aker Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Legendy, legendy ..Jeżdżę Fajerem z wyprostowaną lagą i jakoś mi się nic nie pogięło i nie złamało. Uszczelniacz też nie cieknie. Zdażało się jeździć po dziurach, stawać na kole i jeździć tyle ile dała fabryka. Widocznie czasami uda się coś wyprostować dobrze :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Bulamoto jeżeli nie stać Cię na eksploatacje kup sobie malucha......a nie rzeźbisz w g*wnie. ale z ciebie cymbał.Takie komentarze to zachowaj dla brata. miałem w kmxie prostowaną lagę (miała ok 4mm bicia) , gdzie wszystko było dobrze przez weekend, w poniedziałek rano w garażu miałem piękną plamę oleju przy przednim kole, przy sprawdzaniu wyszło że bicie ma 3mm z hakiem, czyli wróciło do stanu po wykrzywieniu wszystko zalezy gdzie było zgiecie , i czy to zostąło wyprostowane profesjonalnie czy "na kolanie" metoda prob i błędów. Tak jak pisąłem moj kumpel tez lata na obydwóch prostowanych i nic sie nie dzieje od 2 lat. Legendy, legendy ..Jeżdżę Fajerem z wyprostowaną lagą i jakoś mi się nic nie pogięło i nie złamało. Uszczelniacz też nie cieknie. Zdażało się jeździć po dziurach, stawać na kole i jeździć tyle ile dała fabryka. Widocznie czasami uda się coś wyprostować dobrze :rolleyes: Zgadzam sie . Jak ktoś zrobi to profesjonalnie to jest git. Wiadomo ze sie nie wyprostuje si elagi ktora jest w kształckei L. Zapodaj fotke ( moto z profilu) jak masz zgieta lage . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bulamoto Opublikowano 25 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 ale z ciebie cymbał.Takie komentarze to zachowaj dla brata. wszystko zalezy gdzie było zgiecie , i czy to zostąło wyprostowane profesjonalnie czy "na kolanie" metoda prob i błędów. Tak jak pisąłem moj kumpel tez lata na obydwóch prostowanych i nic sie nie dzieje od 2 lat. Zgadzam sie . Jak ktoś zrobi to profesjonalnie to jest git. Wiadomo ze sie nie wyprostuje si elagi ktora jest w kształckei L. Zapodaj fotke ( moto z profilu) jak masz zgieta lage . No i z takimi ludzmi to az milo pisac:) Fotki musze zrobic wiec beda najprawdopodobniej w piatek.A zgiecie jak juz pisalem jest zaraz pod dolna polka.Dzieki i pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_195 Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Mój kolega miał prostowane lagi Upsy i w firmie bardzo solidnej, ale to była porazka, widac mijsce zgięcia, widac miejsce trzymania rury w uchwycie, a w dodatku odebrał i jedna laga wogule nie chciała dziłać, jak dla mnie tragedia. Uważam że lepiej używaną rure kupić, skoczyś z większej górki, przejazd na garbie z znaczną prdkością i po amorku. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Używanej takiej rury nie radziłbym nikomu kupować, bo szrota można prostowanego dostać, czego gołym okiem nie zobaczy, ale później się ujawni..... Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Ludzie nie twórzcie legend !!! Każdą rurę po prostowaniu łatwo rozpoznać - wystarczy się popatrzeć w środek i wszystkow idać - prostowana czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adizx9r Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Witam. Czytając te posty jakoś nie mogłem się powstrzymać od wypowiedzi. Bez obrazy ale jak słysze różne bajki o prostowanych elementach motocykli to czasem się śmieje a czasem mnie krew zalewa że ludzie takie bajki piszą w stylu że mikropęknięcia powstają, że się skrzywi w czasie jazdy albo że nagle pęknie :icon_mrgreen:. Każdy metal po prostowaniu się umacnia w miejscu zgięcia, prostować można śmiało ale raz, może dwa i to też zależy jak. Jeżeli podczas prostowania