Skocz do zawartości

nowy bandit


Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno zastanawialem sie nad hayabusa, ale po przemysleniu sprawy i przymierzeniu do kilku scigaczy doszedlem do wniosku ze to nei dla mnie i przeprosilem sie z bandytem.Przede wszsytkim pozycja mi nie do konca pasuje, nie wszedzie mozna zasuwac zeby sie unosic na poduszce powietrznej.

 

Zaczalem rozwazac bandita 1200, zamiast uzywanej hajki kupie nowego bandziora za te same pieniadze .W gre wchodzi 2006 oraz 2007.I sęk w tym , ze zmieniony został silnik na chlodzony olejem i na pelnych wtryskach.A na gaznikach lepiej sie tuninguje, mozna zalozyc dynojety.Wiec co to w ogole jest za silnik w 2007 ? zapozyczony i przerobiony z innego motocykla suzuki, czy calkiem inna / nowa jednostka ?

 

Wiec tak na moj chlopski rozum wolalbym kupic ostatnia wersje bandita olejaka , niz nowa jeszcze nie sprawdzona konstrukcje chlodzona cieczą.

 

czy ktos cos wiecej wie o bandicie 1250 z 2007 roku ? bo roznica w cenie jest niewielka , kusi kupic nowszego , tylko czy jest sens ?

 

i czy ostatnie olejaki w koncu stanieje skoro weszla calkiem nowa jednostka ? bo na razie roznica w cenie jest praktycznie zadna.

Edytowane przez Raff84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka !

 

Skontaktuj sie z Klaudiuszem on ma nowego 1250. Osobiscie polecil bym Ci nowego. Raz, ze wtryski a dwa to ABS.

 

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik chlodzony ciecza to nowa jednostka.Suzuki wycofalo sie z olejaka,bo powoli zaczynal nie spelniac obowiazujacych norm czystosci spalin...

Jezdzilem obodwoma i musze powiedziec, ze jakis wielkich roznic nie ma,ale bym byl bardziej za ciecza. Motocykl jak dla mnie praktycznie idealny.Osiagi super, pozycja wygodna (po dluzszej jezdzie jednynie kark mnie bolal)Cena tez wydaje mi sie rozsadna za motocykl 1250 wtrysku i z absem.Bandita z czystym sumieniem moge polecic...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

 

Już ponad 4000 km zrobiłem Bandziorem 1250 i szczerze polecam. Oczywiście nie jest to sprzęt bez wad :buttrock:

 

Główne wady:

- kiepskie seryjne opony

- za mięki przód

- średnie hamulce

- siedzenie, chyba za twarde bo dupsko czasami boli, ale to tak po 500-600 km :notworthy:

- średnia ochrona przed wiatrem

 

Zalety:

- według mnie spalanie, bo 7 L w mieście i 5,2 L przy 130-150 km/h w trasie to jak na tą pojemnoiść niewiele

- moment, moment i jeszcze raz moment, 3-ka czy 6-ka ciągnie jak szalony

- mimo swojej wagi bardzo poręczny, zupełnie nie czuć tych 250 kg

- ogólnie zawieszenie, super sie prowadzi (tylko ten przód czasami)

- dużo miejsca dla plecaczka

- ABS (pare razy uratował mi dupsko)

 

Najlepiej zapisz sie na jazdy testowe i zobaczysz co i jak.

 

Co do Olejaka z 2006 chodzą słuchy że obniżą cenę w celu pozbycia sie ich z Magazynu, ale ile w tym prawdy to zobaczymy :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

 

Już ponad 4000 km zrobiłem Bandziorem 1250 i szczerze polecam. Oczywiście nie jest to sprzęt bez wad :wink:

 

Główne wady:

- kiepskie seryjne opony

- za mięki przód

- średnie hamulce

- siedzenie, chyba za twarde bo dupsko czasami boli, ale to tak po 500-600 km :)

- średnia ochrona przed wiatrem

 

Zalety:

- według mnie spalanie, bo 7 L w mieście i 5,2 L przy 130-150 km/h w trasie to jak na tą pojemnoiść niewiele

- moment, moment i jeszcze raz moment, 3-ka czy 6-ka ciągnie jak szalony

- mimo swojej wagi bardzo poręczny, zupełnie nie czuć tych 250 kg

- ogólnie zawieszenie, super sie prowadzi (tylko ten przód czasami)

- dużo miejsca dla plecaczka

- ABS (pare razy uratował mi dupsko)

 

Najlepiej zapisz sie na jazdy testowe i zobaczysz co i jak.

 

Co do Olejaka z 2006 chodzą słuchy że obniżą cenę w celu pozbycia sie ich z Magazynu, ale ile w tym prawdy to zobaczymy :)

 

a co mozesz powiedziec o swiatlach przednich ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w ktorych byly slabe swiatelka ?

