[zt]MICHU Opublikowano 6 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 witam mam problem tak jak w temacie napisalem podczas proby odpalenia motocykla z pod dolnej owiewki leje sie paliwo krecilem ok 6 sekund rozrusznikiem i wylecialo ok 150ml paliwa co moglo sie stac ma ktos jakis pomysl zanim rozbiore polowe maszyny ah i jeszcze jedno z lewej strony pod tym deklem aluminiowym z pod owiewki wystaja 2 koncowki gomowych wezy do niczego nie podlaczone do czego sa te weze?? dodam tylko ze to nie znich leci to paliwo prosze o pomoc badz jakas rade czy mial ktos podobny problem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 no wygląda to ewidentnie na pęknięty przewód paliwowy... ajk kręcisz to pompa tłoczy gaziwo (bo wątpię, żebyś miał grawitacyjny spływ..) i ono prze zpęknięcie w sparciałym przewodzie swobodnie ulatuje :icon_evil:a co do tych przewodów to raczej z opisu wygląda na zwykłe odpowietrzenie, na przykład gaźników czy skrzyni biegów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boby Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 węże są od odpowietrzenia co do lejącego się paliwa to zaworki w gażnikach mogą być nieszczelne i przelewają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Sprawdź zamocowania przewodów paliwa. Honda zakłada takie sprężynki zaciskowe. To są jednorazówki a u nas nagminnie w serwisach sa zakładane ponownie - po kilku razach to tak jakbyś plastrem zakleił. U mnie w Varadero przeciekało spod jednego węża, założyłem tradycyjną obejmę śrubową i po problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal750 Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Wydaje mi sie, ze w F2 nie ma pompy paliwa. Obstawialbym tak jak boby, ze zaworki albo sa nieszczelne albo sie zaciely i puszczaja paliwo tymi wezykami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Psh Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 MICHU wystarczy ze zdejmiesz lewy plastykowy boczek.. 10 sekund roboty i bedziesz dokladnie widzial skad Ci sie leje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[zt]MICHU Opublikowano 7 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 MICHU wystarczy ze zdejmiesz lewy plastykowy boczek.. 10 sekund roboty i bedziesz dokladnie widzial skad Ci sie lejetak zrobie w sobote jade do garazu i zaczne rozbierac te plastiki i zaczne ogladac skad to sie leje a jak to jest z pompa paliwa jest czy grawitacyjnie sie leje jest to wersja usa motocykla ale to chyba nie mam znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Psh Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 w f2 montowany jest kranik podcisnieniowy. Jesli motor nie odpala wcale to obstawiam ze wezyk paliwowy spadl, a jak pali to moze rzeczywiscie zaworki iglicowe nie trzymaja albo sie podwiesily Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[zt]MICHU Opublikowano 7 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 kranik podcisnieniowy??j mam coprawda zamazane oznaczenia troche ale mam poziomo zamkniety pionowo otwarty i pionowo o 180 stopni rezerwa a motocykl na chwileczke zapalil i zdechl normalnie moze z 5 sekund chodzil i padl a paliwo sie lalo wiec skoro przypuszczacie ze to zaworki to jak je odblokowac gdzie je znajde?? w tym gaznikui czy to mozliwe ze przez zaworki az tyle leci?? bo to nie kapie tylko sie normalnie leje jak ze szklanki wczoraj zaswiecilem latarka i pod gaznikami i wokul nich wyglada ze jest sucho tak jakby gdzies z pod spodu silnika to lecialo czy cos niemam pojecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micza 125 Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Ja bym obstawiał gaźniki, miałem kiedyś coś takiego w Yamszce, po czyszczeniu gaźników coś tam pokręciłem z jakąś dyszą/platynką, niby mała pierdoła, sprzęt chodził, ruszyłem zadowolony ale po minach przechodniów zorientowałem się że coś jest nie tak...faktycznie-przelewało się i leciało jak z kranu, a ja zostawiałem za sobą wyraźny ślad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Psh Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 no to jak nie wiesz. to zdejmij to co ci mowilem, popros kogos zeby krecil silnikiem a ty patrz skad leci, ale to raczej w dzien a nie z latarka. jesli problem stanowi wężyk to z jego wymiana lub zalozeniem nie bedziesz mial problemua jak leci z gaznikow to mozesz sprobowac stuknac lekko Z CZUCIEM drewnianym trzonkiem mlotka w komory plywakowe, jak to nie da efektu to bedziesz musial sciagac gazniory i badac po kolei. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.