Skocz do zawartości

kazdy reklamuje GS-a


Rekomendowane odpowiedzi

Mnie zastanawia jedno. Silnik w ER5, GPZ, EN 500 (chyba) i w KLE 500 jest taki sam. Kumpel mial ER5 i przy ostrej jezdzie z GSem palil 2 litry wiecej.... KLE 500- opisywany jest jako dobre moto, ale jedna z wad jest jego paliwozernosc ( 5,5- 11!!!!). Wiec niezbyt wierze, ze GPZ zejdzie do 4, ale to moja opinia wyciagnieta na podstawie wyzej wymienionych info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia jedno. Silnik w ER5, GPZ, EN 500 (chyba) i w KLE 500 jest taki sam. Kumpel mial ER5 i przy ostrej jezdzie z GSem palil 2 litry wiecej.... KLE 500- opisywany jest jako dobre moto, ale jedna z wad jest jego paliwozernosc ( 5,5- 11!!!!). Wiec niezbyt wierze, ze GPZ zejdzie do 4, ale to moja opinia wyciagnieta na podstawie wyzej wymienionych info.

 

Porównaj sobie charakterystyke silnika (tego samego) w tych motocyklach.

4 - 4,5 pali w trasie przy stabilnej prędkości. W mieście jeszcze nigdy nie spalił mi więcej niż 6 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GPZ to niezbyt dobry wybór. Niska trwałość, lipa z częsciami, brzydkie moto i w ogóle nieudane zbytnio. W Kawie ER-5 ten sam napęd i stąd niskie zaiteresowanie nawet ER-5.

GS500E to trwała maszyna, ekonomiczna, zgrabna i przyjazna. Sam smigam na GS 500 na kurierce i moja ma juz ponad 100 tys km i nadal smiga. Fakt ze cieknie, dzwoni itd ale nadal jedzie i jest super. Ja waże ok.100kg/176cm i nie jest dla mnie za mała , ba...nawet za duza tzn. odległość do kierownicy czasem doskwiera z powodu krótkich ramion. Moto super smiga - na miescie szlifuje podnóżki na wiekszości skrzyżowań i zakrętów oraz rond. Dobrze smiga na kole - przednim czy tylnym - bez znaczenia. Łańuch i zębatki zblizają sie do 35 tys km i nadal jest OK - a wcale nie mają lawego życia gdy moto jest smigane po zatloczonym miescie 300km dziennie, 5 dni w tyg przez cały rok. Może z powodu codziennego smarowania specyfikiem zalecanym przez producenta lanucha zestaw napedowy nadal się trzyma. pozdro.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że niektórzy już z załozenia skreślają Kawasaki, choć nawet dobrze na oczy go nie widzieli a ojeździe nawet nie było mowy.

 

Jest duzo krytyki odnośnie GPZ, a ciekawe ile osób nim jeździło, że tak zawziękie obgadują, a jezyki pracują na zwiekszonych obrotach. Może niektórzy z Was zazdroszą tych 60KM, wygodnej pozycji za kierownicą, dobrych osiagów, możliwości uprawiania turystyki i bezproblemowego przewiezienia pasażera.

Dobrze wyregulowany GPZ pali 4,5-6, w zależnosci jak sie go użytkuje. Trzeba byc na prawdę nawiedzonym żeby spalił wiecej, albo musi być maksymalnie rozregulowany.

Co do skomplikowanej budowy. Co tam jest skomplikowanego? Do wszystkiego jest dostęp, m.in. zawory regulowane na śrubki (odchodzi wymiana płytek), sprzegło na wierzchu, pompa wody też, a po drugiej stronie cała elektryka.

 

Gurim, w jakim Ty świecie zyjesz? Chyba, że w UK jest z tym problem, ale tu nie ma żadnego. Do GPZ jest masa części, nowe, używane (pasują od ER,KLE,EN,GPZ900 - mało?), sa w miare tanie i łatwo dostępne, nawet nie ma żadnego problemu z częsciami oryginalnymi Kawasaki, które są po normalnych cenach. Dlaczego niska trwałosć? Silniki się kończą po 30tyś? Jakoś po moich pomiarach wyszło, że po przebiegu ponad 70tyś silnik bez problemu drugie tyle zrobi (mam silnik 450, gpz ma silnik od mojego moto, rozwiercony), kolega ma GPZ500 uzywana kiedys do stuntu - silnik jak z fabryki, zero problemów, jakoś inni tez nie mówia nic złego. Owszem psują się, ale raczej mieszczą sie w średniej. A moze GS sie nie psuje?

 

Łysy: ale Ty masz dziwne zestawienia, moze najlepiej przesiąś sie na rower, nie ma owiewek i nic nie pali. GS i GPZ palą podobne ilosci. Zbiedniejesz przez to, że GPZ będzie palic 0,5litra wiecej, w końcu trzeba czyms nakarmić te 60KM.

