Skocz do zawartości

GS500FK4 problem


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

tak jak mówiłem w poprzednim poście; udało mi się odpalić moto,niestety gdy maszyna się zagrzała, a ja wyłączyłem ssanie silnik zaczął nierówno pracować. Po kilku chwilach zdusił się na amen, dodatkowo moto weszło w dziwne wibracje przy ciągłej zmianie obrotów. Pytanie jest następujące:

1. Czy moje gaźniki kwalifikują sie do regulacji, jeśli tak to jaki koszt w salonie suzuki?

2. Czy mogą być to zawory (silnik ma przjechane 3000 km)?

z góry dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam

viktor24

 

PS jeśli ktoś zna serwis motocyklkowy ulokowany gdzieś blisko Puław (lubelskie) to proszę o cynk:) Bo w suzuki pewnie zdziercy jak cholera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie od 4 m-cy:)... To dziwne bo dzisiaj odpaliłem, wszystko było okay do pierwszego pokonanego kilometra potem moto się zdławił i koniec jazdy... dopchałem do garażu i po godzinie (jak ostygł) znów mogłem go odpalic. Ktoś powiedział, że to może byc zapłon. Kurde najgorsze jest to, że przez jakieś regulację muszę wydawac ponad 100 na transport do lublina, bo w puławach dopiero powstaje!

pozdrawiam

viktor24

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak są takie objawy to sprawdź układ paliwowy od zbiornika przez kranik itd włącznie z czyszczeniem gaźników. jesli układ jest brudny to moto może świrować własnie tak jak twoje. pzdr.

PS. i nie zmieniaj ustawien dopóki nie przekonasz się jak chodzi na czystym systemie. Wtedy szukaj dalej.

Edytowane przez lehoom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

to chyba taka prawidłowśc tego silnika (tzn po tegorocznym zimowaniu) po tym jak się zagrzeje - wariuje, może to zapłon? Bo paliwo nowiuśkie, stare zlałem do auta tak z gażników jak i ze zbiornika. Moto się nie dławi jak jest zimne. Z ciekawości dzisiaj z samego rana odpaliłem moto, poczekałem aż się trochę zagrzeje i w drogę. Magiczne 1000 m, magiczne skrzyżowanie i... następne 1000 metrów pchałem zgaszone na amen moto do domu, już nawet nie próboweałem go odpalic. Nie chciałbym podważac czyjegoś autorytetu ale wątpię żeby tak ustawiczne problemy wynikały z wody w paliwie czy też brudnego gaźnika...

pozdrawiam

viktor24

 

PS. Ktoś podpowiedział "może to zapłon" a jeśli to czy jest taka możliwośc żeby taki laik w temacie jak ja mógł go wyregulowac na tyle, żeby móc dojechac 50 km do serwisu?

Edytowane przez viktor24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

to chyba taka prawidłowśc tego silnika (tzn po tegorocznym zimowaniu) po tym jak się zagrzeje - wariuje, może to zapłon? Bo paliwo nowiuśkie, stare zlałem do auta tak z gażników jak i ze zbiornika. Moto się nie dławi jak jest zimne. Z ciekawości dzisiaj z samego rana odpaliłem moto, poczekałem aż się trochę zagrzeje i w drogę. Magiczne 1000 m, magiczne skrzyżowanie i... następne 1000 metrów pchałem zgaszone na amen moto do domu, już nawet nie próboweałem go odpalic. Nie chciałbym podważac czyjegoś autorytetu ale wątpię żeby tak ustawiczne problemy wynikały z wody w paliwie czy też brudnego gaźnika...

pozdrawiam

viktor24

 

PS. Ktoś podpowiedział "może to zapłon" a jeśli to czy jest taka możliwośc żeby taki laik w temacie jak ja mógł go wyregulowac na tyle, żeby móc dojechac 50 km do serwisu?

 

Napisz jaki typ swiecy masz w tym moto dokładnie, moze warosc cieplna jest zła. Moga byc za zimne. Druga sprawa jak masz ustawiony kranik. Czy czasem nie na pri?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie zatankowałes ponownie przypadkiem na tej samej stacji?

