Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, każdy tam uważa jak sobie uważa. Nie jestem mechanikiem, nie biore za to pieniedzy. Jak kogos nie ciekawi, co jest w środku, i woli nie wiedziec, też tak można. Ubrac sie w ładne skórki i w wio. Nie każe wam przecież każdemu naprawiac wszystkiego. Nie chcesz nie rób. zawieź zapłać i odbierze. prosto i szybko. Przecież dobrze wiem że czasem nie ma czasu, lub zamiast dlubac wiecej sie zarobi w tym czasie niz mechanik wezmie. Wiec po co sie oburzać. Poprostu znam troche realia mechaników, i zauważyłem że w wiekszosci to nygusy, pozatym nie robia dla siebie wiec na odwal. Wiem są i fachowcy. Mimo to wole samemu zrobic coś bo jak np peknie mi uszczelka to jej nie zapieprze sylikonem i nie zamkne na siłe, tylko poczekam na skokojnie kupie nowa, i przynajmiem wiem co i jak mam zrobione. A nie jedziesz do mecha prosisz o gegulacje gaznika, a on pokreci srobka, swiece przeczysci a skasuje ci jak by je czyscił synhronizowal i regulował. i nie wiesz czy to był powód czy nie. A teraz wytrące argument z niebezpieczenstwem jazdy po europie. Niezależnie jakbyś czesto jezdził po servisach awarie przydaża ci sie z taka sama czestotliwości. mech moze jedynie usunąc juz ziastniała, a nie powiedziec ci "uważaj bo za 3000km spali ci sie żarówka" Jak wiesz co i jak chodzi, i cos ci sie popsuje na trasie i jak masz glowe na karku to masz szanse naprawic moto i jechac dalej, A jak całe życie od mecha do mecha moto pchasz, to nie masz pojecia jaki masz olej wlac i ile go ma być, kiedy trzeba filtry wymienic, gdzie sprawdzić czy sie bezpiecznik nie przepalił i do czego przyczepić ten kabelek co przez przypadek sie odczepił. Budowa i Obsługa zalicza sie również do programu prawa A, a sezonowanie to jest też obsługa. zreszta miedzy innymi po to jest to forum, żeby dzielic sie wiedzą na temat motocykla. Ja szanuje to że ktoś nie umie i nie chce sie nauczyć. jak sie nie czuje na sile niech sie nie zabiera. prosze by uszanować również to że ktoś samemu próbuje zadbać o swój motocykl.

 

JA też tak uważam robertso po co mam sie doktoryzowac na swoim sprzęcie a potem pluc sobie w brode ze coś poszło nie tak :banghead: od tego są ludzie którzy juz są po doktoratach a poza tym każdy musi przecież jeśc mechanicy tez.

powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz bo a propo serwisów wczoraj w jednym usłyszałem że najlepszy do marudy jest olej mineralny a przecież zalecany jest 10 w 40 czy ktoś z was słyszał już coś takiego i czy może ktoś takiego używał i jakie są tego efekty

zalecany jest 10w40, jak masz nowe moto ze sklepu lejesz syntetyk, jak masz gdzies z 30000 lej półsyntetyk , a jak bierze ci olej wtedy warto wlac minelarny. bo mniej bedzie go brać. Jak wczesniej miałeś mineralny to nie radze wlewać syntetyka, no mozna sie pokusić o półsyntetyczny... ale lepiej dalej zalac mineralny. tak w woli janosci, 10w40 jest w formie syntetycznej, półsyntetycznej, i mieneralnej. sporo ludzi jezdzi na motulu 5100 semi syntetyk ale nie estrze, tym niebieskiem, jest tanszy i subiektywnie lepszy. Ilosć zależnie czy wymieniasz filtr czy nie znajdziesz w servisówce. oczywiscie lejemy olej motocyklowy, nie samochodowy - który jest z dodtatkami ktore niszcza sprzeglo w moto.

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumujac każdy kocha tak jak chce :bigrazz:,a wracając do oleju co proponujecie?co macie sprawdzonego i pewnego bo ja też mam zamiar zrobi ok 2000 km z marszu i wolałbym sie nie zdziwic,tak jak powiedział wilczur nie jestesmy w stanie wszystkiego przewidziec ale możemy chociaż trochę zapobiec , co wy byście zrobili przed takim wyjazdem bo to mój pierwszy taki wypad i nie bardzo wiem jak moto do niego przygotowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zauważyłem, że Robertso dobrze czyta posty i już drugi raz wypomniał wycieczkę po europie.

