Skocz do zawartości

Honda cx 500 temat powraca - jak to jest z jej awaryjnoscia?


koks
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wiem ze ten temat juz byl ale mnie interesuje bardziej jak jest z ich awaryjnoscia. co w nich sie sypie najczesciej (wiem ze pompa wodna i uszczeliki). jak kardan sie spisuje. jak z prowadzeniem .jak ekonomia. Serwis etc . acha interesuje mnie wersja E po 82 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dwa sezony na CX-ie mam za sobą, bez najmniejszej awarii. O, przepraszam żarówka w kierunkowskazie się spaliła...

Kardan? Następny motocykl który mam w planie kupić "jest na łańcuch" i wiem że nieraz będę go przeklinał tęskniąc za kardanem...

Pali 5 na 100, no chyba że jest zimno to wtedy trochę wiecej. Jak stoi nie odpalana przez tydzień to się trochę trzeba nakręcić rozrusznikiem, podobno to powszechne zjawisko w tym modelu, ale w końcu zawsze łapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W pełni zgadzam sie z powyższą opinią o cx, no może z wyjątkiem tej "piątki na sto". To chyba zbyt optymistyczne. Z mojego doświadczenia 6 jest bliższe prawdy. Motocykl z dusza wiec jeśli lubisz ten styl to z pewnościa warto go mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam!!! Troche szumi, trochę zgrzyta, ale jeżdzi bez problemów. Trzeba myślę trochę serca włozyć i będzie służyć długo..... 3 sezon jeżdzę, kupiłem ją mocno zaniedbaną, a teraz... myślę, że ją na tyle wyprowadziłem, że nie powinna mnie zawieść. Fajny motór dla tych, którzy lubia pogrzebać przy mechanice i ma to coś czego nie maja wspólczesne plastiki (bez urazy)

Leśnik forever

Edytowane przez Leśnik5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie, ja mam taka sprawe apropo cx 500, mianowicie kupilem ja jakies 2 tyg temu od wlocha. Motor stal rok na dworze i przez ten czas nie jezdzil poniewaz poprzedni wlasciciel zgubil odniej kluczyki. Tak mi sie spodobal ten sprzecik ze postanowilem go doprowadzic do pozadku co po czesci mi sie udalo ze strony wizualnej, teraz napisze jaki mam problem, mianowicie nie moge jej odpalic, nie mam pojecia jakie czynnosci podjac, sciagnolem serwisowke ale nie wiele rozumiem z pojec technicznych po angielsku.... Moja prozba..... jesli ktos z was zna sie na mechanice, w co nie watpie to bardzo bym prosil o pomoc!!! :biggrin: nie chce sie zabierac za niewiadomo co, jesli nie wiem za co mam sie zabrac.

bede wdzieczny za kazda pomoc !!! !!! !!! :buttrock:

dodam ze wymienilem swiece i akumulator na nowe.

Kontak zemna.... GG 1039788

SKYPE : kosimazaki1982 preferuje najbardziej.

 

Z gory dzieki. Tomek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie, ja mam taka sprawe apropo cx 500, mianowicie kupilem ja jakies 2 tyg temu od wlocha. Motor stal rok na dworze i przez ten czas nie jezdzil poniewaz poprzedni wlasciciel zgubil odniej kluczyki. Tak mi sie spodobal ten sprzecik ze postanowilem go doprowadzic do pozadku co po czesci mi sie udalo ze strony wizualnej, teraz napisze jaki mam problem, mianowicie nie moge jej odpalic, nie mam pojecia jakie czynnosci podjac, sciagnolem serwisowke ale nie wiele rozumiem z pojec technicznych po angielsku.... Moja prozba..... jesli ktos z was zna sie na mechanice, w co nie watpie to bardzo bym prosil o pomoc!!! :biggrin: nie chce sie zabierac za niewiadomo co, jesli nie wiem za co mam sie zabrac.

bede wdzieczny za kazda pomoc !!! !!! !!! :buttrock:

dodam ze wymienilem swiece i akumulator na nowe.