materiał został już dość umocniony to poprostu przy następnym dzwonie taka laga pęknie a nie się skrzywi, ale przy dzwonie a nie w czasie jazdy. Jeśli się wyprostuje i nie powstaną pęknięcia to wszytko okay, można śmiało jeździć tylko do czasu do czasu dla pewności można zerknąć czy nie powstaje pęknięcie. Jeśli powstaje to oczywiście do wymiany od razu ale nie ma czegoś takiego że nagle się samoczynnie urwie w czasie jazdy czy coś w tym stylu. Od powstania pęknięcia do zniszczenia mija sporo czasu jezeli chodzi o stopy żelaza, jeżeli chodzi o stopy aluminium to pęknięcie propaguje szybciej ale nie momentalnie :buttrock: Więc jeżeli chodzi o tą lage to prostuj śmiało. Jak ktoś się zna na rzeczy i nie robi tego pierwszy raz to będzie okay, a jak nie będzie w porządku to znaczy że koleś fuche odwalił. W dobrych zakładach albo prostują idealnie albo w ogóle się nie biorą bo od razu widzą co można z daną częścią zrobić. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Jeżeli podczas prostowania materiał został już dość umocniony to poprostu przy następnym dzwonie taka laga pęknie a nie się skrzywi, ale przy dzwonie a nie w czasie jazdy. Jeśli się wyprostuje i nie powstaną pęknięcia to wszytko okay, można śmiało jeździć tylko do czasu do czasu dla pewności można zerknąć czy nie powstaje pęknięcie. Jeśli powstaje to oczywiście do wymiany od razu ale nie ma czegoś takiego że nagle się samoczynnie urwie w czasie jazdy czy coś w tym stylu. Jak ktoś lubi sra* w pory i codziennie oglądać lagi czy nie pękają, to trzeba uszanować jego wybór. Więc jeżeli chodzi o tą lage to prostuj śmiało. Jak ktoś się zna na rzeczy i nie robi tego pierwszy raz to będzie okay, a jak nie będzie w porządku to znaczy że koleś fuche odwalił. W dobrych zakładach albo prostują idealnie albo w ogóle się nie biorą bo od razu widzą co można z daną częścią zrobić. Pozdrawiam. "prostuj smiało stary, tak! wszystko bedzie fajnie, za darmo" Jakoś mi sie nie chce wierzyć, ze raz odkształcony materiał jest w miejscu naprezenia mocniejszy! Albo to jakoś udowodnisz albo nie pie**ol głupot. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adizx9r Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Nie mów mi że pie**ole głupoty jesli nie wiesz co to jest umocnienie. Jak słysze jak ludzie piszą że na prostowany motor by nie wsiedli to mi się śmiać chce. Niech ktoś zadzwoni do pierwszego lepszego zakładu prostującego ramy czy lagi. Jeśli będziesz chciał wyprostwać rame to sobie poczekasz z 2 miesiące w kolejce bo na dzien dzisiejszy to cie koles zapisze na 15-stym miejscu bo przed twoją ma 14 ram do wyprostwania. Jesli chodzi o wytrzymałośc materiałów i mechanike to wiem o tym sporo bo już się tym zajmuje od ponad 4 lat a sądząc po powyższej wypoiwedzi to na pewno wiem więcej od przedmówcy. A tu coś o umocnieniu i odkształceniu plastycznym jak by ktoś chciał się dokształcic w tym temacie: 2.6. Odkształcenie plastyczne i rekrystalizacja metali2.6.1. Skutki odkształcenia plastycznegoOdkształcenie plastyczne metalu, które powstaje podczas deformacji na zimno, powodujeznaczną zmianę jego własności fizycznych i mechanicznych. Zmiany te objawiają się przedewszystkim wzrostem twardości i wytrzymałości przy jednoczesnym spadku własnościplastycznych, oraz obniżeniem przewodności elektrycznej i gęstości. Wzrost twardości i wytrzymałości związany z odkształceniem plastycznym ma duże znaczenie iw pewnych przypadkach jest wykorzystywany w celu umocnienia materiału.Często jednak zachodzi konieczność przywrócenia materiałom ich własności, jakie miały przedodkształceniem plastycznym np. w celu obniżenia twardości lub uzyskania odpowiednichwłasności fizycznych, takich jak np. dobra przewodność elektryczna (jest to bardzo istotne np. wprocesie ciągnienia drutów miedzianych przeznaczonych na przewody elektryczne). Obniżenietwardości i zwiększenie plastyczności odkształconego metalu oraz przywrócenie innychwłasności "fizycznych można uzyskać przez wyżarzanie, które polega na wytrzymaniuodkształconego materiału przez pewien okres czasu w podwyższonej temperaturze, zwyklepowyżej jednej trzeciej bezwzględnej temperatury topnienia. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 (edytowane) Nie mów mi że pie**ole głupoty jesli nie wiesz co to jest umocnienie. Jak słysze jak ludzie piszą że na prostowany motor by nie wsiedli to mi się śmiać chce. Niech ktoś zadzwoni do pierwszego lepszego zakładu prostującego ramy czy lagi. Jeśli będziesz chciał wyprostwać rame to sobie poczekasz z 2 miesiące w kolejce bo na dzien dzisiejszy to cie koles zapisze na 15-stym miejscu bo przed twoją ma 14 ram do wyprostwania. Jesli chodzi o wytrzymałośc materiałów i mechanike to wiem o tym sporo bo już się tym zajmuje od ponad 4 lat a sądząc po powyższej wypoiwedzi to na pewno wiem więcej od przedmówcy. A tu coś o umocnieniu i odkształceniu plastycznym jak by ktoś chciał się dokształcic w tym temacie: 2.6. Odkształcenie plastyczne i rekrystalizacja metali2.6.1. Skutki odkształcenia plastycznegoOdkształcenie plastyczne metalu, które powstaje podczas deformacji na zimno, powodujeznaczną zmianę jego własności fizycznych i mechanicznych. Zmiany te objawiają się przedewszystkim wzrostem twardości i wytrzymałości przy jednoczesnym spadku własnościplastycznych, oraz obniżeniem przewodności elektrycznej i gęstości. Wzrost twardości i wytrzymałości związany z odkształceniem plastycznym ma duże znaczenie iw pewnych przypadkach jest wykorzystywany w celu umocnienia materiału.Często jednak zachodzi konieczność przywrócenia materiałom ich własności, jakie miały przedodkształceniem plastycznym np. w celu obniżenia twardości lub uzyskania odpowiednichwłasności fizycznych, takich jak np. dobra przewodność elektryczna (jest to bardzo istotne np. wprocesie ciągnienia drutów miedzianych przeznaczonych na przewody elektryczne). Obniżenietwardości i zwiększenie plastyczności odkształconego metalu oraz przywrócenie innychwłasności "fizycznych można uzyskać przez wyżarzanie, które polega na wytrzymaniuodkształconego materiału przez pewien okres czasu w podwyższonej temperaturze, zwyklepowyżej jednej trzeciej bezwzględnej temperatury topnienia. Pozdro. Ciekawe tylko czemu ramy nie są gięte, tylko spawane? Rury nośne jak i rama mają przenosić m.in. drgania, które po pewnym czasie mogą chyba spowodować pęknięcie twardego, ale nie mającego juz takich własnosci jak przed prostowaniem, materiału? Może zle kombinuje, ale na logike prostowane chyba nie mają juz takiej samej odpornosci jak nie prosotwane? To samo tyczy sie ram. Ja nie chciałbym miec prostowanej ramy i lag, niech inni testują prawdziwość teorii na sobie :icon_mrgreen: Edytowane 27 Stycznia 2007 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adizx9r Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 (edytowane) Racja, prostowane nie ma juz takich samych własności ale plastycznych. Motocykl podczas jazdy nie odkształca sie plastycznie. Ja nie mówie żeby prostować lagi czy ramy zgięte o kat bliski 90 stopni tylko mówie o tym że lekko zgięte można śmiało wyprostować i sie nie bać. Ludzie boją się prostowanych rzeczy bo nie znają się na mteriałach. Prawda jest taka że przy którymś z rzędu prostowaniu taka rama czy laga się rozleci. A jeżeli chodzi o to że ramy