henio Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 (edytowane) dubel Edytowane 7 Marca 2007 przez henio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 (edytowane) możesz to uzasadnić? że nie ignorują motocykli? znaczy w sensie: że nie robią tego celowo... bo ignorancja jest w wielu przypadkach wpisana w styl jazdy: my patrzymy w lusterka wiedząc, że na drodze może być coś szybszego od puszki. węższego - jadącego przez korek. puszkarze, którzy nie mają doświadczeń z innymi pojazdami po prostu nie potrafią pomyśleć w kontekście szerszym, niż krawędzie karoserii - i to jest problemjsz Edytowane 7 Marca 2007 przez jeszua Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Ja sądze że samochodziarze są upośledzeni i prymitywni. Fakt że zajeżdzają drogę wynika tylko i wyłacznie z ich prostactwa. Lej takich po mordzie kiedy tylko masz okazję, chociaż kilku "nawróconych" sie przyda. Urywaj lusterka, albo zawsze miej kilka średniej wielkości kamieni w kieszeni i jak ktos ci zajedzie to ładuj w tylnią szybę i odbij od razu w jakąś ulicę. Urywanie lusterek jest niebezpiecznie bo noga może się zaklinować i wtedy gleba. Ale oba sposoby działają. Eewentualnie jedź za tym samochodem aż się zatrzyma i wtedy lej kierowcę - to ma 100% skuteczności. Kilku tak nawróciłem i teraz najchętniej rowzwinęliby czerwony dywanik dla nadjeżdzającego motocykla.PZDR. Siemka ! dobrze, ze w UK jest totalny ( prawie ) zakaz posiadania broni. Wyobrazcie sobie co poniektorych jak Pawlak z granatami zamiast kamieni w kieszeniach :) Raz, ze jezeli jade autem to jade normalnie. Nigdzie nie jest napisane, ze motocyklisci to grupa pojazdow uprzywilejowanych. Owszem jezeli widze i moge to pierwszy zrobie im miejsce, jednak prosze nie wymagac cudow ! Dwa. Czego oczekujecie od ludzi ktorym juz bedac na kursie nie zostalo powiedziane, ze porocz katamaranow sa jeszcze i inni urzytkownicy tacy jak piesi, rowerzysci i motocyklisci. O ciezarowkach nie wspominam bo ich gabaryty robia swoje, tak samo zreszta jak i instynkt samozachowawczy. Z reka na sercu ilu z Was zostalo na kursie zapoznanych i przystosowanych do zwracania uwagi na motocyklistow ? Owszem, ci ktorzy poruszaja sie jednosladem wiedza a inni nie poruszajacy sie niestety nie wiedza. Przypomina mi sie wypadek znajomego ktorego babka potracila autem. Spytal sie ( bedoc na drodze z pierszenstwem ) czy pani mnie nie widziala ? A ona mu na to No ale pan jechal motocyklem ! ( czylim on powinien byl jej ustapic - w jej mniemaniu ) pozdrawiam :) Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 możesz to uzasadnić? że nie ignorują motocykli? znaczy w sensie: że nie robią tego celowo... bo ignorancja jest w wielu przypadkach wpisana w styl jazdy: my patrzymy w lusterka wiedząc, że na drodze może być coś szybszego od puszki. węższego - jadącego przez korek. puszkarze, którzy nie mają doświadczeń z innymi pojazdami po prostu nie potrafią pomyśleć w kontekście szerszym, niż krawędzie karoserii - i to jest problemjsz Ale ten problem nie wynika z niechęci do motocykli ale z braku umiejętności jazdy.(pomijam tu jakieś skrajne przypadki). Przy tak szerokim dostępie do samochodów i stylu życia który wymaga wręcz jego posiadanie należy po prostu liczyć sie z tym że coraz wiecej "niedzielnych" kierowców będzie jeździło także w inne dni tygodnia. A gadanie że kierowcy samochodów to nasi wrogowie bo nas prześladują prowadzi tylko do niepotrzebnych spięć. Przecież każdy z nas jeździ tym i tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriss.g Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Samochodziarze nie ignorują motocykli. To moje skromne zdanie. Po prostu ten kto jeździ motocyklem lubi to i stara się podnosić swoje kwalifikacje jeździeckie. Natomiast w samochodach jest wiele ludzi którzy nie cierpią jazdy a jadą bo muszą. Tacy właśnie ludzie najczęściej stwarzają groźne sytuacje na drogach zarówno dla innych samochodów jak i motocykli. A tak swoją drogą to sam kilka razy zajechałem drogę dla jakiegoś moto. Nie da się przewidzieć kaskadera który jedzie slalomem między samochodami powiedzmy 150km/h. Ja jak jade motocyklem to robie sobie założenie że wszyscy inni użytkownicy mnie nie widzą lub źle oceniają moją prędkość. Takie założenie bardzo