Motocykl brata

[intruderek]

Cześć

 

Mam problem. Mój brat wyjechał do Anglii i zostawił swój motocykl. Chciał go sprzedać, ale się rozmyślił. Pozwolił mi jeździć, mam o niego dbać i pilnować, żeby nic mu się nie stało :icon_razz: . Mam też trochę pojeździć, bo jak stoi to tym bardziej się zużywa. Ja bardzo chętnie, tylko że nigdy jeszcze nie jeździłem motocyklem :( . Druga sprawa, motocykl brata to Intruder 1500 - bardzo duży i ciężki. Poradźcie mi, jak zacząć nim jeździć. Jak poradzić sobie z tym pojazdem. Oczywiście tylko trochę (100 metrów od domu :icon_razz: ) na początek :) .

[wieczny student]

Prawko mamy?

[intruderek]

Prawko mamy?

Tylko kategoria B. Z samochodem radzę sobie świetnie.

[bakardi]

Jazda sama w sobie jest prosta prawie tak jak na rowerze tylko w moto musisz wyczuć sprzęgło i biegi w nodze... No i najważniejsza sprawa to równowaga.. Przecież jak ty się wywalisz na tym moto to z nogi ci nic nie zostanie :(

 

Tylko kategoria B. Z samochodem radzę sobie świetnie.

Z samochodem sobie świetnie mozesz radzić ale moto to inna bajka

 

Zawalistego sprzęta ci brat zostawił :icon_razz:

Edytowane 22 Czerwca 2007 przez ozi159

[intruderek]

No i najważniejsza sprawa to równowaga.. Przecież jak ty się wywalisz na tym moto to z nogi ci nic nie zostanie :icon_razz:

Tego się najbardziej boję (chociaż ma sakwy i gmole to może mnie nie zgniecie)

Czy mając 180 cm wzrostu i 90 kg pasuję wymiarowo do tego motocykla :(

Edytowane 22 Czerwca 2007 przez intruderek

[bakardi]

no pewnie że bedziesz do niego pasować z takim wzrostem i taką wagą :icon_razz: A jak masz gumole to nie masz sie o co bać :(

Najlepiej jak byś pozyczył od kogoś jakiegoś bziuka 50 lub większego i na nim poćwiczył, a dopiero później na tamte moto.

Edytowane 22 Czerwca 2007 przez ozi159

[trajka66]

Inteuderek troche lat juz masz, gówniarz nie jesteś i jak sie pewnie domyślasz dopóki nie zrobisz sobie tego prawka to dalej niż za droge koło garażu motocyklem wyjeżdżać nie możesz. A to ze swietnie umiesz jezdzić samochodem nie ma tutaj zadnego znaczenia.

 

pozdro

[intruderek]

A jak masz gumole to nie masz sie o co bać :icon_razz:

Co najwyżej tego jak brat wróci i zechce obejrzeć swojego "pieszczoszka" :(

[bakardi]

o widzę że jesteś z lublina :icon_razz: tak jak ja :( znajdź sobie kawałek długiej szosy gdzie nie uczęszczają samochody i tam sie ucz... Ruszaj i stawaj, ruszaj i stawaj, powoli będziesz wyczuwał sprzęgło. Później naucz się dobrze wkładać biegi... Zobaczysz wszystko będzie OK :icon_razz:

[wieczny student]

Owiń gmole ręcznikami i kręć kółka wokół garażu, tyle możesz zrobić zgodnie z prawem i swoim sumieniem (to głównie odnośnie brata i gmoli :()

[intruderek]

Owiń gmole ręcznikami i kręć kółka wokół garażu, tyle możesz zrobić zgodnie z prawem i swoim sumieniem (to głównie odnośnie brata i gmoli :icon_razz:)

Nie mam zamiaru tym motocyklem daleko jeździć. Mieszkam na peryferiach i mam w okolicy drogi, gdzie w ogóle nie ma ruchu. Na początek chcę ostrożnie pojeździć, żeby wyczuć sprzęta. No i wkrótce chcę uzupełnić brakującą kategorię A :(

Chciałbym tylko wiedzieć na początek jaka jest specyfika jazdy tak dużym motocyklem, bo z tymi małymi to pewnie każdy sobie poradzi :icon_razz:

Edytowane 22 Czerwca 2007 przez intruderek

[bakardi]

przede wszystkim tak duże motory nie są tak zwinne jak 50-tki taki motor jak masz to waży ze 270kg... równowaga to podstawa :):):P

[czaki38]

Myślę że ten motor to raczej dla doświadczonych motocyklistów ma ponad 300kg ,a ty poczwicz na czymś mniejszym :)

[RAFAL]

Poradziłbym by Ci go tylko oglądać .Przewrotka parkingowa murowana :)

[Doktor]

Zrób A ,te 2o pare godzin na pizdryku ,pozwoli poznać różnice w jeździe na moto i puszce,potem juz będzie druga nauka na Intruzie ,ale miej świadomość ,że naprawa motocykla jest naogół sporo droższa od naprawy auta ,jako ,że sprzęt jest nie Twój , może ta świadomość powściągnie temperament :cool: