Skocz do zawartości

Skuterek czy Ścigacz?


Krysia93
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

sprawa jest dosyć interesująca. te rs mogłby sie nadawać jeśli by było zblokowane oryginalnie. czy dt to napewno dobry pomysł dla osoby mającej 165cm wzr które na dodatek jest endurtem i ma troszke wiecej mocy niż szosowy motorower... mnyśle że propozycja ogara jest nieodpowiednia dla gościa która nam odrazu p[okazuje rs za 4koła- ma kase niech kupi coś porządnego. ja bym zaproponował derbi fenix - nie jest aż za szybkie i niewiekich rozmiarów. skuter-moim zdaniem strata kasy bo żadnego przygotowania do puźniejszej jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, znudzą się szybciej, ale ja akurat wolałbym się pokazać simsonem niż taką RS-ką. No, o ile na postoju to ok, RS-ka fajna itp., ale gdy czas odjechać to już lipa, bo bzyczy, wyje a jechać to nie bardzo :icon_rolleyes: Tak więc podstawowe pytanie brzmi: "Co Ci się bardziej podoba i jaki styl jazdy wolisz?" :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie rometa. Nauczysz sie podstaw mechaniki i zmieniać biegi. Ja zaczynałem od motorynki, nauczyłem sie jezdzić, przezucać biegi, ustawiać zapłon, rozbierać i składać silnik itd Mówie poważnie - romet nuczy Cie życia

wlasnie!!!!

koles niewie nawet jak wyglada nozka od biegow a wy mu proponujecie rs!!

niech se kupi jakiegos rometa albo simsona i nauczy sie podstaw, a przy okazji pozna sie na mechanice

jeszcze miesiac temu bylbym za tym zeby kupil ta rs, ale ostatnio kolege uczylem jezdzic, teorie niby znal ja ruszyc itd. ale to co on wyprawial.... i to tylko w ciagu 5 minut... gdybym niesiedzial z tylu top mialbym po simaku, a co by bylo na aprilli?

Edytowane przez Jimmy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie polecał ani skuterka ani ścigacza. Jazda po asfalcie żadna frajda(ale to jest głównie moje zdanie). Ja na pierwszy motocykl kupiłem ciezkiego radzieckiego boxera i nie miałem żadnych problemów z jazdą. No ale cóż jesteś ode mnie 5 lat młodszy więc poleciłbym ci jakiegoś minicrossa, miniednuro - w terenie fajnie się pobawisz i lepsza frajda, przynajmniej pod tym względem ze jeżdżenie po asfalcie jest caly czas takie samo, a w terenie za każdym razem inne :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak siadalem na Pegaso to nie wiedzialem ze jak sie hamuje tylem to trzeba sprzeglo wcisnac bo gasnie! Moze koles wie jak wyglada nozka od biegow, ale mogl sie nasluchac ze w maszynach torowych biegi sa na odwrot.

Ludzie! Jak chce to niech kupi RSke. Rozwali sie to natura wyeliminuje slabe ogniwo i beda czesci do RS na allegro!

Po co mu wiedziec jak ustawic zaplon, skoro w RS jest modol i do rozregulowania zaplonu dochodzi zadko. Ze swoimi 164 cm bedzie wygladal na RS w sam raz. Niektorzy mowia, ze RS tylko bzyczy i nic wiecej. A simson? Bzyczy i jeszcze wieksze nic? :icon_rolleyes: Kupuj Krysia RS, boczne plastiki na polke i ucz sie jezdzic!

 

A nawiazujac do posta Puzla. Ja bym polecil jakies supermoto. np Aprilie MX. W lekkim terenie daje rade i na asfalcie daje rade.

Edytowane przez Kwiatek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się na RS'ce polatać na tylnym laczu tylko trzeba troche treningów na to nie mówie,że pojedziesz nią jakieś 500m. ale jakieś niewielkie dystanse przelecisz ...wiem to ponieważ znajomy miał taką RS'ke i nia latał troche na tylnym laczu :P

 

A tak po zatym ja bym doradzał RS'ke ale jakiś nowszy model :bigrazz: ;) Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czlowieku!!! niewiesz nawet jak sie biegi zmienia a chcesz 100km/h jezdzic!!!!

macie powod dlaczego doradzalem na poczatek simsona albo rometa

 

Nie badz moralizatorem, ja tez sie tak napalalem, ze leci 100 km/h. Niech sobie daruje Simsona albo Rometa, nauczy sie na tym conajwyzej dobrze pchac.

Kup sobie Krysia najpierw supermoto (enduro z kolami od sciga) potem bedziesz wiedzial czy chcesz jezdzic po asfalcie czy po lesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie badz moralizatorem, ja tez sie tak napalalem, ze leci 100 km/h. Niech sobie daruje Simsona albo Rometa, nauczy sie na tym conajwyzej dobrze pchac.

Kup sobie Krysia najpierw supermoto (enduro z kolami od sciga) potem bedziesz wiedzial czy chcesz jezdzic po asfalcie czy po lesie.

jak dla mnie glupi pomsyl uczyc sie podstaw na rs

no ale jego sprawa, niech se nawet hayabuse kupuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...