Skocz do zawartości

Opinia o KAWASAKI Z 750 ( Z750 )


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Testy i dane tego sprzeta juz m/w znam.... (cene... niestety też)

Czy ktos miał okazje spotkać sie z tym motocyklem "face to face"?

Jakies wasze obserwacje, przemyslenia i wnioski?

Może ktoś miał okazje nim jeździć?

 

Pzdr

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja ostatnio bylem w Kawasaki na Prymasa Tysiaclecia i wdzialem z1000 fabrycznie nowa za 35 tys pln, ale z data produkcji 2003 (pwnie jeszcze pare groszy utargowalby). Nie wiem jak maja sie ceny uzywanych ale dla mnie wybor byl prosty bo za cene nowej z750 byla juz nowa z1000 a ze troche stala w salonie to co to jej szkodzilo?

Co do z750s to stay dwie sztuki (czarna i niebieska) i wygladaly bardzo sympatycznie ale niestety nic wiecej nie moge powiedziec, bo sa tam tak ciasno poustawiene motocykle ze nawet nie a sie zbytnio usiasc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co zmieniasz? wg mnie niewarto.

 

Bardzo chętnie tylko jak w większości przypadków kasy brak :lol:

Generalnie motocykl mi się podoba z zewnątrz, Pasują mi jego parametry, i tak się zastanawiałem na razie czysto teoretycznie czy chciał bym nim jeżdzic .....kiedyś..... :buttrock:

Podobaja mi sie również Triumph Sprint i Daytona 955, Fazer 1000, ZRX 1200, VFR 800. ale mam sentyment to Kawasaki .

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Chciałbym się podzielić wrażeniami z jazdy testowej Kawasaki Z750 z owiewką. Szukam nowego moto dla siebie w zakresie do 30.000. Powinien to być jakiś naked. Testy mówią: Kawasaki z 750. Dane techniczne tego moto też kasują inne.

 

Umówiłem się więc na jazdę testową i oto, co stwierdziłem. Silnik - rewelka. Elastyczny jak guma od majtek, mięciutki jak kaczuszka, mocny jak dobrze wypasiony dres. Bije na głowę wszystko w tej klasie cenowej.

 

Zawiechy spoko, wyższa średnia.

 

ALE skrzynia biegów pracuje gorzej niż w mojej 23-letniej Yamasze! Jakby zapomnieli coś dokręcić. Jak się ostro wbija biegi, to wszystko działa, ale jeśli na spokojnie, to już bywa różnie. I jeszcze luz ciężko znaleźć. Nieprecyzyjna, toporna, jak od traktora.

 

I jeszcze kanapa - jak zsiadłem po godzinie, to się czułem jakby mi ktoś kopa w diamenty sprzedał! Ktoś go chyba projektował dla płci niebrzydkiej!

 

Kto jechał na czymś takim? Może macie takie moto? Skrzynia - to może być kwestia skatowanego egzemplarza testowego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się podzielić wrażeniami z jazdy testowej Kawasaki Z750 z owiewką. .

 

 

O bardzo fajnie to slyszec. Sluchaj gdzie wziales do przejazdzki z750?

Sam sie przymierzam do zmiany, i bardzo mnie interesuje z750, ale chcialbym sie nia troche przejechac, moze jakis mini prywatny tescik tygodniowy. Aktualnie posiadam ZR7 z 2002 roku, ale brakuje mi troszke konikow juz.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemano, ja tez tego lata smigalem na kawie, i moje wrazenia sa podobne:

-po 150 km to dupsko boli na maxa

-hamulce the best

-skrzynia w testowanym przeze mnie modelu pracowala bez zarzutu, bycmoze jezdziles na juz mocno "przetestowanym" egzemplazu.

-od 8tys obr dostaje kopa na maxa i faktycznie nie ma porownania do konkurencji

-do 200km/h moment sie zbiera i to chyba nawet na 3 biegu(tak bylem pochloniety jazda ze niezbyt zwracalem na to uwage :) )

-dla mnie troche maly 186cm wzrostu i wydaje mi sie ze troche smiesznie wygladam

-no i zawieszenie tez po prostu klasa sama w sobie

-jedynie w lecie dosyc daje gorac od silnika po nogach i w 4litery

to moje odczucia po przejechaniu 150km, gdzies w albumie jest chyba fota z750s

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem okazje posmigac przez jakies 40 minut na takiej kawie z tym ze nie 750 ale 1000...poprostu cudowna maszyna..nie zauwazylem w niej niczego co by mi sie nie spodobalo...z wielka ochota wyrywa sie na gume;) z dotychczasowych motocykli na ktorych jezdzilem to r6 szla cudownie na kolo ale ta kawa przebila wszystko...niesamowite przyspieszenie...kanapa moze rzeczywiscie twarda chociaz bylem calkiem mocno podekscytowany zeby to zauwazyc jak z niej zszedlem..nie zauwazylem zadnego bolu tylka ani co gorsza czego innego bo pozniej przez 2h dochodzilem do siebie;) maszyna cud!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak 750 ma 110 koni i idzie miodzio to tysiacem to juz wogole, w sumie to nawet nie wiem ile ma koni ale moment obr to robi swoje.

ja na gume nie szlem bo nie mialem ochoty na strate 1000ojro kaucji ale mysle ze 750 tez by dala rade :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brakuje mi troszke konikow

Tu będziesz miał koni pod dostatkiem. ZAAAAJE##STY silnik. Tylko skrzynia :) :-x ;)

Podobno niewielka jest różnica między nim a tysiącem' date=' a 750 jest bardziej elastyczny (o dziwo), a 1000 bardziej "sportowy". Tak mówi Kawasaki na Prymasa Tysiąclecia, gdzie go testowałem. Nie wiem, nie jechałem.

 

kanapa moze rzeczywiscie twarda

Tu nie chodzi o twardość, tylko o wyprofilowanie. Jestem zaprawiony - poprzednie siodło robiłem samodzielnie z blachy i karimaty. I nie obawiałem się o płodność, a tu :roll: Moto dla pań chyba zaprojektowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...