aina Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 (edytowane) Jak już kiedyś w powitalni napisałam że ponieważ jestem tu żeby się czegoś nauczyć od mądrzejszych i bardziej doświadczonych to chciałabym abyście się ze mną podzielili swoja wiedzą na temat składania się na zakrętach wiecie chcę się przed kursem w lecie czegoś dowiedzieć :icon_mrgreen: jak się dobrze nauczyć składać :) Z góry dziękuję za rady :clap: Pozdrawiam :D Edytowane 16 Grudnia 2006 przez aina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kriters Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Jak już kiedyś w powitalni napisałam że ponieważ jestem tu żeby się czegoś nauczyć od mądrzejszych i bardziej doświadczonych to chciałabym abyście się ze mną podzielili swoja wiedzą na temat składania się na zakrętach wiecie chcę się przed kursem w lecie czegoś dowiedzieć :icon_mrgreen: jak się dobrze nauczyć składać :) Z góry dziękuję za rady :clap: Pozdrawiam :D Polecam ostatni numer MOTOCYKL'a. (Grudniowy)Wszystko jasno przedstawione. Warto wydać 7,90 zł. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aina Opublikowano 16 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 (edytowane) Polecam ostatni numer MOTOCYKL'a. (Grudniowy)Wszystko jasno przedstawione. Warto wydać 7,90 zł. pzdr Czytałam ostatni i przed ostatni ale nie bardzo mogę się skapnąć a poza tym inaczej jest z teoria a inaczej z opinia praktyczną dzięki :icon_mrgreen: pozdrawiam serdecznie Edytowane 16 Grudnia 2006 przez aina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 i jeszcze bardziej warto wydać ca 50zeta na wspominaną na forum również książkę "motocyklista doskonały", w polsce wydaną przez buk rower. nie tylko o zakrętach, ale o różnych aspektach jazdy motocyklem - zdecydowanie wartojsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 a najbardziej polecam kogos doswiadczonego, ktory na zamknietym odcinku drogi pokaze Ci o co biega, i najlepiej jechac za nim i kopiowac jego ruchy. teoria - tak, praktyka - jeszcze lepsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Najlepiej posiedziec z tyłu jako plecak przez chwile (tzn kilka razy po kilkadziesiąt km) i wtedy zkumasz o co biega. Ciezy mnie to ze probojesz sie dowiedziec jak najwiecej rzeczy waznych dla twojego bezpieczenstawa, a nie hura na motor. Oby tak dalej !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zenek13 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Według mnie nie warto kupować książki za 50 zł. Nic się z tego nie nauczysz, pomyśl ile kilometrów zrobisz za 50 zł. Książka nie jest do nauki jazdy. Najważniejsza jest praktyka. Na drodze nie masz czasu na myślenie o głupotach napisanych w książce czy w gazecie :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kriters Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Według mnie nie warto kupować książki za 50 zł. Nic się z tego nie nauczysz, pomyśl ile kilometrów zrobisz za 50 zł. Książka nie jest do nauki jazdy. Najważniejsza jest praktyka. Na drodze nie masz czasu na myślenie o głupotach napisanych w książce czy w gazecie :smile: Zenek Młody jeszcze jesteś i mało wiesz. Pewnych rzeczy jeśli ktoś Ci nie powie i nie wytłumaczy sam się nie nauczysz. Właśnie dzięki takim książkom masz szanse na uniknięcie wielu niebezpiecznych sytuacji. A za 50 zł to raptem 150-200 km przejedziesz?? CZy to aż tak dużo?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Według mnie nie warto kupować książki za 50 zł. Nic się z tego nie nauczysz, pomyśl ile kilometrów zrobisz za 50 zł. Książka nie jest do nauki jazdy. Najważniejsza jest praktyka. Na drodze nie masz czasu na myślenie o głupotach napisanych w książce czy w gazecie :icon_evil: :smile: Proponowałbym zmienić zadanie dla bezpieczeństwa Twojego i innych uczestników ruchu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aina Opublikowano 16 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Najlepiej posiedziec z tyłu jako plecak przez chwile (tzn kilka razy po kilkadziesiąt km) i wtedy zkumasz o co biega. Ciezy mnie to ze probojesz sie dowiedziec jak najwiecej rzeczy waznych dla twojego bezpieczenstawa, a nie hura na motor. Oby tak dalej !! Dlatego właśnie dałam temat bo przeczytałam na temat składania się i nic z tego nie wiem a wiem ze nie teoria czyni mistrza a nie chce siąść na motocykl i od razu na zakręcie zaliczyć glebe mnie takie coś nie cieszy. Chciałam się zapytać o poradę doświadczonych kierowców którzy powiedzą mi na ten temat co nieco prostymi słowami pozdrawiam :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domel Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 D nie chce siąść na motocykl i od razu na zakręcie zaliczyć glebe mnie takie coś nie cieszy. Nie musisz odrazu schodzić na kolano :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aina Opublikowano 16 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Nie musisz odrazu schodzić na kolano :smile: Ja wiem ale pomimo to przy wolnej jeździe jak zbyt duży kąt wezmę w zakręt to chyba raczej też nie jest dobrze :icon_evil: a tak przynajmniej jak czytałam to zrozumiałam :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikitl Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Ja również mysle ze lepiej jest uczyc sie tego wpraktyce, zaczynac powoli i najlepiej z kims kto jest wjezdzony. Polecam w tym celu wszelkiego typu tory kartingowe i inne asfaltowe miejsca wolne od ruchu aut. Ja np naczytalem sie juz tyyyle na temat stawiania na kolo i dalej wirtuozem nie jestem :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aina Opublikowano 16 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Ja również mysle ze lepiej jest uczyc sie tego wpraktyce, zaczynac powoli i najlepiej z kims kto jest wjezdzony. Polecam w tym celu wszelkiego typu tory kartingowe i inne asfaltowe miejsca wolne od ruchu aut. Ja np naczytalem sie juz tyyyle na temat stawiania na kolo i dalej wirtuozem nie jestem :icon_exclaim: Ciesze się że nie jest odrazu nagonka na mnie że jakie to ja głupoty wypisuje :eek: dzieki za rady wszelkie mam nadzieje że bęsie ich coraz więcej :eek: Chciałabym się dowiedzieć jak to wyglada od strony doświadczonego w jeżdzie kierowcy czy mógłby mi to jakoś opisać :) pozdrawiam :lapad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tygrys111 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Potwierdzam slowa moich przedmowcow TYLKO PRAKTYKA najlepiej na zamknietym odcinku drogi, torze... i kopiowanie ruchow kogos kto juz dosc dobrze smiga jako plecaczek za duzo sie nie nauczysz bo co innego jest jechac z tylu z co innego miec cala sytuacje pod kontrola :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.