są spawane a nie gięte to jak zauważysz to spawane są w tych miejscach w kórych promień krzywizny jest bardzo duży bo w tych miejscach przy takim dużym odkształceniu materiał mógł by nie wytrzymać ale tam gdzie zagięcia są nie duże tam ramy są gięte. Poza tym trudno było by uzyskać tak skomplkiowany kształt samą obróbką plastyczną. Jeżeli ktoś kupuje używany sportowy motocykl w polsce to ma duże szanse że był on prostowany. Świadczy o tym choćby nawet to co się dzieje w punktach świadczących takie usługi, a większość ram i lag czekających na naprawe to elementy jeszcze nie zarejestrowanych w polsce motocykli, które zostały przywiezione na sprzedaż. Taka jest cała prawda, dla niektóych smutna, ale to prawda. Pomimo tego nie słyszałem jeszcze żeby komuś w czasie jazdy urwała się rama albo rura zawieszenia. Jeżeli tak to są skrajne przypadki i jeśli coś takiego już się stało to ta rama czy rura była już prostowana kilka razy i na dodatek spawana. Drgania oczywiście mogą spowodować pęknięcie i są nawet jego główną przyczyną, ale metale nie pękają krucho w normalnych warunkach, czas propagacji pęknięcia jest dość duży. Chciałem się fachowo wypowiedzieć w temacie i byłem świadomy tego że moja wypowiedź się komuś nie spodoba. Edytowane 27 Stycznia 2007 przez adizx9r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 (edytowane) wszystko tez zalezy od tego jak matriał został wytęzony przy tym zgieciu.Ja za bardzo i nastapiło uplastycznieni miejcowe- jesli element był rozciagany, lub zwichrzenie jesli element byl sciskany - to wtedy kiepsko.Rama w motocyklu jak i rury nosne pracują jak konstrukcja w hali.Materiał cały czas pracuje i jesli nie nastąpiło uszkodzenie wewnetrzne (przwęzenie- czyli nie nastąpiło płyniecie materiału) to ten materiał ma nadal takie same parametry wytrzymałościowe jak nowy- czyli ma 100% swoich własciwości - mimo ze był zgięty.Śrdnio przy normalnych ślizgach,wypadniecu z drogi do rowu i dzwonie z małymi prękosciami to 95% rur nadaje sie do prostowania,bez jakichkolwiek strat na bezpieczeństwie. Jak ktoś nie rozmie tej wypowiedzi to odsyłam do polskiej normy stalowej. Koleś jak zobaczy twoją rure a sie zna na tym to odrazu ci powie, nie ma sprawy bedzie okej, albo ci powie wurzuć pan to na śmietnik bo z tego juz nic nie bedzie. pozdro Ciekawe tylko czemu ramy nie są gięte, tylko spawane? Ramy motocykowe sa dlatego spawane ze nie produkuje sie profili o takich przekrojak jakie sa potrzebne na wykonanie całej ramy. W ramie wystepują rózne naprezenia w roznych miejscach.Rama jest badana na rozciaganie na sciskanie itp. Ram pracuje jak jak dźwigar dachowy i przenosci obcjązenia od swojej masy, masy elementów w ktore jest moto wypsażone i masy kierowcy i pasazera.Rama przenosi te obciązenie poprzez profile z jakich jest wykonana.Obwiednia momętów w różnych miescach ramy jest różna.Jak wiadomo w motocyklu chodzi o mase wiec po co w miejscu gdzie obwiednia momentów wykazuje małe naprezenia stosowac profil taki sam który jest w innym miescu gdzie napręzenia sa maxymalne??? Jak ktoś nie wie o czym mówie to odsyłam do mechaniki/wytrzymałosci materiałów/teorii spręzystości i plastyczności, oraz do polskiej normy stalowej lub do eurokodów unijnych. dziekuje za uwage :( pozdrawiam Edytowane 27 Stycznia 2007 przez MYCIOR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DrPlama Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 a w gsr i gsx-r to wczasie jazdy nie pekaja ramy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bulamoto Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Racja, prostowane nie ma juz takich samych własności ale