camaro

[codrusldn]

cze

planuje na wiosne sprawic sobie camaro, im starsze tym lepsze.

nie interesuje mnie nic mlodszego niz rok 1988.

ciekaw jestem czy ktos ma ,interesuje mnie wszstko.

na co zwrocic uwage przy kupnie, jak z czesciami itd.

silnik minimum 5litrow wiec bedzie niezla zabawa..:bigrazz:) :notworthy:

 

pozdro

[Camaross]

Camaro ... ahhh świetny samochód ..... w polsce nic ciekawego raczej w godziwych pieniądzach ani stanie nie dostaniesz ...... trzeba ciągnąć ze stanów ....

powiem ci że mi się najbardziej podoba rocznik 1968 ......

 

tylko że nie zapomnij że taki samochód w Polsce to duży problem ........ przede wszystkim części ...... które niestety w tak starych samochodach dośc często będą ci potrzebne .... nie wąpie że wielolitorwe silniki kusza ...... ale ciekawym pomyslem jestes w sadzenie do tak pieknego samochodu .... innego silnika .....

 

jakie byscie proponowali ??

Edytowane 7 Stycznia 2007 przez Camaross

[Unix]

posiadam Chevy Camaro 1987 juz od kilku lat, silnik V8 (jedyny sluszny). Zapraszam na www.fbody.org.pl , klub posiadaczy Camaro i Firebird'ow wszystkich generacji. Jestem tam zalogowany pod tym samym nick'iem. Klub istnieje juz wiele lat.

 

W Polsce mozna kupic Camaro w dobrym stanie za niezle pieniadze, ale trzeba duzo wytrwalosci w poszukiwaniach, i ogledziny z kims kto sie zna. Czesci do tych samochodow to nie problem, sa tanie jak barszcz w USA, szczegolnie przy tym kursie dolara jaki jest obecnie. Wszystko co potrzebuje sciagam z USA, w razie czego moge Ci pomoc napisze co i jak (nie trzeba wcale miec karty kredytowej).

 

pozdro, i zagladnij na strone klubu, wpadnij kiedys na zlot, jak tylko ktos Cie przewiezie zdrowym V8 to juz koniec :)

 

PS/ a robienie rzezby z tych samochodow wkladajac inne silniki to jakas polska porazka, rzezba pana henia. Jedyne sluszne silniki w samochodach koncernu GM to SMALL BLOCK CHEVY, ewentualnie BIG BLOCK PONTIAC. Pozdro, i rzygac mi sie chce jak widze co poniektore f-body (camaro/firebird) po przejscach w PL.

Edytowane 7 Stycznia 2007 przez Unix

[codrusldn]

szukalem funclubu i nie znalazlem a tu prosze..jest

thx unix (sorka jesli pokrecilem nick)

bylem juz na tej stronce, napewno sie przyda.

teraz tylko za kasa trzeba poczekac i heja..

co do wsadzania innych silnikow to..nie neguje ale... ja chce camaro wlasnie dla v8!!!

wiem ze powinienem dokupic do niego stacje benzynowa ale do jazdy po zakupy to ja mam punto zatrupiale.

a tym cudem bede oral po ulicach, "w niedziele"

 

bylem popatrzec na ebaya z usa..hmmm najbardziej kreca mnie maszyny za srednio 50tys dolcow..l

ata 60-te to byly piekne czasy..

 

pozdro i dzieki za info

 

ps. chetnie zamienie moto na camaro jak by ktos chcial:)))

[Nitomen]

kolesia ojca, koles mial camaro z lat 80 , mowil ze jak jechali nad morze to im ok 30L/100 km wyszlo :icon_twisted:

[Adam M.]

Nie ustawione gazniki, czy wtrysk jezeli ten silnik ( 5l ) w moim vanie z obciazeniem okolo tony palil 17l w kazdych warunkach.

W takim samochodzie na trasie powinien zejsc do 12l, albo i nizej.

Taurus combi z silnikiem V6, 3.8 l z 7 osobami na pokladzie palil w trasie okolo 7 - 8l, tak ze nie wpadajmy w przesade.

 

Adam M.

[Unix]

kolesia ojca, koles mial camaro z lat 80 , mowil ze jak jechali nad morze to im ok 30L/100 km wyszlo :)

 

jak chcesz moge Ci znalezc egzemplarze Camaro V6 z lat 80tych co pala 30 litrow na sete :wink: za Polske ;)

[Sic_Majster]

jakies 8 lat temu w miejscowosci niedaleko ode mnie były dwa camaro, jeden był taki z lat 70tych chyba druga generacja, miał silnik 5.7 jaki to miało dzwiek... staliśmy z kolegą na chodniku jeszcze przy naszych rometach :icon_mrgreen: i typek właśnie robił runde honorową bo składał go po powrocie od lakiernika, no szczena mi opadła :P drugi był troche nowszy, ten kanciaty ale jakiś mały silnikczek tam miał chyba 2.8 tak czy siak też mi sie strasznie podobał....

 

Rok temu kupowalem auto i nawet myślałem nad camaro ale zachorowałem na BMW i skończyłem w siódemce e32 :icon_rolleyes:

 

Czasami mnie nachodzi taka myśl ze moze by tak zmienić to na camaroska ale za każdym razem jak widze w ogłoszeniu V8 5.0 TPI 174KM to mi sie odechciewa.... mój "pontonik" ma 3.5l i 211 kucyków :)

i pewnie jeszcze żre jak smok (beta też nie wylewa za kołnież :P ) poza tym wnętrze... rzut okiem na camaro, na moje.... i już totalnie zapominam o amerykańcu... boje sie myśleć o trakcji i hamulach :P

Edytowane 13 Stycznia 2007 przez Sic_Majster

[Unix]

z tym ze amerykany maja duzy moment obrotowy i jest on z reguly nisko polozony.

moje 5.0 TBI ma 170koni, z tym ze spalanie mam niskie 8 litrow trasa (autostrada), 9-10 zwykla trasa, miasto 16+. osiagi to 8 sekund do setki, nienajgorzej jak na silnik z przebiegiem ponad 200tys. Oczywiscie jest zadbany, kompresja jest ok.

 

5.0 TPI ma 190-230 koni, smiem twierdzic ze 3.5 BMW w limuzynie nie mialo by wiekszych szans. moment 400 NM przy 3000rpm

5.7 TPI ma okolo 210-240 w zaleznosci od wersji. sprawne seryjne jednostki wykrecaja 6,5 lub mniej do setki w zaleznosci od przyczepnosci :banghead: maja potezny moment - 465NM przy 3200... sam rozumiesz ;)

Edytowane 15 Stycznia 2007 przez Unix