Suzuki Hayabusa ( GSXR1300, GSX1300R )

[Piotrusgsx]

to juz znasz :evil:

 

Ale te 8l/100km to chyba w trasie przy 90 km/h :( ??

 

zgadza sie, tez zauwazylem ze na hamulce trzeba zwracac uwage. wiesz moze, na ile wymienienie przewodow na stalowy oplot poprawia sytuacje?

 

Zapytaj kol. Skandynaf'a - montowaliśmy mu oploty do Hayki i podobno zmieniło się dużo na plus :evil:

[August~VF1000]

A czy jak kogoś stać na takie moto to myśli o spalaniu?? :( Chyba nie... :evil:

[Stan]

gadacie jak stare baby

ze za szybkie

itd

 

jak tylko ktos ma mozg to sobie poradzi

 

to wszystkoi jest dla ludzi

[Kris_big]

Moze troche nie w temacie,

ale ja osobicie dla kogos kto ma zamiar kupic hayabuse rowniez polecalbym ZX12R

motocykl jest moim zdaniem bardziej sportowy od hayabusy, wiec moze byc troche gorzej z turystyka, ale na pewno lepiej sie prowadzi, lepiej hamuje, i nawet niewiele ale jednak posiada wiecej mocy.

Ceny ZX12R z lat 2000-2002 sa nawet nizsze od hayabus z podobnych rocznikow, ale sa to w wiekszosci motocykle powypadkowe. Motocykle bezwypadkowe, w idealnym stanie sa juz niestety drozsze, a co gorsze razdko w Polsce spotykane. Sam o tym najlepiej wiem, bo przez kilka miesiecy probowalem kupic motocykl bezwypadkowy, serwisowany i bylo na prawde ciezko.

[maxkls]

I tu się zgadzam. Nie wiem jak trzeba by jechać żeby Haya spaliła około 6 literków (a co dopiero mniej). Moto ma potencjał ale i cholerny apetyt (w końcu jakos trzeba nakarmić te stadninę). Spalanie na poziomie ok 7,5 - 8,0 l/100km mozna uznać za dobry wynik.

Co do spalania niech sie najlepiej wypowiada ten kto ma taki motocykl. Ja powiedzialem co widze u siebie.

wymienienie przewodow na stalowy oplot poprawia sytuacje?

Nie poprawia. Dzwignia hamulca robi sie twardsza co jest zrozumiale ale poprawy efektow hamowania nie ma. Szesciotloczkowe zaciski w tym motocyklu zapozyczone z TL 1000R to jest wielka pomylka. Mial je w tamtych czasach bodajze GSXR 600 i 750. Po prostu trzeba sie nauczyc hamowac tym motocyklem.

[body]

Filmik pokazujacy dwa najszybsze motocykle na swiecie czyli Suzuki GSX-R 1300 Hayabusa i Kawasaki ZX 12R

Filmik trwa 17 minut.

[leonstar]

Nasze chłopaki maja wyobraźnię

 

http://video.google.pl/videoplay?docid=-77...suzuki+hayabusa

[leonstar]

Wszystko zależy od poczucia humoru oglądającego, jeden pomyśli ale "wiocha", drugi że mają poczucie humoru.

[radez9]

Wszystko zależy od poczucia humoru oglądającego, jeden pomyśli ale "wiocha", drugi że mają poczucie humoru.

 

ten film i jego tytuł mogą mieć tylko jedną interpretację: WIOCHA.

 

gdyby tytuł przerobić na "Haya form USA" to już nikt nie kumałby o co tu chodzi....

 

a "from Poland" wiadomo - trzeci świat pola i lasy, a nie żadne "poczucie humoru"

[leonstar]

Szczerze mówiąc jestem zdziwiony że tak to odbieracie, przypomina mi to sytuację z opisem Lecha Kaczyńskiego przez jakiegoś brukowca i wielka aferą. Trzeci świat, pola i lasy to już nadinterpretacja

Trochę dystansu i luzu Panowie.

 

A wracając do tematu ....

Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez leonstar

[M a D a F a K a]

Bo mnie wkurza tylko to ze Polacy robie z siebie kretynow i tyle.

