LUBLINerring MotoGP !!!

[qba]

Witam

 

Mam takie pytanie :] jaki jest koszt za wynajęcie toru? Bo chciałbym zrobić kilka kolek swoją koza (żadne z niej supermoto ale pojeździć bym chciał). i z kim sie dogadywać ;]

 

pozdrawiam

 

p.s moge być w obsłudze grilla ;]

[MYCIOR]

płacilismy 60 zł od moto

 

pzdr

[Emil2]

A mi sie podobalo, nie mialem jakis sytuacji zeby ktos mi zajechal gwaltownie droge albo cos, nie czulem potrzeby jakiegos sztucznego podzialu na grupy (bo bym sam zaproponowal w trakcie)

zgodnie z zalozeniami: dobrze sie bawilem, powozilem kolezanki ( :banghead: ), pokazalem tor jazdy pozycje i jakis drobny wstep do jazdy po torze osobom co mnie wczesniej prosily a nawet udalo mi sie zrobic kilka kolek zupelnie "samodzielnie" wiec plan zrealizowany w 110% :)

 

tylko jeden koles w texie chyba na czerwonej R1 strasznie sie spinal i nie dawal sie wyprzedzic ale mi sie podobalo ze moglem kogos poganiac chwilke :) tylko tak sie spial ze finalnie wyjechal w trawe, szkoda - chcialem go wyprzedzic na asfalcie ;)

 

ogolnie to ludzie mieli za duze cisnienie na jazde i pokazanie co to nie oni a za malo checi zabawy, ale nie ma sie co napinac, dobrze bylo

 

dziekowac za organizacje :notworthy: (tylko dlaczego przy 26 placacych koles sie uparl ze po 60zl to juz nie rozumiem, w zeszlym roku byl tysiak/liczba maszyn)

 

a z tym kurczakiem i zmyciem sie na obiad to skoro do tablicy wywoluja to mowie, ze nikt nas nie poinformowal, ze te kuraki to jakos dla wszystkich sa - uznalismy ze skoro sie nic nie dokladalismy do zakupow to nie bedziemy brali

[kzabor]

a z tym kurczakiem i zmyciem sie na obiad to skoro do tablicy wywoluja to mowie, ze nikt nas nie poinformowal, ze te kuraki to jakos dla wszystkich sa - uznalismy ze skoro sie nic nie dokladalismy do zakupow to nie bedziemy brali

 

To ja równiez dziękuję za wspólne śmiganie. Raczej równiez należałem do tych maruderów choć życia innym starałem się nie utrudniać.

 

Co do kurczaka to zgadzam się z Emile. Troszkę zabrakło komunikacji... Za dużo nas było i my jako gościnna grupa chyba nie specjalnie poczuliśmy się aby tak bez słowa dorywać się do żłoba....

[MYCIOR]

 

 

a z tym kurczakiem i zmyciem sie na obiad to skoro do tablicy wywoluja to mowie, ze nikt nas nie poinformowal, ze te kuraki to jakos dla wszystkich sa - uznalismy ze skoro sie nic nie dokladalismy do zakupow to nie bedziemy brali

 

 

Co do kurczaka to zgadzam się z Emile. Troszkę zabrakło komunikacji... Za dużo nas było i my jako gościnna grupa chyba nie specjalnie poczuliśmy się aby tak bez słowa dorywać się do żłoba....

 

No to szkoda ,ale chyba brakło wam komunikacji nawet we własnej grupie, bo wyraznie powiedziałem do grupki okolo 5 osób zeby sie czestowali ,bo Joaska kupiła , a pozniej sie złozymy i oddamy jej monete, ale chbya potraktowali to jako żart i zainstalowali sie na moto i pojechali cos wszamać

W kazdym razie dla mnei tez było extra. Był to moj pierwszy raz i nie liczyłem ze to taki Fun.

 

Pozdro i do nastepnego

 

pzdr

[oohi]

Witam wszystkich!

