motory z USA, sprowadzenie

[zajac]

No właśnie, ale jak widze te ceny w $ to chętnie bym wymienił k3 na k5. Niedawno były dwa na allegro. Osobiście brałbym tego ciutke droższego.

[bartic]

ma ktoś namiary na jakąś agencję zajmującą się sprowadzaniem z usa?

[Skubi]

http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...pic.php?t=36268 8) :twisted:

[zielorz]

ostatnio kontaktowalem sie z firma xbike.pl i za sprowadzenie hondy cr 125 rok 1998 albo 1999 ktora kosztowala okolo 2000 usd zawolali drugie 2000 czyli w sumie 4 k $$ wiec juz sie nie oplacalo. A nie ma ktos znajomych/firmy/sposobu na sciaganie czesci z usa i platnosci.

 

pozdro

[ziuT]

za sprowadzenie hondy cr 125 rok 1998 albo 1999 ktora kosztowala okolo 2000 usd zawolali drugie 2000

 

samo sprowadzenie czy juz z vatem i cłem?

[wafers]

Witam wszystkich z niecierpliwoscia oczekujacych wiosny :buttrock:

 

Nosze sie z zamiarem sprowdzenia moto z USA i... Tu pojawia sie problem samego sciagniecia maszyny zza oceanu. Czy ktos wie jak to zrobic, jakie sa koszty, ewentualnie ma namiary na ludzi zajmujacych sie sprowadzaniem maszyn ze Stanow...? Czy istnieja np. firmy sciagajace moto na zamowienie na zasadzie: ja znajduje maszyne, oni sciagaja ja dla mnie...?

Z gory dzieki za pomoc;

 

PZDR

Wafers

[losiuu]

Mój brat sprowadzał w tamtym roku motocykl. Musisz znaleść firme transportową i wysłać statkiem (chyba nie jest to trudne brat jakos znalazl)motocykl płynol okolo2 miesiecy ale kosztowalo to okolo 300$ dochodzi Ci jeszcze sprawa oclenia motocyklu w kraju ( nie radze tego robić w Warszawie Tylko pokombinować i zrobić to w mniejszym mieście, Brat na ocleniu w Radomiu zaoszczedzil okolo 1000zł wiec warto ) no to Chyba wszystko co wiem. A jeszcze jedno w USA poszukaj dobrze bo mozesz trafić bardzo Tanio motocykl z 2003 roku jezdzony jeden sezon, stojący teraz w pajęczynie w szopie z przebiegiem 1000mil :buttrock:

[Bratek]

witam,

sam sprowadziłem w zeszłym roku, procedura jest następująca:

 

1 - dzwonisz do agencji aby ich poinformowac o sposobie odbioru - jak już kupisz, oczywiście

2 - jedziesz na miejsce

3 - wplacasz zabezpieczenie celne na czas transportu (cło+VAT)

4- odbierasz dokumenty celne z agencji

5 - odbierasz motocykl z magazynu

do tego momentu,wszystko robisz w uzgodnieniu z agencją, poniewaz oni posiadają dokumentu oraz wydepatane dróżki aby było szybko i sprawnie.

6 - jedziesz do miejsca gdzie chcesz oclic motocykl (musisz wskazac to miejsce przed odbiorem motocykla z portu, gdyż miejsce docelowego clenia będzie umieszczone na dokumentach)

7 - clisz motocykl

8 - robisz tłumaczenia

9 - robisz pierwszy przegląd

10 - rejstrujesz motocykl

11 - jeździsz

 

jeśli byś chciał cos wiedziec więcej wal na PW, jeżeli byś nie miał przez kogo, mogę Cię skontaktowac z kolegą który pomagał w ściągnięciu mojej Hondy, która jest do sprzedania, jak widac, niestety....

a to ile zapłacisz cła i VATu zależy ile będziesz miał na fakturze, łatwo to wyliczyc przed wystawieniem dokumentu... niezależnie gdzie clisz, bo procedury są wszędzie takie same... ja osobiście cliłem w W-wie i jakos zaoszczędziłem względem Gdyni...