Kontak zemna.... GG 1039788

SKYPE : kosimazaki1982 preferuje najbardziej.

 

Z gory dzieki. Tomek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie, ja mam taka sprawe apropo cx 500, mianowicie kupilem ja jakies 2 tyg temu od wlocha. Motor stal rok na dworze i przez ten czas nie jezdzil poniewaz poprzedni wlasciciel zgubil odniej kluczyki. Tak mi sie spodobal ten sprzecik ze postanowilem go doprowadzic do pozadku co po czesci mi sie udalo ze strony wizualnej, teraz napisze jaki mam problem, mianowicie nie moge jej odpalic, nie mam pojecia jakie czynnosci podjac, sciagnolem serwisowke ale nie wiele rozumiem z pojec technicznych po angielsku.... Moja prozba..... jesli ktos z was zna sie na mechanice, w co nie watpie to bardzo bym prosil o pomoc!!! :rolleyes: nie chce sie zabierac za niewiadomo co, jesli nie wiem za co mam sie zabrac.

bede wdzieczny za kazda pomoc !!! !!! !!! ;)

dodam ze wymienilem swiece i akumulator na nowe.

Kontak zemna.... GG 1039788

SKYPE : kosimazaki1982 preferuje najbardziej.

 

Z gory dzieki. Tomek.

Musisz sprawdzić iskrę (wykręc ją wsadż w fajkę na zewnątrz dotknij elektrodą do pokrywy zaworów i zakręć starterem jak zobaczysz iskrę to już masz blizej niz dalej ,najlepiej robić to jak ciemno to będzie bardzo dobrze widać)

Jeśli jest iskra proponuje żebyś na stacji benzynowej kupił samostart i kilkakrotnie psiknął (jest w sprayu) do gażnika lub bezpośrednio do cylindrów załoz świece i odpal jak trzeba powtórz operacje>jeśli nie ma iskry no to większy problem i sam sobie nieporadzisz

Pozdrawiam Leśnik forever

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupilem nowe swiece to sprawdzilem obie i jest iskra, co do gaznika to wlasnie myslalem ze cos moze z nim nie tak. Mowisz samostart... ale ja pojecia nie mam co to takiego, a szczegolnie ze jestem we wloszech i jak pojade na stacje to samostart nie powiem :buttrock: Jak mozesz to objasnij mi na czym polega sprawa z tym samostartem.Moze zdjac gaznik i go dokladnie przeczyscic? Aha, jeszcze jedna istotna sprawa, nie mam kluczykow do stacyjki i jedynym sposobem na uruchomienie jest wyjecie kostki z wiazka i zlaczenie dwuch kabelkow, wtedy moge zakrecic rozrusznikiem. Moze to ma jakis wplyw na to ze nie odpala?? Ale chyba nie skoro jak krece to mam iskre i wszystko inne dziala, swiatla,kierunkowskazy... aaa wlasnie, jak jest gaznik to na samym jego spodzie wychodzi przewod gomowy, z jednej i drugiej strony. Nie sa do niczego podlaczone, zastanawiam sie czy maja tak zostac czy powinno sie je gdzies wcisnac...

Lesnik... z gory dzieki za odpowiedz :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij gazniki i zanies do warsztatu do oczyszczenia, musisz takze kupic inna stacyjke z kluczami ( np ze zlomu, lub aftermarket ).

Cena za czyszczenie gaznikow bedzie nizsza jezeli przyniesiesz je wymontowane, a sam tego dobrze nie zrobisz.

Po rocznym staniu z paliwa wytraca sie osad i zapycha uklad wolnych obrotow i kilka innych - dlatego nie mozesz odpalic.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj go zdejme, ale czy nie moge sam go wyczyscic? czym najlepiej? bo szkoda kasy na mechanika skoro moge sam to zrobic, Az taki lajik nie jestem :icon_mrgreen: a satacyjki musze szukac tak czy inaczej, bylem w hondzie niedaleko mnie i powiedzial mi koles ze kosztuje 180 euro :lapad: wiec napewno nie kupie za taka cene...

