Skocz do zawartości

POLANOW 2007


pognia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Są dwa oddzilene terenu jeden tylko dla motocyklistów - tam jest miejse do orki, zabawy na sprzętach oraz pole namiotowe. Drugi teren odgrodzony to bary, scena, stoliki - tam tylko mogą wejśćmiejscowi - czyli tak zwana publika. Myślę, że Polanów rozwiązał to zajebiście. Biorąc pod uwagę, że to jeden z największych zlotów w kraju na prawdę jestem pełen podziwu dla organizatorów. Zresztą zloty (nawet te małe) przyciągają gawiedź. Więc jak nie chcesz być atrakcją dla niej po prostu odpuść sobie zloty.

No coraz bardziej mi się podoba.

Ale parku maszyn nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą zloty (nawet te małe) przyciągają gawiedź. Więc jak nie chcesz być atrakcją dla niej po prostu odpuść sobie zloty.

wiem, że przyciąga. wielu nawet tylko dlatego jeździ na moto :D jeśli wiesz co chcę powiedzieć....

natomiast miałem na myśli że nie lubię jak na teren zlotu wpuszczane jest okoliczne bydło. jadąc na zlot chcę się dobrze bawić, a nie patrzeć ciągle czy moje moto jeszcze stoi, czy może już jeździ po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą zloty (nawet te małe) przyciągają gawiedź. Więc jak nie chcesz być atrakcją dla niej po prostu odpuść sobie zloty.

niestety kolego mylisz się - i to bardzo... Ja nie chcę być atrakcją dla nikogo, a zlotów nigdy nie odpuszczę... zlot to spotkanie motocyklistów, czyli tych co jeżdżą i chcą pogadać w swoim klimacie, a nie lansować się dla ludzi z zewnątrz :icon_eek:

PS

c.d. organizacji zlotu się nie wypowiadam, bo być może zawitam po raz pierwszy.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety kolego mylisz się - i to bardzo... Ja nie chcę być atrakcją dla nikogo, a zlotów nigdy nie odpuszczę... zlot to spotkanie motocyklistów, czyli tych co jeżdżą i chcą pogadać w swoim klimacie, a nie lansować się dla ludzi z zewnątrz :)

PS

c.d. organizacji zlotu się nie wypowiadam, bo być może zawitam po raz pierwszy.

pzdr

 

 

Ja nie mowie kolego, że jeżdże na zloty czy w ogole gdzie kolwiek, żeby pajacować i lansować się. Mam nadzieje, że czytasz uwaznie. Napisalem, że zoty nawet te male przyciagają gapiów. Chcąc nie chcąc tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam tam no w sumie dobrych pare lat temu piękne miejsce i atmosfera typowo zlotowa :icon_razz: w tym roku juz nie odpuszcze i jade :P

do zobaczenia

pozdro Ann

Edytowane przez ann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze same zachwyty nad tym zlotem...

Otóż byłem raz w Polanowie i .... mieszane uczucia.

Motocykle przy namiotach, brak ochrony. Rano pobudka o 5 rano, ktoś krzyczy że Mu moto ukradli, wstaje cały zlany potem ale mój stoi, ufff. Ale koleś tyle szczescia nie miał, do domu wracał z kapcia.

Zabawa ??? może i była ale jednego z uczestników odwiozła karetka, dostał kose pod żebra (gdzie jest ochrona ?!!!!)

Sam byłem świadkiem jak motocykliści zdaje się z okolic Koszalina wyjeżdżali przed końcem imprezy (bo szykuje się jakaś grubsza rozróba).

Jak dla mnie to raczej nie są atrakcje, tym bardziej że musze za to płacić.

Co innego np. zlot organizowany przez klub V2, tam moto moze stac bez strachu.

A i jeszcze jedno jeżeli idziesz się bawić to NIEZOSTAWIAJ NICZEGO W NAMIOCIE.

Możesz być pewien że ktoś na pewno tamn zajrzy...

Ale róbta co chceta

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze same zachwyty nad tym zlotem...

Otóż byłem raz w Polanowie i .... mieszane uczucia.

Motocykle przy namiotach, brak ochrony. Rano pobudka o 5 rano, ktoś krzyczy że Mu moto ukradli, wstaje cały zlany potem ale mój stoi, ufff. Ale koleś tyle szczescia nie miał, do domu wracał z kapcia.

Zabawa ??? może i była ale jednego z uczestników odwiozła karetka, dostał kose pod żebra (gdzie jest ochrona ?!!!!)

Sam byłem świadkiem jak motocykliści zdaje się z okolic Koszalina wyjeżdżali przed końcem imprezy (bo szykuje się jakaś grubsza rozróba).

Jak dla mnie

to raczej nie są atrakcje, tym bardziej że musze za to płacić.

Co innego np. zlot organizowany przez klub V2, tam moto moze stac bez strachu.

 

 

W części się zgadzam. Był taki jeden zlot, co żółci (Road Runners) wjechali. Było o tym głośno. Jednak od kiedy pieczę nad Polanowem sprawują Outlaws jest tam wyjątkowo spokojnie i bezpiecznie. Byłem chyba na wszystkich tamtejszych zlotach i gdy oni przejęli kontrolę jest tak jak zadawnych lat. W tym roku też będę. Na pewno nie odpuszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...