Co sądzicie o KINGWAY'u?

[Kart]

Witam wszystkich. Ja także planuję zakup motocykla-chopper lub cruiser. Narazie jestem na etapie rozglądania. Co tu kryć jeszcze raczkuje w tym temacie ;) , ale co nieco już wiem. Mój zakup obraca się w granicach 5000-6000tys max. Znalazłam cruisera firmy Kingway ( dokładnie KINGWAY KINROAD 150).

Cena dla mnie jak znalazł-5100, nie mam wygórowanych wymagań, więc technicznie też może być. Chcę jednak poznać opinie o firmie. Może ktoś z Was miał już stycznosć z motorami tej firmy i doświadczenia.

[Greedo]

Odpowiem krótko i zwięźle: Uciekaj! Nie pakuj sie w chińszczyznę!!!!!

[Kart]

No tak, tego się obawiałam. O chińszczyźnie już się naczytałam, więc wiem co mi grozi. Tak więc szukam dalej i dziękuję za odpowiedź.

[krzys59]

Poczytaj sobie temat JINLUN-Made in China, znajdziesz tam dużo informacji

I nie wierz każdemu ;)

[Kart]

Czytałam sprawozdanie z testowania Wektora 250 (czyli JINLUN JL 250-5)- no nie wiem, ja bym na pewno nie chciała mieć takich niespodzianek jak gość, który go testował ;)

[Greedo]

Czytałam sprawozdanie z testowania Wektora 250 (czyli JINLUN JL 250-5)- no nie wiem, ja bym na pewno nie chciała mieć takich niespodzianek jak gość, który go testował :icon_razz:

 

A ktory test czytałas? I o czym był?

[Kart]

A taki: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56420,2790783.html

[Cinek]

IMO...

Kupisz używanego japończyka - trafisz gorzej lub lepiej, pojeździsz, i sprzedaż praktycznie bez strat (ew. olej, opony, napęd i takie tam).

Kupisz nowego chińczyka i sprzedaż za paczkę czipsów.

[Szpadi]

Witam wszystkich. Ja także planuję zakup motocykla-chopper lub cruiser. Narazie jestem na etapie rozglądania. Co tu kryć jeszcze raczkuje w tym temacie :banghead: , ale co nieco już wiem. Mój zakup obraca się w granicach 5000-6000tys max. Znalazłam cruisera firmy Kingway ( dokładnie KINGWAY KINROAD 150).

Cena dla mnie jak znalazł-5100, nie mam wygórowanych wymagań, więc technicznie też może być. Chcę jednak poznać opinie o firmie. Może ktoś z Was miał już stycznosć z motorami tej firmy i doświadczenia.

 

 

Cześć. Kingwaye są super, ekstra i rewelacja :-)

... ale lepiej poszukać jakiejś starszej wirażki ......

[Gość Bern]

A taki: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56420,2790783.html

 

 

A to nasz forumowy Pawel to coś testował i jak widzę moja osobę także w teście zamieścil. :banghead:

[mkmurawski]

name='Kart' date='28 lipiec 2007 - 21:28' post='980251'

Witam wszystkich. Ja także planuję zakup motocykla-chopper lub cruiser. Narazie jestem na etapie rozglądania. Co tu kryć jeszcze raczkuje w tym temacie :banghead: , ale co nieco już wiem. Mój zakup obraca się w granicach 5000-6000tys max. Znalazłam cruisera firmy Kingway ( dokładnie KINGWAY KINROAD 150).

Cena dla mnie jak znalazł-5100, nie mam wygórowanych wymagań, więc technicznie też może być. Chcę jednak poznać opinie o firmie. Może ktoś z Was miał już stycznosć z motorami tej firmy i doświadczenia.

 

przeczytaj JINLUN-Made in China - dowiesz się wszystkiego

na forum motocyklistów chińskie motocykle mają, mówiąc delikatnie, kiepską opinię... nie wiem dlaczego i osobiście się nie zgadzam

jeżdżę na jinlunie 150 i jestem bardzo zadowolony... i tyle

[dimitrus007]

Również jeżdżę na chińczyku i chwalę go sobie.

Jeżeli chcesz opinii popartych doświadczeniem to tylko w temacie Jinlun - Made in China. Jest długi, ale to jedyne obiektywne miejsce dla chińskich maszyn na tym forum.

[Greedo]

Ci co jeżdżą "czoperem" produkcji chińskiej i pojemności 150-250 chwalą je sobie bo mają zrobione poniżej 20 tysięcy i raczej nie jeździli niczym większym, staranniej zrobionym, nie rozkręcającym się. A ja miałem styczność i z chińskimi i z japońskim 30letnim. Powiem Ci tak: najnowsze chińskie nie umywa się do najstarszej japonii.

[dimitrus007]

I zakładasz, że ludzie, którzy jeżdżą chińskimi motocyklami nie mieli styczności z japońskimi ?

 

Używając Twojego języka:

 

Większość tych ludzi jeździła na tylu motocyklach, ile Ty widziałeś na zdjęciach w czasopismach motoryzacyjnych.

 

Powiem Ci tak: najnowsze chińskie nie umywa się do najstarszej japonii.

 

Twoją opinię znamy, nie popierasz jej żadnymi sensownymi argumentami, mam więc dużą prośbę - zrób coś dla ludzkości i nie wypowiadaj się w temacie chińskich motocykli, bo nie masz o nich zielonego pojęcia.

[Kart]

A w rezultacie to jest pewno i tak na zasadzie "jak się trafi". Jeden trafi na dobrego chinczyka inny na japonska maszyne. Spotkałam się nawet z gościem, który odradzał mi też Harleya, choć przyznam że jest to mój cel życiowy. Miałam okazję co prawda tylko posiedzieć na Harleyu Sportsterze (XL 883L o ile dobrze pamiętam). Motor pasował do mnie jak ulał i gabarytami i wagą. Szkoda, że nie ceną :)