Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Czy Wasze sakwy są dodatkowo czymś usztywniane w środku, czy to tylko gruba skóra?

Jak są mocowane kuferki? Czy jest koneczne zamontowanie sissy bar?

 

Sakwy, które mam ( pisałem ze nie jestem zbyt z nich zadowolony)są od środka wyklejone jakimś materiałem tekstylnym i nasiąkają wilgoć oraz nie są tak sztywne jak kufer i reszta wyrobów od gościa co pisałem wyżej. Skóra jest gruba i przed szyciem przyklejona na tworzywo sztyczne-plastikowe co daje dobrą sztywność i zero wilgoci w środku, no chyba ze się tam piwo wyleje :) dlatego butelek tam nie wkładam! Co do kufra to jego oryginalne mocowanie na paski skórzane jest chyba tylko do tego żeby do domu dojechać i to z pustym a potem na sztywno zamocować śrubami na przelot do sisibaru w płaszczyźnie pionowej i poziomej. Ja mam w pionie trzy śruby wkręcone do nakrętek w oparciu trzymających poduszkę a poziomo do blatu bagażnika dodatkowo te mocowania są wzmocnione płaskownikiem aluminiowym na całej szerokości kufra od środka. Zrobiłem tak celowo, bo czasem wożę tam dosyć ciężką torbę, która służy mi do wykonywania mojej pracy zawodowej i jadąc tak jestem pewien, że się nie urwie, choć czuję ten ciężar na zakrętach jak rzuca tyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konserwacja łańcucha.

 

Według instrukcji serwisowej, łańcuch należy czyścić naftą ( nie stosować benzyny - niszczy oringi ).

W instrukcji zalecają smarować olejem silnikowym.

Obecnie stosuję smar w sprayu, który faktycznie nader szybko znika. Po wykończeniu przechodzę na olej silnikowy. Do czyszczenia felgi stosuję płyn do czyszczenia alufelg samochodowych ( po spryskaniu odczekać kilka minut, szczota i woda).

 

Pozdrowienia

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło mi zakomunikować ze wczoraj w godzinach popołudniowych mój sprzęt odzyskał swoje utracone koniki, których od zimowego przeglądu mu brakowało, o czym wcześniej z ubolewaniem pisałem.

Powodem był górny gaźnik, który podczas zwykłego czyszczenia był gdzieś zatkany i nie podawał wystarczającą ilość paliwa, aby po prostu dać kopa, kiedy było potrzeba. Naprawa polegała na ponownym wymontowaniu gaźników (sam robiłem) które tym razem zostały wyczyszczone w myjce ultradźwiękowej, muszę tu zaznaczyć, że słowo wyczyszczone to ni jak nie pasuje do tego, co zobaczyłem po wyjęciu gaźników z myjki, brakowało chyba tylko opakowania, aby uznać, że są nowe. Po zamontowaniu z powrotem, co również wykonałem sam mój kolega zrobił tylko stosowną regulację, czemu się już tylko przyglądałem. Po zamontowaniu baku oczekiwana próba...ha ha już po zapięciu trzeciego biegu wiedziałem, że jest OK, na 2 poszedł 110 a na 3 dobił do 130 ( zębatka 16stka z przodu) potem jeszcze tylko próba wyprzedzenia ze 120 do 140 na 4 i banan na pysku aż do teraz. Dzisiaj po pracy tankuję do pełna i ostatnia próba spalania, ale nawet jakby :( to do 8l wytrzymam spokojnie bo motór musi mieć parę koników w zapasie no nie!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów jestem tutaj nowy więc jeśli powieliłem temat to wybaczcie.Od roku jestem

właścicielem Maraudera i mam kilka pytań odnośnie tego motocykla ale zacznę może od tego.ostatnimi czasy wentylator w moim motocyklu zaczął uruchamiac się z dośc dużą częstotliwością nawet podczas wolnej jazdy pomijam juz postoje bo wtedy tez sie uruchamia.Sprawdziłem płyn chłodniczy jest nalany prawie pod samą szyjkę wiec chyba ok olej tez w porządku więc nie mam pojęcia z czego wynika tak częste załączenie wentylatora.Pdpowiedzcie co sprawdzic oraz jaka może by przyczyna.

