bozztom Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Mam problem, potrzebuje szybko pomocy... spalilem chwile gume (tak z 3 sekundy) za chwile znowu chcialem ale cos nie chcialo brac, temp mi skoczyla do polowy miarki. no i za cholere nie dziala sprzeglo tak jakby caly czas bylo wcisniete , moge puscic je na kazdym biegu i motor stoi.. moglo sie zagrzac?, czy poprostu starlem tarcze w ciagu paru sekund? :cry: helpppppppp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Witam ja zrobiłem dokładnie tak samo - spaliłem gume i poszło sprzegło- wygladało to dokładnie tak jak u ciebie - okazało sie ze tak sie spaliło ze trzeba połowe silnika rozebrac - normalnie wszytko sie stopiło - jak nie znasz sie na mechanice to jedyne wyjscie dawaj moto do warsztatu - jak jestes z okolic wawy do do Pawła albo Damiana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozztom Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2003 ale co sie stopiło? :( to jak to naprawić? ja znowu dlugo nie palilem, moze sie zapiekły tylko, ja mam tzw. mokre sprzeglo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2003 U mnie spaliły sie kompletnie tarcze sprzegła - trzeba je wymienic - objawy były identyczne jak u ciebie. Musisz wymienic tarcze - koszt około 250 zł + robocizna - dotyczy kawasaki zx9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozztom Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2003 a samemu nie dam rady ich wymienic?:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2003 zalezy jak znasz sie na mechanice - ja nie umiem i nawet nie mam na to czasu - al epodobno to nie takie trudne - dla mnie jednak czarna magia wiec si eniebiore za cos na czym sie nie znam - w twoim rzypadku najprawdopodbniej spaliły si etarcze tak jak umnie bo objawy identyczne - wiec rozbierz silnik i zobac zjak wygladaja tarcze czy nie sa spalone lub stopione razem tak jak u mnie wiece nic nieporadze bo si ena tym nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAT Opublikowano 12 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2003 Troche wątpliwa sprawa żeby tak momentalnie poszły tarcze, tym bardziej że w ogóle nie ciągnie, najlepiej zajrzyj tam, może faktycznie się przypiekło, albo jakoś krzywo ułożyło i spreżyny nie odbiły. Myśle że sobie poradzisz z tym, w NSRce dobranie się do tego zajmie ci niecałe 30 min(gorzej ze złożeniem bo trzeba ściągnąć plastiki i zdjąć bak, żeby nalać ciecz chłodzącą,). Tylko nie zapomnij spuścić oleju i płynu z chłodnicy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Niestety ale w moim przypodaku tarcze dosłownie sie stopiły i cześciowo popękały - kumpel rozkręcił wszystko i trzeba teraz silnik i miske przeczyscic zeby ten cały syf sie nie dostał dalej - troche mnie to wyniesie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Czolem! Podobne objawy byly u mnie jak rozpadl sie kosz sprzeglowy :wink:.Chyba tak samo tez wygladala by sprawa po zerwaniu lancuszka sprzeglowego.Albo po prostu sie rozkrecilo i tarczki zeszly z kosza.Moze bredze, ale chyba nie moze sie to jakos diametralnie roznic (jesli chodzi o zasade dzialania) od WSK :).Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAT Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Sprzęgło w WSK faktycznie niewiele się różni(wizualnie zresztą też), z tym że jak u mojego kolegi w WSK175 rozkręcił się koszyczek to natychmiast wylazł przez dekiel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Czolem! Ufffff, to mialem farta, bo mi nic nie wylazlo :wink:Nawet nie ma jednej ryski na deklu od srodka :).Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Ponoć w WSK 125 koszyki sprzęgłowe wytrzymują po 3 - 5 tys. km (pękają). Prawda to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAT Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Raczej nie, co najwyżej po takim przebiegu może się zacząć ślizgać(dotyczy jazdy przy pełnym, lub prawie pełnym otwarciu przepustnicy); chociaż wątpliwa sprawa żeby reszta bebechów przetrwała bez remontu przebieg 5000km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.