Skocz do zawartości

Co sądzicie o KINGWAY'u?


Kart
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To były prawdziwie Niecne Zielone Oczy :bigrazz:

Bardzo ciekawa uwaga warta zastanowienia. Też bym Jinluna nie zaliczył do łatwego w prowadzeniu MZ było łatwiej ale frajdy mam więcej z JL 250-5. 500 byćmoże to łatwe z przyjemnym zwłaszcza dla płci przeciwnej. :icon_mrgreen:

Ale o gustach się nie dyskutuje.

 

Znaczy się testujesz sprzęty z Pawlem jako plecaczek? :icon_rolleyes:

To do Kielc również zapraszam :icon_razz:

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pojemnością to w dużej mierze kwestia gustu. Ja robię Jinlunem trasy i jestem zadowolony z prędkości (przelotowa 100-110) i możliwości (przy takowych) wyprzedzania. W warunkach miejskich też motocykl daje radę, puszki mnie nie wyprzedzają.

 

 

No ale może ja mam skromne wymagania :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niecne Zielone Oczy akurat wytknęła największą bolączkę, która również mi najbardziej daje się we znaki. Mianowicie jazda z prędkością max około 130 km/h jest dla mnie wystarczająca. Jeżdżę tak już długo i nie czułem potrzeby więcej. Dla mnie wystarczy i właściwie tak jest najprzyjemniej.

Ale biorąc pod uwagę, że większość samochodów osobowych jeździ z prędkościami około 100-120 km/h to już zaczyna się duży dyskomfort /przynajmniej dla mnie/ ponieważ pojemność i moc motocykla już niespecjalnie wystarczają do swobodnego wyprzedzania puszek jadących ze wspomnianą prędkością. TIRy i ciążarowe owszem, nie sprawiają problemu, ale osobowe już tak i cząsto muszę poczekać na nadarzającą się okazję do wyprzedzenia albo na dłuższych prostych albo w momencie, kiedy auta zwolnią i mogę wykorzystać w miarę dobre przyspieszenie motocykla. Tak więc dla niewymagających idealną pojemnością a zarazem minimalną, żeby odczuwać komfort z prowadzenia i bezpiecznej jazdy, jest 500ccm.

Chińczyki mają 250 ccm max. Podejrzewam, że gdyby robili 500tki, ich cena była by sporo wyższa, a zatem nie wiadomo jak odniosła by się do konkurencji czy rynku wtórnego. Moim zdaniem kupno chińkiej nówki za 7-8 tys jeszcze ujdzie, ale za około 20 tys. wybrał bym jednak kilkuletni japoński, bo w tych cenach można już powybrzydzać i trafić na eleganckie moto w bardzo dobrym stanie /że już o zakupie w UK nie wspomnę - sądząc po tym co napisał Majkel to niemal nowy można tam trafić w tej cenie/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Niecne Zielone Oczy

Znaczy się testujesz sprzęty z Pawlem jako plecaczek? :icon_razz:

To do Kielc również zapraszam :buttrock:

Tak :icon_eek: Można dowiedzieć się o sprzęcie wiele ciekawych rzeczy (np. tego, że gsxr 1000 k7 był niesamowicie wygodny dla pasażera!), poza tym w trasach robię za PR- macham, pokazuję dłoń lub niektóre jej elementy :)

 

No ale może ja mam skromne wymagania

Ja myślę, że to jest faktycznie kwestia gustu. Mi się najwygodniej jeździ na sportowych sprzętach, takich jak hondzia 600rr lub wspomniany wyżej gsxr 1000 k7, które nie są raczej oceniane jako wygodne dla pasażera. A jednak:)

Napisałam tylko swoje subiektywne bardzo zdanie, że pewniej czułam się na gs500 niż na gn250. Ale oczywiście to kwestia odczuć:bigrazz:

 

edit, bo dopiero teraz przeczytałam powyższy post:

niespecjalnie wystarczają do swobodnego wyprzedzania puszek

No właśnie to dostarczało mi najwięcej takich nieprzyjemnych wrażeń podczas jazdy na słabszym sprzęcie...

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik Arkads został na własne życzenie usunięty z forum. Życzę wszystkim, w tym sobie kulturalnej i ciekawej dyskusji w temacie, do czegto zachęcam.