 

 

P.S czy przepalony chrom na wydechach przy wylocie z cylindra to normalne?

 

pozdrawiam edek_osw

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie, u mnie wentylator sie w ogole nie wlacza (w sumie to slyszalem go moze z raz). Mam zamiar wybrac sie z tym do mechanika.

 

Co do przypalonych chromow przy cylindrach to raczej normalne, przynajmniej u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło mi zakomunikować ze wczoraj w godzinach popołudniowych mój sprzęt odzyskał swoje utracone koniki, których od zimowego przeglądu mu brakowało, o czym wcześniej z ubolewaniem pisałem.

Powodem był górny gaźnik, który podczas zwykłego czyszczenia był gdzieś zatkany i nie podawał wystarczającą ilość paliwa, aby po prostu dać kopa, kiedy było potrzeba. Naprawa polegała na ponownym wymontowaniu gaźników (sam robiłem) które tym razem zostały wyczyszczone w myjce ultradźwiękowej, muszę tu zaznaczyć, że słowo wyczyszczone to ni jak nie pasuje do tego, co zobaczyłem po wyjęciu gaźników z myjki, brakowało chyba tylko opakowania, aby uznać, że są nowe. Po zamontowaniu z powrotem, co również wykonałem sam mój kolega zrobił tylko stosowną regulację, czemu się już tylko przyglądałem. Po zamontowaniu baku oczekiwana próba...ha ha już po zapięciu trzeciego biegu wiedziałem, że jest OK, na 2 poszedł 110 a na 3 dobił do 130 ( zębatka 16stka z przodu) potem jeszcze tylko próba wyprzedzenia ze 120 do 140 na 4 i banan na pysku aż do teraz. Dzisiaj po pracy tankuję do pełna i ostatnia próba spalania, ale nawet jakby :( to do 8l wytrzymam spokojnie bo motór musi mieć parę koników w zapasie no nie!

 

Na czym polega ultradźwiękowa myjka? Pierwszy raz spotykam się z takim ustrojstwem:) - brzmi trochę kosmicznie. Acha, jeszcze jedno - dostrzegłem ostatnio niewielki wyciek przy lewym przednim amortyzatorze - czy to jest już powód do ostrej interwencji? czy może jeszcze poobserwować gdyż jest to dosłownie kilka kropel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zzhop jak wygladala ta stosowna regulacja? regulacja gazników i synchro? ja sie tak zabieram ale jakos sie zabrac nie moge, na wiosne zrobie ostrzejsze prace konserwacyjne, wymienie klocki, szczeki z tylu, synchro gaznikow(mam nadzieje ze juz w koncu kupie sobie wakuometr) i zaworki, dzis z racji nadciagajacej wyprawy na krym, (15 lipca) zrobilem maly lifting marudzie, bo i jak gazowałem to cos jakby tlumik drżał i wpadał w dziwne konwulsje, lanuch posmarowałem, i ogolnie chorował... podokrecalem srobu przy tlumiku, ciut sie poluzowaly, i oto mam wielkie pytanie, jak ktos by mogl mi sprawdzic jak ma u siebie, Jak ida te przedluzenia kolanek pod motocyklem, i wpadaja do tlumików, u mnie, mniej wiecej w polowie, byly naspawane takie dziórki z gwintem jak sie domyslam do spuszczania wody?? i syfu?? czy w waszych motocyklach, te dziórki sa zaślepione, czy normalnie sobie buchaja przez nie spaliny? takie ot pytanie:)

 