Nie wnikam :bigrazz: . Szacun dla szarego wilczura, że poparł moją wypowiedź. Żaden cukier. Poprostu po to jest to forum.

Jeździmy w trójkę. Same Marudy. Warto zaciągnąć języka i być o krok do przodu od jakiegoś laika. W sezonie robie 14 tyś. km i nie będę tylko motocyklistą z wyglądu. Nie chcę być oświecony hura bura, ale dobrze jest wiedzieć jakieś podstawy. Teraz jest Marauder, później coś tam. Jedziesz na zlot jest pięć takich samych maszyn, a ty gały wytrzeszczach jak cię o coś spytają. Wiesz tylko jaka pojemność i ile pali. Mam chęć i czas to będę robił. Jak nie wyjdzie to poprawi ktoś inny.

Pamiętam jak wymieniałem olej w lagach.Żadna mechanika,ale coś. Teraz to jak ktoś zada pytanie to mogę się wypowiedzieć z czystym sumienie, a nie z rękawa sypać wielkości skopiowane z innej stronki. Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumujac każdy kocha tak jak chce :bigrazz:,a wracając do oleju co proponujecie?co macie sprawdzonego i pewnego bo ja też mam zamiar zrobi ok 2000 km z marszu i wolałbym sie nie zdziwic,tak jak powiedział wilczur nie jestesmy w stanie wszystkiego przewidziec ale możemy chociaż trochę zapobiec , co wy byście zrobili przed takim wyjazdem bo to mój pierwszy taki wypad i nie bardzo wiem jak moto do niego przygotowac

To głównie zależy jak ci motor chodzi, czy masz jakies niepokoje co do niego. Ja na taka trase, umyłbym łancuch w nafcie, i nasmarował, zabrał ze sobą sprey do smarowania, bo dobrze co 1000 prysnac, Sprawdz cisnienie w kole, ile masz oleju, wlej tak by było 3/4 okienka, powyżej znaczka max, do tego ze soba wez litr oleju, albo choc pół na dolewke, Mozna wymienic swiece lub choc oczyscic, bedzie ci zawsze lepiej palił, doładuj aku, ja np wybrałem sie na ukraine, aku zaczął mi parować i jak wróciłem to juz był na złom. glupio potem prosic znajomych by cie na zapych odpalali. mi naszczescie palił, ale dlatego ze od pierwszej iskry lapie, mysle ze jakby mial dluzej pokrecic to by zaraz zdechł. Mozesz zabrac takie kolo zapasowe w spreyu, w sumie nie miałem nieprzyjemności sprawdzić wiec nie wiem, ale chodza słuchy ze mozna tym kolo naprawic... lekko w to watpie, ale jak mowilem, nie wiem bo nie sprawdzałem. Z kluczy przedewszystki klucz do swiec, tylko oblukaj czy masz wlasciwy, kiedys bylem z kumplem na wypadzie moto sie zalał i chcielismy u niego swiece odkrecic, wszystko ok mówi mam klucz, swierzutko kupiony... jak załozyłem to był za duzy. Komplet imbusów, w marudzie wiekszosc jest na imbus. do tego mozesz wzsiasc, kombinerki srobokrek plaski i krzyżak, klucz 8, 10 na pewno, mozna 13 do tylnego siedzenia, ogólnie ja np tak robie ze wszsytki klucze co grzebie przy motorze zaraz wkladam do schowka pod siedzeniem, takze moge teraz prawie cale moto rozebrac przy pomocy narzedzi co woże ze soba- nie jest tego znów az tak duzo, Warto miec bo np co z tego ze masz klucz do swiec jak nie odkrecisz baku i go lekko nie podniesiesz to sie zarabiesz zanim sie do swiec dostaniesz. i na podmianke bezpieczniki po jednym, gniazdo masz pod ta maskownica z plaskitu- chromowana po lewej stronie pod siedzeniem. odrecasz imbusem srobu, a dwa pozostałe mocowania sa na wcisk wiec trzeba pociagnąc. Pisze tak bo kiedys o mal nie wyrwałem siedzenia kierowcy, bo nie wiedziałęm ze kluczykiem sie je otwiera :icon_rolleyes: aha i najważniejsze... jedna ciemna butelke piwa... bez tego nawet nie zabieraj sie za jakiekolwiek naprawy :flesje: . wożenie żarówek nie ma sensu, po pierwsze ciezko sie dostac do lamp, po drugie mozna na stacjach szukać. No nic mi wiecej do glowy nie przychodzi... ale jak cos przyjdzie to napisze :wink:

 

ooo i jak ja jechalem nasmarowlem linki sobie, bo czasem trafisz w deszczowa pogode to to wszystko az piszczy potem a jak jest nasmarowane to jest luz... pozatym to doslownie 5 min roboty żeby tak z grubsza

 

i zawsze woze ze soba taśme:) taka izolacyjna, zajmuje malo miejsca, ale czasem jest poprstu niezbedna, ostatnio np... nie mielismy apteczki, to przy użyciu taśmy izolacyjnej i chusteczek chigienicznych zrobiłem całkiem niezły opatrunek:)

 

aha olej ja jezdze na motul ester 5100 10w40

http://www.moto.allegro.pl/item887836247_o...l_oryginal.html

 

a ten polecam, jednak nie jest to 5100 tylko 5000... sie pomyliłem

http://www.moto.allegro.pl/item901881294_m...iltr_oleju.html

 

 

czytałem artykuł który poleca te motula, ze wzgledu na parametry. był lepszy niż castrol, A zupełnie negował ten Volwerain czy jak on sie tam nazywa, w tym artykule shell był przedstawiony w dobrym swietle...

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chodziłomi o to że samemu poprostu nie da się wszystkiego zrobić lubię terz dużo wiedzieć jeżdzę motorem od 16-go roku życia tylko to była WSK, CZ ,MZ potrafiłem przy włesce silnik rozłożyć i złożyć teraz już jest inna technologia i może z braku czasu nie biore się za to i wydaje misię to skomplikowane ale z autami jest tak samo nie pojedziesz do mechanika ktury pracuje w garażu pod blokiem bo żeby coś sprawdzić to trzeba mieć komputer odpowiednie oprogramowanie i tych mechaników od maluchów i syrenek już jest mało takie czasy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu sie zgodze, nowoczesne samochody wymagaja naprawde sprzetu do diagnostyki. Ale tak naprawde Panowie (i Panie, choc nie wiem czy sa jakies użytkowniczki) nie ma sie co oszukiwać, jezdzimy na technologi z ubiegłego wieku, żaden wielopunktowy wtrysk, tylko zwykły japonski gaznik, żaden komputer, żadne absy, żadna kontrola trakcji... Ta technologia jest na poziome malucha eleganta z modułem zapłonowym... a wydaje mi sie że i tam jest to bardziej zaawansowane z racji przeniesienia napendu na oś z wykozystaniem mechanizmu róznicowego. Tutaj wlewa sie paliwo ono idzie do gaznika, do cylindra tam jest wybuch spraliny ida do rury, a moc poprzez morke sprzeglo trafia na skrzynie, i poprzez łancuch na tylne koło... I to jest piekne!! :buttrock: i to w zupełnosci wystarczy :crossy: a nie tony elektorniki, że zostanie tylko kierowca do wymiany najlepiej na wersje z kompueryzowana jeżdzącą spokojnie oszczednie i nie marudzącą... :banghead:

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z tobą absolutnie po to kupuję aby jeździć a fachowcy z motorami co innym nie wierzą a sami są najlepsi to pewnie powini być najlepszymi mechanikami (szary wilczór napewno ci pomoże)

 

Po tym cytacie daję 100% poparcia dla szarego wilczura. Ja bardzo lubię zajmować się maszyną ale zrobiłem tak jak tu wyżej zostało opisane " zaprowadź do serwisu tam są fachowcy też muszą zarobić". Dałem moją marudę na synchro gażników i ostatnie 2 m-ce sezonu siedziałem i czytałem na forum jak się reszta bawi bo mechanik w serwisie nie dal sobie rady i oddał motor nie zrobiony i tak bujałem się po "fachowcach" aż się w końcu udało doprowadzić troszkę do ładu a teraz to już sie cieszę bo zostało mi dopieścić po fachowcach i przywrócić mu poprzednią świetność. Ostatnio olej w lagach wymieniłem i jestem z siebie dumny że HEJ. Zrobiłem to sam z pomocą forum i to niemałą chciałem zaznaczyć( dzięki wszystkim za porady) i uważam, że powinno się znać swój motor. Myślę, ze sam synchro nie podjol bym się zrobić, ale na pewno wolałbym to zrobić z czyjąś pomocą. nie wiem kiedy znowu odważę się dać maszynę "FACHOWCOM". Pozdrawiam i mogły by być czytelniejsze te serwisuwki co chodzą bo często trzeba się trochę domyślać lub mieć dostęp do forum. Nie mogę się pogody jeździeckiej doczekać :buttrock: :crossy:

Edytowane przez viarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym temacie pewnie nic mądrego nie na piszę ale może dlatego że natrafiłem na porządnego mechanika i wszysdkie

prace wykonywane przy moim moto odbywało się w mojej obecności i naparwdę muszę przyznać że jego wiedza na temat mechaniki motocyklowej bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła (gość terz jest motocyklistą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wilku za porade a powiedz mi jak smarowałeś linki mam na myśli linke gazu to czy po odpięciu musiałeś ustawia synchro bo jak wcześniej napisałem pewien serwisant twierdzi ze każde odpięcie to od razu synchro co o tym sądzicie czy jest to konieczne czy tylko próbuje mnie strzelic na kasę , jeszcze jedno pytanie jak juz jesteśmy przy linkach to występuje u mnie problem z obrotami mianowicie jak silnik się zagrzeje to moto wchodzi mi na wysokie obroty i musze docisnąc recznie to cięgienko co mamy pod dupą ale tylko jak jest ciepły jak jest zimny problemu nie ma powiedzcie czy to linka? czy co to ewentualnie moze byc? i jak temu zapobiec

Edytowane przez edek_osw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wilku za porade a powiedz mi jak smarowałeś linki mam na myśli linke gazu to czy po odpięciu musiałeś ustawia synchro bo jak wcześniej napisałem pewien serwisant twierdzi ze każde odpięcie to od razu synchro co o tym sądzicie czy jest to konieczne czy tylko próbuje mnie strzelic na kasę , jeszcze jedno pytanie jak juz jesteśmy przy linkach to występuje u mnie problem z obrotami mianowicie jak silnik się zagrzeje to moto wchodzi mi na wysokie obroty i musze docisnąc recznie to cięgienko co mamy pod dupą ale tylko jak jest ciepły jak jest zimny problemu nie ma powiedzcie czy to linka? czy co to ewentualnie moze byc? i jak temu zapobiec

 

chodzi o ssanie? jesli tak to podkrec gruba gumowa podkladke pod ciegnem od ssania i bedzie ok.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] jak silnik się zagrzeje to moto wchodzi mi na wysokie obroty i musze docisnąc recznie to cięgienko co mamy pod dupą [...]

 

a jakie Ty kolego masz po dupą cięgienko ? albo jaki masz motocykl ? :wink: bo w marudzie raczej w tej okolicy niczego takiego nie ma (chyba że chodzi o pokrętło wolnych obrotów pod siedzeniem, ale wątpię).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do linki, to wlasnie gazu nie ruszałem. Nie wiem przy okazji synchro bede tam zagladał. Wydaje mi sie ze mozna ja nasmarować bez odpianania, poprostu jakos odkreic samo obudowe, strzykawka z cienka igla i gazujac dajesz kapke oleju gdzie trzeba, linka wchodzac w pancerz sama zabierze ja do wew. Co do tych obrotów. Jeśli chodzi ci o ssanie... kurde nie obraz sie jak to jest jakas oczywistosc... jak odpalasz to zaciagasz a jak sie moto rozgrzeje to wciskasz by wylaczyc ssanie. to jest tylko do odpalania na zimnym. Moze byc luzne i jak pisał olek podkrecasz srobka, i bedzie sztywno osadzone i nie bedzie wychodzić... tylko ze ono faktycznie nie jest pod dupa... tylko po lewej stronie miedzy bakiem a kierą... Ssanie jest reczne, wiec zawsze trzeba docisnac by sie wylaczyło... czasem od drgan lubi sie samo schowac, a to wtedy trzeba ta sroba je usztywnic... tylko ze by były objawy na odwrót... z racje chowajacego sie za wczesnie ssania... bys musiał trzymac je by sie nie schowało i by motor nie zgasł... do czasu aż sie rozgrzeje oczywiscie

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie wiem, czy odpięci linki gazu wpływa na synchro, ale ja już odpinałem parę razy i nic się nie działo. Zawsze jest tak samo. Co do obrotów na ciepłym to pewnie ta sprężynka w regulacji jest jakaś stara i jak jest ciepło to się robi miękka i wychodzą cyrki( taka moja teoria). Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ssania to az taki zielony nie jestem to wiem a jeśli chodzi o to cięgienko to pod dupa to moze za daleko powiedziałem bo znajduje sie ono pod jajkami i myśle ze kolega ze sprężynką jest najbliżej tego o co mi chodzi bo chodziło mi o tą cześc która ciągnie linka i ona poprostu nie wraca i musze ją dociskac i jest to własnie przy regulacji obrotów po prostu źle to ująłem mój błąd :banghead: czyli myślicie ze to spręzynka czy może linkę przesmarowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...