 

Bartas: właśnie ludzie przypinaja łatke z każdej strony i takie wnioski błędne sie wyciaga. Mozliwe, że KLE spali 11 litrów, ale to w terenie, na trasie - nigdy, chyba, że paliwo dosłownie będzie sie wlewać do cylindrów, lub coś będzie nieźle popied. w silniku, ale to w każdym motocyklu moze byc taka sytuacja.

 

A na koniec dodam, że o gustach sie nie dyskutuje. To co jednemu sie nie podoba, dla drugiego może być obezwładniajacym pięknem.

 

Ta dyskusja nie ma sensu. To są dwa różne motocykle. Prędziej można porównywać ER5 i GS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele już takich wątków przeczytałem. Co lepsze - GS500, CB500 czy GPZ500? Miałem ten sam problem przy wyborze mojego pierwszego motocykla na poczatku ubiegłego roku. Z racji tego, że moje obeznanie było bardzo niskie musiałem dużo poczytać i popytać. Ale zawsze jest też tak, że przy wyborze pierwszego motocykla, szczególnie przez osobę, która się na tym nie zna, największe znaczenie ma: wygląd oraz 'dobra rada' - od dobrego znajomego, fachowca, itp. I w moim przypadku oba te czynniki przeważyły za GPZ500.

 

Jeśli patrzeć na wygląd, jak dla mnie wygrywa GPZ500 (subiektywna opinia oczywiście). Jakby nie patrzeć wygląda bardziej sportowo, owiewki wyglądają zgrabnie i człowiek nie musi się wstydzić przy innych 'sportach'.

 

Dobry znajomy (kumpel ze studiów) też miał takiego. Przejechał nim też parę tysięcy kilometrów (nie pamiętam dokładnie ile) - bez żadnych problemów. No oczywiście zawsze można powiedzieć co to jest kilka tysięcy? Ale jeżeli inni poznani użytkownicy GPZ500 również nie mieli problemów - to ten mit 'awaryjności' powinien się zmienić.

 

Podpisuję się pod tym co napisali zyleta i lukass. Spalanie raczej niskie - nigdy nie przekroczyłem 6l/100km mimo, że przejechałem nim ponad 8000km (zwykle było to ok 4,5 - 5). Rocznik '99, który posiadałem miał już poprawione wady wieku młodzieńczego (podobno były to za małe koła 16 cali i słabe hamulce). Osiągi bardzo dobre - na światłach zawsze byłem pierwszy (no poza przypadkami, kiedy stałem obok CBR'ki lub czegoś podobnego :) )

 

Ktoś zapyta - to dlaczego zmieniłeś? W sumie nie musiałem. Jeździłbym nim nadal (chłopak, któremu go sprzedałem też bardzo go sobie chwali i nawinął już kilka tys. km). Ale udało się uzbierać trochę więcej pieniędzy więc dosiadłem czegoś nowego.

 

 

Podsumowując - jeśli nie ma się zbyt dużo pieniędzy, a chce się poczuć coś ze 'sporta' i z 'turystyka' - GPZ500 jest bardzo dobrym wyborem.

 

...

 

Ale wybór zawsze należy do Ciebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.chudzikj.republika.pl/GPZ500S.htm

 

Jesli ci sie sprzet podoba i znajdziesz w dobrym stanie to bierz. Bardzo fajny motocykli nie sluchaj potrzaskanych twierdzacych ze kawasaki to padaki i wez honde bo to honda. Totalny debilizm w ten sposob oceniac motocykl ;) Wiele osob ocenia ten motocykl po samej nazwie GPZ GPZ 600 ma w polsce zla opinie i z tego powodu cierpi 500'tka. Sek w tym ze serisowany i zagbany gpz 600 rowniez nakreci mase kilomtrow. NO ale w polsce jako tani sprzet sluzy do palowania i szybkiej sprzedazy.

Wolabym gpz500 od cb 500. Znacznie ladniejszy i nie ustepuje jej w niczym!!!

Edytowane przez bekriss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe. ja ocieniam moto po własnych doświadczeniach a jego trwałosc na podstawie uzytkowanie danego moto do kurierki. Kawa odpada od razu, kilak osób nimi jeździ ale rozrząd pada po 50kkm. Hamulce sie zapiekają, łożyska kół i głowki ramy padają jak leszcze. Moto jest meczące po dłuższej jeździe. Fakt że w PL posadanie motocykla to głaskanie, mycie i polerowanie oraz czasem wyjazd na traske i pozniej ludzie psiza ze ile to oni km nie zrobili na takim czy innym moto. Na trasie nawet Jawa 350 wytrzyma (100km ale zawsze cos) a kurierka to jest PRAWDZIWY test wytrzymałości moto. Od rana do nocy jazda, kazdego dnia przez cały rok po dziruawych i zatłoczonych drogach od swiatel do swiatel Seriws moto co 4-6 tygodni.jedynie łanuch i zebatki wytrzymuja spore przebiegi rzędu 30 tys. km a to dzieki wspanialemu specyfikowi który kazdy z nas ma "pod nosem" ale go nie stosuje z czystej niewiedzy...

