Meniu Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zamierzam podjąć sie samodzielnej budowy bagażnika do mojej hondy cb 450s.Chciałbym się dowiedzieć jak najwięcej informacji na temat budowy od osób które również robiły bagażnik do swoich sprzętów lub też od osób które nie budowały bagażnika ale posiadają jakąś wiedze na ten temat. ...z góry dzięki za info :crossy: pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Pogielo cie, czy to jakas praca dyplomowa ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Meniu Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Nie, nie pogieło mnie. Po prostu nie mam kasy na kupno nowego ( a i tak cięzko by było znaleść do mojego moto tak zeby się obyło bez przeróbek ) i dlatego chce sam sobie cos zmontować a wiem że istnieje taka możliwość tylko potrzebuje dokladniejszych informacji m.in.jakiego użyć materiału i pokolei co i jak pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 bedzie ci bardzo ciezko. zas jesli juz zrobisz, masz prawo spodziewac sie niespodzianek.. niestety.mowie w oparciu o to jak spawalem z tata stelaz pod kufer. kupilem bardzo solidne rurki ze stali kwasoodpornej, wszystko ladnie cacy ale co mi z tego ze spawy trzymaly jak najpierw na zgieciach siadlo a po zaspawaniu i tak sie mocowanie urwalo?:flesje: mysle jednak ze jestes bardziej ambitny skoro chcesz sie wziac za to wiec co bede mogl to doradze:Pja proponuje najpierw oblukac jak wyglada oryninal, pomierzyc co sie da i do roboty. zapewne bedziesz mial klopot z dojsciem do gietarki, ale i z tym klopotu nie bedzie. zaginana rure zatykasz solidnie z jednej strony korkiem, wsypujesz (koniecznie suchego) piasku, dobijasz, dosypujesz i zatykasz z drugiej. po podgrzaniu palnikiem nie powinno byc klopotu ze zgieciem itd. no i tak kazda rurke :wink: oczywiscie rury nie moga byc zgrzewane, tylko jednoczesciowe(niestety nie pamietam fachowej nazwy) pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Rury bez szwu. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoltecek Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 ja mysle ze nie ma z tym duzego problemu musisz tylko znalezc jakis dobry warsztat albo kogos kto ma gientarke, płaskownice? i spawarke. Ty musisz zapoznac sie gdzie orginalny bagazniczek ma mocowania,i jak wyglada gdyz podstawa mus byc podoba a reszta zalezy od tego co zamierzasz na nim wozić. Ja np chciałem kupic i przerobić orginalny stelaż gdyż jest to dużo łatwiejsza czynność niż wykonywanie samemu, ale ze nie mogłem zadnego dostac (moja wersja po prostu go nie ma)wiec kolega mi powiedział ze moze mi taki zrobić. Powiem ze dziełem sztuki to on nie jest niemniej został zrobiony prawidłowo i pod konkretny wimiar sakw. Nic z nim sie nie dzije,jest znacznie pojemniejszy od orginału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebazaz Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Można obyć się bez gientarki pod warunkiem, że zastosujesz rurki grubościenne o małej średnicy.Wtedy wystarczy jedynie palnik i imadło.Takie rozwiązanie jest może mniej eleganckie, ale za to bardzo trwałe.Zrobiłem tak w junaku i trzymało przez trzy lata, aż do sprzedaży.Wiadomo, jakie wibracje produkuje junak z tłokiem od fiata.Grunt to przemyślana konstrukcja i jak najwięcej punktów podparcia.Teraz mam taki sam patent w suzuki i jest niezniszczalny.Po drobnej wywrotce prostujesz bagażnik na kolanie i jedziesz dalej.Rury grubościenne są ciężkie, ale za to można je wyginać i prostować bez obawy złamania.(oczywiście w rozsądnych granicach).Jeśli chcesz, to podaj mail-a i wrzucę ci fotki.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dariok Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 (edytowane) ja zrobilem swoj stelaz z rur aluminiowych o przekroju prostokatnym, rurki sa spawane miedzy soba, swoim krztaltem idealnie obejmuja "tyleczek" motocykla,zabawy troche mialem, impreza nie nalezy do najtanszych, ale mysle ze warto, jak zdecydujesz sie robic to uwazaj na mocowanie, unikaj dlugich niepodpartych (ew. nieskratowanych) odcinkow ze wzgledu na zginanie od drgan, reszta to twoja fantazja :-)pozdr.p.s. jak by co to sluze pomoca Edytowane 28 Stycznia 2007 przez dariok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 A może z rur o przekroju kwadratowym lub prostokątnym. Bardzo fajnie się je spawa i są b.mocne a przy tym niewiele ważą. Przy projektowaniu tylnego bagażnika dobrze jest żeby wystawał troszkę za motocykl. To dobry zderzak przy manewrach w ciasnym garażu. Już nie raz ratował mi tylną lampę :biggrin: Jeżeli sam zrobisz te bagażniki to po pierwsze będziesz miał satysfakcję, zrobisz je jak zechcesz, czegoś zawsze się nauczysz, zostanie ci parę zł na piwko :biggrin: :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterro Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Pogielo cie, czy to jakas praca dyplomowa ? Adam M.Oceniasz kolege ze