U mnie wentylator wlacza sie dosc czesto, przy staniu to co pare minut, jak wolno jade to tez, Nie wiem mysle ze to dobrze ze sie wlacza, gorzej jakby sie wcale nie włączał, pozatym wentylowanie trwa jakies pół minuty wiec pewnie jakos ostro nie wyciaga pradu z aku. co do innych usterek czy rzeczy ktore zauważyłem, "sprzeglo lubi sie ślizagać szczególnie po zmianie oleju- wada sprezynek" , 2 okienko jest za nisko ustawione wiec zawsze olej miej na max, 3, kable do tylniego swiatla bywaja bezmyślnie puszczone na wysokosci lewego kierunkowskaza, pod blotnikiem, 4, lancuch musisz miec tak naciagniety by mial luzu jakies 2-3cm- widzialem ludzi co mieli most zwodzony. 5, wylacznik zaplonu przy stopce, ktory wylacza moto jak wystawiasz sopka a masz na biegu, lubi stważać problem, a raczej sama sprezyna stopki, i na dziórach wtedy bedzie ci gasl moto, 6 dzwignia ciegna ssania, znaczy srobka regulujaca powracanie ssania czasem sie rozkreci, i wtedy ssanie bedzie ci wpadać i musisz trzymac je podczas odpalania. 7 po wymianie filtrów powietrza trzeba uważać by zalozyc loże filtra zgodnie z logika i instrukcja na nim zawata, inaczej moze brac lewe powietrze, dobra bo juz jakies glupoty wymyslam pod tytułem jak ci sie urwie linka od hamulca to może nie być hamulca, ogolnie moto super, oczywiescie użytkowany zgodnie z przeznaczeniem. ja juz swoim zrobilem 15000km w przeciagu połtora sezonu, i nigdy jakos ostro mnie nie zawiód, wiadomo sa dni ze boczy sie na mnie i zawieszamy wzajemne czułości i pieszczoty, ale to sporadyczne i marginalne sprawy.

 

co do przypalonych chromów, to może coś jasniej bo ja to widze tak, u mnie jedynie kolanka lekko zmieniaja kolor, gdzies czytałem ze to dość ciekawy objaw, np jak sa niebieskie, to swiece mogą lekko juz dawać dupy, lub spalanie odbywa sie za późno, np chyba u ludzi co robili puste wydechy brak kompresji wstecznej (sam wymysliłem to słowo) powodował przenisienie spalania w stone kolanek (moge sie mylic) rownież chyba zawory moga byc zle ustawione,- to moj pomysl :rolleyes: , gdzies czytałem ze powinny jak juz to sie lekko na złotawo mienic.

 

p.s. co to kilku kropel, to mój wujek w samochodzie, zaobserwował kilka kropelek oleju na podlodze gdzie parkował, i tak obserwował i obserwował, za zupełnie walneła mu uszczelka przy kontrolce oleju, i prawie by silnik zatarł. :icon_razz: zbierajacy zimering popuszcza? czy jakis inny wyciek? ja tez tak powolutku dojrzewam by przejrzeć przednie zawieszonko, ale narazie wciaż zielono mi :buttrock:

 

pozdrawiam :crossy: w sumie tez mnie ciekawia te ultradzwieki? mam nadzieje że to nie wygladało tak że trzymał za łeb nietoperza, czy pod pacha wielkiego delfina i nie trząsł nim nimiłosiernie by ten zaczał piszczec :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zzhop jak wygladala ta stosowna regulacja? regulacja gazników i synchro? ja sie tak zabieram ale jakos sie zabrac nie moge,[...]

 

 

Witanko,

z tym synchro gaźników to chyba nie taka prosta sprawa... Pytałem o to w paru serwisach i w dwóch w ogóle powiedzieli że w marudzie się nie podejmą, bo jest to podobno tragicznie rozwiązane poprzez jakieś linki i trzeba się z tym naj**ać pół dnia. Druga sprawa że podobno Maruda jest bardzo czuły na filtry powietrza i na zamiennikach dość często jest duży problem z synchronizacją gaźników, a czasem w ogóle się nie da i wtedy pozostaje jedynie zainwestować w filtry Suzuki.

 

Jeśli chodzi o wentylator to włącza się dość często na postoju, ale chodzi krótko - paręnaście sekund.

