Skocz do zawartości

Prestroga dla kupujących moto od handlarzy.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Postanowiłem napisać posta z przestrogą dla chcących kupić moto (samochód) od tzw. handlarza. Otóż dowiedziałem się niedawno o akcjach wydziału komunikacji. Generalnie chodzi o wydział w Sochaczewie ale chodzą słuch, że akcja ma sie mocno rozrosnąć na inne odziały...

Ale do rzeczy. Bardzo często zdarza się, nowi właściciele kupują pojazd od handlarza. Pojazd jest już w kraju a handlarz daje nam papiery do podpisania niby że to my osobiści nabyliśmy pojazd w Niemczech. Dostajemy (ew. piszemy na miejscu) umowę do której obok rzeczonego już Niemca dopisujemy siebie i składamy podpis. Idziemy z taką umową do Urzędu Komunikacji i rejestrujemy sobie nasz nowy nabytek. Niby wszystko się zgadza, poza jednym drobnym szczegółem. Na wymeldowaniu najczęściej widnieją dane "handlarza". A to już jest powód do wszczęcia postępowania karnego przeciw Wam. Tak się teraz dzieje w Sochaczewie. W tym momencie na komisariacie policji leżą dwie piramidki wniosków z Urzędu Komunikacji.

Sprawa jest o tyle ciężka do przełknięcia, że w celu weryfikacji umów powiadamiane są konsulaty w Niemczech. Sprawdzają one poprawność umów po stronie niemieckiej. Wiem, że to co napisałem może się wydać "trochę nieprawdopodobne" ale to prawda.

Odbyło sie kilka spraw sądowych przeciwko kupującym które w większości wypadków skończyły się WYROKAMI SKAZUJĄCYMI. Wyroki o których wiem to 3 miesiące w zawieszeniu za FAŁSZERSTWO DOKUMENTÓW. I są to w ogromnej większości osoby nieświadome, którym się wydaje że wszytko jest ok i nie robią nic złego (bo handlarz powiedział, że wszyscy tak robią).

 

Napisałem tego posta tak ku przestrodze. Być może ktoś planuje kupić moto sprowadzane z zagranicy. Może te informacji pozwolą uniknąć niepotrzebnych problemów.

 

Z radosnym pozdrowieniem

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście spotkałem się już z dwoma takimi przypadkami.

Jeden na własnej skórze, drugi raz byłem obecny przy kupnie przez kumpla.

 

Właśnie tego nie rozumiem.

 

Skoro ktoś sprowadza moto dla siebie - niby ma umowe z np niemcem, a gdy chce go odsprzedać ( jeszcze nie zarejestrowanego ) to umowe zawieram JA z NIEMCEM ;/

 

Troche to chore.

 

Ja przy kupowaniu mojego kazałem żeby facet dopisał na umowie, że jest pośrednikiem.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to wszystko prawda, to należałoby tę sprawę nagłośnić. Być może przydałaby się jakaś ogólnopolska akcja "STOP LAWECIARZOM" czy coś w tym stylu. :)

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka !

 

mam pytanie, mianowicie moze mnie tu ktos uswiadomi od kiedy jakikolwiek urzad niemiecki wpisuje do formujarza wymeldowania nazwisko kupujacego ?

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to wszystko prawda, to należałoby tę sprawę nagłośnić. Być może przydałaby się jakaś ogólnopolska akcja "STOP LAWECIARZOM" czy coś w tym stylu. :)

 

 

 

jasne, i wszyscy lecimy do salonów po nowiutkie dacie logan po 30 tys :)

STOP LAWETOM! :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to wszystko co piszesz jest do kanca prawda?

Ale zasada jest taka jak kupujesz pojazd za granica, to w twoim obowiazku jest dopilnowac aby byl on wyrejestrowany. Jak chcesz sam latac po ich urzedach to OK, ale lepiej niech to zrobi ostatni wlasciciel.

Nie kupuje do chwili wyrejestrowania przez niemca i cala filozofia.

Przy okazji w Belgii ( i chyba w NL) nie ma dokumentu potwierdzajacego wyrejestrowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to właśnie jest największy problem. Ludzie nie wiedzą, że to jest i karalne.

Po to właśnie powstał ten post :flesje:

 

Słoniu, dawno rejestrowałeś swoja maszynę w Sochaczewie?

 

 

Nie wiem czy to wszystko co piszesz jest do kanca prawda?

Ale zasada jest taka jak kupujesz pojazd za granica, to w twoim obowiazku jest dopilnowac aby byl on wyrejestrowany. Jak chcesz sam latac po ich urzedach to OK, ale lepiej niech to zrobi ostatni wlasciciel.

Nie kupuje do chwili wyrejestrowania przez niemca i cala filozofia.

Przy okazji w Belgii ( i chyba w NL) nie ma dokumentu potwierdzajacego wyrejestrowanie.

 

W Holandii jest taki papier, nazywa sie RDW. Chyba, że Holender wyrejestruje pojazd bez powiadamiania o wywozie na granicę. Dostajesz wtedy pieczątkę z wyrejestrowaniem w duży dowód. Minus jest taki, że zabierają tablice rejestracyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...