fxrider Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 (edytowane) Mogę z pełnym przekonaniem polecić akumulatory YUASA.Kupiłem taki bezobsługowy (tzw. szmaciak) 2 lata temu za 120-130 zł do Hondy Vigor (duży singiel, rozrusznik nie ma łatwo).0 problemów, przez ten czas musiałem go podładować 1 raz.Po zimie wsadziłem aku do moto, ale (jak się potem okazało)zalało mi gaźnik, długie kręcenie nie pomagało i w końcu się rozładował(po zimie bez doładowywania).W tym roku nawet nie wyciągałem na zimę, tylko jak śniegu było mniej to jeździłem.Moja honda nie lubi po dłuższych postojach zapalać na zimno, więc aku miał sporo roboty,ale zawsze dawał radę, mimo że motór stoi w nieogrzewanym garażu. Tak więc mogę śmiało polecić, porządny akumulator. pozdrawiam, Adam Edytowane 20 Marca 2007 przez fxrider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbig Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Q-mpel pracuje w duzej hurtowni motoryzacyjnej. Exide maja dobra opinie i zdecydowanie rzadziej sa reklamowane niz np Bosch. Dotyczy to aku samochodowych moze do moto sa innej jakosci? Prawdopodobnie miales pecha i trafilec kiche. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodzbb Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Qrde ja dokładnie 3h temu kupiłem aku EXIDE i mam nadzieje że nie będe żałował... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markom13 Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Qrde ja dokładnie 3h temu kupiłem aku EXIDE i mam nadzieje że nie będe żałował... :icon_mrgreen: "Bedzie Pan zadowolony.... " :icon_mrgreen: p.s. Ventura ,popraw błąd w temacie ,bo strasznie w oczy kole. :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^lunatyk^ Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 równiez posiadam aku EXIDE teraz zaczne drugi sezon .... nie narzekam :) :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutomb Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Mogę z pełnym przekonaniem polecić akumulatory YUASA.Kupiłem taki bezobsługowy (tzw. szmaciak) 2 lata temu za 120-130 zł do Hondy Vigor (duży singiel, rozrusznik nie ma łatwo).0 problemów, przez ten czas musiałem go podładować 1 raz.Po zimie wsadziłem aku do moto, ale (jak się potem okazało)zalało mi gaźnik, długie kręcenie nie pomagało i w końcu się rozładował(po zimie bez doładowywania).W tym roku nawet nie wyciągałem na zimę, tylko jak śniegu było mniej to jeździłem.Moja honda nie lubi po dłuższych postojach zapalać na zimno, więc aku miał sporo roboty,ale zawsze dawał radę, mimo że motór stoi w nieogrzewanym garażu. Tak więc mogę śmiało polecić, porządny akumulator. pozdrawiam, AdamProducenci moto wiedza co klasc... Dobre sa ale drogie... Moze przez to ze z Japonii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dariok Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 (edytowane) ja do EXIDE nie mam zastrzezen...kreci jak trzeba i nawet po dluzszym postoju w zmie daje jakos rade (oczywiscie nie katuje go ujemnymi temperaturami non stop :-)wg mnie niestety wina najczesciej (nie twierdze ze i w tym przypadku) lezy po stronie niewlasciwego uzytkowania, a EXIDE to dosc dobra marka i raczej nie powinna sobie pozwolic na wypuszczanie bubliReklamacja to mysle dobre rozwiazanie w Twoim przypadku...napisz jaki rezultat. Edytowane 21 Marca 2007 przez dariok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterro Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Alarm raczej odpada, bo to moje nie pierwsze moto z alarmem a pozatym w garażu go nie odpalałem i nigdy nie było z tym problemów. Co do elektrolitu, to przecież tak się mówi że uzupełnia się elektrolit-rzecz jasna wodą destylowaną piterro. CO do ładowania, to nie zwróciłem na to uwagi czy wszystkie cele pracowały. Przeładować raczej też go nie mogłem bo prostownik mam typowo motocyklowy z sygnalizacją naładowania. Jeśli chodzi o mocowanie to raczej to odpada, bo po terenie nie śmigam z racji rodzaju moto .Może poprostu trafiłem na siano, bo jak widać zdania sąpodzielone. Jak to mówią nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki i ja raczej z tej marki już nie skorzystam. Znajomy jechał w tamtym kierunku i zabrał go do reklamacji, zobaczymy jak to dalej pójdzie.Chodzilo mi o przeladowanie przez moto ,a nie przez twoj prostownik.Gdy silnik bedzie pracowal przy srednich obrotach zmierz jakie masz napiecie ladowania.Powinno byc ok 13,5-14,5v. Nawet jesli uzupelniales woda dest.to z jakiegos powodu jednak jej ubywalo :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bread Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 No to ja się podczepię do tematu. Pytanie za 10 pkt.Ja mam Yuasę już 5 rok (ponoć wytrzymują 7 lat), czy ktoś ma równie długo Excide?pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.