Czym prędzej spieszyłem, aby mniej lub bardziej zainteresowanym opisać moje dalsze losy a tu patrzę-Joasia mnie ubiegła :bigrazz: Faktycznie tuż po glebie zostałem szybko przewieziony do szpitala, tam diagnoza wykazała złamany lewy obojczyk i skręcony nadgarstek, skończyło się wpakowaniem w gips na 6-8 tyg :lapad: i z tego powodu strasznie ubolewam bo już szykowałem się na majowe treningi, a tu taki klops. Znając życie to pewnie i tak się tam pojawię w roli gapia, może przydam się chociaż jako początkujący fotograf a i może załapię się na dobrze wypieczone skrzydełko lub kiełbaskę ;) Ciężko przed sobą usprawiedliwić własną głupotę i zbytnią pewność siebie, bo chyba za szybko uwierzyłem w swoje umiejętności i próba szybszego wyjścia z prawego zakrętu skończyła się highsidem i katapultą na lewy bok. Straty w sprzęcie to przerysowany bok, pęknięta czasza, zadupek, dekiel, urwany podnóżek, lusterko i kierunek. Mimo wszystkich strat, cieszę się że mogłem z Wami polatać i doświadczyć tego niesamowitego uczucia jakim jest uciekający pod kolanem asfalt, a napoczęte slajdery ciągle wywołują szeroki uśmiech.

13 kwietnia był dla mnie nie tylko lekcją umiejętności śmigania po winklach, ale był też lekcją życia. W niedziele poznałem wspaniałych ludzi, doświadczyłem ogromnej pomocy z ich strony, nie wiem co by było gdyby nie Wasze dobre serca. Nie wiem jak mam dziękować Joasi, Darkowi, Marcie i Arturowi. Dziękuję również Wam wszystkim za słowa otuchy i życzenia powrotu do zdrowia. Wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem prawdziwej, szczerej, życzliwości, zwłaszcza że w dzisiejszych czasach coraz trudniej o nią, tym bardziej cieszę się że mogłem doświadczyć tego od ludzi których łączy ta sama, wspaniała pasja. Ale chyba właśnie o to w tym wszystkim chodzi :smile:

 

PS. Sory chłopaki, że przeze mnie ominął was grill :lalag:

 

pozdrawiam,

Bartek (Żółwik :biggrin: )

[Limo]

(tylko dlaczego przy 26 placacych koles sie uparl ze po 60zl to juz nie rozumiem, w zeszlym roku byl tysiak/liczba maszyn)

Nie bój żaby, w zeszlym roku tez bylo 60 od łebka, mimo ze początkowo miała być stała kwota umówiona ;). Oni juz tam wiedza jak sie doi wyposzczonych samobójców dawców nerek :biggrin:. Ale zdjęcia fajne Wam wyszly, nie ma co. No i chyba zauwazylem jakies nowe bloki hehe :P.

[nowak]

@oohi - zdrowka duzo i szybko wracaj na 2kola, predkosc mala a straty w zdrowiu duze, trzeba uwazac caly czas. Nastepnym razem bedzie lepiej!

 

@ Joasia - przede wszystkim to dziekuje za organizacje wszystkiego. Bylem tak wyposzczony ze jedyne o czym moglem rozmawiac to jazda jazda łoooooooogien. Co do grilla, sam osobiscie sie Ciebie pytalem czy bedzie czy nie - jak widac zawiodla komunikacja, to akurat ja na kazdym wyjezdzie marudze o tego grilla. NIc nie slyszalem o grillu, moze dlatego ze zamiast siedziec przed torem, bylem wiekszosc czasu na torze. Nastepnym razem bedzie lepiej! Jeszcze raz dzieki za organizacje i oby wiecej!

 

@ Bartus - dzieki za fotki !!! za wspolna podroz, za wiadomosc, za everything! u're my man! :cool: musimy sie zgadac na latanie w Wawce.

