Brak mocy na gorącym silniku (Virago XV700C 87r.)

[skwara]

sprawa wygląda tak ( Yamaha Virago XV700C) po przejechaniu koło 30 km niczym za dotknięciem czarodziejskiej rószczki silnik zaczyna przerywać szarpie, nie chce jechać, brak mocy, objawy dokładnie takie jak w przypadku padnięcia świecy jednak to nie to, po wymianie na inne dalej to samo, czyszczenia gaźników tez nie pomogło gdy silnik jest zimny wszystko ok. Ciśnienie na piecach jest ok, mam nadzieje że to nie moduł, może przez zimę jakiś cud się zdarzył i samo lub krasnoludki naprawiły narazie czekam na opone przednią i jak tylko wymienię to trochę go za kare skatuje i zobaczymy co się będzie działo może jeszcze obrazowo bardziej to opisze jak motor na biegu jałowym sobie cyka nawet te 10min wiadomo silnik już jest wystarczjaco ciepły i nic mu sie nie dzieje a jak wibiore się w trasę (prędkość w granicach 130km\h ) to po około 20 min jazdy mnie dopada. i tak sobie mysle że to może być moduł jednak mam nadzieje że nie ,,,zobaczymy

 

PS mam jeszcze jedna koncepcje, może luz zaworowy jest za mały lub brak i przy gorącym silniku któryś z zaworów sie nie domyka do końca i takie cyrki z tego powodu co wy na to ????

Edytowane 3 Marca 2007 przez skwara

[Leon84]

PS mam jeszcze jedna koncepcje, może luz zaworowy jest za mały lub brak i przy gorącym silniku któryś z zaworów sie nie domyka do końca i takie cyrki z tego powodu co wy na to ????

 

Może i tu leży przyczyna niemocy twojej kobyłki.

Regulacja luzów w Virago jest dziecinnie prosta jesli sie ma trochę wiedzy w tym temacie.

 

Gdyby siadł moduł to byś miał cały czas problem _ Tak mnie się wydaje ;)

 

A z tym katowaniem to sobie lepiej odpuść zanim nie ustawisz zaworów.

Edytowane 3 Marca 2007 przez Lolo

[zoltecek]

nie wiem czy w virowve jest kondensator ale to mi wyglada własnie na jego awarie przynajmniej tak sie to objawia po rozgrzaniu silnika zaczyna gubic iskre ajkby to był moduł to by od poczatku do konca chodził tak samo czyli by przerywał

[Gość lehoom]

No taki urok elektroniki ze albo działa albo nie. Szukaj kondenstora jelsi wogle tam powinien byc jakis. Luz zaworowy sprawdź na poczatku. A maszyny nie katuj 'za kare" bo ona ci się odwdzieczy "za kare" przekręconym silnikiem czy zajechaną panewką.pzdr.

[henio]

wygląda mi raczej na zawory

[mario666]

mam podobny problem w xv700 1986 obiawiajacy sie spalaniem swiecy na przednim garnku po 50-60 km. Modul, impulsatory, cewki sa ok! w gazniku nowe zaworki itp...

zawory ustawione, cisnienie sprezania w normie nawet na cieplym silniku...

ale krasnale tu nie pomoga... poki co trzeba sprawdzac po kolei...

czas na zamiane gaznikow na probe swiec...

ale zawory sprawdz

[Breżniew]

Taki efekt mogą dawać zbyt gorące świece zapłonowe. Przegrzewająca sie świeca traci iskrę i przy dużym obciążeniu silnika i wysokich obrotach moto przestaje ciągnąc. Na wolnych obrotach i średnich silnik chodzi normalnie.Mozna to rozpoznać po kolorze izolatora swiecy. Jak jest bardzo jasny lub biały , szary to to moze byc przyczyna. Wtedy pomocne bedzie wstawienie swiec o numer zimniejsze.

Podobnie zachowuje sie silnik przy zbyt bogatej regulacji gaźnika. Gdy jest zimny wskazana jest bogatsza mieszanka , po nagrzaniu świece są zalewane lub zakopcone i tracą iskrę. Przyczyna tego moze byc zaworek iglicowy w którymś gaźniku lub zła regulacja. Moze zaworek ssania sie nie domyka do końca.

[jacek1]

Identyczny przypadek miałem jak padła mi jedna cewka. Jak zimny ok, po nagrzaniu przerywał i działy się cuda. Gdzieś był temat na forum, poszukaj tam wszystko pisze. Po wymianie ok.

 

Pzdr.