Z tym wlaniem paliwa do samochodu to nie był dobry pomysł.Najpierw do przeżroczystego baniaka i patrzec czy sie jakiś syf na dnie nie osadzi po czasie.

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zawsze tankuję na BP chyba ultimę 98, kranik jest na "on", typ świecy to NGK R DPR8EA9 (nawiasem mówiąc czarne jak diabli, już dwa razu je opalałem nad palnikiem, a nowych nie wkręcam bo pewnie zaraz się osmolą) Już nie wiem czy to zapłon, czy gaźniki. Tu nie chodzi raczej o syf w systemie paliwowym (raczej nie mam) bo moto odrazu by dziwnie chodziło. GS wariuje po przejechanym magicznym kilometrze... troche to pop.....

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zawsze tankuję na BP chyba ultimę 98, kranik jest na "on", typ świecy to NGK R DPR8EA9 (nawiasem mówiąc czarne jak diabli, już dwa razu je opalałem nad palnikiem, a nowych nie wkręcam bo pewnie zaraz się osmolą) Już nie wiem czy to zapłon, czy gaźniki. Tu nie chodzi raczej o syf w systemie paliwowym (raczej nie mam) bo moto odrazu by dziwnie chodziło. GS wariuje po przejechanym magicznym kilometrze... troche to pop.....

pozdrawiam

 

Czarne świece wyraźnie świadczą o zbyt bogatej mieszance. Mozliwe , że zbyt długo trzymasz go na ssaniu i ci je zalewa. Byc może iglice w przepustnicach sie zawiesiły/ wypadły. mogło sie tak stac po transporcie moto na przyczepce lub wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarne świece wyraźnie świadczą o zbyt bogatej mieszance. Mozliwe , że zbyt długo trzymasz go na ssaniu i ci je zalewa. Byc może iglice w przepustnicach sie zawiesiły/ wypadły. mogło sie tak stac po transporcie moto na przyczepce lub wypadku.

bingo!!! :(

moto miało kraksę około 4 m-ce temu i było wiezione na przyczepce (na boku). Jak usunąc tą usterkę? Czy laik może tego dokonac czy dac sobie spokój i oddac w bardziej wprawne ręce?

pozdrawiam

viktor24

Edytowane przez viktor24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bingo!!! :(

moto miało kraksę około 4 m-ce temu i było wiezione na przyczepce (na boku). Jak usunąc tą usterkę? Czy laik może tego dokonac czy dac sobie spokój i oddac w bardziej wprawne ręce?

pozdrawiam

viktor24

 

Mozesz to zrobic sam jesli masz troche pojecia. Trzeba najpierw zdjac bak a potem odkręcic gorne pokrywki w gaznikach i włozyc iglice w przepustnice i złozyc moto.

Aby zdjac zbiornik trzeba odkręcic dwie śruby po bokach ramy , potem odrobine podnieść zbiornik i zakręcic kranik znajdujacy sie pod zbiornikiem . normalnie jet on nie widoczny. Dopiero po zakręceniu doplywu paliwa zdejmujesz dwa wężyki z tego kranika i sciągasz bak.

Potem odkręcasz pokrywki w gaznikach pilnujac by nie zgubic małych oringow miedzy pokrywka i gaznikiem. Po zdjęciu pokrywek i spręzyn wyjmujesz przepustnice z membranami. W srodku przepustnicy powinne siedziec iglice. w czasie wypadku lub transportu mogły sie wysunać z otworów rozpylaczy i teraz siedza na dnie studzienek przepustnic. Pod segierem iglicy powinna byc plastykowa podkładka. Potem troche problemu moze byc przy włozeniu przepustnicy z iglica do gaznika bo trzeba trafic iglica do rozpylacza.

Najlepiej sciagnij se instrukcje napraw , moze byc hynesa lub niemiecka.

Na you tube jest filmik ukazujacy regulacje zaworow w GS-ie wiec mozesz se poszukac i obejzec jak sie zdejmuje zbiornik.

Jak chcesz instrukcje to daj adres to ci wysle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...