NaczelnyFilozof Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Nerwica. Co kilkadziesiąt km śniedzieją mi platynki. Jeden gar przerywa i trzeba je podczyścić. Platynki są nowe. Nowe kondenstarory. Rozumie gdyby platynki sie krzywo stykały, małą powierzchnią. Ale prawie całe sniedzieją. Dziś wprawiłem stare platynki z poprzedniego silnika. To samo. Wyglądają te platynki tragicznie. Ale w starym silniku 6V szły jak burza i nigdy nie sniedziały. Zmieniłem kondenstor na nowke z PF126p i Zastwy. Lipa. Po 20 km gar sie odłączył. Jak strace cierpliwośc to podepne tam taki dupny kondesator z Zastawy (wielkosci jajka). Zapłon umie ustwawiać bo bezproblemowo zjeździłem 15ooo km Ale takich dziwów nigdy nie miałem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RuDeK Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Hmm, a może przepsikaj te platynki Kontaktem S i Kontaktem U ? u mnie przestał śniedziec styk przy akumlatorze.. ale nie ręcze że to pomoże, aczkolwiek jak Ci zaśniedzieją to pryskasz najpierw S czekasz 2 min, psikasz U czekasz 2 min, powtarzasz obie czynności i jedziesz dalej... :) Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 sniedź platynek jest wywołana raczej brakiem pradu samoczyszczącego..spróbuj delikatnie zmniejszyć przerwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NaczelnyFilozof Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 sniedź platynek jest wywołana raczej brakiem pradu samoczyszczącego..spróbuj delikatnie zmniejszyć przerwe. Przerwe zmineijszyłem. Ale i tak lipa. Dziwne bo na kondensatorach z PF126p nie iskrzy. Chodzi fajnie a po kilku minutach pad platynki. Jutro jadę po nową. Może te platynki robią z gów.a... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz102 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 proponuje założyć elektronika, ja w swoje etce zmieniam już 5 kondesator a nadal iskrzą, albo moduł stykowo-tranzystorowy ja w swojej 150 tak miałem i jeździło super, a teraz nie wiem co jest, szukam ostatnich częsci do elektronika i zakładam. A może to wilgoć, ale raczej nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NaczelnyFilozof Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 proponuje założyć elektronika, ja w swoje etce zmieniam już 5 kondesator a nadal iskrzą, albo moduł stykowo-tranzystorowy ja w swojej 150 tak miałem i jeździło super, a teraz nie wiem co jest, szukam ostatnich częsci do elektronika i zakładam. Mój moduł elektroniczny zapłonowy wysłałem do remontu gwarancyjnego. Przez 6ooo km spisywał sie super. Ale go kilka dni jazdy w deszczu zabiły. A czekając na moduł chce śmigać wiec wróciłem do platynek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack-Jawa Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Może te platynki robią z gów.a... Może rzeczywiście masz "badziewiaste" przerywacze.Ja zawsze jeżdżę na oryginalnych (bez ekektroniki) i nigdy nie miałem takiego problemu. Nawet na trasach rzędu kilku kkm.No właściwie miałem kiedyś problem w trasie ale w CZ 175/450 i trochę innego rodzaju.Przerywacz był prywaciarski (problem z dostaniem oryginalnego) i po prostu stopił sie ten plastik który dotyka krzywki. No i zwarcie do masy :bigrazz: .Pomogło rozgięcie boków "młoteczka" tak aby resztka plastiku podnosiła młoteczek i odpowiednia regulacja zapłonu. I powolutku do domciu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 hmm... platynki sa robione zawsze z tego samego z weglika spiekanego;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NaczelnyFilozof Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 hmm... platynki sa robione zawsze z tego samego z weglika spiekanego;] O mnie... Zarowno platynka kowadełka jak i młoteczka wygląda na stal. Ale ja sie na stopach nie znam. Ale patrzyłem na przerywacz PF126p i tam na młoteczku nie ma stalowej platynki tylko takie czarne "gowienko". Szkoda że w fiacie są obrocone w drugą strone przerywacze bo bym do CZ wstawił :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz102 Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 jak mowa o przerywaczach to powiem ze w mojej ETZ 150 miałem naprawde super jakościowo metalowy ponitowany sztywny przerywacz, ale że myśle że kupie nowy na wszelki wypadek... kupiłem ładnie zapakowany, ale otworzyłem a tam styka się 1/2 powierzchni platynek i jest z gównianego plastiku który ma luzy na ośce młoteczka.I nie wiem skąd by wyrwać taki jak tamten chyba orginał, myślałem od wartburga alby coś takiego ,ale nieststy są inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 styki powinny byc z weglika;] Reszta to felcowana blacha stalowa podłej jakosci, slizg to teflon, bakielit, lub materiał na tuleje podobny do plastiku;) Najlepszy i najdrozszy jest teflon jednak szybko sie wyciera. najczesciej stosuje sie wiec jednak materiał na tuleje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack-Jawa Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 styki powinny byc z weglikaA to ciekawe :notworthy: mnie zawsze uczono, że ze srebra lub jego stopów ze względu na małą oporność i odporność na utlenianie.A z węglika to robi się ostrza do wierteł i noży tokarskich i frezerskich.Ale może sie pozmieniało :notworthy: i teraz ostrza robią ze srebra a styki z węglika. :eek: :D takie czarne "gowienko"To czarne gówienko to może być zaśniedziałe srebro - spróbuj przetrzeć drobniutkim papierem ściernym i się przekonasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 robia je z weglika;] 5 razy ogladałem 1 pieprzony film w technikum o wyrobach z weglika ;] Tu nie chodzi o opornosc lecz odpornosc na udarnosc ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack-Jawa Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Ciekawe jakie to węgliki na tych "platynkach"... chyba nie węglik krzemu?Masz jakieś dokładniejsze wiadomości bo węglików jest chyba z kilka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 nie mam film opisywał tylko metode wyrobu zreszta było tam za duzo wiadomosci w zbyt krutkim czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.