Skocz do zawartości

Twoja pierwsza gleba na moto


bakardi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1) Pierwsza prawie glaba, jadę jakimś tajwańskim skuterkiem za kumplem na Simaku (dzień wcześniej odebraliśmy nasze ukochane karty motorowerowe). Kolega właściwie nie miał doświadczenia w jeździe motorkami, no ale jedziemy. Droga pod górkę, jade za nim, a on nagle ni z tego ni z owego upadł przede mną. Musiałem ratować się zjazdem do rowu :P. Nie upadłem właściwie, to tajwańskie padło utrzymało się pod nogami. Kumpel złamał klamke od sprzęgła.

 

2) Znowu ten sam gruchot i znowu nietypowa sytuacja, jade sobie polną drogą i jak gdyby nigdy nic najechałem na jakąś ładną dziurkę, nic takiego, ale jednak, kierownica niby skierowana do przodu, a jadę w stronę pola! Oczywiście wykrzywiła się kierownica (do dziś się zastanawiam jak można robić tak niebezpieczny sprzęt), zeskoczyłem przed upadkiem sprzętu. Nic się nie stało, jedynie się pobrudziłem ;).

 

3) Simak, kumpel siedzi z tyłu, droga wlotowa do miasta, spokojnie i cicho, ciemno bo już po 23. Nagle obok nas przejeżdza ciężarówka. Nic strasznego gdbyby nie to, że jechała dosłownie pare centymetrów od nas. Ja dzida w prawo na pobocze, kumpel w panice ZESKAKUJE! Skacząc pociąga lewą nogą motorowerek ze sobą, lekka gleba bo i prędkość mała (jakieś 40km/h). Nic wielkiego, kumpel troche poobijany i zdezorientowany.

 

Pierwszej prawdziwej gleby nie pamiętam, ale na 100% była na Romecie Pony, zresztą ten Romet to pierwszy sprzęt jaki miałem do dyspozycji więc i gleb na nim sporo było :P.

 

Na poważniejszym moto jeszcze nie zaliczyłem gleby, CBF jakoś się trzyma ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

MOto palilo jezdzilo no i najwieksza GLUPOTA .. .

po zalatwieniu wszystkiego na miejscu ... WSIADLEM I POJECHALEM DO DOMU !!!! NAstepnego dnia glowilem sie jak ja wrocilem .. prawie nicnie pamietam .. !!

 

Przestroga dla wszystkich ...

Po DZWONIE NAWET JAK CZUJESZ SIE DOBRZE NIE WSIADAJ NA MOTO!!! (wszystko zalezy tez po jakim)!!

Dlatego bez zabezpieczen nie wsiadam ... juz na moto .. Nawet nie mysle jak by wygladaly moje przedramiona .. gdybym nie mial ochraniaczy!!!! MASAKRA!!!!

A osoba z punciaka nie próbowała Cię zatrzymać, np. do przyjazdu ambulansu? Nawet w testach na PJ pojawia się ten aspekt.

Edytowane przez Marcino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MArcino ..... przez pierwsze piec minut kobieta byla w szoku .. chyba wiekszym ... niz ja....

Ona myslala ze mnie zabila i nie byla w stanie wysiasc z auta ... SZOK!

 

JA sam myslalem ze jest wszystko okk!! - ze nic mi nie jest ... tylko noga. . .!!

A wszystko wyszlo na drugi dzien !! Noga / glowa / miesnie szyji nie trzymaly / wszystko w srodku bolalo / kregoslup strzelal w odcinku szyjnym. Na szczesci wiazadlo boczne w kolanie ... ponoc jedno z nielicznych ktore sie zrasta ... ;-) Przeswietlenie nie nie wykazalo ... Tylko tomograf musze zrobic... i tutaj tez glupota . . bo trzeba bylo ..wezwac pogotowie i mial bym za darmo a tak za wszystko trzeba $$ z wlasnej kieszeni ... chyba ze bede czekal kilka miesiecy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tomograf musze zrobic... i tutaj tez glupota . . bo trzeba bylo ..wezwac pogotowie i mial bym za darmo a tak za wszystko trzeba $$ z wlasnej kieszeni ... chyba ze bede czekal kilka miesiecy!

No to może będzie przestroga dla wszystkich, dla Ciebie też, szkoda że jednak musiałeś się o tym przekonać na własnej skórze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz wiesz.. czlowiek uczy sie na bledach ...

 

Po wypadku kontakt ze mna byl 100% tak wszyscy uwazali ...

Wrocilem motorem do domu ...

Lecz najwyrazniej moja glowa oberwala mocniej... niz sie zdawalo !!

A Tomograf to tak dla bezpieczenstwa/profilaktycznie - skaczace oko i co jakis czas mnie czaszka boli !!

 

Ale powiem jedno ....

Uderzajac glowa o zderzak ..... pomyslalem jedno bossshheeee.... gdybym nie mial kasku t oglowa pekla by mi jak arbuz!!!! BUM i i i ii koniec hi hi :D ale pamietam moment samego uderzenia... !Masakra!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz wiesz.. czlowiek uczy sie na bledach ...

 

Po wypadku kontakt ze mna byl 100% tak wszyscy uwazali ...

Wrocilem motorem do domu ...

Lecz najwyrazniej moja glowa oberwala mocniej... niz sie zdawalo !!

