Problem z Banditka 600

[MaverickMW]

Witam, mam maly problem z banditka 600S 2000r, a mianowicie cos w niej stuka :clap: Bykla ostatnio w serwisie i powiedzieli ze musze sie przyzwyczaic, bo niby wszystko jest ok. :D Stuki dochodza z lewej strony jakby od zaworow. Czy moze ktos ma jakies sugestie co to moze byc?? Poza tymi stukami wszystko slicznie pracuje...

Prosze o pomoc :notworthy:

[MłodyWilk22]

Mi tez coś stuka(a raczej cyka) i też z lewej strony, ale każda Suzi musi hałasować i bo inaczej marnie z nią :biggrin: Ja sprawdziełm wszystko co mozliwe i jestem spokojny...

 

Tak jak mi powiedzieli fachowcy... przestan słuchać , zacznij jeździć :crossy:

 

Swoją droga cykanie zanika :biggrin:

 

Pozdrawiam

Piotr

 

Ps. Jedynie co mozesz sparwdzić dla świetego spokoju to luzy zaworowe...

[Piotrusgsx]

Mi tez coś stuka(a raczej cyka) i też z lewej strony, ale każda Suzi musi hałasować i bo inaczej marnie z nią :D Ja sprawdziełm wszystko co mozliwe i jestem spokojny...

 

Tak jak mi powiedzieli fachowcy... przestan słuchać , zacznij jeździć :icon_mrgreen:

 

Swoją droga cykanie zanika :bigrazz:

 

Pozdrawiam

Piotr

 

Ps. Jedynie co mozesz sparwdzić dla świetego spokoju to luzy zaworowe...

 

 

Różne stuki i puki nasilają się kiedy silnik pracuje nierówno na wolnych obrotach - po porządnym ustawieniu gaźników w mojej padace przez Pawła Borutę ustało denerwujące stukanie które przypominało odgłos kończącej się panewki.

[Witas]

czasami zawary sa glosniejsze gdy mieszanka jest za uboga, ale w Twoim przypadku bym sie nie przejmowal, moj Bandit tez stuka i puka i caly czas jezdzi i jestem przekonany ze zle z nim nie jest :banghead:

Poprostu ten typ tak ma i trzeba sie do tego przyzwyczaic

[MłodyWilk22]

Poprostu ten typ tak ma i trzeba sie do tego przyzwyczaic

 

:banghead:

 

 

Różne stuki i puki nasilają się kiedy silnik pracuje nierówno na wolnych obrotach - po porządnym ustawieniu gaźników w mojej padace przez Pawła Borutę ustało denerwujące stukanie które przypominało odgłos kończącej się panewki.

 

U mnie własnie na wolnych obrtoach jest oki, najbardziej cyka od 3,5 do 5 tyś obr. min...

Ale co raz częsciej cykanie zanika :wink:

 

Pozdrawiam

[Mortag]

U mnie rowniez czasami, w miare nieregularnie, cos tam pocykuje :clap:

Regulacje wszelkie robilem i nadal to samo.

Zreszta tak tu jak i na innych forach czytalem, ze Bandziorki tak maja i juz. Nie pekaj i szerokosci :clap:

[Marcin SF]

stuka bo musi stukać, jak by nie stukało to znaczy że nie kupiłeś bandita :buttrock:

 

mi czasem stuka, czasem nie, nie zależnie od rodzaju paliwa. Najczęściej stuka na wolnych obrotach gdy jest ciepły, ale też nie zawsze. Mechanik powiedział, że trzeba nuczyć się z tym żyć. :evil:

[jokoko]

Kurcze.. wszyscy mowią ze tak glosno bandity stukaja a ja w swoim nic nie slysze ;) Może dlatego że taki głosny tłumik ... :evil:

[Lysy5g1]

hmm.. u siebie w GSX 600f mam chyba bliźniaczy silnik do banditowego i myślę, że to naturalne, że motorek chłodzony powietrzem i olejem nie jest tak dobrze wytłumiony jak te chłodzone cieczą...

myślę więc, że każdy, nawet dobry motor trochę cyka i puka (podkreślam TROCHĘ) ale po prostu jak nei ma płaszcza wodnego to wyraźniej to słychać... nie przejmowałbym się tym :icon_razz:

 

ps: u mnie cyka z lewej strony tak przy ruszaniu, jak obroty dojdą do 2 tys to już jest cisza :flesje:

2 tys km nabite i nic a nic się nie dzieje, ani nie jest coraz głośniej więc się nei przejmuję...