 

daro24=> ja bym nie czekał z tymi lagami o wymienił uszczelniacze a przy okazji olej w lagach.

 

A na koniec mam pytanie - czy przednie zawieszenie jest u Was miękkie czy raczej twarde ? Ja w zimie wymieniłem olej w lagach, zalałem tak jak podaje fabryka (gęstość i ilość) i zawieszenie mam dość twarde. Porównując z dragstarem szwagra to jest bardzo twarde - dragstar się buja jak balia na oceanie.

Ciekaw jestem jak jest u Was ?

 

pozdrawiam

Marcin

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wentylatora to niektórzy twierdzą że mogł walną termostat i wypadałoby go sprawdzic bo może sie nie otwierac ale Wilczur troche mnie uspokoiłeś bo myślałem żę sie przegrzewa.co do linki ssania to nakręka o której wspomniałeś nie tyle co sie odkręca co nawet pęka a tak stało się umnie i teraz musze odpalac kolanem bo ssanie mi sie cofie,a nowa linka jest dostępna tylko w salonie za pare stówek.Kabel od tylnej lampy przetarła mi juz opona.a poza tym motorek jest bardzo sympatytczny. Ptaku co do lag to mój jest raczej twardy bo to motocykl ze wskazaniami na ostrą jazde przynajmniej ja tak uważam.

Jakbyście mieli namiary na jakiś dobry sklep z akcesoriami do marudy to dajcie znac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha po ósme czy tam któres z rzedu, apropo sklepów, przestrzegam przed kupowaniem orginalnych uszczelek, najlepiej wziac kape klingieryt i samemu sobie dorobic, nie wiem jak i skad oni maja szablony do ich wykonania ale poprostu sa do dupy, zle wyciete przez co uszczelke wciaga do srodka mieli i zamienia w mase olejowo-smarujacą. No chyba ze sie ja naciagnie jak gumowe stringi na dupe, i przy użyciu czwartej i piątej ręki dokreci tak by nie zwiała do srodka. choc i tak z czasem ja wessie, tak jak u mnie :banghead:

 

ponawiam moja skromna prośbe by ktos zobaczył pod marudke czy ma zaslepione "spusty" wody w rurach wydechowych, takie dziórki z gwintem badz nakretki na klucz 10, przed tym jak rury wpadaja w tlumiki. jak sa dzióry to powinno tam spalinami dmuchac po odpaleniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponawiam moja skromna prośbe by ktos zobaczył pod marudke czy ma zaslepione "spusty" wody w rurach wydechowych, takie dziórki z gwintem badz nakretki na klucz 10, przed tym jak rury wpadaja w tlumiki. jak sa dzióry to powinno tam spalinami dmuchac po odpaleniu.

 

 

Witaj!

U mnie te otworuy sa zaślepione śrubanmi.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d5a059b5bd904151.html

Na foto masz z jednay rury, na drugiej jest tak samo.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! co do regulacji gaźników to się tylko przyglądałem dlatego nic więcej o tym nie pisałem. Moim sukcesem było to, że sam zdemontowałem wszystko i z powrotem pozakładałem wraz z linkami i ustawieniem ich tak, aby manetka i obie przepustnice miały swoje określone ruchy. Jest z tym trochę roboty i myślę, że dla chcącego nic trudnego, ale sam bym tego tak nie zrobił do końca i myślę ze same wakuometry tu nie pomogą bez odpowiedniej wiedzy i praktyki w tym zakresie.

Co do myjki ultradźwiękowej to jest trochę na goglach, ja się tym nigdy nie interesowałem, ale po zobaczeniu efektów stwierdziłem, że każdy szanujący się warsztat powinien ją posiadać. Trochę to kosztuje, ale radość z samej roboty i prestiż gwarantowane, za co i tak klient zapłaci.