 

Pawel

 

Dzieki Pawel bo juz ta wymiana pogladow, ktora trudno bylo nazwac dyskusja, stawala sie malo przyjemna :cool:

 

Niecne Zielone Oczy akurat wytknęła największą bolączkę, która również mi najbardziej daje się we znaki. Mianowicie jazda z prędkością max około 130 km/h jest dla mnie wystarczająca. Jeżdżę tak już długo i nie czułem potrzeby więcej. Dla mnie wystarczy i właściwie tak jest najprzyjemniej.

Ale biorąc pod uwagę, że większość samochodów osobowych jeździ z prędkościami około 100-120 km/h to już zaczyna się duży dyskomfort /przynajmniej dla mnie/ ponieważ pojemność i moc motocykla już niespecjalnie wystarczają do swobodnego wyprzedzania puszek jadących ze wspomnianą prędkością. TIRy i ciążarowe owszem, nie sprawiają problemu, ale osobowe już tak i cząsto muszę poczekać na nadarzającą się okazję do wyprzedzenia albo na dłuższych prostych albo w momencie, kiedy auta zwolnią i mogę wykorzystać w miarę dobre przyspieszenie motocykla. Tak więc dla niewymagających idealną pojemnością a zarazem minimalną, żeby odczuwać komfort z prowadzenia i bezpiecznej jazdy, jest 500ccm.

Chińczyki mają 250 ccm max. Podejrzewam, że gdyby robili 500tki, ich cena była by sporo wyższa, a zatem nie wiadomo jak odniosła by się do konkurencji czy rynku wtórnego. Moim zdaniem kupno chińkiej nówki za 7-8 tys jeszcze ujdzie, ale za około 20 tys. wybrał bym jednak kilkuletni japoński, bo w tych cenach można już powybrzydzać i trafić na eleganckie moto w bardzo dobrym stanie /że już o zakupie w UK nie wspomnę - sądząc po tym co napisał Majkel to niemal nowy można tam trafić w tej cenie/.

 

 

Dwie sprawy z Twojej wypowiedz:

Po pierwsze; jak polacy zapierd **** swoimi samochodami to jest ich ciezko wyprzedzic. W Anglii jak jedziesz motrem to KAZDY, tak, tak, kazdy ustepuje Ci miejsca zjezdzajac troszke na bok bo wie ze MOTOCYKLISTA MA LEPSZA I SZYBSZA MOZLIWOSC PRZEMIESZCZANIA SIE I NIE ZAZDROSCI NIKT TEGO.

Po drugie; jak koles ma motor nowke i chce go sprzedac po dwoch-trzech lub pieciu latach to cena tego sprzeta jest taka jak 18 letni w Polsce, dlatego ceny w UK sa takie atrakcyjne.

Ostatni przyklad: Drag 1100 z 2001 roku za .................... 17000 po przeliczeniu na zlotowki :) :clap: :)

Zajebiscie !!!!

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo, Chinersi jedna mnie rzecz zastanawia od pewnego czasu: kupiliście cruiserki bo to są największe motocykle produkowane przez chińczyków, czy faktycznie chcieliście mieć tego typu motor?

 

Ale szczerze... :icon_razz:

 

Noszę się z tym pytaniem od dłuższego czasu, ale dopiero po tym co napisała Niecne Zielone Oczy odważyłem się zadać. Z nadzieją, że nie dostanie mi się "po łbie". :icon_mrgreen:

Edytowane przez Cinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie, jako chińczykowi :icon_mrgreen: , podoba się design Jinluna. Nie miałem parcia na sprzęt chiński, po prostu przypadł mi do gustu, cena też była przystępna.

A kolejny motocykl... Raczej z Chin nie będzie. Ciągnie mnie do Triumpha. Z tym że mam drobne zboczenie - lubię salonowe egzemplarze.

Ponieważ kasą nie s*am, jeszcze sobie trochę poczekam :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo, Chinersi jedna mnie rzecz zastanawia od pewnego czasu: kupiliście cruiserki bo to są największe motocykle produkowane przez chińczyków, czy faktycznie chcieliście mieć tego typu motor?

Nie, nigdy nie chciałem mieć chińczyka, zbierałem na coś innego, dokładnie na goldwinga 1500, ale jak policzyłem, że zajmie mi to jeszcze conajmniej 10lat a ja nie mam na czym jeździć bo moje MZ 250 już ma dosyć reanimacji.

