Buła Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 (edytowane) witam,moim zdaniem nie ma regóły przy wyborze pierwszego mocnego motocykla,sa tacy którzy na pierwszy motocykl wybieraja np.CBR 600 i daja sobie rade inni kupia cos słabszego i beda mieli problemy z opanowaniem takiego motocykla,nie zapomianjmy o tym ze to MY rzadzimy manetka gazu a nie ona nami tak wiec majac juz wyrobione pewne odruchy zwizane z zachowanie sie na motocyklu przy jedzie na wprost i na zakrecie to mysle ze jesli kogos nie ponosi anielska fanatazja to sobie powinien poradzic z motocyklem,mówie tu o narmalnym urzytkowaniu motocykla anie odrazu na zapierdzieleniu niewiadomo ile. wysłało mi sie dwa razy,jeden post mozna skasowac. Edytowane 20 Marca 2007 przez Buła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoszymek666 Opublikowano 20 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 a są tutaj jacyś użytkownicy wspominanej już cb 500, er-5tki albo np. ducati monstera?? proszę o komentarze do tych toczydełek :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.kowalski74 Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 a są tutaj jacyś użytkownicy wspominanej już cb 500, er-5tki albo np. ducati monstera?? proszę o komentarze do tych toczydełek :] Są CBF 500 :buttrock: :clap: :biggrin: ale nie wiem czy to też Cię interesuje. Niby to to samo a jednak nie :) Jeśli chodzi o wrażenia z eksploatacji/jazdy to służę wszelakimi informacjami o ile jesteś zainteresowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Jak ktoś rozważa wersję z owiewką albo golasa, to podam ciekawostkę z fizyki: opór powietrza rośnie z kwadratem prędkości, tzn. przyśpieszasz 2-krotnie (np. od 50 do 100km/h), a opór powietrza rośnie 4-krotnie... przyśpieszasz z 50 do 150km/h i zaczyna pizgać 9 razy mocniej. Ja bym golasa nie kupił, a koleżka co jeździ golasem mówił, że jak leciał 180 to tak pizgało, że sie musiał schylić i łeb za zegary schować. Świetny przykład. Właśnie ta różnica pomaga nowicjuszowi namacalnie czuć siłę prędkości, w rezultacie zazwyczaj przekłada się to na wolniejszą jazdę , na początku jest to chyba wręcz wskazane :icon_exclaim: (tak było/jest również w moim przypadku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahor Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 WitamJa Byłem szczęśliwym posiadaczem er-ki. W zeszłym roku sprzedałem. proszę o komentarze do tych toczydełek :] Nie wiem, czy miałeś okazje się przejechać, czymś w podobnej klasie, ale po przesiadce z etz-251 (z przerwą), to uwierz, że to nie jest "toczydełko". Uważam, że na pierwsze moto, to będziesz zadowolony aż nadto. Przy wyższych prędkościach w okolicy 160-180km/h, nie jest już tak stabilny, ale do 140, to spokojnie można podróżować. Żaden samochód nie ma szns ze świateł, można się naprawdę pobawić z puszkami. A taki niepozorny.W miarę oszczędny(spalanie 3,7-5,5l/100km), prosty w serwisie(np. zawory na śrubach). Ja nie miałem z nim większych problemów. Części eksploatacyjne jt. zestaw napęd., klocki itp. w rozsądnych cenach. Ogólnie mile wspominam Kawe. Jakby, co to pytaj.Pozdrawiam Cytuj 654 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grapefruit Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Mogę wypowiedziec się na temat trzech moto, które są w kręgu Twoich zainteresowań: cb 500, xj600 i bandit 600 - to moje aktualne moto. Z tej trójki najbardziej polecałbym Ci osobiście bandita. Jest najmocniejszy i najcieższy to fakt, ale przecież nikt nie każe Ci odkręcac do 9-11 tyś. obrotów a to rzędówka oddaje moc łagodnie i w miarę liniowo więc można nim jeżdzic spokojnie a jak już się zaprzyjaźnicie stopniowo będziesz pozwalał sobie na więcej. Xjoty nie polecam, jest mała, za słaba, zwyczajnie brzydsza od bandita a bandit powstał jako odpowiedź suzuki na xjtę i jest pozbawiony jej wad. cb500 wiadomo, honda...i w zasadzie chyba najlepsze moto jako pierwsze "duże" ale szybciutko będziesz czuł niedosyt, a jako że moto to nie ciepłe bułki i troszkę może potrwac zanim je sprzedasz może od razu kupic taki, który starczy na dłużej. Zresztą dużo zależy też od tego czym jeżdżą twoi kompani, no chyba, że będziesz latał sam przede wszystkim, duże dysproporcje mocy pomiędzy wspólnie latającymi kumplami powodują dyskomfort, Twój lub ich...My