pomaga. ... w pełni sie zgadzam ... są kierowcy którzy ignoruja wszystko dookoła, bo jada z przymusu ... tacy co "robia na złość" motonitom to chyba taki sam margines jak motocykliści "robiący na złość" kierowcom puszek ... jeżdżę dużo puszką i mnie czasem krew zalewa jak widzę panią/pana który nie wie co zrobić na skrzyzowaniu ... ehhh ciągle źle uczą jeździć ... a raczej nie uczą wcale jazdy tylko "zdawania egzaminu" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piechur Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Witam,O to treść tematu jaki zalożyłem na forum celica-club polska :)Jeśli macie jakieś sugestie to super :icon_eek: "Witam po długiej przerwie moich Przyjaciół :-) Chciałbym w tym wątku poruszyć bardzo aktualną kwestię.Jak widzimy wiosna zbliża się do nas baaaardzo szybko :-) Wraz z nią na drogach pojawiać się będzie coraz więcej motocyklistów.Stąd wołanie w imieniu swoim jak i innych użytkowników jednośladów: „MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE!!!” Wbrew powszechnemu w naszym kraju stereotypowi dresa na motocyklu mknącego 3paczki po mieście, motocykliści to naprawdę wspaniali ludzie, którzy podobnie jak Wy kochają swoje maszyny i utożsamiają się z nimi.Oczywiście wyjątki zdarzają się zawsze, zarówno wśród motocyklistów jak i użytkowników 4 kółek, ale pomińmy tą kwestię. Takie czarne owce nie mogą psuć wizerunku całej grupy. Pamiętajmy:- Zanim wykonamy jakiś manewr na drodze upewnijmy się, że nie zagraża on zdrowiu i życiu Innych uczestników ruchu;- lusterka potrafią kłamać, pamiętaj o martwym polu;- pohamujmy swoje ambicje i nie prowokujmy innych do niebezpiecznych zachowań;- na skrzyżowaniu, czy przy wyjeździe z uliczki ZAWSZE ustępujmy pierwszeństwa innym,Nie liczmy na to że "zdążymy" :roll: I ostatnia PROŚBA. Obejrzyjcie to krótkie nagranie: " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 W sumie to niby ok.Ale troche napastliwy tonCoś w stylu zawołania "No jełopy jutro wyprowadzm motocykl z garażu. Uważajcie" Zapodawanie takich tematów chyba nie ma sensu. Tam siedzą pasjonaci 4kółek. Oni wiedzą jak jeździć. Trzeba dotrzeć do tych niedzielnych. Np jakiaś informacja w dzienniku TV. To byłoby coś. Może ktoś jest na forum kto ma wejście do wszechwładnej TV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joniec Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 W kwestii tematu jest żle, ale juz jest poprawa jeśli chodzi o lata poprzednie. Jest nas coraz więcej i częściej ludzie nas widzą. Często jest jednak tak, że ludzie ignorują nas bo poprostu nas niewidzą. Miejmy nadzieję, że z roku na rok będzie ciągła poprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firmino Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Apele nic nie dadzą. Jeżeli łapie się tylu pijaków za kierownicą, to oni będą zwracać uwagę na motocyklistów? A przecież nikt nie mierzy poziomu agresji za kółkiem albo nie sprawdza umiejętności. 5 tys. osób ginie rocznie - to małe miasto. Fakt, że większość z powodu braku autostrad (w Niemczech mówi sie 1 km dobrej drogi - 1 życie), bo nasi politycy wolą dać kasę silnym, lobby na wczesniesze emerytury. Będa zwracać uwagę jak bedzie nas tylu co we Włoszech czy w Azji. Jeden samochód na światłach jest obleźniety przez 10 skuterów :crossy: Pozostaje modlitwa, szczęście, doskonalenie umiejętnosci i oczojebna kamizelka :crossy: - jak ma się dla kogo żyć. Cytuj http://baryswiata.blogspot.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barył Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 ja już przestałem na to zwracać uwagę, po prostu jadę zawsze z jednym paluchem na hamulcu a do auta staram się zakładać miękkie buty żeby na mieście móc jednocześnie gaz i hamulec 1 nogą obsługiwać DŻIZUS TO MOŻNA INACZEJ ?????????? :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artusz Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Witam, a może z takim apelem wystąpić na stronie "kochaj życie" (www.kochajzycie.pl) poświęconej zagadnieniom poprawy bezpieczeństwa ruchu na naszych drogach. kiedyś już pisałem post w ej sprawie, twórcy strony chcieli napisać prawdę o motocyklistach, ich spostrzeżeniach z jazdy po naszych drogach, jak odbieramy kierowców samochodów i co zrobić abyśmy wszyscy