Chińczyk miał być na teraz, do czasu jak nazbieram na coś poważnego i o dziwo przewyższył moje oczekiwania. Jest lepszy i sprawia więcej radochy niż myślałem. Już go nie oddam nikomu, no ale sam chińczyk to troche mało i pokazały się dragstary, no i honda będzie musiała znowu poczekać, tak na starość będzie chyba w sam raz :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś z zachodniopomorskiego?

W drugiej połowie sierpnia będę kręcił się w okolicach Trzebiatowa. Jeśli jesteś z okolic tego miasta mogę dać Ci "sprawdzić" swój motocykl.

 

Tak, konkretnie z okolic Szczecina-ze Stargardu. Wielkie dzięki za propozycję, ale jestem caly sierpień w Wawie ( niestety tu pracuję :) ) i nie ma bata, żebym byla w okolicach Trzebiatowa. Jeszcze raz wielkie dzięki za cenną propozycję :) i strasznie żałuję, że nie dam rady skorzystać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Cinek.

Ja kupiłem Chiński bo bałem się kupić używanego. Po wielu przygodach z używanymi samochodami, człowiek nabiera podejrzeń i z góry zakłada że to co ma więcej niż 10 lat może być wyeksploatowane.

 

No i serwisy nie mają ochoty naprawiać motorów które są starsze niż 10 lat (przynajmniej te w moim regionie).

A poza tym nie wygląda aż tak strasznie Chiński motor. Zobaczymy co będzie za kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I moje posty usunięto??

Nic złego chyba nie mówiłem, choć może nie w guscie Pawła.

olać to.

 

Tak to już na tym świecie jest. Usunięto posty z którymi moderator się nie zgadzał lub były nie w temacie. Zostawiono kilka obraźliwych dla posiadaczy chińczyków, bo te według moderatora są jedynie wyrażaniem opinii.

To trochę tak, jak ze stwierdzeniem: "Pan jest zerem, panie Ziobro". To wg litery prawa ocena kwalifikacji, a nie obraza.

Gratulować, gratulować porządku na forum.

 

Tak, konkretnie z okolic Szczecina-ze Stargardu. Wielkie dzięki za propozycję, ale jestem caly sierpień w Wawie ( niestety tu pracuję banghead.gif ) i nie ma bata, żebym byla w okolicach Trzebiatowa. Jeszcze raz wielkie dzięki za cenną propozycję notworthy.gif i strasznie żałuję, że nie dam rady skorzystać banghead.gif

 

W Wawie też jest kiku użytkowników Jinlunów, chętny do pokazania swojej maszyny zawsze się znajdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą Dimitrus.

Lepiej tu nie zaglądać, bo i po co, jak i tak nikt nie chce słuchać jakie jest nasze zdanie. Czy my kiedykolwiek stwierdziliśmy że chińskie jest najlepsze?

 

Oni tak myślą, albo mają komisy z motocyklami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i teraz bedziecie ideologie wymyslac dlaczego czesc postow zostala usunieta ???

Dajcie spokój, jak dzieci :(

Czy My kiedykolwiek stwierdzilismy ze Wy uwazacie ze chinskie jest najlepsze ???

W tym temacie staralismy sie, bo pewnie do mnie i do Pawla pijecie, pokazac ze kupowanie takiego szmelcu mija sie z celem. I to jeszcze dla kobietki, ktora sobie tego sprzeta nie poskreca, tylko bedzie chciala po zakupie nim smigac.

A chyba wszyscy z Was napisaliscie ze tym sprzetem NIE DA SIE jezdzic od razu po zakupie, tylko trzeba go reanimowac.

Dajcie se na luz i skupcie sie na czyms innym.

Albo jak ten temat jest juz wyczerpany, zamknac go a pisac w "made in china" ( bo chyba zalozycielka juz sie wypowiedziala i ma dosyc chinszczyzny. Na pewno w postaci motocykla ) :)

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wawie też jest kiku użytkowników Jinlunów, chętny do pokazania swojej maszyny zawsze się znajdzie :)

 

No doooobra, powiem co i jak :buttrock: -jak będzie okazja to bardzo chętnie, ale ja się jeszcze ucze i póki co nie czuję się za pewnie. Jak mam coś popsuć to wolę zacząć od własnego :icon_mrgreen: :(

I chyba szybciej dam radę w wawie niż w domowych okolicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...