 

@ Emil - dzieki za rady, szkoda ze nie udalo mi sie polatac za Toba ani przed Toba, mam nadzieje ze nast razem uda mi sie podczepic do Ciebie i uzyskac jakies wskazowki ;)

 

@ reszta dzieki za wspolne latanie i kolejne spotkanie. bylo super

 

 

GDZIE SA FOTKI ?? oprocz fotek Barta nie widze zadnych linkow :biggrin:

 

 

 

PS: co do goscia na R6, wydaje mi sie ze on placil? sam mnie sie pytal komu trzeba zaplacic i rozmawial z gosciem... ale moze faktycznie nie zaplacil , nie wiem.

 

PS2: co do jazdy niektorych zawodnikow, rozny poziom jazdy uczestnikow - ale tor jest od tego zeby wlasnie nowicjusze sie podciagneli, a wymiatacze wyzyli? :P Swiety nie jestem, sam sie wpychalem na lokcie ale staralem zachowac margines bezpieczenstwa. Jesli komus bardzo przeszkadzalem , stworzylem krytyczna sytuacje to z gory przepraszam. Nast razem postaram sie byc grzeczniejszy,,, ale sami wiecie, zima byla taka dlugaaaa a w Wawie toru nie ma :lalag:

Edytowane 14 Kwietnia 2008 przez nowak

[Karol_85]

Witam

Tu są jeszcze zdjęcia JOS. z Bractwa Suzuki. http://picasaweb.google.pl/kasia.jos/LublinBS

[enZo]

PS2: co do jazdy niektorych zawodnikow, rozny poziom jazdy uczestnikow - ale tor jest od tego zeby wlasnie nowicjusze sie podciagneli, a wymiatacze wyzyli? Swiety nie jestem, sam sie wpychalem na lokcie ale staralem zachowac margines bezpieczenstwa. Jesli komus bardzo przeszkadzalem , stworzylem krytyczna sytuacje to z gory przepraszam. Nast razem postaram sie byc grzeczniejszy,,, ale sami wiecie, zima byla taka dlugaaaa a w Wawie toru nie ma

 

Przez dwa okrążenia czychałem na oikzje żeby Cie wyprzedzić i jak już podjołem manewr to odpościłeś lekko żebym go spokojnie zakończył - takie zachowanie jest OK ale nie każdy to stosował.

 

Jeśli chodzi o wjazd o ludzi którzy nie zapłacili to pod koniec było już takich dużo, z tego co zauważyłem smi miejscowi, i trochę jestem zły na siebie trochę na gościa który wjechał na R1 w dzinsach i jeździł maks 20 km/h i którego niesczęście po raz 4ty wyprzedzałem w winklu i piołożyłem sprzetą bo w innym razie była by kolizja.

 

Gość jechał jak by w ogóle piereszy raz na R1 jechał, nie patrzył nawet za zakręt bo by mnie widział jak by patrzył jak go od wewnętrznej podchodziłem. Ale tak to jest jak sie kupi R1 na pierwsze moto, na gume napewno stawiać umie :icon_mrgreen: :rolleyes: Trochę moja głupota bo mogłem wyczekać na wyjście z zakrętu a nie brać go w szczycie ale był tak wolny że nie sądziłem że będzie z nim jakiś problem.

Po mojej glebie szybko się zmył, więc taki przypadek że wjechał na kilka kółek narobił kaszny i sie zmył.

 

 

Pasowało by pomyśleć na mały podził na szybszych i wolnniejszych następnym razem. Będzie chyba bezpieczniej w takim układzie bo nie będzie sie co chwila wyprzedzać.

 

Czekam na kolejne fotki.

 

Pozdro

[Tasiek]

PS: co do goscia na R6, wydaje mi sie ze on placil? sam mnie sie pytal komu trzeba zaplacic i rozmawial z gosciem... ale moze faktycznie nie zaplacil , nie wiem.

