Skocz do zawartości

Hayabusa - cykanie w silniku przy odpuszczaniu gazu


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No to chyba ją wezmę :) Bo motocykl bardzo mało eksploatowany co widac po nim, ale jak nie ujeżdzany to tez nie za dobrze dla niego :)

 

To powiedz mi jeszcze Adam czy jesli powiedzmy zrobie nim tak ze 100km dla rozeznania sytuacji i okaże się że cykanie nie ustało i okaże się że to jednak ten luz zaworowy, to czy głowicy ani zaworom nic sie nie stanie :icon_biggrin: Nie powypalają się ani nie wytłuczą nic w głowicy :biggrin:

 

Znasz może przyblizoną cenę napinacza :icon_question: Dużo roboty, zeby to wymienić :icon_question:

 

Dzięki wszystkim za pomoc :icon_exclaim:

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam napinacz to bylo ok 350zl wymiana jest prosta Dojdzie ci jeszcze przewod hydrauliczny Ile kosztuje? nie wiem bo ja juz go mialem, ceny podkladek do zaworow sa rozne w granicach 20-30 zl za szt. Czemu boisz sie zdjac pokrywe zaworow? W hayabusie jest ten plus ze dostep do wszystkiego jest dobry Cen robocizny Ci nie powiem bo ja to robilem sam. Sciag sobie serwisowke. Bardzo przystepnie i dobrze jest tam to opisane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie!!! Kupiełem :clap:

Cyka co raz to mniej.... Zrobiłem 100km i już mało co słyszalne. Nie wiem czy sie całkiem uspokoi, ale wyciszło sie nieźle :)

Myśle, ze rozjeżdze to cykanie :)

 

Ale tak dla świetego spokoju podjechałem do serwisu(do niedawna serwisu SUZUKI) no i własnie okazuje się, ze stoi u nich Hayabusa z 2000r. tez ze stukaniem. Poprosiłem o osłuchanie bo mi też coś cyka to mnie wysmieli. Powiedzieli, ze faktycznie coś tam cichuteńko cyka, ale jestem przewrazliwiony... Powiedzieli tak: ,,ile ten gośc by dał, zeby tak jego Hayka cykała" :) Ponoć u niego stuka i to porządnie a nie cyka...

 

Powiem tak: najeździełm już na motocyklach sportowych powyzej 600cm prawie 40 tyś km, ale takiej mocy to ja sobie nie wyobrażałem... Nie mówie tu o wyciskaniu jej, ale co ona od samego dołu potrafi to sie w głowie nie mieści :clap: Dzisiaj było dośc mokro wiec chyba zagłaskałem manetke na smierc bo każde mocniejsze jej przekręcenie kończy sie poslizgiem... niezaleznie od biegu :) Ten motocykl jest niesamowity!!! Ale poczciwe jajko(GSXF750) było wygodniejsze :biggrin: Co potwierdza również mój plecaczek...

 

Maxkls naparwdę nigdy nawet nie widziałem jak sie reguluje zawory wiec boje się czego kolwiek dotykać. Serwisówkę mam, ale czym mam zmierzyć ten luz zaworowy, wzornikiem :D Gdzie go dostane :) Ale tak na chłopski rozum, skoro zawory powinno sie sprawdzić dopiero na 24kkm to po 3kkm więcej na pewno by sie tak nie rozregulowały, zeby cykać... Ponowie z serwisu stwierdzili, że na 90% cykanie to dobiega z napinacza. A biorąc pod uwagę, że w tych rocznikach był on wadliwy, więc ewidętnie pada na niego... Chętnie bym go wymienił sam, ale boje się, że sobie nie poradze... no chyba, że mnie poprowadzisz krok za krokiem Maxkls ... Narazie jeszcze spróbuje ją rozjeździć a jak to nie przyniesie rezultatów to zamawiam napinacz...

 

A swoją droga Maxkls skoro wymieniałaęs u siebie napinacz to tez musiało coś sie dziać... Jakie były to objawy???

 

Ps. Jutro sie pochwale i podeśle foty :biggrin:

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odjazd na hayabusie w dobie dzisiejszych sportowych 1000 jest raczej marny Mialem ZX10 z 2006 i tam byl rzeczywiscie kop. Jak kupowalem hayabuse to wydawalo mi sie ze cos jest nie tak a tu juz obrotomierz sie konczyl. jedno jej trzeba przyznac jest wygodna bo na ZX kregoslup mi pekal, ale do rzeczy Wzorniki mam nadzieje ze myslisz o szczelinomierzu dostaniesz w kazdym lepszym sklepie z narzedziami tylko taki ktory ma listki z najwieksza dokladnoscia 0,03mm a nie standardowe ktore zaczynaja sie od 0,05mm. Rozjezdzic? Probuj, ale ja mysle ze jak cos jest nie tak samo sie nie naprawi. Co do zaworow ja nie myslalem koniecznie o regulacji, ale o sprawdzeniu luzow.Regulacja jest rzecza wynikowa. Co do wymiany napinacza, ciezko byloby Ci pomoc przez internet albo telefon /tak krok po kroku/ U siebie wymienialem napinacz przy okazji rozrzadu, poniewaz nie moglem idealnie ustawic rozrzadu na znakach, ale to juz wynikalo z niedorobki suzuki /na ten temat moglbym duzo pisac/ i silnik nie pracowal tak jak powinien. Poprawilem i bylo ok. Przewod hydrauliczny i sruby mozesz kupic uzywane natomiast napinacz nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...