 

zdjolem gazik, miales racje (panie Adamie.M) gaznik zasyfialy jak cholera!! czarny osad i jakis taki zolty... Moze oczyscic go ropa i zobaczyc wtedy co bedzie, jak nie pomoze to wtedy oddac do mechanika?? Jak juz jestem w trakcie rozbiurki to moze mam cos jeszcze zrobic/?? ;)

 

zdjolem gazik, miales racje (panie Adamie.M) gaznik zasyfialy jak cholera!! czarny osad i jakis taki zolty... Moze oczyscic go ropa i zobaczyc wtedy co bedzie, jak nie pomoze to wtedy oddac do mechanika?? Jak juz jestem w trakcie rozbiurki to moze mam cos jeszcze zrobic/?? :crossy:

 

p.s. Jestem mega wdzieczny za cenne rady !!!!

Edytowane przez kosiasty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni zgadzam sie z powyższą opinią o cx, no może z wyjątkiem tej "piątki na sto". To chyba zbyt optymistyczne. Z mojego doświadczenia 6 jest bliższe prawdy. Motocykl z dusza wiec jeśli lubisz ten styl to z pewnościa warto go mieć.

 

Ha!.. A ja Ci mówię, że w przypadku Visuza bliższe prawdy jest 5 :icon_biggrin:

Przynajmniej w przypadku tego egzemplarza, który poprzednie 2 sezony (przed wspomnianymi) miałem przyjemność testować osobiście :crossy: Mój wart wspomnienia wynik na trasie, to 4,75 l/100km. Fakt, jazda bardziej kontemplacyjna, ale bez przesady :icon_mrgreen:

 

BTW, ciesze się, że "Babcia" nie zawodzi, starałem się.. :wink: Pozdrówka, Visuz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego kosiasty, spróbuj przy rozruchu zatkać wlot powietrza.

 

Kolego kosiasty, spróbuj przy rozruchu zatkać wlot powietrza.

 

A co do spalania to moja pali trochę ponad 4 litry. Bez rezerwy przejedżam ponad 300 km.

 

 

Co do spalania to jestem naprawde pelen podziwu. z rana sprubuje zatkac wlot.

 

A poza problemem z odpalaniem to mam jeszcze jeden maly problem z gaznikami. Mianowicie od wewnetrznej strony jest taki maly (dzyndzelek) wystajacy przez ktory ucieka mi paliwo jak otwieram kurek od zbiornika paliwa. Moze mi tam czegos brakuje?? Czy te dwa wezyki ktore odchodza ze spodu obu gaznikow nalezy podlaczyc do tych wlasnie dzyndzli?? W manualu ciezko bylo mi sie doszukac odpowiedzi. Dzisiaj probowalem odpalic i jak narazie padl mi akumulator :buttrock: Boje sie ze po roku stania moze byc cos jeszcze niz zabrudzony gaznik, ktory i tak byl juz u mechanika na czyszczeniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zawiesił ci się pływak. Na te dzyndzelki mają być założone rurki opdrowadzajace paliwo pod maszynę. Spróbuj opukać delikatnie gażnik, może pływak opadnie, a jak nie to poluzuj gaznik z mocowań, odkręć od dołu komorę pływakową i poruszaj pływakiem....

Drugi jest ok? Nie leje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zawiesił ci się pływak. Na te dzyndzelki mają być założone rurki opdrowadzajace paliwo pod maszynę. Spróbuj opukać delikatnie gażnik, może pływak opadnie, a jak nie to poluzuj gaznik z mocowań, odkręć od dołu komorę pływakową i poruszaj pływakiem....

Drugi jest ok? Nie leje?

 

 

 

drugi jest ok, nie leci z niego>mowisz ze na te wewnetrzne dzyndzelki maja byc zalozone rurki gumowe odprowadzajace paliwo pod maszyne, czyli maja tez byc luzem jak te co sa pod spodem gaznika tak?

Dzieki za rade, zapewne zaraz sie zabiore do pracy :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...