 

 

Kolego ja sie chyba ciebie pytalem o to komu sie placi, poszedlem do tego kolesia i normalnie zaplacilem. Zeby nie bylo ze sie podpialem. Mowa chyba byla o Gosciu na czarnej R6 bo ja smigalem Niebieska 2006 r.

 

Pozdrawiam

Edytowane 15 Kwietnia 2008 przez Tasiek

[JOAŚKA]

Cześć Wsiem! :biggrin:

 

Odpoczęliście trochę po latanku? Łapki pewnie bolały,nogi etc.Co tam w porównaniu z ZA.......STYM śmigankiem

po dłuuuuuuuuuuuuuuuuugim postoju :crossy:

Nie złośćcie się już na siebie nawzajem. NEXT TIME będzie o wiele lepiej. W różnych tematach związanych z torem.

BARTEK! Zmień nicka na ŻÓŁWIK NINJA :biggrin: a ja Ci skorupkę na zielono pomaluję. A teraz wracaj do zdrowia i chociaż jako Obserwator przyjeżdżaj na Tor.Jeśli będziesz mógł i chciał.

Kolorowo i tłumnie było w niedzielę ----- czasami od kółek robiło się jakoś tak ,że AVIOMARIN mógł być potrzebny :biggrin:

Raz jeszcze wielkie dzięki za przybycie ---- Ludzie z bloków też się cieszyli a jakże :flesje:

Ponownie wyszlifujecie Tor w maju :buttrock:

A tutaj kilka fotek

http://picasaweb.google.pl/ASIULEC.S

POZDRAWIAM ---- Joaśka :flesje: :crossy:

 

PEES.Plecaczek śmigający na torze- KIEROWCA nie miał litości dla Ciebie :) Chce Ci chyba kiedyś oddać swoją nerkę bo Tobie w takiej kurteczce to mogą zacząć szwankować.Fotki są niezbitym dowodem.

Chłopie - szanuj zdrowie KOBIETY :banghead:

[Psh]

Witam.

 

To ja w imieniu miejscowych sępów chciałem przeprosić wszystkich których wykorzystalismy wjezdzajac na tor bez oplaty. Szczerze, po chwili przyglądania się waszym jazdom duma i honor ustąpiły chęci zrobienia kilku kółek i spytałem o możliwość dla mnie i 2 kumpli. Sądziłem ze składaliście się na równą kwotę i szaleństwem byłoby oddawanie każdemu np po 2zł.

 

W maju dołączymy legalnie i z czystym sumieniem.

 

Od razu mowie, ze to nie ja spowodowalem upadek EnZo. Za to pozniej zamienilem slowo i pomoglem zdjac kurtke.

 

Nawet załapałem sie na jedno zdjecie :))

pozdrawiam

[pedzacy]

oohi szybkiego powrotu do zdrowia :notworthy: jak nie zdejma gipsu to dzwon :> to zabiore ciebie na nastepny zlot :>

zawsze mozesz na mnie liczyc :icon_razz: i na zonke w granicach rozsadku hehe

 

pozdrawiam wszystkich

 

poszukuje chopper'a do kupienia :biggrin:

[nowak]

Kolego ja sie chyba ciebie pytalem o to komu sie placi, poszedlem do tego kolesia i normalnie zaplacilem. Zeby nie bylo ze sie podpialem. Mowa chyba byla o Gosciu na czarnej R6 bo ja smigalem Niebieska 2006 r.

 

Pozdrawiam

Tasiek niestety nie mielismy chyba nawet przyjemnosci porozmawiac. Mowa jest caly czas o chlopaku w dzinsach na czarnej R6, na niego padlo podejrzenie, ale jak juz pisalem on mnie sie pytal komu i ile ma zaplacic, a czy zaplacil to tylko wie opiekun toru :)

 

Bylo minelo :) Czy sa jakies konsekwencje tego ze jedna osoba nie zaplacila? Chyba nie, standard 60zl kazdy placil jak zawsze i nikomu chyba zal nie jest?

 

 

Byle do nastepnego razu! ;) Gdzie te fotki bractwa suzuki????