Motocykle są myte co np. 10 czy 20 tys. km a czasem wcale i obrastają w gruba wartswe syfu, lubrykantu lanucha i innego badziewia tak ze nie widac nawet rejestracji....

Suzuki tez nie jest takie dobre w tej robocie ale chociaż jakos wygląda....

 

Na kurierke najlepsza jest CB500 ktorej jest sporo - 70% kurierów to CB500 czyli w samym Londynie jest CB500 kilka tysiecy sztuk...rozne roczniki....na wlasne oczy widzialem i ciagle widuje kazdego dnia Honde CB500 ktora ma nawinięte ...uwaga....ponad 200.000 mil (tak , dwieście tysięcy MIL) i smiga jak nówka. Fakt ze z wyglądu to padaka straszna ale z silnika nie usluszysz nci poza charakterystycznym swistem wspolpracujących czesci co jest typowe dla CB500....dla przykładu kolegi Kawasaki ER-5 (tez kurier) z rocznika cos po 2000r. wysiadla po 40 tys mil - nadmierne zuzycie cylindrow, luzy na panewkach i oczywiscie typowe dla ER zajechane wałki rorządu....inny przykład to moja GS500E z `94 roku, ma przejechane prawei 80 tysiecy mil i dalej smiga a jedynym co ja boli to dzwoniacy łańcuszek rorządu....nie bierze zadnego oleju, zawsze pali na dotyk , raz tylko zima padło ładowanie z powodu mrozu i czerstwego akumulatora ale za cztery dyszki mialem nowe ako i regler wiec za bardoz mnie nei wzruszyło..Dodam ze opony zmieniam co 4 tygodnie - normalne zuzycie.Klocki cham. zmieniam co 4-6 tyg zaleznie do marki. Olej co 4-5 tyg itd.....moto od rana od nocy jest "petowane" na zasadzie - zielone ogien, zakret, podnozek trze o asfalt, hebel gdy jest radar czy inna kamera , stop na swiatlach, przeciskanie sie miedzy furami urywajac lusterka po kilka szt. dziennie, zielone ogien, kolanko....itd przez caly dzien, do tego moto czesto jest zaladowane roznymi przesyłakmi ktore czesto wsytaja poza obrys i utrudniaja jazde. A jak jest daleko przesylka to na motorway`u caly czas ogien....w granicach 90-100mph...tylko wtedy spalanie takie jak w miescie...nawet 6,5l/100

 

Z prostego rachunku wynika ze Kawa odpada i nadaje sie tylko to mini-turystyki chociaz zawieszenia nie daja rady podczas jazdy we dwoje (ba, nawet solo tylne zaw. nei daje rady).

Suzuki nadaje sie spoko ale nie wytrzyma tyle co Honda....ale nadrabia dobrymi zawieszeniami i zwinnoscią oraz prowadzeniem.

Honda CB wytrzyma wszzytko jelsi tylko bedziesz regularnie zmienial olej. oczywistym jest ze tylne zawieszenia takze nei daje rady tak jak Kawasaki - bo też sa 2 klasyczne amorki z tyłu w przeciwienstwie do jednego , cetralnego amorka z tylu w GS500.

 

oto moje spostrzezenia ktore wyszly w praniu , na podstawie wlasnych doswiadczen oraz obserwacji maszyn ktore spotykam kazdego dnia.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale to jest ekstremalne użytkowanie - na co dzień tak się nie jeździ. Gdyby iść tokiem twojego rozumowania, to należaloby jeździć tylko pojazdami (moto czy autami) sprawdzonymi w kurierkach czy innych ekstremach. Na placu boju zostałoby niewiele modeli. Tak więc dla mnie twoja argumentacja nie jest do końca przekonująca.

 

A co to za cudowny specyfik do lańcuchów??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam uwazam ze nie ma co generalizowac taki motocykl jest dobry jaki ci odpowiada i tyle ,chcesz gs 500 to bierz gs 500, chcesz gpz to bierz gpz forum to ci raczej nie pomoze podjac decyzji co najwyzej namiesza w glowie wszystkimi za i przeciw, oba motocykle sa dobre, ja bym wybral gpz z racji tego ze silnik ma chlodzony ciecza i ma wiecej konikow w stajni :icon_question:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...