kid Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 (edytowane) Co wybrać crossa czy ścigacza? i proszę nie pisać ścigacz tylko ścigacz i dlaczego właśnie on!Dzięki!! Edytowane 4 Maja 2007 przez kid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 Niezla rozbieznosc :rolleyes:. Radze sie zastanowic czy wogole chcesz jezdzic na moto, jak juz bedziesz wiedzial to wtedy sie zastanow na jakim motocyklu chcesz jezdzic i bedzie po problemie :notworthy:, watpie zeby ktos to zrobil za Ciebie :rolleyes:. Pozatym mozesz wybrac cos pomiedzy np. supermoto lub enduro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kid Opublikowano 4 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 Chce jeździć na motorze ale mam problem z wybraniemCrossem wjadę wszędzie mogę poświrować na jakiś polnych drogach a ścigaczem tylko na ulice :notworthy:ale bardziej jestem przekonany do ścigacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiano_2013 Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 (edytowane) Na początek musisz sobie odpowiedzieć na zaje... ważne pytanie do czego będzie Ci służył motor jesli chcesz się tylko polansowac to ścigacz będzie idealny natomiast jeśli chcesz się wyszaleć to enduro będzie 100 razy lepsze jest jeszcze jedna ważna kwestia a mianowicie czy będziesz się udawał w dłuzsze trasy bo jak wiadomo na tych obudowany motor jest dużo lepszy od enduro.PS. Nie ten dział!!! Pozdrawiam Edytowane 4 Maja 2007 przez Damiano_2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 He, he, a jak tam u Ciebie z uprawnieniami to raz ? Dwa to co Cie bardziej kreci ? Trzy to na enduro szybciej i lepiej nauczysz sie jezdzic. :) Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camaross Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 He, he, a jak tam u Ciebie z uprawnieniami to raz ? Dwa to co Cie bardziej kreci ? Trzy to na enduro szybciej i lepiej nauczysz sie jezdzic. :) Zgadzam się z poprzednikiem na enduro szybciej nauczysz się jeździć .... i napewno jest to troche bezpieczniejsze bo przy glebie nie lecisz na asfalt tylko na ziemie xD ... jak by nie patrzeć lepiej ;} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theNaturat Opublikowano 5 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2007 A moim zdaniem to zalezy od tego gdzie mieszkasz. Jezeli masz pod nosem tor np Poznan i jak sam mowisz jestes bardziej przekonany do scigacza to wzbor jest jasny. Jednak jesli masz wokol siebie sporo ciekawych terenow lepiej wybrac enduro. Ja czasem sie dziwie ludziom, bo co moze byc ciekawego w jezdzie po miescie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bobo/ Opublikowano 5 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2007 cross według mnie jest o tyle niebezpieczne ze jak walniesz w drzewo gdzies sam w lesie to moze grzybiarze dopiero po kilku dniach ciebie znajda.Na scigaczu w miescie jak walniesz czołowe z autem zawsze bedzie kilka widzów co zadzwonią po karetke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiano_2013 Opublikowano 5 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2007 cross według mnie jest o tyle niebezpieczne ze jak walniesz w drzewo gdzies sam w lesie to moze grzybiarze dopiero po kilku dniach ciebie znajda.Na scigaczu w miescie jak walniesz czołowe z autem zawsze bedzie kilka widzów co zadzwonią po karetke. Dlaczego zaraz takie tragiczne wizje. Może chlopak się wcale nie rozbije lub wywali choć w to nie licze bo jak widomo każdy motocyklista się wywali prędzej czy póżniej. Jednak z takiego upadku zawsze lepiej wyjdzie enduro bo tam zbytnio nie ma co porysować a w ścigaczu... lepiej nawet nie myśleć a więc enduro może być lepsze pod tym wzglądem na poczatek ale niekoniecznie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 5 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2007 A moim zdaniem to zalezy od tego gdzie mieszkasz. Jezeli masz pod nosem tor np Poznan i jak sam mowisz jestes bardziej przekonany do scigacza to wzbor jest jasny. Jednak jesli masz wokol siebie sporo ciekawych terenow lepiej wybrac enduro. Ja czasem sie dziwie ludziom, bo co moze byc ciekawego w jezdzie po miescie.. Zobacz ile kolega ma lat. Jezeli zdecydowalby sie na jakiegos " wiekszego " sporta to ktos musi mu go na ten tor dowiezc ( furka z przyczepka ) :) :) Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiceTree Opublikowano 5 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2007 Cross jest dużo bezpieczniejszy, jest wg mnie najbezpieczniejszym motocyklem :icon_razz: ale pod warunkiem że jeździsz tylko po torze i w ochraniaczach. Największą wadą jest żywotność podzespołów a co za tym idzie ogromne koszty utrzymania (kilka tyś. zł rocznie) Jeśli nie masz w pobliżu toru to kup jakieś endurko to powolnej jazdy po lasach, i pamietaj że drzewa, rowy i kamienie nie lubią jak się szybko jeździ między nimi. Na ścigacza nie masz uprawnień, ponadto na drodze oprócz pilnowania swojego toru ruchu jesteś skazany na przewidywanie ruchów idiotów a nie zawsze każdemu się to udaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 6 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2007 Taka jeszcze jedna kwestia - ile masz kasy?? Bo ceny crossow moze nie sa jakos niebotycznie wysokie, ale utrzymanie jednak nie malo kosztuje. 2-3 tys zl na rok to taki wariant jak malo jezdzisz :D. Niestety tloki, opony, paliwo (a crossy do oszczednych nie naleza) sporo kosztuja, a do tego dochodza koszty wszelkiego rodzaju oleji i tak kasa leci. Sory ze zdublowalem wypowidz ... :/Ehhh nieuwaga :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 6 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2007 Kiedyś też się na tym zastanawiaqłem co zrobić,co wybrać. Według mnie cross jest bezpieczniejszy, mówie tu o jeździe po lasach,polnych drogach itp. Eliminujesz zagrożenie które stwarzają puszkarze na drogach, i liczysz na własne umiejętności. Jak chcesz uzywac moto jako środek transportu to wiadomo - cos na drogi.Wszystko zależy tez od tego co bardziej cię "przyciąga" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 6 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2007 Najlepiej to mieć i to i to :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 6 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2007 kup wske, będziesz zadowolony :icon_mrgreen: Jeśli tylko masz w okolicy otwarte tereny, to świetnym wyborem będzie cross. nie będziesz musiał się bawić w jakieś kursy A1 i będziesz miał możliość od razu szaleć na całego. Moim zdaniem nie ma co się pchać na drogi na jakiejś skuteropodobnej NSce. pierdzenie czyms takim jest po prostu nudniejsze od zajeżdżania sasiadom buraków. No i bedziesz mogl jezdzić przez cały rok, a nie pół. znajdzie sie jeszcze troche argumentów, sprawdź, że mam racje :icon_eek: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.