A Tomograf to tak dla bezpieczenstwa/profilaktycznie - skaczace oko i co jakis czas mnie czaszka boli !!

 

Ale powiem jedno ....

Uderzajac glowa o zderzak ..... pomyslalem jedno bossshheeee.... gdybym nie mial kasku t oglowa pekla by mi jak arbuz!!!! BUM i i i ii koniec hi hi :D ale pamietam moment samego uderzenia... !Masakra!

Mimo wszystko wolę przeczytać to niż wypróbować na własnej skórze :) Zycze szybkiego powrotu do zdrowia i uporania sie z bólami glowy.

Edytowane przez Krempy

Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.

Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...

Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz wiesz.. czlowiek uczy sie na bledach ...

 

Po wypadku kontakt ze mna byl 100% tak wszyscy uwazali ...

Wrocilem motorem do domu ...

Lecz najwyrazniej moja glowa oberwala mocniej... niz sie zdawalo !!

A Tomograf to tak dla bezpieczenstwa/profilaktycznie - skaczace oko i co jakis czas mnie czaszka boli !!

 

Ale powiem jedno ....

Uderzajac glowa o zderzak ..... pomyslalem jedno bossshheeee.... gdybym nie mial kasku t oglowa pekla by mi jak arbuz!!!! BUM i i i ii koniec hi hi :D ale pamietam moment samego uderzenia... !Masakra!

No popatrz, jak moja żona ostatnio glebnęła, to poleciała głową do przodu, żeby jej się żadna ważna część ciała nie uszkodziła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

No wiesz wiesz.. czlowiek uczy sie na bledach ...

 

Po wypadku kontakt ze mna byl 100% tak wszyscy uwazali ...

Wrocilem motorem do domu ...

Lecz najwyrazniej moja glowa oberwala mocniej... niz sie zdawalo !!

A Tomograf to tak dla bezpieczenstwa/profilaktycznie - skaczace oko i co jakis czas mnie czaszka boli !!

 

Ale powiem jedno ....

Uderzajac glowa o zderzak ..... pomyslalem jedno bossshheeee.... gdybym nie mial kasku t oglowa pekla by mi jak arbuz!!!! BUM i i i ii koniec hi hi :D ale pamietam moment samego uderzenia... !Masakra!

 

fxd, ostro! załatw ten tomograf jak najszybciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ta adrenalina daje kopa... Po takim wypadku jeszcze wsiąść na motocykl i pojechać do domu. Masakra co człowiek jest w stanie zrobić pod wpływem adrenaliny. Nie będę pisał, że masz nauczkę bo sam wyjeżdżam jak tylko pojawia się słoneczko ale z takich wypadków można dużo wynieść na przyszłość. Oby to był ostatni ;)

 

Powodzenia :flesje:

'na zegarze trzysta nie znaczy o męstwie...'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakos na dniach dopiero bede robil .. wszystko sie wyciszylo ale chce dla pewnosci zrobic.. ;-)

 

No nno adrenalina hmmmmm mnie trzymam spokojnie z 3 godziny D: bo nic a nic mnie nie bolalo -za wyjatkiem kolana!! ;- )

 

NA drugi dzien prawie wszystko a na trzeci WSZYSTKO hhehh ;-)

NAuczka jest jest i to duza ...

Ciesze sie ze mi sie nic nie stalo .... (powaznego) bo ponoc wygladalo to strasznie...

Teraz szukam ciuszkow... nowych ... i mam dylemat bo przelecialem w str lindstrands GECko ... kawalek drogi .. . ochraniacze z przedramion wypadly ... mialem zbroje enduro pod spodem porysowala sie .. znaczy ochraniacze na niej .. .

 

W pierwszej fazie upadku slizgalem sie na rekach i butach .. odbilem sie badz przekrecilo mnie na plegary i reszte dystansu przelecialem na plecach ... kurtka do wyrzucenia .. ale spelnila swoja funkcje . .lecz lecz gdybym nie mial zbroii to z prawa reka lekka lipa .. bo plastik porysowany ...

Dlatego teraz chyba skora bedzie . ..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, ja z racji na krótki staż nie miałem jeszcze gleby, ale dzisiaj...

 

7:30 rano, lekki deszczyk troche zimno, wyjechałem z bramy osiedla i stoje na pierwszych światłach (20m od domu :D). Skręcam w lewo na skrzyżowaniu w trakcie skrętu zmieniam na 2 i mocno przyspieszam ;) Zimna opona + śliska nawierzchnia + poranna pora + brak koncenrtacji... na szczęście tylko mocno zatańczyłem, tylne koło straciło na chwile przyczepność. Było blisko dobrze że mam moto które dużo wybacza...

Edytowane przez Zikko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh pierwszy szlif już za mną. 10 min temu na malutkim rondzie. jest niedziela więc 0 ruchu. za bardzo się położyłem i moto poleciał. przejechał metr.

 

tyle dobrze ze z palcem w tyłku można to podnieść.

 

efekt. porysowana i w jednym miejscu pęknięta lewa owiewka. odczepiła się obudowa kierunku - nie połamana i nie porysowana, założona z powrotem i działa

 

porysowana obudowa lewego lusterka, porysowana klamka sprzęgła, porysowana stopka.

 

mnie tam nic nie jest. teraz trzeba szukać nowej owiewki. jaki koszt w serwisie ?

 

jaka predkosc trzeba trzymać, żeby się przy przeciwskręcie moto nie przewrócił ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...