 

pozza tym kuszace to jest (nowy bandzior z rocznika 2007), ale tak sobie mysle ze suzuki w pierwszych egzemplarzach lubi cos skopac , jak to bylo na przyklad w hayabusie , chyba z lancuszkiem rozrzadu cos sie dzialo.Ciekawe co w tym wyjdzie za jakis czas ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w ktorych byly slabe swiatelka ?

 

pozza tym kuszace to jest (nowy bandzior z rocznika 2007), ale tak sobie mysle ze suzuki w pierwszych egzemplarzach lubi cos skopac , jak to bylo na przyklad w hayabusie , chyba z lancuszkiem rozrzadu cos sie dzialo.Ciekawe co w tym wyjdzie za jakis czas ..

Do rocznika 2005 lub 2004 były soczewkowe, rocznik 2006 dostał normalne ładne światełka.

 

Co do spierniczenia czegoś to nie wiem, narazie nic sie nie dzieje :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz, a jezdziles bandziorem w deszcz? Tak sie zlozylo, ze bylem na jezdzie testowej wlasnie w ulewe. Co mnie rozbawilo to jakis syf, ktory sie wysączał ze spoin miedzy zegarami a obudowa. Chyba wode zasysalo od spodu czy jakos tak, i wyplywala juz w postaci piany z jakims syfem ;)

Oprocz tego to moto calkiem spoko, chociaz czulem sie troche jakbym jechal samochodem... ten moment i niskie obroty. Fazer przy 8k sie dopiero rozkreca, a bandit juz powoli konczy :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to poki co, czekam az potanieje b12 z 2006 roku , kupie, dotre i stuninguje ( dynojety , power commander , sportowy wydech , nadkole z tylu , scottioler , lepsze siedzenie ..)

 

jakos nie przemawia do mnie bandit 2007, zaryzykujen awet stwierdzic e to juz nie bandit.

 

jeszcze jedno pytanie :

 

czy bandity po 1999 maja nadal regulacje srubowa zaworow czy juz płytkową ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to poki co, czekam az potanieje b12 z 2006 roku , kupie, dotre i stuninguje ( dynojety , power commander , (..) )

 

ja tam się nie znam, ale wydawało mi się, że toto ustrojstwo się stosuje do zmiany parametrów wtrysków paliwa, którego w olejaku raczej ciężko się doszukać...

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz, a jezdziles bandziorem w deszcz? Tak sie zlozylo, ze bylem na jezdzie testowej wlasnie w ulewe. Co mnie rozbawilo to jakis syf, ktory sie wysączał ze spoin miedzy zegarami a obudowa. Chyba wode zasysalo od spodu czy jakos tak, i wyplywala juz w postaci piany z jakims syfem :)

Oprocz tego to moto calkiem spoko, chociaz czulem sie troche jakbym jechal samochodem... ten moment i niskie obroty. Fazer przy 8k sie dopiero rozkreca, a bandit juz powoli konczy :buttrock:

Jeżdziłem wiele razy i u mnie nic takiego nie zauważyłem :)

 

Co do tych 8k to nie przesadzaj, nie jest tak źle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

 

Już ponad 4000 km zrobiłem Bandziorem 1250 i szczerze polecam. Oczywiście nie jest to sprzęt bez wad :D

 

Główne wady:

- kiepskie seryjne opony

- za mięki przód

- średnie hamulce

- siedzenie, chyba za twarde bo dupsko czasami boli, ale to tak po 500-600 km :D

- średnia ochrona przed wiatrem

 

Zalety:

- według mnie spalanie, bo 7 L w mieście i 5,2 L przy 130-150 km/h w trasie to jak na tą pojemnoiść niewiele

- moment, moment i jeszcze raz moment, 3-ka czy 6-ka ciągnie jak szalony

- mimo swojej wagi bardzo poręczny, zupełnie nie czuć tych 250 kg

- ogólnie zawieszenie, super sie prowadzi (tylko ten przód czasami)

- dużo miejsca dla plecaczka

- ABS (pare razy uratował mi dupsko)

 

Najlepiej zapisz sie na jazdy testowe i zobaczysz co i jak.

 

Co do Olejaka z 2006 chodzą słuchy że obniżą cenę w celu pozbycia sie ich z Magazynu, ale ile w tym prawdy to zobaczymy :)

 

Dokładnie. Ja, mimo, że jeżdże widac czym, postanowiłem spróbować i powiem szczerze byłem porażony. Raz osiagami, dwa kulturą pracy. Wydaje mi się, że nowy chodzi dużo bardziej gładko. Miałem niezłego pietra przed tą jazdą, ale zgodnie z tym, co powiedział Klaudiusz, okazało się, że maszynka prowadzi się bardzo łatwo. Reakcję na polecenia ma wzorową. Hamulce z ABSem też grają jak trza.

 

A słuchy o obniżaniu ceny to już od zeszłego roku słychać, ale jakoś nie widać nic.

Edytowane przez bjoernrider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...