Wild / Road Star Company

[majkelpl]

Nawet ja jeżdżę z kanapą i oparciem, co Vpower ostatnio zauważył... przydaje się :icon_mrgreen:

 

Pralat .... widzialem Twoje sikorki na tylnej kanapie w opisie roznych wypraw na motogenie :icon_mrgreen:

Duzym plusem jazdy z Toba jest .... ich nietykalnosci i 100% bezpieczenstwo :icon_razz:

Chociaz ..... serce nie sluga i nie wiadomo co sie stanie, prawda ?

Jak to u Was mowia : " nie zbadane sa wyroki Boze" :buttrock: :clap:

[wykrzyknik]

Majki nie każdy ma tak jak TY... Co się na Ciebie dziewcze spojzya nie daj Boże uśmiechnie to Ty już zakochany :biggrin:

[majkelpl]

No moze nie od razu zakochany, ale ....... w niebo wziety :clap: :buttrock:

[wykrzyknik]

Oj Majki jak Ci niewiele do szczęścia potrzeba :icon_razz:

[majkelpl]

Czlowieku a czego Ty byc chcial ?

Jest zajebisty motocykl, zimne piwko w lodowce i ..... malolaty dookola :icon_mrgreen:

[wykrzyknik]

Majki Ty sią tak swom narybkiem nie chwal :biggrin:

[Janors]

Majki Ty sią tak swom narybkiem nie chwal :biggrin:

:buttrock:

super teksty piszecie o plecakach itd,!

Plecaki sa swietne, ja jednak wole facetów na swoich maszyach z tego grona , którzy sie odważą spenetrowac skandynawię, ciekaw jestem ilu ma jaja,

pozdrawiam

[piter 1600]

Chcesz tam jechać to jedź.Ja wolę jeździć w krótkich spodenkach i penetrować inne części Europy.

 

:buttrock:

ja jednak wole facetów

A ja wolę dziewczyny.Ale do Ciebie nic nie mam.Pozdro

[TomHal]

panowie nie ma co piany bić. Skandynawia też ma swoje uroki. Jak to się mówi jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki :)

[Shimoyama]

Witam szanowne grono!

 

Ostatnimi czasy noszę się z zamiarem kupna oparcia pasażera, a wszystko przez mojego 8 letniego syna, który wszędzie ze mną chce jeździć :crossy: :clap: , a j obawiam się jeszcze o jego koordynację.

Proszę tedy Was o poradę w tej kwestii, a mianowicie jakie oparcie będzie dobre, wysokość, szerokość, etc.

Może ktoś miał podobną sytuację i ją rozwiązał.

Proszę o podpowiedzi.

 

Z góry dziękuję.

 

[Raider67]

Witam szanowne grono!

 

Ostatnimi czasy noszę się z zamiarem kupna oparcia pasażera, a wszystko przez mojego 8 letniego syna, który wszędzie ze mną chce jeździć :crossy: :clap: , a j obawiam się jeszcze o jego koordynację.

Proszę tedy Was o poradę w tej kwestii, a mianowicie jakie oparcie będzie dobre, wysokość, szerokość, etc.

Może ktoś miał podobną sytuację i ją rozwiązał.

Proszę o podpowiedzi.

 

Z góry dziękuję.

 

Też mam 8-milatka i mam oryginalne oparcie . Nie wiem czy ono coś daje ,ale przed jazdą zawsze pouczam go o trzymaniu się mnie (kierowcy) w okolicy kieszeni dolnych kamizelki (wsadza kciuki do kieszonek) W czasie jazdy muszę poprostu go czuć ,że siedzi z tyłu . Co do zakrętów ,to już wie,że ma się nie pochylać w przeciwną stronę . Rękawice obowiązkowo ,no i buty za kostkę też każę zakładać. Jak jadę za szybko to wrzeszczy i wtedy zwalniam :biggrin: :crossy:

 

[Prałat]

Oparcie oparciem, ale ja bym małemu sprawił jeszcze jakieś podparcie boczne. Wystarczy przy bananach zamocować jakieś ciekawe stelaże z obiciem u góry i bedzie dobrze - coś jak w Gold Wingu.

[(K)Night Rider]

Ośmiolatek chyba jest za mały na tylne siedzenie. Dobry pomysł z tym bocznym zabezpieczeniem. A z przodu przed kierowcą nie można dzieciaka posadzić? Pamiętam jak jeździłem w ten sposób z ojcem.

 

Panowie jakieś plany na przyszły weekend. Ma być jakiś długi od czwartku. Chyba wybiorę się w góry (Karpacz, Szklarska Poręba) fajnie byłoby pojechać z kimś jeszcze. Muszę przetestować nowy przerywacz do kierunków. Może jakiś plecaczek chciałby pojechać? Dobra zabawa gwarantowana. Przy okazji na motobazarze poznałem super elektryka cuda robi z elektrownią. Podjechaliśmy do niego w 10 minut zrobił przerywacz. Umówiłem się z nim na robotę świateł awaryjnych i stroboskopu pod gmolem. Ci z puszek od razu Cię zauważą, do tego te światełka działają jak halogeny.

Edytowane 7 Czerwca 2009 przez (K)Night Rider

[TomHal]

Shimoyama napisał miedzy innymi:

 

"...Może ktoś miał podobną sytuację i ją rozwiązał.

Proszę o podpowiedzi.

 

Z góry dziękuję."

 

Sam osobiście kiedyś należałem do grona tych młodziaków którzy rwali się do jazdy z osobą starszą na motocyklu. :biggrin: Mój dziadek jeździł swego czasu super skuterem 100% polska twórczości jakim była OSA. 175 ccm panowie poezja. Wiecie co dziadzio wymyslił? Plecaczek w dosłownym jego znaczeniu. Wyciął dół na nogi ja sie w niego wbijałem a dziadek zapinał plecak na sobie wiadomo z tyłu i jazda :icon_biggrin:

Mogłem wszystko robić i tak moje ruchy były zalezne od prowadzącego. Polecam :cool: :icon_biggrin:

 

[Polo]

moja córka zaczęła jeździć ze mną jak tylko przestała się bać motocykli , to było jak miała 3 lata , na początku jazdy z przodu , "wokół komina" , stopniowo coraz dalej , treraz ma 8 lat i jeździ z tyłu , ma się mnie trzymać tak abym to czuł ( za pasek kurtki ). Do 7 roku siedziała w nakladce na siedzenie z Louisa , nie pozwala to dziecku się zsunąć na bok i do tyłu. Teraz już z niej wyrosła i jeździ narmalnie . na Wildku podesty są bliko i swobodnie dosięga od nich stopami , problem był na PanEuropie bo nie dostawała , jak miałem Virago, a miała wtedy 5 lat to dołożyłem dodatkowe podnózki dla niej ( wykorzystałem spacerowki do gmoli ) mocowane wyżej niż orygniały.

 

Przepisy nie ograniczają wieku przewożonego dziecka ,ani nie okreslają czy ma jechać przed czy za kierowcą , obowiązkowy jest kask. Do 7 roku zycia nie można przekraczać 40 km/h.

 

Dzieci lubią jeździć , ale trzeba uwazać bo szybko się nudzą i potrafią zasnąć , 5 latka zasypiała mi po kilku kilometrach , 8 letnie dziecko na raz nie przejedzie więcej niż 50 km, potem się zaczyna wiercić.

Edytowane 7 Czerwca 2009 przez Polo