czuli się na drogach bezpiecznie (tzn. kierowcy motocykli i samochodów). zamysłem ich jest również obecność motocyklistów na tamtejszym forum. może te kilka lub kilkanaście osób, które tą stronę odwiedza przyczyni się do pozytywnych zmian zachowań na drodze i metodą maleńkich kroków sami doprowadzimy do zmiany stereotypów i poprawimy nasze i innych bezpieczeństwo. Pozdrawiam,artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Ja sądze że samochodziarze są upośledzeni i prymitywni. Fakt że zajeżdzają drogę wynika tylko i wyłacznie z ich prostactwa. Lej takich po mordzie kiedy tylko masz okazję, chociaż kilku "nawróconych" sie przyda. Urywaj lusterka, albo zawsze miej kilka średniej wielkości kamieni w kieszeni i jak ktos ci zajedzie to ładuj w tylnią szybę i odbij od razu w jakąś ulicę. Urywanie lusterek jest niebezpiecznie bo noga może się zaklinować i wtedy gleba. Ale oba sposoby działają. Eewentualnie jedź za tym samochodem aż się zatrzyma i wtedy lej kierowcę - to ma 100% skuteczności. Kilku tak nawróciłem i teraz najchętniej rowzwinęliby czerwony dywanik dla nadjeżdzającego motocykla.PZDR.Idź się leczyć. Samochodziarze nie ignorują motocykli. To moje skromne zdanie. Po prostu ten kto jeździ motocyklem lubi to i stara się podnosić swoje kwalifikacje jeździeckie. Natomiast w samochodach jest wiele ludzi którzy nie cierpią jazdy a jadą bo muszą. Tacy właśnie ludzie najczęściej stwarzają groźne sytuacje na drogach zarówno dla innych samochodów jak i motocykli. A tak swoją drogą to sam kilka razy zajechałem drogę dla jakiegoś moto. Nie da się przewidzieć kaskadera który jedzie slalomem między samochodami powiedzmy 150km/h. Ja jak jade motocyklem to robie sobie założenie że wszyscy inni użytkownicy mnie nie widzą lub źle oceniają moją prędkość. Takie założenie bardzo pomaga. :crossy: :crossy: :crossy: Zgadzam się całkowicie :crossy: Zapraszam na stronę www.kochajzycie.plTam będzie większy pożytek z takich dywagacji. Do końca tygodnia powinna być OCZYSZCZALNIA z tym tematem, bo forum działa jak na korbę, więc nie ma co zaśmiecać jeszcze bardziej. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pina Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Mam już jakiś czas prawko na samochód i nie uważam sie za babę za kierownicą, a raczej za w miarę dobrego kierowcę. Jako motocyklistka bardzo zwracam uwagę na to, co sie w koło mojego samochodu dzieje i nie obce mi są lusterka, ale bardzo często nie wiem skąd i jak miną mnie motocykl.Dlatego nie koniecznie musimy od razu skopać czyjś samochód albo jeszcze lepiej jego właściciela, bo tak robimy sobie wrogów i naprawdę nasz wizerunek bardzo na tym cierpi, powinniśmy raczej pomysleć, że też jesteśmy uczestnikami ruchu i my też musimy uważać, a nie tylko samochodziarze. Tak przy okazji dla bezpieczeństwa jazdy, dla poprawy widoczności motocykla zawsze jeździmy w ciągu dnia na długich światłach, w trasie to już konieczność, to może uratować komuś życie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nameless Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 (edytowane) zgadzam sie z heniem. pare dni temu jechalem samochodem jerozolimskimi. z prawej wyprzedzal mnie octavia zdaje sie, a tu nagle z pobocza laduje sie malcuh! prosto pod skode! odsunolem sie maksymalnie do pasa zieleni skoda po heblach az abs sie wlaczyl i jakos sie zmiescil. gdybym to ja jechal na miejscu tej skody to chyba bym sie zatrzymal i "porozmawial" z kierowca malucha. jak taki koles nie zauwzyl skody to jak on zauwazy motocykl? zauwazylem tez ze jak jedzie tico/fiat na czarncyh tablicach to trzeba jak najszybciej wyprzedzic bo na 90% w srodku jest dziadzio w kapeluszu kurczowo trzymajacy sie kierownicy. Edytowane 7 Marca 2007 przez nameless Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Ja czesto jezdze samochodem. Jako motocyklista po prostu szybciej zauwazam motocykl bo zwracam na to uwage, w swiadomosci mam zakodowane ze moze sie taki pojazd pojawic. Zreszta zwyczajnie interesuje mnie zobaczenie na drodze motocykla :) Zauwazyłem ze czesciej i szybciej zauwazam motocykl niz np moj ojciec czy brat ktorych motocykle nie interesuja i oni nie maja "zakodowane" ze motocykl moze sie pojawic Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.