z paroma kolegami zaczynaliśmy od chopperów, teraz nie planujemy z chopperowcami wspólnych wypadów bo jadąc ich tempem mogę jednocześnie pisac smsa i palic fajkę :icon_eek: Ja swojego bandytę po tym sezonie (drugi) sprzedaję bo odczuwam niedosyt mocy :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 cb 500, xj600 i bandit 600 - to moje aktualne moto. Z tej trójki najbardziej polecałbym Ci osobiście bandita(...) to rzędówka oddaje moc łagodnie i w miarę liniowo (...) Xjoty nie polecam, jest mała, za słaba, zwyczajnie brzydsza od bandita a bandit powstał jako odpowiedź suzuki na xjtę i jest pozbawiony jej wad (...) ad. 1. każda pliszka swój ogonek chwali :flesje: a jeździłeś innymi? z tej trójki przynajmniej? bo już nie wspomnę o klasycznym gs500 czy er5ad. 2. ehe. powyżej 3-4krpm być może jest to częściową prawdą; a właśnie ta granica bywa trudna do wyczucia/opanowania w początkowym okresie nauki. i najczęściej przesada w dół kończy się tylko zduszeniem, ale w górę... przy gsf600 może już oznaczać bolesne wheelie. słabsza 500 czy nawet niewysilona 600 jak xj-ta zapewni - powiedzmy - nieco mniej sensacji podczas nauki jazdyad. 3. ehe. a fazer jest odpowiedzią yamahy na bandita, a hornet na silniku cbr... a nowy fazer... i wkręcamy się w spiralę pogoni za mocą i prędkością. dokąd to prowadzi? poza tym bandit ma inne wady: wśród nich na przykład spory apetyt na paliwo - co jak znam życie często jest dziwnie pomijane w kalkulacjach zakupowych motocyklano nic, autor wątku i tak wybierze, co będzie chciał. problem w tym, czy wybierze również to, z czym będzie mu się dobrze podróżowało przez pierwszy rok czy dwa :Pjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grapefruit Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 ad. 1. każda pliszka swój ogonek chwali ;) a jeździłeś innymi? z tej trójki przynajmniej? bo już nie wspomnę o klasycznym gs500 czy er5ad. 2. ehe. powyżej 3-4krpm być może jest to częściową prawdą; a właśnie ta granica bywa trudna do wyczucia/opanowania w początkowym okresie nauki. i najczęściej przesada w dół kończy się tylko zduszeniem, ale w górę... przy gsf600 może już oznaczać bolesne wheelie. słabsza 500 czy nawet niewysilona 600 jak xj-ta zapewni - powiedzmy - nieco mniej sensacji podczas nauki jazdyad. 3. ehe. a fazer jest odpowiedzią yamahy na bandita, a hornet na silniku cbr... a nowy fazer... i wkręcamy się w spiralę pogoni za mocą i prędkością. dokąd to prowadzi? poza tym bandit ma inne wady: wśród nich na przykład spory apetyt na paliwo - co jak znam życie często jest dziwnie pomijane w kalkulacjach zakupowych motocyklano nic, autor wątku i tak wybierze, co będzie chciał. problem w tym, czy wybierze również to, z czym będzie mu się dobrze podróżowało przez pierwszy rok czy dwa :)jsz Jeździłem oczywiście tą trójką właśnie. Spalanie mojego bandziora to 6 litrów około i z tym się trzeba liczyc. Co do weelie to wykonałem niechcący piękne i niekontrolowane na cb 500... :icon_mrgreen: Trzeba uważac na 2 kołach. Również życzę autorowi wątku zadowolenia z przyszłego nabytku, ciekaw jestem co wybierzesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
600bandytowmnienosi Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 (...) Co do weelie to wykonałem niechcący piękne i niekontrolowane na cb 500... :banghead: Trzeba uważac na 2 kołach. No właśnie! ...że tak powiem: (...) trza pamiętać że tu nie ma co szarpać, to nie jest jak w romecie czy w wuesce, że dajesz gazu i czekasz jak się rozpędza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoszymek666 Opublikowano 22 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 dzięki wszystkim za odpowiedzi, byliście jak zwykle bardzo pomocni :icon_arrow: sprawa oczywiście dalej pozostaje otwarta, a ja będę się rozglądał za najbardziej odpowiadającym mi moto. wszelkie dalsze sugestie mile widziane :icon_arrow: pozdrawiam :icon_arrow: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 23 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 ...jak jusz pisałem na innym forum.. Nakedy jest dla twardzieli :icon_arrow: motocykle z owiewkami sa dla mieczaków... i tej wersji bede sie trzymal :icon_arrow: dokup spbie tylko owiewke i bedziesz zadowolony z motorka... :icon_arrow: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.