.... za to Twój avatar jest trendy :icon_razz: .

Oskarżyłeś, wydałeś wyrok, wymierzyłeś karę. to już było!

[ggmarquez]

Co do spalania niech sie najlepiej wypowiada ten kto ma taki motocykl. Ja powiedzialem co widze u siebie.

 

A ja powiedzialem, co widze u siebie. A dla teoretykow polecam artykul w ostatnim "Motocyklu" w kwestii doszkolenia sie.

[stopmen]

"Ja tam wolę jeździć po naszych dziurawych drogach z prędkościami trochę większymi niż kodeks nakazuje, niż na zachodzie po gładkich jak stół drogach z prędkościami dozwolonymi przez kodeks, bo nie ma zabardzo jak odkręcić gdy pełno patroli i kamer na drodze"

 

Oj Janusz grubo sie mylisz, ja w tym roku bylem w PL na moto i jazda tam to tragedia, wiekrzosc drog to masakra dla moto a zeby gdzies fajnie sie zlozyc w zakret to musisz szukac miejscowki z tydzien zeby jeden fajny zakrecik znalezc, bo wiekrzosc fajnych winkli jest tak zarosnieta chaszczami ze nic nie widac co po 2-giej stronie a jak to w PL moze byc traktor, bryczka lub jakis kaszlak rozkraczny, a ja wyskakuje za miasto 5min i smigam po winkielkach jak marzenie, a z tymi kamerami i radarami to przesada, na autobanke jade i ogien. Ja tak jak kolega co ma TL w anglii jesli bym mial w PL miec moto to na 1000% nie bylby to moto sportowy lecz enduro lu enduropodobny.

[Januszm]

Jeździłem trochę po kanadyjskich autostradach i wiesz mi tam jak przekroczysz 120 km/h, to z tłumu się wybijasz, po chwili radiowóz masz na ogonie i po jeździe :) To niby w Anglii nie rosną krzaki i drzewa i każdy zakręt jest widoczny na całej długości :icon_razz: Z tą jazdą po Polsce, to powiem słowami mojego Taty: "Złej baletnicy, to i rąbek od spódnicy przeszkadza" :P

[stopmen]

Hee w kanadzie to nie bylem wiec nie wiem, ale twoje ostatnie zdanie z ta baletnica to mysle ze nie bardzo jest na miejscu, bo nie wierze ze ludzie w PL sa zadowoleni ze stanu drog i poboczy (szczegolnie motocyklisci) nie mowie tu o miastach bo fakt ze nagonka jest na warszawe ze tam paluja ale gdzie maja to robic jak wiekrzosc drog poza miastem sie nie nadaje do w miare bezpiecznej jazdy. Ja tylko mowie to co ja widzialem i przezylem wiec nie mozna tego uogolniac ale taka jest prawda ze w PL to jeszcze po wiekrzych miastach mozna posmigac lub kilku odcinkach obwodnic lub autostrad ew. gorskie odcinki ale na ogol wiekrzosc drog to nadaje sie na sprzety raczej enduro :icon_razz:. Ja puki co smigam po niemczech, holandi i belgi i naprawde mam porownanie a co tych patroli to przesada na maxa bo wiadomo jak smigacz wiejska droga 2 paki to moze byc przejeb ale tyle co ja smigam to zero przypalu a musze Ci powiedziec ze niedzielnym kierowca nie jestem wiec chyba az tak zle jak opisujesz nie jest, a przynajmniej jak najdzie mnie ochota na jazde do konca to mam gdzie (choc moje moto to niezbyt szybie jest :) ) a PL to nastepnym razem odwiedze ale na milion procent w puszcze :P.

Chyba ze to ze wole zdrowo smigac ilestam lat jeszcze po zachodnich drogach niz wysypac sie w PL na wysypanej kamyczkami drodze (te niby utwardzone) nazwiesz ze kiepskiej baletnicy.... to toje zdanie, ja mialem juz szlifa w tym roku (jest gdzies w archiwum) i nie mam zamiaru miec wiecej, ale zycze wam takich drog jakie tu sa... Pzdr