicy gaźników. To v-boost czy pompa paliwa ?

 

-motocykl strasznie dziwnie się prowadzi, przy manewrowaniu z małą prędkością lekki skręt kierownicą powoduje, że kiera leci prawie do ograniczników. Podczas jazdy w zakrętach też trzeba bardzo mocno trzymać ster i się pilnować żeby nie skończyć w rowie. Na początku myślałem że to łożysko główki, ale na postoju kiera chodzi normalnie. Czy każdy v-max tak się prowadzi czy z tym jest coś nie tak ? Bo szczerze mówiąc przeraziłem się sposobem prowadzenia.

 

Jest tu ktoś z Warszawy z V-max'em i dałby się karnąć żeby porównać ?

[Lukasz89]

Rozek Vmaxa kupujesz??? :icon_eek:

 

 

To poglebianie skrętu przy małych predkosciach moze byc po prostu typowym 'waleniem sie w zakret' co dla motocykli z bardziej 'chopperowa' geometria jest normą. Było sie przejechać moim Vsem to byś mial jakis punkt odniesienia:]

[rozek]

Żałuje że nie przegoniłem Twojego Intruza, wiedziałbym czego można się spodziewać. Motocykl oglądałem dla kolegi

[Lukasz89]

Nic straconego, nie sprzedaje, dawaj na jaki pochlej :cool:

[MOC]

Oglądałem dziś Maxa z 96 roku i mimo przeczytania tego tematu ( i nie tylko ) mam pytania:

 

-według sprzedającego jest to wersja 100KM, ale po przekręceniu kluczyka słychać było jakieś silniczki w okolicy gaźników. To v-boost czy pompa paliwa ?

 

-motocykl strasznie dziwnie się prowadzi, przy manewrowaniu z małą prędkością lekki skręt kierownicą powoduje, że kiera leci prawie do ograniczników. Podczas jazdy w zakrętach też trzeba bardzo mocno trzymać ster i się pilnować żeby nie skończyć w rowie. Na początku myślałem że to łożysko główki, ale na postoju kiera chodzi normalnie. Czy każdy v-max tak się prowadzi czy z tym jest coś nie tak ? Bo szczerze mówiąc przeraziłem się sposobem prowadzenia.

 

Jest tu ktoś z Warszawy z V-max'em i dałby się karnąć żeby porównać ?

 

 

Pompa to pompa a dzwiek Vboosta jest bardzo charakterystyczny. Jezeli 100 kucy to moze to byc zapewne kastrat bez tego super urzadzenia, ktory powyzej 6500 KRPMow dodaje zyciu smaku :icon_mrgreen:

Jezeli tak sie kiepsko prowadzi to znaczy ze rama zapewne krzywa, choc nie powiedziane. Jezeli chcesz zeby max dobrze jechal musi miec zrobiony porzadny serwis i wszystko tak jak pisze w serwisowce. Najszybciej przekonalbys sie jadac spokojnie na prostej i puszczajac kierownice, jezeli jedziej jak po sznurku znaczy wszystko ok, ale cos mi sie wydaje ze ten maxior mogl miec bogata historie...

[ArturM]

Witam,

 

szukam żarówki dwuwłóknowej pomarańczowej do przedniego kierunkowskazu do mojego VMX-a o symbolu 12V23/8W (średnica bańki 18mm). Może ktoś podpowie gdzie kupić?

 

Pozdrawiam

[jacek v-max]

Witam wszystkich użytkowników. Jestem świeżym posiadaczem V maxa 1200 z 1990 roku i mam taki mały problem

Mianowicie Jak kupiłem moto jakieś 2 miesiące temu wszystko chodziło ładnie ale wiadomo zima Motor w szopie itp itd i nie mialem czasu żeby go przepalić.

ostatnio chciałem sprawdzić czy wszystko ok a Maxio nie odpala, wiec odkręciłem śróbki spóstowe na gaznikach i nic sucho, ani kropelki przez wężyki przelewowe więc czy jest jakiś sposób żeby zalac je paliwem? dodam tylko że pompa paliwowa dziala.

wcześniej jezdziłem banditem 1200 i Takich problemów nie miałem.

[bestpit]

Hejka

I jak tam - udało się odpalić ? Skoro mówisz, że pompa paliwowa działa to gaźniki powinny być zalane ... Problem z gaźnikami - pływakami ?