 

Kol. Ptaku rozumiem mechaników, co czegoś się nie podejmują, bo to albo tamto, czyli nie umieją lub trzeba się przy czymś narobić i im się nie chce lepiej niech siedzą przy starych klamotach i udają ze robią, tych motocykli jest trochę nie tylko, maraudery ale i intrudery VS800, czyli jest kasa do zrobienia. Mnie to kosztowało stówę, ale to było podyktowane tylko z powodu użycia myjki, która leci ok. 30min, przy czym dużo energii pobiera i do której odpowiednie płyny kosztują, normalnie cała usługa kosztowałby trzy stówy gdybym tylko sprzęt odstawił i przyjechał po gotowy.

.

Mam już wynik spalania, czyli 5.5l na sto przy jeździe prawie zgodnej z przepisami czyt. z żoną z tyłu :) chociaż parę razy pociągnąłem po czym zaraz mi oznajmiła że dzwoni do Piotrka aby z powrotem do tych gaźników „nasrał” bo przedtem lepiej było, no cóż takie są kobiety nigdy nas nie zrozumieją.

 

Jeżeli chodzi o wydechy to miałem je kilka razy rozebrane w całości i nie zauważyłem żadnych otworów, o jakich pisze kol. Szary Wilczur ale z ciekawości jeszcze raz sprawdzę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

U mnie te otworuy sa zaślepione śrubanmi.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d5a059b5bd904151.html

Na foto masz z jednay rury, na drugiej jest tak samo.

pzdr

dzieki dokladnie o to mi chodzi. Moto zaczął mi jakos inaczej pykac, w sumie ciezko to opisać, ale chodził gorzej, wlazłem pod moto patrze a tam jest gwint w tych dziórkach, i tak zwanym amatorskim sposobem "co by było gdybym..." wkreciłem w nie dwie sróbki, moto od razu zaczął inaczej chodzić, lepiej, dzwiek ladniejszy wydawał i na trasie jakby żwawiej kołami kręcił. Do tego wczesniej miałem male klopoty przy zapalaniu, czasem na zminym nie chciał za pierwszym razem złapać, a jak był ciepły to zdazyło sie ze sie zalał przy odpalaniu i nie chciał odpalic, dopiero gdy lekko pchnełem na biegu, tak by drgnął cylinder łapał. po wkreceniu tych srób jeszcze mi sie taka sytuacja znie zdazyła, wiec pewnie mi wypadły gdzies na trasie. :icon_rolleyes: , teraz z zaślepionymi jest ok. pozdrawiam

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... Mam już wynik spalania, czyli 5.5l na sto przy jeździe prawie zgodnej z przepisami czyt. z żoną z tyłu :) chociaż parę razy pociągnąłem po czym zaraz mi oznajmiła że dzwoni do Piotrka aby z powrotem do tych gaźników „nasrał” bo przedtem lepiej było, no cóż takie są kobiety nigdy nas nie zrozumieją.

No właśnie! Ja nie mogę zejść poniżej 6,8l (normalnie 7,2l). Jeżdżę sam. Dużo po mieście, no i jestem początkującym driverem, tak więc moja Maruda dostaje swoje! Ale żeby tak 5,5l to był bym heppy. Motor nie taki stary (98 r.) i przejechał dopiero 10 tys., zapala bez problemu. Świec nie ruszałem. Wymieniłem tylko filtr oleju i olej.

Może czas na regulację gażników?

Będę wdzięczny za wszelakie uwagi.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w koncu po dwu letniej przerwie zakupilem 2oo. Wybor padl na Suzuki Marauder 800 z 99 roku. Wczesniej smigalem samymi sportami i endurakami ale dojrzalem do zmiany moto, docelowo bedzie VTX 1800 ale to pozniej. Na maruderze jezdzi sie naprawde dobrze, mimo moich 191cm wzrostu jest ok. Wydechy Scorpion sa mega zajefajne i nie wyobrazam sobie jazdy na orginalnych. Czeka mnie tylko kilka rzeczy do zrobienia jak olej, filtry i swiece ale jak na razie leje i leje :(

 

Pozdrawiam wszystkich wlascicieli Marauderow :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...