 

pozdrawiam

[melon19]

kiedyś była długa dyskusja na ten temat a tu masz do niej linka naprawde dużo można się na ten temat dowiedzieć http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=22938

[zielorz]

a jak sprawa sie ma w przypadku crossow. Kontaktowałem sie z firma mxbike.com/pl i powiedzieli mi ze motocykl jest stary (rok 2001) i koszty sprowadzenia to 2000 dolarow 8O (koszt moto to tez 2000$)

 

pozdro

[wafers]

Moze po prostu chlopaki wrzucaja moto do samolotu i masz go za kilka dni w domu... I dlatego 2000...;-) A wiek motocykla nic nie ma do tego...

 

 

kiedyś była długa dyskusja na ten temat a tu masz do niej linka naprawde dużo można się na ten temat dowiedzieć http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=22938

 

Dzieki - nawet ten sam tytul, a ja znalezc nie moglem :P :P :( Ale topic mi troche pomogl... Jednak nadal nie mam namiarow na firmy zajmujace sie transportem (tanim ;) ) wiec jesli ktos ma to poprosze...

 

PZDR

Wafers

[ZimnY]

a moze ktos wie jak jest z cłem na mienie przesiedlencze ze stanow??

[melon19]

na mienie przesiedlańcze nie ma cła, bo sam po wakacjach bede tak moto sporowadzał, tylko że moto musi być zarejestrowany minimum przez 6miesięcy na osoby posiadającą przynajmniej zieloną kartę i dopeiro po 6 miesiącach mozna go przywieżdź do polski cena transportu luzem to około 300$ a w takiej "paczce" drewnianej około 400-500$. Po sprowadzeniu moto po jakimś czasi poprostu przepisuje się z jednego właściciela na drugiego jako darowizna i opłaty rejestracyjne są mniejwięcej takie jak przy kupnie moto w polsce. Co do firm transportowych to orjentuje się tylko co do stanów NY i NJ, tam jest taki firma "polonez" i oni zajmują się takim transportem. Jednak każda firma zajmująca się przesyłkją paczek może wam sprowadzić moto.

 

 

Sorry jeżeli coś niezrozumiale pisałem ale jeszcze troche mio się w głowie kręci. :twisted:

[ZimnY]

no własnie słyszałem ze nie ma cła ale w ten sposub moto ja nie chce sprowadzic tylko auto bo masz w sumie 20tys oszczednosci jak w taki sposub to sprowadzasz i nie mowie tu zeby na handel tylko dla siebie np jakiegos lexuza albo mercedesa albo jeppa i mozna u nas latac ;) tylko własnie jestes pewny ze to trzeba miec zielona karte albo obywatelstwo...przeciez mienie przesiedlencze przysługuje ci po 2,5 roku pobytu za oceanem a przez ten czas obywatelstwa nie dostaniesz... O tym ze przez 6mies powinieni byc zarejestrowany na tego kogos w stanach to nie wiedziałem dzieki za info i napisz cos jeszcze jak wiesz pozdro.

[speed72]

" A jeszcze jedno w USA poszukaj dobrze bo mozesz trafić bardzo Tanio motocykl z 2003 roku jezdzony jeden sezon, stojący teraz w pajęczynie w szopie z przebiegiem 1000mil :P

"

 

W pajeczynie? w szopie? Zapewniam was ze w USA mozna znalesc motocykl( w wiekszosci przypadkow) kilkuletni z przebiegiem lekko ponad 1000mil czysty i zadbany jak kredens tesciowej i oczywiscie za przyzwoite pieniadze. Jedyna zmora dla kupujacych z Polski sa cla i inne podatki, niestety na ten temat nie napisze nic wiele bo nie posylalem bike'a do Polski. Wiem ze kilka chlopakow robilo to przez polonijne firmy z Chicago takie jak Doma czy Polamer.