plastycznych. Motocykl podczas jazdy nie odkształca sie plastycznie. Ja nie mówie żeby prostować lagi czy ramy zgięte o kat bliski 90 stopni tylko mówie o tym że lekko zgięte można śmiało wyprostować i sie nie bać. Ludzie boją się prostowanych rzeczy bo nie znają się na mteriałach. Prawda jest taka że przy którymś z rzędu prostowaniu taka rama czy laga się rozleci. A jeżeli chodzi o to że ramy są spawane a nie gięte to jak zauważysz to spawane są w tych miejscach w kórych promień krzywizny jest bardzo duży bo w tych miejscach przy takim dużym odkształceniu materiał mógł by nie wytrzymać ale tam gdzie zagięcia są nie duże tam ramy są gięte. Poza tym trudno było by uzyskać tak skomplkiowany kształt samą obróbką plastyczną. Jeżeli ktoś kupuje używany sportowy motocykl w polsce to ma duże szanse że był on prostowany. Świadczy o tym choćby nawet to co się dzieje w punktach świadczących takie usługi, a większość ram i lag czekających na naprawe to elementy jeszcze nie zarejestrowanych w polsce motocykli, które zostały przywiezione na sprzedaż. Taka jest cała prawda, dla niektóych smutna, ale to prawda. Pomimo tego nie słyszałem jeszcze żeby komuś w czasie jazdy urwała się rama albo rura zawieszenia. Jeżeli tak to są skrajne przypadki i jeśli coś takiego już się stało to ta rama czy rura była już prostowana kilka razy i na dodatek spawana. Drgania oczywiście mogą spowodować pęknięcie i są nawet jego główną przyczyną, ale metale nie pękają krucho w normalnych warunkach, czas propagacji pęknięcia jest dość duży. Chciałem się fachowo wypowiedzieć w temacie i byłem świadomy tego że moja wypowiedź się komuś nie spodoba. Widze, ze madry z Ciebie chlop:) i mozna chyba Tobie zaufac.Jak juz mowilem to te zgiecie nie jest duze i dzisiaj jak zaladuje tylko aparat to podesle fotki. Czy mozesz podac mi jakis adres gdzie wykonuja takie rzeczy??I ile musialbym na to czekac i jaka cena??Na allegro napiasalem do firmy zajmujacej sie prostowaniem: napisalem mu tak:Witam, interesuje mnie jaka technika prosowane sa lagi, poniewaz nie wiem czy beda one dalej wytrzymale (nie bedzie zmeczenia materialu)?? On mi odpisal:Do prostowania używam techniki hydraulicznej oraz analogowegj techniki pomiaru. w przypadku rur zawieszenia jeżeli ich dgięcie od linii prostej nie jest większe niż 10 stopni to naprężenia podczas deformacji i prostowania nie wpływająnegatywnie na jakość rur. http://www.allegro.pl/item155436514_prosto...ur_nosnych.html TUTAJK JEST LINK GDZIE CHCE DAC LAGI DO PROSTOWANIA WIELKIE DZIEKI :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adizx9r Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 (edytowane) Wg mnie jeżeli chodzi o rury to smiało możesz dawać obojętnie do jakiej firmy, byle nie garażowej tylko firmy która się tym zajmuje profesjonalnie. Jeżeli chodzi o tą "analogową" technikę pomiaru to myśle że chodzi po prostu o zwykły czujnik wskazówkowy ale taka technika w zupełności wystarczy czy rura jest już prosta czy jeszcze trzeba gdzieś podgiąć. Rury są stalowe więc nie ma takiej zabawy jak z aluminiową ramą i ciężko coś spieprzyć jeżeli nie jest ona zbytnio zgięta. Najważniejsze żeby była ona praktycznie idealnie prosta. Czujnik ma z reguły dokładność 0.01 mm więc wystarczającą do tego celu. Poza tym jak byś jednak chciał kupić na allegro używaną prostą rure to i tak na 75% dostaniesz prostowaną. Ja raz kupiłem zawieszenie do mojej dziewiątki, facet zażekał się że nigdy nie prostowane ale jak się okazało było ono prostowane ale na szczęście porządnie i rury są proste. Pozdrawiam. Edytowane 27 Stycznia 2007 przez adizx9r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.