Co wybrac - z serii dla wielkich ludzi?

[Gawron]

no myslalem o tej II wersji...

nie no naprawde cięzko bedize... za 2000 + remont to kupisz motor bez silnika a silnik i jego remont to 2-gie tyle

[Lucass]

jak ktoś chce super wielką kobyłe to polecam DR 650, jawiększe enduro chyba jakie sie da (z 600)

[Skubi]

JEŚLI MASZ ŁEB NA KARKU, W OGÓLE SIĘ NIE PRZEJMUJ POJEMNOŚCIĄ 600 CCM. DASZ RADĘ!!

 

Nie wiem czy to jeszcze aktualne:

Postanowilem sprzedac DR. Silnik po remoncie, nowy komplet tlok,pierscienie, sworzen. Po szlifie cylindra i planowaniu glowicy, nowe zawory. Nowy lancuszek rozrzadu, sprzeglo nowe (tarcze, przekladki, sprezyny). Zestaw napedowy byl zalozony nowy jakis czas temu i jeszcze bardzo daleko mu do wymiany (zebatki PBR i lancuch RK o-ring). Moto wizualnie wyglada zle. Jest odrapane itp. Ale poza tym raczej jest ok. Jedyny feler, to ze puka w silniku... aczkolwiek nie wiem co to moze byc. Sworzen na wale ? Lozysko walu ? Poniewaz nie wiem co to moze byc, cena jest niska. Dla kogos, kto bedzie mial czas i checi (ja nie mam) zeby to sprawdzic jest to okazja. Do wymiany pewnie bedzie jedna z tych rzeczy.

 

Cena to okolo 2600zl. Moto jest zarejestrowane i oplacone.

Namiar na sprzedającego: gg# 2015105

No i do tego masz blisko :notworthy:

[Seba350]

to Twoje zdjecie na tej 80? :icon_rolleyes: :bigrazz: przeciez proporcjonalnie wygladasz...

jasne, pomylka... widze ze mozna wyrwac juz cos za okolo 2500 zl, wiec ok... a ile da sie takim czyms osiagnac na plaskiej drodze biorac pod uwage to ze waze 90 kilo? mniej wiecej... bo moto musi byc tez na miast

i jeszcze pytanie: czy dt 80 i 125 to taka sama konstrukcja/wielkosc i inne silniki czy to dwa zupelnie rozne moto?

 

DR 350 za 2500?? To chyba w kartonie do samodzielnego montarzu,bez polowy czesci ...

[WhiteFunk]

czytanie ze zrozumieniem... DT 125 za tyle mozna wyrwac a nie 350, przeciez kolega napisal wczesniej ze to inna klasa cenowa

[marcin1989]

Najlepsze by było DR 350 ale za tą kwote to nie ma szans

 

Co nie ma szans :icon_rolleyes:

 

http://moto.allegro.pl/item208088326_otomo...z_niemiec_.html

[Gawron]

no przyznam ze jesem w szoku :rolleyes: no nic.. Trzeba brać i remontować sobie powolutku od podstaw :biggrin: Podejzewam ze jest raczej ledwo przy zyciu no ale za Tą kase :icon_rolleyes:

[BASSRIDE]

Witam,

mam 202 cm i 100 kg, obecnie dosiadam KTM LC8, ale oczywiście nie jest to mój pierwszy sprzet, kiedyś miałem podobne dylematy, na pierwsze enduro szukałem taniego i dużego sprzęta.

Wybór padł (zupelnie przypadkowo - kolega sprzedawał) na DT 125.

Pojeździłem tym prawie cały sezon i powiem Ci ze byłem baaardo zadowolony

 

Motorek mało awaryjny, lekki i jednocześnie wysoki (mozna podnieść tył jak komuś mało)

Pomimo ze to 2T nie ma dzikiej natury ( jak np YZ 250 - jeden z moich kolejnych sprzetów)

i nie pali duzo paliwa.

 

Przejechałem na tym połowe beskidu wyspowego, topiąc go w błocie po bak, pokonując naprawde strome podjazdy. Mysle ze z moimi ówczesnymi umiejetnosciami nie poradziłbym sobie mając jakiegoć cięzkiego 4-takta.

 

Dzieki jego lekkości będzie Ci łatwiej zacząć przygodę z enduro

[Gawron]

Witam,

mam 202 cm i 100 kg, obecnie dosiadam KTM LC8

uuuuu to ładnie przyszalałeś :icon_mrgreen: a kiedys tam jak zadawałes na forum pytanie co kupić to o tak nowym motocyklu mowy nie było ;)

Chyba widziałem Cię raz (bo za wiele osob takiego sprzęta w Krk nie ma :wink: ) w okolicy Salwatoru jak jechałeś od nowego mostu w str rynku. Piękna maszyna :P gratuluje!

[BASSRIDE]

To pewnie byłem ja, czasem bywam w tych okolicach.

Moto nie jest nowy - rocznik 2003, ale masz racje ostatnio szukałem czegoś kilka razy tańszego.

Jednak poszczęśxciło się finansowo, a poza tym jak go zobaczyłem to się zakochałem

Mam nadzieję ze z wzajemnością :icon_evil:

Jedyna niezadowolona osoba to moja 2 połowa, LC8 kosztował mnie 2 tygodnie "cichych dni" i kilkudniową wyprowadzkę, ale już jest OK

 

Motocykl jest cudowny i jakby skrojony na mnie (gabarytowo)