go pogielo (?) Nie kazdy ma kanadyjskie zarobki. A ja rowniez wykonalem bagaznik wlasnorecznie i przynajmniej na zlotach nie ma powtorki. A co do jego wygladu i wkomponowania , to paru kolegow chce go skopiowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jusza Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 MEH, Piterro... Podziwiam Was. Nie wiem MEH, czy pozwoli Ci to na znaczne oszczędności - nie wiem co zamierzasz. Piter - z krakowskiego DP - porwał się na to. Zrobił bagażnik z grubej blachy. Koszty materiału nie były duże, zaś koszty chromowania... hmmm... I gdy policzył godziny spędzone, to jego bagażnik niewiele tańszym jest od tzw. rzemieślniczej produkcji.Ale MEH, Piterro... Podziwiam Was. Trzeba mieć imperatyw i wizję. Tego brakuje niektórym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterro Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 MEH, Piterro... Podziwiam Was. Nie wiem MEH, czy pozwoli Ci to na znaczne oszczędności - nie wiem co zamierzasz. Piter - z krakowskiego DP - porwał się na to. Zrobił bagażnik z grubej blachy. Koszty materiału nie były duże, zaś koszty chromowania... hmmm... I gdy policzył godziny spędzone, to jego bagażnik niewiele tańszym jest od tzw. rzemieślniczej produkcji.Ale MEH, Piterro... Podziwiam Was. Trzeba mieć imperatyw i wizję. Tego brakuje niektórym... Tu nawet nie chodzilo o oszczednosci. Raczej o oryginalnosc. Poza tym nie lubie jak ktos robi ze mnie frajera i rzada za stelazyki z cieniutkiego precika po 200/300zl. Ja akurat mam dostep do tanich chromow. Ale akurat w wypadku mojego bagaznika musialem go wykonac z aluminium zeby pasowalo do reszty sisybara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motowojtas Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 MEH jeśli znasz sie na tym to nie powinieneś mieć problemów... kolega zrobił własnoręcznie stelaż pod kufer z cienkich rurek do swojej NTV i FZR kolegi i jeżdżą już rok z tymi stelażami i się dobrze spisują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Meniu Opublikowano 28 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 (edytowane) Można obyć się bez gientarki pod warunkiem, że zastosujesz rurki grubościenne o małej średnicy.Wtedy wystarczy jedynie palnik i imadło.Takie rozwiązanie jest może mniej eleganckie, ale za to bardzo trwałe.Zrobiłem tak w junaku i trzymało przez trzy lata, aż do sprzedaży.Wiadomo, jakie wibracje produkuje junak z tłokiem od fiata.Grunt to przemyślana konstrukcja i jak najwięcej punktów podparcia.Teraz mam taki sam patent w suzuki i jest niezniszczalny.Po drobnej wywrotce prostujesz bagażnik na kolanie i jedziesz dalej.Rury grubościenne są ciężkie, ale za to można je wyginać i prostować bez obawy złamania.(oczywiście w rozsądnych granicach).Jeśli chcesz, to podaj mail-a i wrzucę ci fotki.Pozdrawiam. Jak narazie to twój pomysł wydaje mi się że jest najlepszy :bigrazz: . Na elegancji mi nie zależy, najważniejsze żeby był w miare trwały a nie żeby po miesiącu popuszczał na spawach lub się powyginał.Mogłbyś mi podać jakich rurek użyłeś do budowy ( chodzi mi o średnice ) i jaki ciężar mniej wiecej wytrzyma ten bagażnik. ...O właśnie jakbyś mógł to prześlij mi foty twojego bagażnika...mój mail: [email protected] ...z góry dziękuje Jeżeli sam zrobisz te bagażniki to po pierwsze będziesz miał satysfakcję, zrobisz je jak zechcesz, czegoś zawsze się nauczysz, zostanie ci parę zł na piwko :biggrin: :banghead: Dokładnie z tych powodów co wymieniłeś chcę go zrobić sam. Nie wiem co z tego wyjdzie ale bede się starał. MEH, Piterro... Podziwiam Was. Nie wiem MEH, czy pozwoli Ci to na znaczne oszczędności - nie wiem co zamierzasz. Piter - z krakowskiego DP - porwał się na to. Zrobił bagażnik z grubej blachy. Koszty materiału nie były duże, zaś koszty chromowania... hmmm... I gdy policzył godziny spędzone, to jego bagażnik niewiele tańszym jest od tzw. rzemieślniczej produkcji.Ale MEH, Piterro... Podziwiam Was. Trzeba mieć imperatyw i wizję. Tego brakuje niektórym... Nie wiem wiem czy mam imperatyw i wizje...dopiero sie to okaże jak coś zmontuje :bigrazz: Bagażnika na pewno nie będe chromował jak już to pomaluje go na czarno ale to już szczegóły ale wydaje mi się że koszty budowy będą dużo mniejsze niż kupno gotowego bagażnika. pozdrawiam Edytowane 28 Stycznia 2007 przez MEH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebazaz Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Mogłbyś mi podać jakich rurek użyłeś do budowy ( chodzi mi o średnice ) i jaki ciężar mniej wiecej wytrzyma ten bagażnik. Rurki były chyba 1/2cala z szwem, takie najzwyklejsze od CO.Co do wytrzymałości to nie urwały mi się przez 3 lata jazdy Junakiem po Polsce i kilka sezonów na Suzuki.Bagażniki zwiedziły kawał Europy, zaliczyły kilka wywrotek i nic nie pękło.Co do wytrzymałości, to będzie widać na fotkach.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.